akahi_plik_do_pobrania_-_ (ty3w3).doc

(73 KB) Pobierz

Akahi

Tancerz i artysta malarz z Ekwadoru

Wywiad przeprowadzony przez Supreme Master Television,

wyemitowany w cyklu Między Mistrzem a uczniami: 08.11., 15.11., 22.11.2009 r.

 

Supreme Master Television : Akahi jest tancerzem i artystą malarzem, który znalazł zadziwiające szczęście poprzez swój styl życia bez jedzenia.

Akahi : Zanim zostałem bretarianinem moje życie też było szczęśliwe, byłem artystą, dużo podróżowałem, ale to był inny rodzaj szczęścia. To było szczęście, które nigdy nie było kompletne. Byłem szczęśliwy przez chwilę – nigdy całkowicie – dlatego nigdy nie mogłem powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwy. Kiedy jest się bretarianinem (ang. breath = oddech), jest się świadomym tego, że oddychamy tą piękną miłością – energię nazywam miłością. Dla mnie, to jest miłość.

Akahi pochodzi z ubogiej rodziny. Ma dwóch braci i jedną siostrę, i wszystkie dzieci uczone były od wczesnego wieku niezależności i samowystarczalności. Dlatego, jako dziecko już pracował. Akahi wie, że doświadczenie, które zyskał dzięki takiemu wychowaniu, dało mu inne spojrzenie na życie. Ale nawet z wolnością, jaką miał, nie mógł znaleźć nic, co by go interesowało. Zawsze gdzieś z tyłu umysłu czuł, że musi być coś więcej niż to fizyczne życie.

To było jak czekanie na taki moment, kiedy będę mógł naprawdę znaleźć coś swojego. Wiedziałem, że jest inna droga dla mnie, że coś na mnie czeka, coś, co chcę odnaleźć.

Podczas swoich szkolnych lat, Akahi zainteresował się muzyką i sztuką, a w wieku 18 lat zaczął tworzyć i sprzedawać swoje własne obrazy.

Zdałem sobie sprawę, że to było naprawdę fantastyczne dla mnie, uczynić z malowania pracę dla siebie, sposób w jaki siebie znajduję. Zatem zacząłem podróżować po Ameryce Południowej, sprzedając moją sztukę oraz moje obrazy. I w czasie tej wyprawy, tej podróży, wszystkie te piękne rzeczy zaczęły mi wydarzać się, kiedy cała ta wiedza, ta miłość, zaczęła przychodzić do mojego życia...

Dla mnie bycie bretarianinem to bycie świadomym, że istnieje źródło miłości i ja oddycham tą miłością w każdej sekundzie. Dlatego teraz, to jest naprawdę szczęście. W moim sercu jest pełnia radości. Jestem świadomy, że mogę robić cokolwiek chcę, mogę być kimkolwiek chcę, mogę mieć cokolwiek chcę. A tak naprawdę jestem świadomy, że nie potrzebuję teraz niczego innego. Po tym procesie przestałem jeść i to jest piękne. Dla mnie, to było jak… to wciąż jest piękne, ponieważ to się nie kończy, nie zatrzymuje się. Za każdym razem to rośnie, rośnie we mnie ten stan świadomości, który sprawia, że czuję się zawsze szczęśliwy. Sprawia, że jestem pełen radości i wdzięczności z każdym oddechem, jaki biorę.

A jaki byłeś, zanim stałeś się bretharianinem?

Przechodziłem przez świadomy proces. Kiedy podróżowałem po Ameryce Południowej, zacząłem być wegetarianinem. Moja rodzina, gdy byłem dzieckiem, dawała mi różne rodzaje jedzenia. Nie byli wegetarianami, więc znalazłem tę drogę jako moją własną. Byłem wegetarianinem przez około trzy lata. Kroki, które podjąłem, żeby stać się bretarianinem miały poważne uzasadnienie w moim życiu. W 2006 r. moja partnerka – obecnie moja żona – miała mały fizyczny problem w swoim ciele i przeszliśmy przez szczególne momenty w naszym życiu z intencją, żeby to uzdrowić. W ten sposób miałem wewnątrz potężne pragnienie, by być kimś, kto może pomagać ludziom, aby zostali uleczeni. Tak zdecydowałem, tak myślałem. Modliłem się do Boga: “Proszę, pozwól mi być kimś, kto może pomóc ludziom powrócić do zdrowia.

Gdy Akahi zrezygnował z jedzenia mięsa i przeszedł na dietę roślinną, doświadczył niezapomnianej i niesamowitej zmiany.

Bycie wegetarianinem było dla mnie naprawdę łatwe, nigdy nie miałem problemów z odstawieniem mięsa. Później, po trochu, zaczęło rosnąć życzenie bycia całkowicie uzdrowionym czy całkowicie zdrowym, lub całkowicie czystym. Dlatego przestałem być wegetarianinem, aby stać się weganinem przez jakiś czas, a następnie przestawiłem się na surowe jedzenie. Przez parę miesięcy jadłem surowe jedzenie. To było naprawdę fantastyczne czuć świeżość takiego jedzenia, czuć energię, jaką ma surowe jedzenie. Wtedy po raz pierwszy czułem, jak wibruję inną energią, czułem, ze napełniam się innego rodzaju energią, która we mnie wchodzi, szczególnym rodzajem energii, która była lżejsza.

Gdy Akahi przestawił się z surowej diety na frutarianizm, jego fizyczna istota rozszerzyła się do tego stopnia, że czuł bliższe połączenie ze światem natury.

Czułem tę energię, lżejszą, czułem więcej światła w moim ciele. Mówiłem: “Och!. Teraz czuję się naprawdę dobrze”. Wtedy przestawiłem się na owoce. Stałem się frutarianinem, jadłem owoce przez parę miesięcy. To były najlepsze miesiące. Nauczyłem się odczuwać prawdziwy smak owoców bez cukru. Czułem prawdziwy smak i zacząłem bardziej doceniać naturalne rzeczy, które mamy i również je szanować. To sprawiło, że doceniłem Matkę Ziemię. Naprawdę kocham Matkę Ziemię. W jakiejś części życia uznaję czy czuję, że mogę być połączony, albo że jestem połączony ze wszystkimi elementami, które mnie otaczają.

Dzięki zupełnemu wykluczeniu jedzenia, polegając całkowicie na przyswajaniu energii kosmicznej, Akahi czuje większą komunię z uniwersalną siłą życiową.

Jestem świadomy, że współistnieję z deszczem, z powietrzem, z wodą. Porozumiewam się z nimi, docierają do mnie informacje od nich; odbieram ich wskazówki. To było dla mnie naprawdę ciekawe, bo jest tak, że kiedy wasza świadomość zaczyna się otwierać, wy zaczynacie odbierać informacje. Te informacje otwierają coraz bardziej i bardziej wasze oczy. I wtedy właśnie zaczynacie uświadamiać sobie połączenie z Matką Ziemią i tymi wszystkimi istotami i zjawiskami. A wtedy to połączenie z Matką Ziemią kieruje was do połączenia z wszechświatem.

W wyniku modlitw do Boga o przewodnictwo i wiedzę, by mógł służyć ludzkości, we właściwym czasie w jego życiu pojawił się przyjaciel i zainspirował go do całkowitego rzucenia jedzenia i stania się bretarianinem.

Zrozumiałem, że mam możliwość stania się bretarianinem. Odnalazłem kogoś. W moim życiu pojawił się ktoś, ponieważ prosiłem o ludzi i przewodników, którzy mogą sprawić, że stanę się kimś kto będzie w stanie pomóc ludziom. Ten człowiek, mój przyjaciel, przyszedł, i on był już bretarianinem, więc zrozumiałem, że jest to możliwe. Pierwszy raz, kiedy o tym usłyszałem, zaakceptowałem to i powiedziałem: „Dobrze, chcę to robić”.

Kiedy już przeszedł na życie bez jedzenia, Akahi zauważył, że jego spojrzenie na życie też się zmieniło. Na nowo odkrywał prawdy, które całkowicie odmieniły jego życie.

Przeszedłem 21-dniowy proces bretariański, i po tym, poprzez ten proces zrozumiałem, że wiele informacji nie było prawdziwych. Wiele informacji, które brałem za prawdziwe, nie były takie. Widzę rzeczywiste prawdy wewnątrz siebie. Odkryłem moją własną prawdę wewnątrz mnie. I ta prawda mówi mi, że jestem wolny, że nie potrzebuję niczego fizycznego, by żyć. Ta prawda mówi mi, że jedyna rzecz, którą muszę mieć w swoim życiu to wiara w miłość, w tę piękną energię, która tworzy wszystko, co istnieje we wszechświecie.

Akahi przez ostatnie dwa lata, żywi się energią kosmiczną. Jego podróż do bretarianizmu zaczęła się od szczerej chęci niesienia pomocy ludziom. W rezultacie tego szlachetnego pragnienia, Akahi zmienił swoje nawyki żywieniowe przechodząc od diety wegetariańskiej na dietę wegańską, a następnie na pożywienie surowe, i dalej na fruitarianizm. Dzięki spotkaniu przyjaciela – bretarianina, Akahi rozpoczął swoją podróż wyzwalającą go od jedzenia. Czym była dla niego transformacja od fruitarianizmu do życia bez jedzenia, do całkowitego polegania na kosmicznej energii dla podtrzymania ciała?

Rzeczywiście, był to niesamowity skok wiary. To nie było łatwe na początku. To potężna zmiana wszystkiego. To jak zmiana wszystkich własnych wzorców, wszystkich informacji, które wam społeczeństwo narzuciło. To sięga naprawdę głęboko - to sięga do waszego DNA. Żeby przeprogramować swoje DNA, musicie stawić czoło naprawdę ciężkim rzeczom, wydarzającym się w życiu. Dla mnie dziwne i trudne było zrozumienie, że mam możliwość przeprogramowania siebie.

Akahi przeszedł proces oczyszczania, który był dla niego wyzwaniem na wszystkich poziomach.

Wiele emocji, które miałem wewnątrz, zaczęło ze mnie wychodzić - wszystkie emocje, które nie były szczęściem. Trudno było widzieć te wychodzące ze mnie emocje, ponieważ to sprawiało, że w tym momencie także czułem złe emocje; ale uświadomiłem sobie, że to część oczyszczania doprowadziła do tego, że one wychodziły ze mnie.

To również było wyzwaniem dla systemu wierzeń Akahi i sposobu życia, od dzieciństwa zaszczepionego w nim przez społeczeństwo.

To samo stało się również z moim umysłem. Te wszystkie silne poglądy, które miałem w sobie... Np. wierzyłem, że potrzebuję jedzenia, aby żyć. Wierzyłem, że istnieje choroba. Wierzyłem, że muszę być stary. Wierzyłem, że muszę umrzeć. Zdałem sobie sprawę, że wszystkie te informacje nie są prawdziwe. Dla mnie śmierć nie istnieje, choroba nie istnieje. Wiele potrzeb stworzonych przez społeczeństwo nie istnieje. Kiedy stawiłem temu czoło, to było jak złamanie wszystkich moich wewnętrznych zasad, złamanie wszystkich moich wewnętrznych wzorców. To było coś potężnego, co w rzeczywistości zmieniło moje życie i przemieniło wszystko od wewnątrz.

Pomimo wyzwań, przez jakie musiał przejść podczas przemiany do życia bez jedzenia, Akahi nigdy nie był w lepszej formie.

Czuję, że moje ciało stało się silniejsze. Za każdym razem czuję, że jestem w lepszym stanie. Czuję się naprawdę zdrowy, naprawdę, prawdziwie zdrowy. Moje ciało normalnie nauczyło się bardziej oddychać. Każdy oddech jest dla mnie głęboki, więc moja klatka piersiowa rośnie. Moje całe ciało jest inne. Teraz czuję się naprawdę dobrze. Czuję, że mam doskonałe ciało i doskonałe rozpoznanie siebie.

Akahi wierzy, że ludzkość zmierza ku zaraniu nowej epoki, gdzie może istnieć tylko nadzieja, miłość i światło, pochodzące z wyższej, globalnej świadomości.

Świadomość nowego czasu nadziei jest obecna na całej planecie. Wszyscy na planecie poszukują teraz czegoś lepszego, czegoś pięknego w swoim życiu. Mogę powiedzieć, że naprawdę łatwo jest być wolnym od wszystkiego w społeczeństwie.

Po tym, jak osobiście doświadczył procesu przemiany, aby móc żyć bez jedzenia, Akahi wyjaśnił, że istnieje tylko jeden wymóg, aby stać się bretarianinem: wiara.

Jedyną rzeczą, którą musicie mieć, jest wiara: wiara w was samych, wiara, że możecie to zrobić, wiara, że jesteście kimś, kto nie ma żadnych ograniczeń i mieć potężne pragnienie z...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin