_mord_ _psychologia i psychiatria _zaburzenia osobowości.rtf

(61 KB) Pobierz

     Zaburzenia osobowości

 

      Osobowość człowieka nie jest strukturą stałą i niezmienną. Podlega ona

      nieustannemu rozwojowi w ciągu życia i przemienia się niekiedy skokami pod

      wpływem wstrząsających oddziaływań środowiska. Urazy psychiczne wpływają

      na zmianę trybu życia, na kierunek dążeń, na sposób reagowania na wpływy

      zewnętrzne, na poglądy. Szczególnie choroba psychiczna, nawet jeśli

      dotyczy tylko pewnego wycinka czynności psychicznych, wywiera wpływ na

      osobowość chorego, z czego wcale nie wynika, aby musiała ulec naruszeniu

      struktura osobowości jako taka.

      Stan maniakalny zmienia całość osobowości człowieka. Znajomi chorego

      określają tę przemianę słowami: nie poznaję go, to nie ten sam człowiek.

      Stał on się bowiem lekkomyślny, przesadnie czynny, zaczepny,

      pretensjonalny, w pracy powierzchowny i niesumienny - to nie ten sam

      człowiek. Tak samo zmienia się osobowość pod wpływem urojeń

      prześladowczych. Chory stracił zainteresowania ogólne, przestał dbać o

      sprawy własne i swoich najbliższych, stał się podejrzliwy, nieufny,

      dziwnie ostrożny, stał się odludkiem, a zarazem człowiekiem napastliwym,

      zakłócającym porządek publiczny. Znowu powiemy: to nie ten sam człowiek.

      Proces organiczny mózgu wywołuje daleko posunięte otępienie. Chory dotąd

      bystry, dowcipny, towarzyski, przedsiębiorczy, społecznie wartościowy,

      uczciwy, stał się pod wpływem choroby uczuciowo i umysłowo tępy, w swoich

      poglądach ciasny, zainteresowania jego zwęziły się do małych spraw

      osobistych (egotyzm), ambicje życiowe zanikły, chory zatracił uczuciowość

      wyższą. Przykłady te obrazują przemianę osobowości. W ostatnim przykładzie

      widać zubożenie jej struktury, w pierwszym przykładzie raczej jej

      wzmożenie. W przykładzie psychozy przebiegającej z urojeniami pewna część

      struktury osobowości jakby przerastała inne. Wszystko to jednak nie

      narusza wewnętrznej struktury osobowości. Można by przemiany te określić

      jako przeważnie ilościowe, bez względu na to, czy chodzi tu o zmiany

      odwracalne, czy nieodwracalne. Są jednak możliwe i takie patologiczne

      przemiany osobowości, że mamy prawo mówić o uszkodzeniu jakościowym.

 

      Zaburzenia osobowości podzielić można na trzy wielkie grupy:

      1. Zmiana osobowości bez naruszenia jej podstawowej struktury

      (transformatio personalitatis sine destructuratione).

      2. Rozszczepienie osobowości naprzemienne, czyli rozdwojenie osobowości

      (personalitas duplex alternans).

      3. Rozszczepienie osobowości jednoczesne, czyli rozpad struktury

      osobowości (personalitatis duplex aut multiplex simultanea sive

      destructuratio personalitntis).

 

      1. W przytoczonych na wstępie przykładach chodzi o zmiany osobowości nie

      naruszające jej podstawowej struktury. Mimo że w strukturze osobowości

      stwierdzić można pewne ilościowe zmiany, ubytki, naddatki, ogólne

      wzmożenie lub zubożenie, to jednak ogólna struktura osobowości zachowała

      swoją jednolitość i zwartość. Jest ona pod wpływem choroby psychicznej nie

      podobna do dawnej, jednakże nie w znaczeniu wewnętrznego rozpadu. Nie ma

      tu ani rozdwojenia osobowości, ani rozszczepienia jej struktury.

      Omawiana zmiana może powstać ostro lub dokonać się na drodze procesu

      przewlekłego. Jej odwracalność lub nieuleczalność zależy od natury procesu

      chorobowego. W pierwszym przypadku po przeminięciu psychozy struktura

      osobowości powraca do dawnego stanu, w drugim przypadku pozostają trwałe

      ubytki osobowości (defectus), które w omawianej grupie zaburzeń mają

      charakter zasadniczo ilościowy. Chodzić może np. o trwałe zubożenie

      osobowości w przypadku procesu otępiennego. Na ogół biorąc w praktyce mówi

      się o zaburzeniach struktury osobowości lub w ogóle o zaburzeniach

      osobowości tylko w następnych dwóch grupach, gdzie stwierdza się istotnie

      zmianę jakości strukturalnej.

      W ostatnich latach okazało się, że ciężkie zaburzenia osobowości da się

      wywołać doświadczalnie. Zachodzi to mianowicie po tzw. operacjach

      psychochirurgicznych, głównie po leukotomii przedczołowej, polegającej na

      obustronnym przecięciu istoty białej między częścią przedczołową kory

      mózgowej i resztą mózgowia. W mniejszym stopniu zaburzenia tego rodzaju

      stwierdza się po tzw. topektomii przedczołowej, polegającej na operacyjnym

      usunięciu skrawków kory okolicy przedczołowej. Ponieważ zabiegi te

      podejmowano u ludzi umysłowo zdrowych, ż nienaruszoną osobowością, np. w

      nerwicy natręctw, przeto porównanie stanu przedoperacyjnego z

      pooperacyjnym daje nam wgląd w skutki psychiczne zabiegu. Osobowość

      człowieka zmienia się w następstwie zabiegu czasem w sposób uderzający.

      Bywało, że matka przestając z córką zmuszona była stwierdzić: to nie jest

      ten sam człowiek.

      Chorzy ci zatracają swoje osobnicze cechy charakterologiczne, przestają

      się od siebie odróżniać, stają się wszyscy jednakowi, zanika u nich napęd

      psychoruchowy, obniża się uczuciowość wyższa, cierpią też wyższe czynności

      intelektualne, zwłaszcza myślenie abstrakcyjne i przyczynowo-logiczne.

      Nierzadko uczuciowość wyższa upośledzona jest do tego stopnia, że u

      chorych zanika wszelka ambicja życiowa, przepadają zainteresowania

      estetyczne i ogólnoludzkie, giną uczucia rodzinne, społeczne, etyczne na

      rzecz upodobań trywialnych. Spustoszenia te, zawsze zaznaczone, ale czasem

      doprowadzające człowieka do stoczenia się na najniższy poziom, skłoniły

      świat naukowy do ostrożności w stosowaniu leukotomii. Niemniej zebrano

      pewne doświadczenia, które rzucają światło na patogenezę zaburzeń

      osobowości.

 

      2. Rozszczepienie osobowości naprzemienne, czyli rozdwojenie osobowości

      (personalitas duplex alternans) występuje klasycznie w stanach

      pomrocznych, najczęściej padaczkowego pochodzenia. Analogiczne zjawiska

      histeryczne zdają się być raczej wytworem chorobliwej fantazji.

      Odpowiednikiem fizjologicznym tych zaburzeń jest stan zmienionej

      osobowości w przeżyciach marzenia sennego. Wspominając je, nie poznajemy

      samych siebie, kierują nami inne zasady moralne i inne przesłanki

      logiczne, i charakter, i temperament nasz jest zmieniony. Osobowość

      marzenia sennego pierzcha z chwilą przestawienia się jakościowo zmienionej

      świadomości na stan świadomości na jawie. Osobowość na jawię i osobowość w

      marzeniu sennym - to jakby dwie odrębne osobowości luzujące się na

      przemian.

      Studia nad psychologią marzenia sennego pozwalają nam na wniknięcie w

      istotę zaburzeń określanych nazwą naprzemiennego rozszczepienia

      osobowości. Tak jak z chwilą obudzenia się nawiązujemy do naszej

      osobowości na jawie, tak samo również chory, u którego przeminął stan

      zamroczenia, nawiązuje do przeżyć z okresu przedchorobowego, odczuwając

      ich pamięciową ciągłość mimo zamroczeniowej przerwy.

      Podobna ciągłość pamięciowa zachodzi czasem między przeżyciami osobowości

      rozszczepiennej poszczególnych okresów zamroczeniowych. Osobowość zdrowa,

      podstawowa, nie przypomina sobie przeważnie nic z okresu zamroczenia.

      Niepamięć ta bywa przeważnie całkowita. Czasem tylko pozostają z tego

      okresu niejasne, zamazane, mgliste wspomnienia lub oderwane wyspy

      pamięciowe. Podmiotowa łączność tych wspomnień z własną jaźnią nie podlega

      wątpliwości, a więc chory wie, że to on właśnie miał te mgliste przeżycia.

      I na odwrót, wypowiedzi chorego w okresie zamroczenia nawiązują do okresu

      zdrowej osobowości, chociaż czuje się on zmieniony, inny, nie ten sam.

      W Klinice Chorób Psychicznych Akademii Medycznej w Gdańsku obserwowaliśmy

      przypadek gruźliczego zapalenia opon mózgowych, w przebiegu którego, po

      ustąpieniu ciężkiego zespołu amentywnego, pozostał jasny stan zamroczenia

      (obnubilatio lucida). Chory ten w tym stanie pamiętał początek i przebieg

      swojej zasadniczej choroby, wiedział, co mu było i że stan jego był coraz

      gorszy, i twierdził, że wreszcie umarł. Było dla niego zagadką, że w tej

      chwili żyje, nie umiał sobie wytłumaczyć, kim jest, bo przecież tamten

      on" umarł; ze zdumieniem przyglądał się swojemu ciału. Po ustąpieniu

      zamroczenia przeżycia te pokryte były całkowitą niepamięcią.

      Osobowość rozszczepienna nie zawsze bywa całkowicie wykształcona. Zależy

      to od stopnia jakościowych zaburzeń świadomości i od dezorientacji, która

      dotyczy z zasady wszystkich kierunków. Niekiedy jednak rozszczepienna

      osobowość przybiera taką postać, że nie znający chorego ludzie mogą w nim

      nie zauważyć nic uderzającego. Zachowanie chorego bywa skoordynowane,

      wykonuje on całe szeregi celowych czynności, rozmawia z otoczeniem,

      wypowiada pewne poglądy, ujawnia swoje uczucia, zdradza pewien poziom

      intelektualny. Na podstawie poczynionych na chorym spostrzeżeń otoczenie

      wyrabia sobie obraz jego psychiki, jego struktury osobowościowej.

      Osobowość podstawowa i rozszczepienna mogą się od siebie różnić bardzo

      zasadniczo. W okresie zamroczenia uczciwy osobnik może być zdolny do

      popełnienia przestępstw, do ujawnienia zboczeń płciowych, do dokonania

      czynów sprzecznych z jego rzeczywistymi poglądami i zasadami. Nie dotyczy

      to naprzemiennych rozszczepień osobowości w histerii ani takichże zjawisk

      uzyskanych drogą hipnozy, gdzie właściwości charakterologiczne, .nawyki,

      zasady moralne i inne cechy podstawowej osobowości rozstrzygają o

      postępowaniu jednostki także w stanach zamroczenia. Dzisiaj zjawiska te,

      zależne w wysokim stopniu od sugestii hipnotyzera i fantazji osoby

      histerycznej należą do wielkich rzadkości.

      W dawnym piśmiennictwie psychiatrycznym znaleźć można opisy niezwykłych

      przypadków histerycznego rozszczepienia osobowości naprzemiennego, gdzie

      liczba sztucznych osobowości dochodziła do dwunastu, każda z osobnym

      rzędem ciągłości pamięciowej.

 

      3. Rozszczepienie osobowości jednoczesne, czyli rozpad struktury

      osobowości (personalitas duplex simultanea sive destructuratlo

      personalitatis). Ciężkie te zaburzenia zachodzą wyłącznie w psychozach

      kręgu schizofrenicznego. Dla psychoz tego typu rozpad czynności

      psychicznych jest tak znamienny, że Bleuler użył pojęcia schizein =

      rozszczepiać do oznaczenia całej tej grupy psychoz. Określenia rozpad

      struktury osobowości" używa się jednak najczęściej na oznaczenie zmian

      rozszczepiennych, dających się stwierdzić w mniejszym lub większym stopniu

      w strukturze osobowości każdego schizofrenika. Te zjawiska rozpadu widać

      np. w zakresie myślenia pod postacią rozkojarzenia lub ambisentencji, w

      zakresie życia uczuciowego pod postacią ambiwalencji, w zakresie sfery

      dążeń pod postacią ambitendencji. Rozpad widać również we wzajemnym

      stosunku poszczególnych czynności psychicznych, np. między życiem

      uczuciowym a czynnościami intelektualnymi - jako paratymię, lub między

      wewnętrzną treścią przeżyć psychicznych a ich wyrazem mimicznym - jako

      paramimię. Wreszcie o rozpadzie mówimy również stwierdzając rozłam między

      osobowością a środowiskiem pod postacią takich zjawisk, jak autyzm i

      dereizm. Są różne stopnie i przejścia zjawisk rozszczepiennych. Ich

      najklasyczniejszym wyrazem jest pojawienie się wyraźnie przez chorego

      nazwanych nowych osobowości, wytworów najdalej posuniętego rozpadu

      strukturalnego. Rozpad struktury osobowości w tym znaczeniu, że chory

      wyraźnie podaje się za taką czy inną osobowość lub przybiera sobie nawet

      kilka osobowości równocześnie, występuje właściwie tylko w schizofrenii

      paranoidalnej, czasem w zespole paranoicznym na tle schizofrenii. Wszędzie

      indziej mówimy o rozpadzie struktury osobowości w znaczeniu zestawionych

      powyżej zmian rozszczepiennych. Gdy pojawią się mnogie osobowości, to

      chory zachowuje wprawdzie mniej więcej nie uszkodzoną dawną swoją

      osobowość, obok niej jednak pojawia się osobowość drugą, chorobliwa. Chory

      czuje się Hitlerem i przybiera stosowne do tego urojenia maniery,

      równocześnie jednak, nie odczuwając sprzeczności, podaje prawidłowo swoje

      personalia i zachowuje się jak zwykły człowiek, jeśli chodzi o życie

      codzienne. Czasem zdarza się, że chory zapiera się swojej właściwej

      osobowości, chociaż daleki tu jest od konsekwencji. Chorzy ci zachowują

      się często podobnie jak aktorzy, którzy wczuwają się w odgrywaną

      osobowość, ale wyjątkowo tylko aż do tego stopnia, by zapomnieć o swojej

      osobowości prawdziwej. Szczegóły związane z osobowością rozszczepienną

      poparte są urojeniową siłą przekonania. O ile rozszczepienie naprzemienne

      zawsze idzie w parze z zaburzeniami świadomości, o tyle omawiany typ

      rozszczepienia ma miejsce przy nie naruszonym sensorium.

      Czasem w schizofrenii z dawnej osobowości niemal nic nie pozostaje, tak iż

      chory żyje w dużym stopniu swoją osobowością nową. Części własnej

      osobowości mogą być zresztą rzutowane na zewnątrz, tj. przypisywane osobom

      drugim. Jest to tzw. transytywizm. Chory uważa się np. za zdrowego

      psychicznie, a chorobę psychiczną przypisuje osobom z otoczenia, albo

      swoje własne przeżycia, np. ból, przerzuca na drugie osoby, prosząc dla

      nich np. o operację. Chorzy tacy twierdzą też czasem, że ich własne myśli

      są naprawdę myślami drugich ludzi. Z drugiej strony bywa i tak, że chorzy

      utożsamiają się z osobami drugimi. Pewna chora twierdziła, że niedoszły

      jej kochanek wlazł w nią i przez jej gardło krzyczy jako diabeł. Rzecz

      prosta, krzyk ten był jej własnym krzykiem, czemu jednak chora stanowczo

      przeczyła.

      Takie wchłanianie obcych osobowości określa się nazwą appersonisatio. W

      ten sposób może się w chorym wytworzyć kilka osobowości, z których żadna

      nie posiada trwałej, logicznie konsekwentnej i przez chorego całkowicie

      uznawanej struktury. Wnosi się stąd, że struktura osobowości chorego

      uległa rozpadowi, co też w schizofrenii jest zjawiskiem bardzo częstym.

      Nie zależy to tylko od treści omamów i urojeń. Na przykład w parafrenii

      omamy i urojenia są liczne, a jednak osobowośćnie ulega rozpadowi, lecz

      pozostaje nie naruszona.

      Rozumie się przez to, że dotychczasowe cechy. charakterologiczne i

      zasadnicze znamiona sfery woli, dążeń i działania nie ulegają pod wpływem

      psychozy właściwie żadnej zmianie. Rozpad osobowości w schizofrenii bywa

      natomiast bardzo głęboki. Chory dąży do celów sprzecznych w sobie i

      wykonuje czyny nie zamierzone albo godne jego pogardy. Takie rozbieżne

      dążności, gdy chory nie spostrzega sprzeczności między nimi, określa. się

      nazwą ambitendencji, analogicznie do współistnienia sprzeczności w

      dziedzinie czynności myślowych (ambisentencja) i uczuciowych

      (ambiwalencja). W ciężkich przypadkach rozpadu osobowości może się w ogóle

      zatrzeć granica między własną osobowością i światem otaczającym, tak

      daleko posuwają się zjawiska transytywizmu i apersonizacji. Dochodzi

      wreszcie do tego, że samopas chodzą niskie dążności popędowe, szlachetne

      impulsy uczuciowe wyższe, działania o typie paragnomenów lub odczyny

      umotywowane urojeniami. Powstaje w ten sposób obraz rozpadu całkowitego,

      gdzie doszczętnie rozbita jest wszelka struktura osobowości ludzkiej.

      Załóżmy, że w skład osobowości wchodzą trzy struktury psychiczne,

      pozostające ze sobą w ścisłym związku czynnościowym i tworzące razem jedną

      całość, mianowicie: intelekt, uczucia i wola.

      Układ i wzajemny stosunek tych trzech składowych tworzących całość

      nazywamy strukturą osobowości. Zarówno ramy poszczególnych składowych, jak

      i całej osobowości są dla każdego osobnika indywidualne. Od ich

      osobniczych właściwości zależą reakcje na bodźce, płynące ze środowiska

      zewnętrznego i wewnętrznego.

      Do czasu osiągnięcia dojrzałości psychicznej cechy te ulegają

      przekształceniom, a następnie w warunkach fizjologicznych w istocie swej

      pozostają stałe.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin