{1}{75}/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/ {1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1227}{1364}LA - ziemia wiecznego s�o�ca i opalania,|co sprawia, �e jest to {1368}{1454}ziemia nieustannego depilowania bikini. {1458}{1583}Po tygodniu, um�wi�am si�|z czo�ow� depilatork� gwiazd - {1587}{1619}Alici�. {1623}{1732}By�a znana ze swojej przebieg�ej pracy,|b�yskawicznie szybkich r�k... {1767}{1828}...i nieodgadni�tego akcentu. {1832}{1884}S�ucham? {1960}{2070}Wszystko gotowe. Pi�kna. Ty popatrz. {2171}{2237}Zabra�a wszystko co mia�am. {2241}{2289}To sie nazywa "Brazylijska depilacja." {2293}{2337}Dlaczego nie powiedzia�a� jej �eby przesta�a. {2341}{2410}czuj� si� jak jeden z tych bezw�osych ps�w. {2414}{2488}To rzecz estetyczna. wszyscy to tutaj robi�. {2492}{2550}M�czy�ni z LA s� zbyt leniwi �eby czegokolwiek szuka�. {2554}{2628}Nie mo�esz ukry� �wiat�a pod krzewem. {2632}{2692}Nie zostawi�a tr�jk�cika, paseczka? {2696}{2797}Nie, jestem ca�kowicie go�a i marzn�. {2801}{2891}- Zabi�abym j�.|- Jestem teraz taka �wiadoma tego co mam tam na dole. {2895}{2956}Czuj�, �e jestem chodz�cym sexem. {2960}{3035}Brazylijczycy zmuszaj� do wariackich rzeczy. {3039}{3089}Uwa�aj kogo zapraszasz do Brazylii. {3093}{3176}- Oficjalnie odpowiadam: nie.|- gdzie idziesz? {3180}{3252}- Spotykam sie z Lew.|- Letterman Lew? {3256}{3331}On nie pracuje juz dla niego.|Pisze ten Nowojorski sitcom. {3335}{3409}Ten o dzieciach �yj�cych na strychu. {3413}{3504}- Tak, jedno jest niespokojn� kelnerk�.|- Co b�dziecie robi� z Lew? {3508}{3619}Wypijemy drinka i ponarzekamy na LA.|Nie mog� uwierzy�, �e on tu teraz mieszka. {3623}{3736}- Powiedz mu, �eby przeprowadzi� si� do Brazylii.|- Zostajecie same dzi� wieczorem. {3740}{3804}- P�jdziemy na premier� filmu.|- Co to za film? {3808}{3903}Nikt go nie ogl�da. U�yjemy mojej dziennikarskiej wej�ci�wki,|i dostaniemy si� na przyj�cie po filmie. {3907}{4012}- Kocham LA.|- Powinny�cie wyj�� ze s�o�ca. {4119}{4209}Lew poprosi� Mirand�|aby spotkali si� w The Flowing Tree. {4213}{4292}W otoczeniu tych wszystkich opalonych,|wysportowanych, szcz�liwych ludzi, {4296}{4397}wiedzia�a, �e rozpozna bladego,|puco�owatego, nieszcz�liwego Lew natychmiast. {4425}{4449}Miranda. {4479}{4552}O, m�j Bo�e! {4556}{4672}- Czy tak si� zmieni�em?|- Dobrze, �e wci�� nosisz t� czapk�. {4676}{4749}- Je�eli kiedykolwiek zobaczysz mnie w czapce Laker's�w...|- ...zastrzel� ci�. {4753}{4840}- Dok�adnie. Chcesz usi���?|- Wygl�dasz niesamowicie. {4844}{4914}- Dzi�ki. Chcesz drinka?|- Poprosz�. {4918}{4999}Chod�my. Widok|tych wszystkich wybielanych z�b�w jest o�lepiaj�cy. {5003}{5094}Nie, tutaj. To miejsce jest znane|z napar�w zielonej herbaty. {5098}{5180}Prosz� ci� - napar�w?|Czy LA mog�oby by� jeszcze gorsze? {5184}{5257}Zdejmij t� czapk�,|zastrzel� ci� natychmiast. {5261}{5324}Naprawd� mi si� tutaj podoba. {5328}{5450}Co sta�o si� z facetem z kt�rym pija�am|piwo i na�miewa�am si� z innych ludzi? {5454}{5555}Wiem. Rzecz w tym, s�dz�, �e teraz sam jestem|jednym z tych szcz�liwych ludzi. {5559}{5654}- No i dobrze!|- Wiem, �e brzmi to szalenie. {5658}{5719}By�em niezwykle nieszcz�liwy w Nowym Jorku. {5723}{5823}Przyjecha�em tu, i pozwoli�em|tej dawnej toksycznej z�o�ci odej��. {5827}{5948}Nie spiesz� si�, wychodz�...|LA zgadza si� ze mn�. {5952}{6021}Miranda zda�a sobie spraw�,|�e to ona si� wyr�nia�a. {6025}{6109}By�a jedynym z�o�liwym|nowojorczykiem w obr�bie mil. {6113}{6191}Chod�my na spacer. {6378}{6461}P�niej tej samej nocy,|dwie bardzo weso�e nowojorczanki przygotowywa�y si� {6465}{6532}aby przej�� si� po ich pierwszym czerwonym dywanie. {6573}{6659}- Carrie Bradshaw z the New York Star.|- Czy jeste� na li�cie? {6663}{6766}- Jestem felietonistk�. To ja.|- Pomieszczenie dla prasy jest na lewo. {6770}{6857}Pomarszczony ser, i grubi reporterzy|Nie s�dz�. {6861}{6929}- Prosz� pokaza� mi wasze przepustki na film.|- Nikt nie wchodzi na film. {6933}{7035}Wszyscy id� na film.|Czy mog�yby�cie zej�� z czerwonego dywanu? {7039}{7124}- Wiesz kim ona jest?|- Nie ma jej na li�cie. {7128}{7208}OK, OK. Odpu�� sobie. {7223}{7307}To nie mia�oby miejsca w Nowym Jorku.|Ludzie znaj� ci� w Nowym Jorku. {7311}{7374}- Nikt nie idzie na film.|- Spadamy. {7378}{7423}Wezm� samoch�d. {7545}{7603}I oto by�am, Hollywoodzki nikt, {7607}{7755}poza czerwonym dywanem, stoj�c|w moim w�a�ciwym miejscu na parkingu. {7759}{7855}�ciemniam teraz. Racja. {7859}{7940}Rozumiem.|S�ysza�em. OK, jasne. {8013}{8163}Powiedz jej, gdy b�dzie gotowa aby ubi� interes,|mo�e sama do mnie zadzwoni�. {8167}{8278}- Prosz� powiedz, �e masz jeszcze jeden.|- My�la�am, �e to ja mam problem. {8282}{8365}Masz ognia?|Dzi�ki. {8464}{8534}Mocne, fajnie.|My�la�em, �e s� tu zabronione. {8538}{8594}Przyklei�am je sobie do cia�a w samolocie. {8598}{8640}- Z Nowego Jorku?|- Tak. {8644}{8792}- Keith Travers, reprezentuj� Matt'a Damon'a.|- Carrie Bradshaw, reprezentuj� siebie. {8796}{8868}- Aktorka?|- Nie, nie. Pisarka. {8872}{8924}Za �adna aby by� pisark�. {8928}{8992}To ty nie jeste� zbyt szczery aby by� pisarzem. {8996}{9119}- Zajmie godzin� aby zdoby� samoch�d.|- Samantho Jones, poznaj Keith'a Travers'a. {9123}{9186}Reprezentuje Matt'a Damon'a. {9190}{9256}- Nigdzie nie idziecie.|- Skoro tak m�wisz. {9260}{9327}Wchodzimy, cieszcie si� naszym wieczorem. {9331}{9419}Jak ju� wesz�y�my,|nasza magiczna podr� po czerwonym dywanie zacz�a sie naprawd�. {9423}{9496}Nie mog� uwierzy�, �e nie chcieli ci� wpu�ci�.|To nieporozumienie. {9500}{9613}- Nieporozumienie?|- Tak. To co� jak popieprzenie. {9617}{9663}Nieporozumienie! {9667}{9784}Tak. Wy pisarze jeste�cie nazistami s��w.|Zaje�dzisz mnie tym. {9788}{9869}Czyja� dupa dzwoni,|i to nie moja. {9873}{9933}Gdyby twoja mog�a|to by dzwoni�a. {9937}{10048}Przepraszam, b�d� za sekund�.|Bawcie sie dobrze. {10119}{10181}That is one tall drink of water. {10351}{10432}Samantha czci�a Hugh Hefner'a|odk�d by�a wystarczaj�co du�a {10436}{10542}aby podkrada� jej ojca Playboy'e.|Dla niej, nie by� to tylko widok jakiej� s�awy. {10546}{10602}To by� wyj�tkowy widok gwiazdy. {10606}{10655}Wr�c�. {10754}{10848}Hugh, cze��. Jestem Samantha Jones. {10852}{10924}- Witam.|- Jestem ogromn� wielbicielk�. {10928}{10995}- W takim razie, przy��cz si� do nas na drinka.|- Na drinka? {10999}{11056}- By�oby �wietnie.|- Dzi�kuj�. {11081}{11118}Naprawd�? {11208}{11311}Picie z trzema blondynkami -|S�dz�, �e jest to normalny dzie� dla ciebie. {11315}{11377}Powolny, tak. {11414}{11507}Jestem ca�kiem zakr�cony w tym tygodniu,|ale jem lunch z okazji otwarcia w �rod�. {11511}{11587}Mog� ci� zaprosi�?|Linc, �wietny stolik. {11591}{11668}Pr�bowa�am|dosta� si� do Linc od tygodnia. {11672}{11780}Wydawa� si� by� bystry i sexy,|a osobie z zewn�trz podoba� si� widok z wewn�trz. {11784}{11848}- Tak, OK. Pewnie.|- �wietnie. {11852}{11907}Hej, Keith.|Jest pok�j VIPowski. {11940}{12027}- Chcesz tam p�j��?|- Tak, chc� p�j�� do pokoju dla VIP�w. {12031}{12080}- Chod�my.|- W porz�dku. {12131}{12202}Wr�ciwszy do domu,|Charlotte nigdy nie czu�a si� lepiej. {12206}{12286}W�a�nie uczestni�a|w swojej pierwszej lekarskiej imprezie dobroczynnej. {12417}{12510}- Kurcz�, ale �adna z nas para.|- Tak, zgadza si�. {12547}{12634}Wi�c, jak mi posz�o? {12638}{12701}Pani MacDougal, Posz�o pani ca�kiem dobrze. {12705}{12767}Dziekuj�, doktorze MacDougal. {12771}{12917}Wiesz, doktorze, mam ch�tk�.|Mam nadziej�, �e m�g�bys pom�c mi j� spe�ni�. {12978}{13008}Trey? {13075}{13207}Mo�e ju� czas, �eby�my pomy�leli|o jakich� opcjach, jak Viagra. {13246}{13381}Czy zdajesz sobie spraw�, �e viagra|to zab�jstwo dla ludzi z problemami serca? {13385}{13500}M�j tata zmar� na atak serca.|To dziedziczne w mojej rodzinie. {13504}{13563}Trey nie by� jedyny|z problemami serca. {13567}{13632}Po prostu pr�buje pom�c. {13636}{13693}jestem teraz spi�ty.|Ide pobiega�. {13697}{13809}To by� pi�ty raz, gdy Trey poszed� pobiega�|w czasie spania w przeciagu ostatnich dw�ch tygodni. {13834}{13910}Nast�pnego dnia, Samantha zdecydowa�a|r�wnie� skorzysta� z paru �wicze�. {13914}{13989}Jej torebka stawa�a si�|bardzo zu�yta. {13993}{14042}Fendi, 150. {14134}{14217}Zdecydowa�a|da� odpocz�� swojej starej torebce. {14437}{14501}Gdy Charlotte odebra�a moja poczt�,|zda�a sobie spraw�, {14505}{14641}�e t�skni�a za czym� bardziej ni� sexem.|teskni�a za �yciem singielki. {14645}{14767}Skoro Trey m�g� ucieka� od problem�w,|ona r�wnie�. {14825}{14947}- Nie mog� poradzi� sobie z Trey'em.|- Dzwoni�c do mnie by�oby bardziej ekonomicznie. {14978}{15053}I naprawd� st�skni�am si� za wami. {15057}{15127}My te� za tob� teskni�y�my. {15131}{15216}- Trey jest...|- Nic nie wychodzi. {15220}{15289}Nawet nie chce o tym rozmawia�. {15293}{15403}- Wnioskuj� z twojej torby, �e zostajesz?|- potrzebuj� wakacji. {15407}{15505}Przyjecha�a� we w�a�ciwe miejsce.|Ja mam spotkanie z Keith'em. {15509}{15583}Miranda i Samantha|s� przy basenie. {15746}{15802}Charlotte spojrza�a na l�ni�cy basen, {15806}{15892}i tak po prostu,|jej ma��e�stwo i Trey wydawa�y si� daleko. {15984}{16117}Przed lunchem, zgodzi�am si� pojecha� z Keith'em|obejrze� dom, kt�rym by� zainteresowany. {16217}{16296}To nie jest dom. To lotnisko. {16300}{16396}To Lorenzo Lamas'a.|Chce 3,4, ale zejdziemy do 3,2. {16400}{16448}To ci okazja! {16499}{16566}W Nowym Jorku,|pierwsz� randk� jest obiad i kino. {16570}{16671}W LA, to lunch|i ogl�danie domu za 3,4 miliona. {16675}{16722}Jak ci si� podoba? {16726}{16822}- Powinnam pracowa� w syndykatowej telewizji.|- Niez�y jest, prawda? {16826}{16888}jest naprawd� niez�y. {16892}{16977}Ale czy samotny m�czyzna jak ty|potrzebuje tak du�o miejsca? {16981}{17056}Mo�e i nie.|Ale daj spok�j, wygl�da dobrze. {17060}{17109}I on te�. {17297}{17436}I w po�udniowo-ameryka�skim pokoju,|m�j Brazylijczyk sprawi�, �e go poca�owa�am. {17489}{17550}poczekajcie, a� zobaczyc...
verdish78