the.simpsons.1612.pdtv-lol.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:movie info: XVID  512x384 23.976fps 174.4 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:14:Niespodzianka!
00:00:16:Napisy:|and_or@poczta.onet.pl
00:00:23:CENTRUM PRAW JAZDY
00:00:24:Nie rozumiem po co|mi nowe prawo jazdy.
00:00:27:Moje stare jest dobre.
00:00:29:Mam powa�ne w�tpliwo�ci co do|pa�skich umiej�tno�ci za kierownic�.
00:00:32:Przyjecha� pan z trzema|lud�mi na zderzaku.
00:00:36:Przynajmniej nie siedz� w domu,|tylko co� robi�.
00:00:41:Wiesz, �e ten maluszek prze�cign��|kiedy� lataj�ce (?)
00:00:47:Wy��cz pan ogrzewanie,|tu si� mo�na ugotowa�.
00:00:50:O czym ty m�wisz?|To auto jest zimniejsze ni� (?)
00:00:54:Co jest ze mn�?
00:01:04:Wielkie nieba! Ona jest|jaki� �e�skim szale�cem!
00:01:07:Gor�co!
00:01:09:Tak gor�co!
00:01:10:DACH
00:01:12:Przesta�, ty (?)!
00:01:14:Mo�e mnie u��dli� trzmiel!
00:01:22:Van Houten przedar� si� przez Simpsona,|ma wszystkie dobre ruchy!
00:01:26:I zaczyna si� b�jka!
00:01:33:- Auto!|- Co "auto"?
00:01:35:"Auto" to rzeczownik,|ale jaki jest czasownik?
00:01:42:Nadal mi gor�co!
00:01:46:Sir, dzi�ki Bogu, �e otworzy�a|si� poduszka powietrzna.
00:01:49:To moje p�uca.
00:01:54:Selma, to co do�wiadczy�a� to uderzenia gor�ca,|wczesny objaw menopauzy.
00:01:58:Co to do diab�a|jest menopauza?
00:02:00:Synu, menopauza jest wtedy, gdy bocian przynosz�cy|dzieci zostaje zastrzelony przez pijanego �owc�.
00:02:07:To naturalny proces, przez kt�ry|przechodz� kobiety w okre�lonym wieku.
00:02:11:I jest to co�, czego nale�y|si� ba�. Prawda doktorze?
00:02:15:Ani troch�. Mo�e powinni�my|rzuci� okiem na to.
00:02:21:/Kto by pomy�la� -|sko�czy�y jej si� jaja./
00:02:24:/A je�li to ogl�dasz,|to tobie te�./
00:02:26:/Witam, jestem Robert Wagner:|aktor, (?) konsument/
00:02:30:/i adwokat zdrowia kobiet./
00:02:31:/Tak jak koniec dnia|mo�e wnie�� ogromne pi�kno,/
00:02:34:/tak samo koniec mentstruacji|mo�e by� czasem rado�ci i �wi�towania./
00:02:39:/Jasne - mo�esz do�wiadcza�|hu�tawki nastroju, utrat� po��dania,/
00:02:43:/i prywatne humory,/
00:02:44:/ale nie martw si�: nadal mo�esz|robi� wszystko to, co przedtem./
00:02:48:/Wszystko?|Nawet mie� dzieci?/
00:02:50:/Prosz� pani, pr�bujemy|tu robi� nagranie./
00:02:53:/Menopauza oznacza, �e nie|mo�esz mie� wi�cej dzieci,/
00:02:56:/ale rozpoczyna te� cudowny,|nowy okres w �yciu kobiety./
00:03:00:/Wi�c dajmy wszyscy|menopauzie gor�cy men-aplauz./
00:03:04:/"Men-aplauz"?|Nie powiem tego!/
00:03:09:Wi�c to ju�.|Koniec kolejki.
00:03:12:Nigdy nie b�d�|mia�a dzieci.
00:03:15:Selma, nie zdawa�am sobie sprawy,|�e tak bardzo pragniesz dziecka.
00:03:19:Nie chcia�am zachodzi�|w ci��� i straci� wygl�du.
00:03:24:Ale teraz obawiam si�,|�e zestarzej� si� w samotno�ci.
00:03:27:A co z twoj� iguan�?|Jub-jubem?
00:03:31:Jub-jub nie zajmie si�|mn�, gdy b�d� stara i chora.
00:03:34:Wszystko, co mo�e zrobi�,|to zje�� mnie, gdy b�d� martwa.
00:03:37:Nie p�acz, skarbie,|wszystko b�dzie dobrze.
00:03:41:Chod�cie dzieci,|powinni�my ju� i��.
00:03:43:- �egnaj, Selma.|- Nie jestem martwa, idioto!
00:03:46:Wiem. To dla|innych pacjent�w.
00:03:50:Moje klejnoty!
00:03:54:/Wracamy teraz|do "Syna Szatana"!/
00:04:01:Ka�dy ma dziecko,|tylko nie ja.
00:04:04:G�owa do g�ry, siostrzyczko.|W (?) jest wyprzeda� (?).
00:04:08:Tego jednego problemu|(?) jedzenie nie rozwi��e.
00:04:12:Wow, naprawd�|jeste� zdo�owana.
00:04:14:Hej, my�la�a�|kiedy� o adopcji?
00:04:16:Adopcja!|(?)
00:04:20:Hej, hej, ta stopa nie jest|jeszcze martwa, to tylko (?).
00:04:24:SIEROCINIEC W SPRINGFIELD
00:04:28:Jest idealny!
00:04:30:Dla tego maluszka|zrezygnuj� z palenia!
00:04:34:Od teraz jeste�my|rodzin� ze Skoal [guma dla palaczy].
00:04:40:Czy to jest schronisko dla dzieci,|gdzie odda�em mojego dzieciaka?
00:04:43:Bo chc� go odebra�.
00:04:45:O nie!|Biologiczny ojciec!
00:04:47:Nie powinienem|by� go oddawa�.
00:04:49:Widocznie �le|us�ysza�em �on�.
00:04:51:Ona powiedzia�a:|"(?) mam w�cieklizn� [ang. rabies]"
00:04:55:Oddajcie mi owoc|mojego brzucha!
00:04:59:Je�li pani chce, to zadzwoni�|jak Brandine urodzi nast�pne.
00:05:02:Ta...|Pas.
00:05:06:Nie poddawaj si�, ciociu Selmo.|W Chinach jest tysi�ce ma�ych dziewczynek,
00:05:10:kt�re potrzebuj� adopcji.
00:05:11:�wietnie, nast�pna praca|stracona na obcokrajowca.
00:05:14:KONSULAT CHIN|Pokr�conego s�siada Rosji
00:05:17:Madam, pani podanie o adopcj�|jest w idealnym porz�dku,
00:05:20:z wyj�tkiem jednej rzeczy.
00:05:23:Zapomnia�a pani wpisa�|imi� swojego m�a.
00:05:26:- M�a?|- Oczywi�cie.
00:05:27:Rz�d chi�ski zezwala na adopcj�|jedynie parom ma��e�skim.
00:05:31:�adnym kurom bez koguta.
00:05:33:Przepraszam, je�li to ma|podw�jne znaczenie w waszym j�zyku.
00:05:36:To nie jest zamierzone.
00:05:37:Prosz� si� nie martwi�. Zaraz napisz�|imi� swojego m�a na tym formularzu.
00:05:43:- S�yszeli�cie kiedy� o McGyverze?|- O, tak!
00:05:45:Wielka gwiazda, wielka gwiazda!|Wiemy, �e nie o�eni� si� z pani�.
00:05:48:Zgadza si�, zgadza!
00:05:50:I prosz� nie zapomina�: pani m�� musi|z pani� polecie� do Chin po dziecko.
00:05:54:Tak! Ju� zaczynam.
00:05:56:Wpisuj� imi�...
00:06:01:Doskonale, jest pani �on� Homera Simpsona,|on jest pani duchowym partnerem i kochankiem
00:06:05:Tak. Homer Simpson|jest ca�ym moim �wiatem.
00:06:10:Kocham go.
00:06:14:W�a�nie dreszcz|wstrz�sn�� moj� dusz�.
00:06:17:Tak, to przez te|kanapki Slappy Joe.
00:06:22:Co powiecie o tej Selmie?
00:06:24:Zabiera nas wszystkich|do Chin bez �adnego powodu.
00:06:27:A co powiecie o mnie?|Wyrwa�em si� z pracy m�wi�c,
00:06:29:�e ucz� wykorzystywa� zdolno�ci|matematyczne w biednej dzielnicy.
00:06:33:Tak, jest wiele|rodzaj�w bohater�w.
00:06:37:Marge, kiedy powiemy Homerowi?|On musi udawa�, �e jest moim m�em.
00:06:41:Poczekaj a� dramboie i tabletki|nasenne zaczn� dzia�a�.
00:06:46:Hej, patrzcie, smok!
00:06:47:Witaj, Homer. Daj mi swoje orzeszki,|a b�dziesz m�g� lata� na mnie.
00:06:51:Dam ci...
00:06:53:Jednego!
00:06:55:Jeste� bardzo chciwym cz�owiekiem.|Pozosta�e smoki powinny o tym us�ysze�.
00:07:00:Hej, smoku!|Latasz jak dziewczyna!
00:07:03:Id� teraz!
00:07:09:Homer, chcia�abym, �eby� co� dla mnie|zrobi�, gdy b�dziemy w Chinach.
00:07:12:Pro� o co chcesz,|stara, m�dra ma�po g�rska!
00:07:17:Musisz udawa�,|�e jeste� moim m�em.
00:07:20:Nieeee!
00:07:24:To on! Cz�owiek,|kt�ry z�ama� serce smoka.
00:07:27:# Cz�owiek, kt�ry|z�ama� serce smoka #
00:07:34:Homer, je�li zrobisz ten jeden ma�y uczynek,|to mo�e zmieni� �ycie Selmy.
00:07:38:Ale Marge, ja nie chc�,|�eby ona by�a szcz�liwa.
00:07:41:- OK, nie r�b tego dla niej.|- Stoi!
00:07:44:Zr�b to dla mnie.
00:07:50:OK, zrobi� to.
00:07:52:Bo twoja s�odka mi�o�� to jedyna rzecz,|kt�ra ocali�a moje �ycie od zupe�nej katastrofy.
00:07:59:Haha!|Teraz jeste�my kwita!
00:08:01:/M�wi wasz kapitan./
00:08:02:/Wystartowali�my z Decent|i wkr�tce b�dziemy l�dowa� w Beijing/
00:08:06:/Po lewej stronie samolotu wida�|pomnik wojownika i pioniera ostrego kurczaka,/
00:08:12:/Genera�a Kao./
00:08:13:Wow, przy nim pomnik|Lincolna wygl�da jak z�om.
00:08:21:EKSPORT DO USA
00:08:30:Bardzo dobrze.
00:08:32:Ma pani paszport, m�a.
00:08:34:Teraz potrzeba tylko torb�|z 10 tysi�cami szcz�cia.
00:08:44:Kiedy dostan� moje dziecko?
00:08:46:Za kilka dni.
00:08:48:To da wam szans� zapozna�|si� ze staro�ytn� kultur� narod�w.
00:08:53:A mnie da szanse z bliska poobserwowa�,|za�y�o�� stosunk�w w waszym �yciu ma��e�skim.
00:09:02:Madam Wu, to s�...
00:09:04:nasze dzieci:|Bart i Lisa. Tak.
00:09:08:A to jest Marge. Nasza|zaskakuj�co seksowna niania.
00:09:13:Dzi�kuj�, panie Simpson.
00:09:16:Nie ma sprawy, panno...|Miss Pa�dziernika...
00:09:20:Ale nie patrzcie w jej paszport.|Jest inny.
00:09:23:To s� s�awni mnisi|z klasztoru Shaolin.
00:09:26:Osi�gaj� duchowy spok�j,|opanowuj�c sztuk� (?) morderstwa.
00:09:30:S�ysza�em o tych go�ciach!
00:09:31:Mo�na przed nimi macha�|i robi� �mieszne miny,
00:09:34:a oni musz� tak sta�|i to znosi�.
00:09:38:Homer, nie, przesta�!|Masz na my�li pa�ac Buckingham!
00:10:01:Mam nadziej�, �e umy�e�|wcze�niej r�k�.
00:10:07:Patrzcie, jak sobie �pi.
00:10:09:Jest jak ma�y anio�ek,|kt�ry zabi� 50 milion�w ludzi.
00:10:13:O, tak,|o tak...
00:10:18:Wielki Mur Chi�ski zosta�|zacz�ty prawie 2000 lat temu,
00:10:21:aby powstrzyma�|barbarzy�skich naje�d�c�w.
00:10:25:Z tymi kijkami pogo|wreszcie go przekroczymy.
00:10:33:No dobra, zr�bcie|sobie wolne.
00:10:35:I przyjd�cie w poniedzia�ek|z 5 nowymi pomys�ami.
00:10:38:Nie mog� w poniedzia�ek.|M�j dzieciak ma (?)
00:10:40:Kiedy mia�em 11 lat,|poszed�em w d�ungl�.
00:10:44:A kiedy mia�em 21 lat,|wyszed�em i, m�j Bo�e, by�em bogaty!
00:10:55:Ch�opaki, widzicie, o czym m�wi�em?|Najwspanialsze dni nadchodz�!
00:11:05:W ko�cu zobaczy�em t� sztuk�.
00:11:08:No wi�c, panie Simpson,|czym si� pan zajmuje?
00:11:11:Jestem atomowym...
00:11:13:/Chwileczk�, ci go�cie mnie nie znaj�!|Mog� by� kim chc�!/
00:11:20:Jestem chi�skim akrobat�.
00:11:25:Wkr�tce wr�cicie do|kraju, kt�ry kochacie.
00:11:28:Jutro damy wam|wasze dziecko.
00:11:30:O m�j Bo�e!|Naprawd�?
00:11:33:Moje �ycie nareszcie si� zacznie!
00:11:35:To du�a zniewaga dla|pani pozosta�ych dzieci.
00:11:38:My rozumiemy, prosz� pani.|Jeste�my do�� wszawymi dzie�mi.
00:11:41:Lisa, wkr�tce b�dziesz mie� m�odsz� chi�sk� siostr�,|kt�ra b�dzie lepsza od ciebie w nauce.
00:11:46:No nie wiem, jestem|uwa�ana za do�� m�dr�.
00:11:50:A Tybet by� uwa�any|za do�� niezale�ny.
00:11:53:I jak to|si� sko�czy�o?
00:11:55:Jak pani �mie wy�miewa�|si� z tych brutalnych...
00:11:58:Zachowuj si�, Lisa.
00:12:00:Co za wspania�a dyscyplina.
00:12:02:Mo�e pewnego dnia kto� pokocha|i ciebie, bezdzietna s�u��co.
00:12:10:TEATR AKROBAT�W|Pokaz trwa, p�ki m�czyzna w kimono nie zakrzyczy
00:12:19:Z �alem informuj�, �e nasz|ostatni numer nie zostanie wykonany.
00:12:24:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin