0:02:29:Odcinek 8 0:02:29:Odcinek 8 0:02:29:Tama-chan i \Njej praca na p� etatu 0:02:29:Tama-chan i \Njej praca na p� etatu 0:23:59:Next Episode 0:23:59:Next Episode 0:23:59:Next Episode 0:24:25:Kojirou and His Circumstances 0:24:25:Kojirou and His Circumstances 0:00:00:Nowi bohaterowie pojawili si� we wszech�wiecie! 0:00:04:To Material Puzzle! 0:00:07:Legendarni czarodzieje: Tito, Aqua, Priscilla i przyjaciele! 0:00:13:walcz� przeciwko Grimlear, bogini, kt�ra chce zniszczy� �wiat! 0:00:17:To czas, kiedy ka�da my�l, uczucie, pasja i marzenie dzia�aj� razem! 0:00:22:Jaka b�dzie przysz�o��? 0:00:24:Material Puzzle, Sezon Pierwszy: Magowie z Kontynentu.\NWszystkie 46 odcink�w na DVD! 0:00:34:Chc� to... 0:00:35:Ale to 60,000 jen�w... 0:00:37:Za drogie. 0:00:39:S�dz�, �e nie mog� sobie na to pozwoli�. 0:00:39:Je�li zam�wisz teraz, 0:00:40:otrzymasz r�wnie� t� m�wi�c� figurk�! 0:00:43:P�on�! 0:00:46:Musz� to mie�! 0:02:39:Portfel 0:02:47:Oszcz�dno�ci 0:02:55:Bilon z torebki 0:03:01:Ilo�� pieni�dzy w skarbonce 0:03:16:Znalaz�am. 0:03:22:Tamaki, jeszcze nie �pisz? 0:03:30:Ul�y�o mi, kiedy do��czy�a do klubu... 0:03:33:Ale, po co jej otwieracz do puszek? 0:03:35:Mam 12,950 jen�w w skarbonce. 0:03:41:Brakuje mi 19,051 jen�w. 0:03:43:Powinnam o tym zapomnie�... 0:03:48:Ale pragn� tego tak bardzo... 0:03:54:Przejad�em si�... 0:03:56:Brzuch mnie boli. 0:03:58:A tam, b�d� g�odowa� przez trzy dni od tej chw- 0:04:06:Kojirou, idziesz do domu? 0:04:09:Ciesz� si�, �e na ciebie wpad�em. 0:04:11:Kto to? 0:04:14:To tylko ja. 0:04:15:Hej Nobu-chan, co s�ycha�? 0:04:18:C�, chcia�bym, �eby� mi co� zwr�ci�. 0:04:23:Zn�w co� od ciebie po�yczy�em? 0:04:26:Pieni�dze. 0:04:29:P-Pieni�dze?! 0:04:30:Tak, pieni�dze. 0:04:32:Po�yczy�em 1,000 jen�w, prawda...? 0:04:35:Raczej 10,000. 0:04:52:Do zobaczenia. 0:05:03:Kiedy w ko�cu dosta�em przyzwoity posi�ek... 0:05:12:Wygra�em sparing, 0:05:17:ale przegra�em moj� walk�. 0:05:20:Znowu ponios�em kl�sk�, 0:05:22:i wr�ci�em do ub�stwa. 0:05:27:By�oby dobrze, gdyby raz przegra�a. 0:05:33:M�wi� powa�nie, ona powinna przegra� przynajmniej raz. 0:05:36:Nie ze starszym facetem takim jak ja i nie z ch�opakiem, ale z dziewczyn� w jej wieku. 0:05:45:Musia�e� nie�le namiesza�, sprowadzaj�c tak niewiarygodn� dziewczyn�. 0:05:48:Czy to dobrze? 0:05:52:Sprowadzi�em j�, m�wisz... 0:05:55:Nie z moimi umiej�tno�ciami. 0:05:57:W porz�dku. 0:05:58:Tak d�ugo, jak wszyscy dobrze si� bawi�, klub spe�nia sw�j cel.. 0:06:00:Nie wiem jak d�ugo b�d� w tej szkole. 0:06:08:Poza tym... to tylko praca na p� etatu. 0:06:10:Ale jestem lepszy jako instruktor... 0:06:19:Tak trzymaj, Saya! 0:06:23:Sensei, tw�j Senpai uczy w dw�ch szko�ach? 0:06:28:B�dziemy mieli sparing z jego drug� szko��? 0:06:31:Tak. 0:06:32:Termin nie zosta� jeszcze ustalony, 0:06:35:ale na razie musimy skupi� si� na znalezieniu jeszcze jednej dziewczyny. 0:06:40:Je�li o tym pomy�le�, to jeste�my tutaj jedynymi facetami. 0:06:43:Toyama i Iwasa wyrobili naszemu klubowi z�� reputacj�, wi�c nikt si� nie przy��cza. 0:06:49:Ale nawet oni ju� nie przychodz�. 0:06:52:Ale og�lnie, my�l�, �e to w porz�dku, �e wy dwaj jeste�cie jedynymi facetami tutaj. 0:06:54:Obaj macie du�o entuzjazmu. 0:06:56:Przypuszczam, �e masz racj�. 0:06:57:Dobra, teraz twoja kolej, Miya-Miya! 0:06:59:Po�wiczmy troch�! 0:07:03:Bardzo nam przykro! 0:07:05:O-O co chodzi? 0:07:07:Rozz�o�ci�a� si�... 0:07:08:i sta�a� si� czarna! 0:07:09:Nie jestem szalona. 0:07:11:Stopa mnie boli, wi�c nie mog� si� za bardzo rusza�. 0:07:14:Zaraz, to jedyna rzecz, kt�ra ci� powstrzymuje? 0:07:16:Je�li b�dziesz �wiczy� wi�cej, p�cherze na twojej stopie w ko�cu stwardniej�! 0:07:19:Bez pracy nie ma ko�aczy! 0:07:21:Co z tob� cz�owieku, daj jej dzi� odpocz��! 0:07:23:Ona jest dziewczyn�! 0:07:25:Trzymaj swoje twardniej�ce p�cherze dla ch�opak�w! 0:07:28:Miya-Miya ma takie �adne nogi! 0:07:30:Sensei, nie masz prawa wyra�a� swojej opinii, 0:07:32:skoro twoje w�asne stopy ju� zmi�k�y! 0:07:33:Na lito�� Bosk�, miejcie lito��! 0:07:35:Gadasz g�upoty! 0:07:39:Naprawd� pragn� tego DVD... 0:07:44:Powinnam wzi�� dzi� w pracy dzie� wolny... 0:07:46:My�l�, �e powinnam powiedzie� siostrze. 0:07:50:Pracy? 0:07:51:Hej Miya-Miya, to niedobrze. 0:07:53:Wiesz, �e nasza szko�a nie pozwala uczniom pracowa�. 0:07:56:Ja tylko pomagam w sklepie znajomego, niedaleko mojego domu. 0:07:59:Praktycznie pomagam w domu. 0:08:03:Praca na p� etatu... 0:08:05:Chcia�aby� czego� dowiedzie� o pracy Miya-Miya, Tama-chan? 0:08:10:Nie, raczej nie. 0:08:16:Miyazaki-san. 0:08:20:To niezwyk�e. 0:08:21:Tama-chan chce ze mn� rozmawia�... 0:08:23:Przepraszam... 0:08:25:praca na p� etatu musi by� ci�ka? 0:08:27:Nie ca�kiem. 0:08:29:Wszystko, co musz� robi�, to pilnowa� sklepu. 0:08:32:Aha... 0:08:34:Tama-chan, chcia�aby� spr�bowa�? 0:08:36:Jako m�j zast�pca? 0:08:38:W twojej pracy...? 0:08:41:A-Ale nie mog�... 0:08:44:W porz�dku. 0:08:45:To ca�kiem proste. 0:08:46:I pensja jest przyzwoita. 0:08:49:Pensja?! 0:08:51:P�on�! 0:08:54:My�l�, �e mog� spr�bowa�. 0:08:57:Co m�wisz? 0:08:57:Wi�c, dobrze. 0:08:59:Chod�my. 0:09:00:Wy! 0:09:03:C�. 0:09:04:�atwo si� poddajecie. 0:09:09:Poruszamy si� z wiatrem! 0:09:14:On jedzie w przyczepie...? 0:09:27:Cze��, Tama-chan. 0:09:29:B�dziemy si� zbiera�. 0:09:30:Bye-bye. 0:09:33:Kawazoe-san? 0:09:35:T-Tak? 0:09:36:To twoja pierwsza praca? 0:09:38:Tak. 0:09:38:B�dziesz dogl�da� sklepu. 0:09:41:Ja b�d� pracowa� na zapleczu. 0:09:43:Z jakiego� powodu, klienci s� zdenerwowani, kiedy mnie widz�, 0:09:47:i dlatego zatrudni�am Miyako-chan. 0:09:51:Dam z siebie wszystko. 0:09:52:Prosz�, zr�b tak. 0:09:56:Wybawca Tama-chan! 0:09:58:Tak si� ciesz�, �e mi pomaga. 0:10:00:A��... 0:10:01:Miya-Miya, wszystko dobrze? 0:10:03:Cholera... 0:10:04:Stopa pulsuje mi od rana 0:10:05:i czuj�, �e mi si� pogarsza. 0:10:08:Powinnam i�� dzi� na wagary. 0:10:10:Cholera, chc� do ��ka! 0:10:12:Nie martw si�, Miya-Miya! 0:10:15:B�d� twoim szoferem i b�d� peda�owa� za ciebie. 0:10:21:Dan-kun! 0:10:22:Bardzo ci dzi�kuj�, Dan-kun! 0:10:23:Jeste� taki s�odki! 0:10:25:Oczywi�cie! 0:10:26:W ko�cu jestem twoim ch�opakiem! 0:10:29:Ale jest dobrze! 0:10:31:Nie dosi�gniesz do peda��w, prawda? 0:10:33:Och, tak... 0:10:35:Przepraszam. 0:10:36:Nie, w porz�dku! 0:10:37:Licz� si� dobre ch�ci! 0:10:43:Czy to przyczepa motocyklowa? 0:10:54:Halo? 0:10:55:Hej, Tama. 0:10:57:Pami�taj, �eby powiedzie� swoim rodzicom, �e pracujesz. 0:10:59:Pewnie b�d� si� martwi�, je�li wr�cisz do domu p�no. 0:11:02:Dobrze Sensei. 0:11:04:Zrozumia�am. 0:11:06:Do widzenia. 0:11:12:Ojciec by�by pewnie temu przeciwny... 0:11:18:Wr�cisz p�niej? 0:11:20:Pracujesz?! 0:11:22:Tamaki pracuje?! 0:11:25:Szko�a nie pozwala uczniom pracowa�... 0:11:28:Och nie! 0:11:29:Sta�a si� przest�pc�! 0:11:31:I wr�ci do domu p�niej! 0:11:33:Na niebiosa, nie! 0:11:34:Bez shinai, jest bezbronna! 0:11:39:Ale co wa�niejsze, czemu posz�a do pracy?! 0:11:41:Czy nie dawa�em jej kieszonkowego, co miesi�c?! 0:11:45:Czy, to dlatego nie chce wr�ci� do domu?! 0:11:48:Czy jest na mnie z�a?! 0:11:52:Um... 0:11:53:Tamaki, nie musisz d�u�e- 0:11:57:Zaraz! 0:11:58:Rozumiem! 0:12:00:Ojcze? 0:12:01:Zrozumia�em. 0:12:03:Nie obijaj si�, dobrze? 0:12:04:Je�li zrobi si� p�no, to przyjad� po ciebie. 0:12:10:Pozwala mi pracowa�... 0:12:13:Staje si� doros�a... 0:12:16:Martwi�em si�, �e ona chce tak nagle pracowa�... 0:12:20:ale wtedy przypomnia�em sobie, �e moje urodziny b�d� za miesi�c. 0:12:30:Kot w przyczepie! 0:12:31:Dan-kun w przyczepie! 0:12:33:Kto w�o�y� ci� do przyczepy? 0:12:35:Jest sklep, do kt�rego chc� zajrze�. 0:12:37:Okej. 0:12:38:Gdzie to jest? 0:12:39:Pami�tasz t� star� ksi�garni� niedaleko stacji? 0:12:41:Ach tak, miejsce ca�kowicie pozbawione mangi. 0:12:44:Zaraz, chcesz tam i��? 0:12:46:Teraz jest tam nowy sklep. 0:12:50:M�wisz, �e to fajny sklep? 0:12:51:Dobra, idziemy! 0:12:52:To ten sklep. 0:12:58:W-Witajcie... 0:13:03:�a�, sprzedawczyni jest naprawd� s�odka. 0:13:12:Hej, to jest doskona�e, prawda? 0:13:14:Jak doskona�e? 0:13:15:Hej, to jest naprawd� s�odkie, prawda? 0:13:19:Tak. 0:13:21:Czemu... si� poc�? 0:13:28:Czemu... serce mi �omocze? 0:13:34:Pieni�dze... 0:13:35:Klienci wr�cz� mi pieni�dze... 0:13:42:Hej, oddaj mi moj� reszt�! 0:13:44:Co do cholery jest z tob� nie tak?! 0:13:46:Jeste� aresztowana! 0:13:51:Powiesi�! 0:13:58:Poprosz� to! 0:13:59:Ziemia do sprzedawcy! 0:14:03:To b�dzie 560 jen�w. 0:14:07:Da�a� mi 1000 jen�w. 0:14:08:440 jen�w reszty. 0:14:11:Um, zatrzymaj paragon i torb�, nie potrzebuj� ich. 0:14:14:Dobrze. 0:14:16:Zrobi�am to. 0:14:18:Zapomnia�am podzi�kowa� im za ich zakupy! 0:14:21:Pami�taj, �eby podzi�kowa� klientom. 0:14:26:B-Bardzo dzi�kuj�. 0:14:29:Zapraszam ponownie. 0:14:33:Cholera! 0:14:37:Ta sprzedawczyni jest taka s�odka. 0:14:38:To mnie zaskoczy�o... 0:14:41:Chc� do domu... 0:14:47:Od Sensei? 0:14:49:Nie pozw�l, �eby inni nauczyciele zobaczyli ciebie jak pracujesz. 0:14:51:Pami�taj, �e nie wolno pracowa�, w naszej szkole. 0:14:53:Och i nie uciekaj do domu, gdy si� przestraszysz. 0:14:56:Praca na p� etatu, to ci�gle prawdziwa praca. 0:14:57:To by�oby nieodpowiedzialne z twojej strony, gdyby� uciek�a. 0:15:00:Tak, to by�o w dniu, gdy by�em jeszcze w liceum. 0:15:04:W�a�nie zacz��em moj� pierwsz� prac� jako inwentaryzator w sklepie. 0:15:07:Mia�em pracowa� z koleg� z klasy, Yamamoto, 0:15:11:ale on wycofa� si� w ostatniej chwili z powodu tej- 0:15:17:Nie uciekn�. 0:15:22:A niech mnie, on dalej m�wi! 0:15:21:Spotka�em tego gnojka przed chwil� i on mia� jakie� pi�ki! 0:15:26:Wy��cz� to. 0:15:26:Ten idiota skupowa� interesy od wszystkich- 0:15:27:W ka�dym razie nie mog� mie� tego podczas pracy. 0:15:31:Przychod�cie. 0:15:33:Przychod�cie klienci! 0:15:40:Przyszli! 0:15:46:Jednak nie. 0:15:48:Jestem zbyt przera�ona. 0:15:50:...
Animas