NIE DOKAZUJ ************ Marek Grechuta *************** Bylo kiedys w pewnym miescie wielkie poruszenie Wystawiano nieslychanie piekne przedstawienie Wszyscy dobrze sie bawili, chociaz byl wyjatek Mloda pani w pierwszym rzedzie wszystko miala za nic, Nawet to, ze spiewak spiewal tylko dla tej pani! I gdy rozum tracil dla niej, smiala sie, klaskala... W drugim akcie spiewak spiewa� znacznie juz rozwazniej, Mloda pani byla jednak ciagle niepowazna. Az do chwili, kiedy nagle, nagle wsrod pokazu padly slowa: Nie dokazuj, mila, nie dokazuj! Przeciez nie jest z Ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mila, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod! Nie dokazuj, mila, nie dokazuj! Przeciez nie jest z Ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mila, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod! Innym razem zaproszony bylem na wernisaz, Na wystawe pozna noca w glebokich piwnicach, Czy to byly plotna mistrza Jana, czy Kantego...? Nie pamietam... Byly tam obrazy wielkie, plotna kolorowe, Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe, Cale szczescie, ze natura martwa jednak byly. Nie dokazuj, mila, nie dokazuj! Przeciez nie jest z Ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mila, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod! Nie dokazuj, mila, nie dokazuj! Przeciez nie jest z Ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mila, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod! Byla takze inna chwila, ktorej nie zapomne, Byl raz wieczor rozmarzony i nadzieje plonne, Przez dziewczyne z konca sali podobna do rozy... Ktorej taniec w sercu moim swiety spokoj zburzyl. Wtedy zdarzyl sie niezwykly, przedziwny wypadek, Sam juz nie wiem jak to bylo, Trudno opowiadac... Jedno tylko dzis pamietam Jak jej zaspiewalem: �Usta milcza, dusza spiewa, usta milcza, swiat rozbrzmiewa,� lecz dziewczyna nie slyszala, tancem juz zajeta, w tancu komus zaspiewala to, co tak pamieta: �Nie dokazuj, mily, nie dokazuj, przeciez nie jest z ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mily, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod!� Nie dokazuj, mila, nie dokazuj! Przeciez nie jest z Ciebie znowu taki cud! Nie od razu, mila, nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lod! Ta ra raj daj daj, ta ra raj daj daj... NIE DOKAZUJ.
header