Defer Krystian _ Ścieżka leniwego maga.pdf

(375 KB) Pobierz
526396935 UNPDF
Krystian Defer
Ścieżka
leniwego
maga.
Dedykuję :
Prof. Richardowi Dawkins'owi
1
SPIS TREŚCI.
Wstęp
…...................................................................................................................................3
Mózg człowieka….........................................................................................................4
Dieta…...........................................................................................................................8
Aktywność fizyczna…................................................................................................15
Zdrowie. Profilaktyka i metody
medycyny naturalnej…................................................................................................17
Metody medycyny naturalnej…..................................................................................29
Zielarstwo …...............................................................................................................32
Wahadełko( Pendulum) …......................................................................................... 34
Tarot ….......................................................................................................................37
Runy ….......................................................................................................................41
Magia …......................................................................................................................43
Nauka i Era Wodnika ….............................................................................................49.
Implikacja logiczna jako
kwintesencja dowodzenia ….......................................................................................53
Ograniczenia nauki, racjonalizmu.
Twierdzenia Gödla …..................................................................................................55
Prawo Przyczynowo-skutkowe od Arystotelesa
po postulaty fizyki kwantowej …................................................................................57
Dowody istnienia Boga …..........................................................................................58
Fizyka kwantowa …...................................................................................................60
Implikacja logiczna, implikacja etyczna,
implikacja estetyczna ….............................................................................................62
Program ZDROWIE …..............................................................................................63
Zakończenie …...........................................................................................................72
Bibliografia …............................................................................................................73.
2
Wstęp.
Żyjemy zaprawdę w dziwnych czasach. „ Obyś żył w ciekawych czasach”, ciśnie się
wręcz na usta. Z jednej strony atakowani jesteśmy coraz to wymyślnymi gadżetami.
Rozwój na polu informatyki i elektroniki postępuje zgodnie z szeregiem
geometrycznym. Z drugiej strony mamy przecież Erę Wodnika. Jednak to właśnie
XX w. był najbardziej chyba materialistycznym okresem w historii ludzkości.
Przynajmniej pierwsze jego dziesięciolecia. Powstały przecież wówczas państwa,
które w swych „statutach” miały dosłowne odniesienie do materializmu( Blok
Wschodni). W ogólności zaprawdę dziwny to był czas, ten XX w., bowiem przecież
to właśnie wtedy odkryto fizykę kwantową- chyba najbardziej uduchowioną teorię
fizyczną-, to wtedy przecież żył Franz Bardon, to wtedy przecież powstawały
pierwsze ryty i stowarzyszenia Magii( Wicca). Jednak przeciętnemu Kowalskiemu
okres ten kojarzyć się będzie głównie z epoką radia i telewizji, z motoryzacją i
lotnictwem, z lotami na Księżyc, epoką antybiotyków, czyli bardzo przyziemnie.
Podsumowując XX w., trzeba jednak się skłonić do opinii, iż był to okres triumfu
racjonalizmu i empiryzmu. Ścieżka leniwego maga będzie jednak z tego okresu
czerpać wszystko to, co jest niewyjaśnione, magiczne paranormalne, co ma posłużyć
innym, by ci mogli tym samym poprawić jakość swojego życia. I choć będę w tym
artykule podejmował szereg spraw z pogranicza medycyny, psychologii, trzeba
jednak byś pamiętał, Drogi czytelniku, iż autor, czyli ja, nie mam żadnego
formalnego wykształcenia medycznego, moje więc sugestie na tym polu proszę nie
brać za porady medyczne, bowiem w naszym kraju mogą leczyć jedynie lekarze. Nie
namawiam także do niechodzenia do lekarzy, przeciwnie nakłaniam wszystkich, by
regularnie przeprowadzali wszelkie badania kontrolne, by korzystali w pełni z naszej
Służby Zdrowia. Ponadto stosowanie się do moich sugestii musisz, Drogi czytelniku,
stosować wyłącznie na własną odpowiedzialność. Robię to zastrzeżenie, pomny na
swe ścisłe wykształcenie, wiem bowiem, iż, zgodnie z krzywą Gaussa, nawet
najlepsza rada pewnemu procentowi czytelników może zaszkodzić. Taka to już jest
statystyka, taka to już jest teoria wielkich liczb, toć to jest prawdziwa magia. Żeby
jednak już na wstępie nie programować twej podświadomości w sposób negatywny,
mogę stwierdzić odpowiedzialnie, iż prawdopodobieństwo tego, że lektura tego
opracowania ci może zaszkodzić, Drogi czytelniku, jest taka jak wygranie co
najmniej piątki w Lotto( chodzi o piątkę w dużym lotku). Nie ma się więc na wstępie
czym stresować.
Magia jest potężną bronią, ale prawdopodobnie jej siła leży w sposobie działania
naszych ludzkich osobowości. A także z natury naszego świata.
3
Mózg człowieka jest zbudowany z trzech podstawowych paneli, umocowanych w
głowie podobnie do warstw cebuli. Właściwie nasz mózg to trzy mózgi zespolone ze
sobą. Pień mózgu, czyli jego najstarszy rdzeń, jest to mózg gadzi, odpowiedzialny w
dużej mierze za najbardziej prymitywne aspekty działania naszych ciał( np. za
działanie termoregulacji, za popędy). Następna warstwa to mózg ssaków, w jego
skład wchodzi układ limbiczny oraz móżdżek. To jest ta część mózgu odpowiedzialna
w dużej mierze za nasze emocje. Później zaś, nad tymi bardziej prymitywnymi
panelami, nadbudowane są nasze szare komórki( Kresomózgowie). Ta część określa
nasze człowieczeństwo. Funkcja działania kresomózgowia jest tak wielka, iż, by ją
określić, potrzeba by odrębnego opracowania. Ale każdy intuicyjnie umie określić
charakter i naturę działania szarych komórek. I to właśnie mózg ludzki stoi
najpewniej za większością fenomenów magicznych. Mózg bowiem kreuje naszą
osobowość. I tu również ustalono, iż nasza jaźń składa się z trzech podstawowych
członów. Podobnie trójczłonowo, jak trójczłonowo zbudowany jest mózg. Można się
tu także pokłonić nad bardzo drażliwym problemem, czy dylematem, który to tak
można określić. Czy nasz mózg jest przyczyną, jego budowa i funkcje, powstania
naszej świadomości, osobowości? Czy jest on tylko odbiornikiem, tak jak radio jest
odbiornikiem fal elektromagnetycznych, naszych świadomości? Otóż do dzisiaj nie
rozstrzygnięto tego w sposób pewny. Istnieją przesłanki zarówno za jednym jak i
drugim stanowiskiem. Wiadomo bowiem, że uszkodzenia mózgu prowadzą do wielu
dysfunkcji, takie choroby jak Alzheimer, Stwardnienie Rozsiane czy choroba
Parkinsona pokazują, w jakim stopniu budowa i struktura mózgu ma wpływ na nasze
jaźnie. Jednak są też przesłanki za drugą tezą. Oto bowiem do dziś nie odnaleziono, a
Tomografia Komputerowa ma już ponad dwadzieścia lat zastosowania, gdzie, w
jakim miejscu, znajduje się ognisko, siedziba jaźni. Ponadto znane są przypadki
ludzi, którzy mieli mózgi wielkości większego orzecha włoskiego- co odkrywano na
sekcjach tych pacjentów- wskutek choroby wodogłowia, a jednak ludzie ci
zachowywali się zupełnie normalnie, bez żadnych objawów ograniczeń ich
psychicznych osobowości.
Tak jak więc istnieje trójczłonowa budowa naszych mózgów, podobnie nasze jaźnie
są również trójdzielne. Co ciekawe pierwsi na to wpadli, wydaje się dość prymitywni,
Polinezyjczycy już wieki temu. Później, lecz stosunkowo dawno temu, ta wiedza
zawędrowała na Hawaje. Dzisiaj znamy to pod nazwą Huna. Oto według Huny jaźń
człowieka dzieli się na trzy części. To jest na Ku ( Unihipili), Lono( Uhane) oraz na
Kane ( Aumakue). W tradycji psychologii europejskiej odpowiada to mniej więcej
podziałowi na Id( podświadomość), Ego( świadomość) oraz na Superego
( nadświadomość). Ten zaś podział wprowadził do psychologii sam Zygmunt Freud.
Dzisiaj okultyści i ezoterycy, psycholodzy podobnie dzielą osobowość w tej samej
gradacji na nasze Niższe Ja( NJ), Średnie Ja ( ŚJ) oraz nasze Wyższe Ja (WJ). I choć
Freud w rzeczy samej dokonał prawidłowego podziału osobowości, nie podał, a
hawajscy Kahuni uczynili to jasnym jednak sposób, w jaki sposób te trzy człony jaźni
komunikują się między sobą. Okazuje się, że nasze Ego ( ŚJ) nie może bezpośrednio
wpływać na Superego( WJ), które w działaniu można określić jako pełniącego rolę
4
Anioła Stróża.
Według Kahunów, Huny to właśnie tylko nasze Id ( NJ) może wpływać na WJ,na
naszego Anioła Stróża. Okazuje się więc, że cała europejska tradycja kierowania
modlitw do Anioła Stróża (WJ) w sposób bezpośredni, to znaczy z poziomu ŚJ, jest
co najmniej chybiona. Z poziomu naszego ŚJ ( Ego) możemy co najwyżej wpłynąć
na NJ, oczekując od niego, by to ono wpłynęło na WJ. Dokonuje się to poprzez
wysłanie z poziomu NJ sznura Aka,przez który NJ komunikuje się bezpośrednio z
WJ. Wniosek jaki z tego płynie, wniosek, który coraz mocniej potwierdzany jest
przez współczesną psychologię, jest taki, że aby zachować zdrowie fizyczne i
psychiczne konieczna jest prawidłowa relacja między naszym ŚJ i NJ. Bowiem nasze
Ego( ŚJ) może tą drogą utrzymywać ciało i psychikę w zdrowiu. Nasze NJ ja to nasze
wszystkie nieuświadomione odruchy, to automatyka działania( np. balans podczas
chodzenia), to automatyka i robotyka pracy naszego ciała. Z naszym NJ
bezpośrednio związane jest unerwienie wegetatywne(autonomiczne).
Unerwienie, które dzieli się na sympatyczny i parasympatyczny odcinek.
Sympatyczna część unerwienia wegetatywnego to Jang, to akcja, działanie. Ta część
unerwienia biegnie głównie w naszym kręgosłupie. Najważniejszym splotem układu
sympatycznego jest splot słoneczny( splot trzewny), który jest nazywany także
mózgiem brzucha. Układ parasympatyczny to inaczej Jin , to odpoczynek,
regeneracja sił. To unerwienie biegnie głównie wewnątrztkankowo, najważniejszym
jego elementem jest nerw błędny. Układy te działają antagonistyczne, to znaczy, gdy
pracuje sympatyczny, to nie pracuje parasympatyczny i na odwrót. Układ
sympatyczny jest o tyle ważniejszy, bowiem pracuje ono nawet w momencie tylko
wstania z krzesła, bowiem wstanie z krzesła to również akcja, to praca mięśni, to
praca organów wewnętrznych, to wydzielanie odpowiednich hormonów.
Nasze NJ ja związane jest więc z układem nerwowym wegetatywnym i razem z nim
stanowią one całą naszą podświadomość. W alegorii góry lodowej
podświadomość( NJ) stanowi to co pod wodą. Cypelek wystający nad wodą to nasze
Ego ( ŚJ). Z tego punktu widzenia widać, jak ogromną rolę pełni w naszym życiu NJ.
Jak ustalono splot słoneczny jest centrum naszej podświadomości, to tam stale
dochodzi do dialektyki ( w sensie ścierania się) naszej świadomości( ŚJ) z
podświadomością( NJ). Normalnie, gdy nie skupiamy się na tym egzystujemy
właśnie w tej strefie ciała, w strefie trzewiowej. To razem ze wzrokiem określa nasze
odczuwanie się jako odrębnej istoty. Odrębnej od innych ludzi. Oczywiście, my
wiemy, że nasza świadomość mieści się w głowie, lecz jest to refleksja raczej a
posteriori. Wiemy o tym, bo nas tego nauczono.
Normalnie bytujemy trzewiowo . Dodajmy do tego umiejętność widzenia i oto
powstaje nasza wizytówka personalna.
NJ ja to nasze dziecko, dziecko w nas. Wykonuje ono ogromną pracę, ale, co ważne,
nie kieruje się ono logiką i jest, można rzec, bardzo naiwne. To nasze ŚJ( Ego)
kieruje się logiką. ŚJ, czyli nasza bezpośrednia świadomość. NJ bierze dosłownie
wszystkie postulaty płynące ze strefy świadomość. W przypadku rozchwianej pracy
Ego, na przykład w czasie choroby, prowadzi to do opłakanych skutków. Ważne to
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin