H. Zdzitowiecka „Jeż”
Krótkie nóżki, długi ryjek,
ostre kolce ciało kryją.
Ach, cóż to za groźny zwierz?
To jest ... jeż, malutki ...jeż.
Węszy noskiem w lewo, w prawo,
to pod listkiem ,to pod trawą,
gdzie się kryje dobry łup.
Drepcze mały ...jeż – tup, tup.
Drepcze poprzez lasu gąszcze,
łapie myszy, węże ,chrząszcze ...
Gdy zimowe przyjdą dni,
zagrzebany w liściach śpi.
J.Brzechwa
JeżIdzie jeż, idzie jeż, Może ciebie pokłuć też! Pyta wróbel: "Panie jeżu, Co to pan ma na kołnierzu?" "Mam ja igły, ostre igły, Bo mnie wróble nie ostrzygły!" Idzie jeż, idzie jeż, Może ciebie pokłuć też! Zoczył jeża młody szczygieł: "Po co panu tyle igieł?" "Mam ja igły, ostre igły, Żeby kłuć niegrzeczne szczygły!" Sroka też ma kłopot świeży: "Po co pan się tak najeżył?" "Mam ja igły, ostre igły, Będę z igieł robił widły!" Wzięła sroka nogi za pas: "Tyle wideł! Taki zapas!" W dziesięć chwil już była na wsi: "Ludzie moi najłaskawsi, Otwierajcie drzwi sosnowe, Dostaniecie widły nowe!"
Ewa Szelburg - Zarembina
Złoty jeż
Mój mały, maleńki,Czy ty o tym wiesz,że nocą - północąChodzi złoty jeż?Drzew pilnuje w sadzie,pod jabłonką śpi,a gdy go obudzić,jest okropnie zły!
Mój mały, maleńki,Czy ty o tym wiesz,że ten jeż to wcalenie jest żaden jeż?To śliczny królewiczco dla jakichś karw jeża zamienionyzostał przez zły czar!
Mój mały, maleńki,posłuchaj mych rad:nie chodź nigdy nocąw owocowy sad.I nie szukaj jeża,co pod drzewem śpi,bo gdy go obudzisz,będzie bardzo zły!
.............................................................................................
Idzie jeż po ścieżce,
Księżyc w drzewach świeci.
Choć ma ostre kolce
jeż nie kłuje dzieci.
Staje pod jabłonką,
cichutko na dole, czeka
aż jabłuszko spadnie mu na kolec.
Pan JeżykPan jeżyk o czym na pewno nie wiecieTysiące szpilek nosi na grzbiecieI na te szpilki chętnie nakładaJesienne liście drzemiące w sadachPo co to robi?Po pierwsze z liściSady starannie chciałby oczyścićPo drugie: kiedy nastanie zimaMusi mieć z liści miękkie posłanie
KOLCZASTY JEŻA w ogrodzie jeżyk śpi.Zbudź się, jeżu, zbudź.Lecz nie podam ręki ci,bo mnie będziesz kłuć.Chociaż na grzbieciejeżyk kolce ma,to każde z dziecilubi go jak ja.Mój jeżyku, odwiedź nas,do przedszkola spiesz.Był już kotek gościem raz,może być i jeż.Chociaż na grzbiecie...
magoroma