Aptekarz-2007-07-08.pdf
(
298 KB
)
Pobierz
aptek4_2007.qxp
Nak³ad - 6500 egz.
Vol 15 Nr 7/8 2007
ISSN 1230-8730
APTE-
Czasopismo poœwiêcone g³ównie gospodarce lekiem
(ekonomika farmacji, ustawodawstwo farmaceutyczne,
organizacja i zarz¹dzanie) oraz u¿ytkowaniu leków i wiedzy o nich
(farmakologia, farmakognozja, farmacja stosowana, chemia leków,
farmacja kliniczna, samolecznictwo).
Redaktor naczelny:
dr Tadeusz Jerzy Szuba
Zespó³ redakcyjny:
dr Leszek Bartkowiak, mgr Franciszek Dragan, dr Mariola Drozd,
mgr El¿bieta Góralczyk,mgr Teodozja Holak, mgr Gra¿yna Kornacka,
mgr Barbara Kozicka, mgr Henryk Modrzejewski, mgr Jacek Polatyñski,
mgr Marek Pyka³o, mgr Adam Rudzki, dr Jerzy Surowiecki,
mgr Danuta Wojnicka-Szuba, mgr Henryka Wojtaszewska
Konsultanci:
prof. dr Miros³awa Furmanowa, mgr Halina Gabor, mgr Danuta Gajek,
mgr Maria G³owniak, prof. dr Stanis³aw Gumu³ka, prof. dr Bo¿enna Gutkowska,
dr Danuta Ignyœ, dr Maciej Krzanowski, prof. dr S³awój Kucharski,
dr Wojciech KuŸmierkiewicz, prof. dr Jerzy Masiakowski, prof. dr Regina Olêdzka,
doc. dr Aleksander O¿arowski, dr Stanis³aw Piechula, prof. dr Józef Sawicki,
prof. dr Edmund Sieradzki, prof. dr Jacek Sp³awiñski,
prof. dr Micha³ H. Umbreit, mgr Andrzej Wróbel
Wydawca:
Towarzystwo Farmaceutyczno-Ekonomiczne
00-845 Warszawa, ul. £ucka 2/4/6
tel. 0-602 269 525
Realizacja wydawnictwa, kolporta¿, adres redakcji:
Vita plus Tadanco Sp. z o.o., 02-673 Warszawa, ul. Konstruktorska 9
tel. 0.22 566 77 90, fax 0.22 566 77 89 wewn. 200
e-mail: aptekarz
@
post.pl
Internet, archiwum ,,Aptekarza’’
http://www.tfe.edu.pl/
http://www.tfe.edu.pl/aptekarz/
http://www.pharmacy.pl/fwp/literatura/Aptekarz/aptekarz.htm
Opracowanie poligraficzne:
Drukarnia Szczepan Szymañski
tel./fax (0-22) 774-23-34
181
KARZ
Aptekarz Vol 15 Nr 7/8 (2007)
Aptekarz Vol 15 Nr 7/8 (2007)
Agitacja do cz³onkowstwa i pracy w TFE
Spis treœci
Istniej¹ setki towarzystw naukowych. Samych towarzystw medycznych
jest kilkadziesi¹t. Towarzystwa naukowe dodaj¹ splendoru poszczególnym
profesjom i specjalnoœciom, ale gdy œwiat idzie szybko do przodu, rola to-
warzystw nie roœnie odpowiednio.
Popatrzmy, gdy premier rz¹du lub marsza³ek sejmu chce czegoœ do-
konaæ przywo³uje na pomoc przemys³owców, handlowców, finansistów, iz-
by zawodowe (np. izbê lekarsk¹, izbê aptekarsk¹), a nie przywo³uje towa-
rzystw naukowych.
Tak jest nie bez przyczyny. Nauka poczyni³a takie postêpy, ¿e uczony,
by byæ uczonym, musi koncentrowaæ siê na coraz wê¿szym skrawku da-
nej specjalnoœci. Natomiast minister, premier, marsza³ek chce prawdy sze-
rokiej, niemal encyklopedycznej, której uczeni nie znaj¹. Potrzebne jest
skrzy¿owanie wiedzy profesjonalnej z wiedz¹ ogólnoekonomiczn¹.
Tym potrzebom wychodzi naprzeciw m.in. Towarzystwo Farmaceuty-
czno-Ekonomiczne. Tu siê nie liczy szparek w liœciu sza³wi. Tu siê nie se-
paruje chromatograficznie substancji czynnych. Tu siê nie robi tysiêcy ba-
dañ szczegó³owych pchaj¹cych œwiat do przodu. U nas, w TFE, rozwa¿a
siê po¿ytkowanie nauk farmaceutycznych tak, by przy aktualnym pozio-
mie wiedzy by³o leków jak najwiêcej, by by³y jak najtañsze, by miliony cho-
rych jak najmniej cierpia³y.
Rozwa¿a siê z du¿ymi przeszkodami. Ekonomia mo¿e s³u¿yæ ró¿nym
panom. Przy rozbie¿nych interesach konsumentów oraz producentów, w
farmacji czêsto monopolistycznych, mo¿na zamiast prawdy obiektywnej
g³osiæ prawdê odpowiadaj¹c¹ interesom jednej strony, np. koncernów.
Ilustracj¹ tego zjawiska jest istnienie obok naszego Towarzystwa Farma-
ceutyczno-Ekonomicznego (TFE) biegunowo odmiennego Polskiego To-
warzystwa Farmakoekonomicznego (PTFE).
Konkurencja obu Towarzystw jest pasjonuj¹ca. Trochê nierówna, bo far-
makoekonomiœci PTFE maj¹ bogatych sponsorów. My, w TFE pracujemy
spo³ecznie, naszymi sponsorami s¹ niezamo¿ni cz³onkowie.
Apelujemy do czytelników „Aptekarza” o agitowanie znajomych i przy-
jació³ do wstêpowania w szeregi cz³onków TFE. Sk³adka cz³onkowska wy-
nosi 10 z³ miesiêcznie, 120 z³ rocznie. Te pieni¹dze s¹ potrzebne g³ównie
do finansowania logistyki (³¹cznoœci miêdzy nami) i drukarni. Zarz¹d pra-
cuje honorowo, czynszu te¿ nie p³acimy.
Cz³onkowstwo TFE ma ten urok, ¿e jest aktem patriotyzmu, demon-
stracj¹ dobrej woli s³u¿enia ludziom potrzebuj¹cym leków, ma³¹ cegie³k¹
w WHO`wskim programie „Leki dla Wszystkich”.
Za Zarz¹d
Towarzystwa Farmaceutyczno-Ekonomicznego
Dr Tadeusz J. Szuba
Trudne reformowanie rynku leków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 184
Przegl¹d nowych leków 2006 r. zarejestrowanych w Polsce . . 192
Przegl¹d nowych leków 2006 r. zarejestrowanych w Unii
Europejskiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 199
Rejestracja leku i z leku po¿ytek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 200
Ograniczyæ wp³yw autorytetów lekarskich na gospodarkê
lekiem (refundacjê) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 202
Kiedy farmaceuci bêd¹ znów rz¹dziæ lekami . . . . . . . . . . . . . . 209
List do U.O.K.iK. nt. cocarboxylazy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 213
Bezpieczeñstwo stosowania leków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 215
Zasady kolporta¿u czasopisma ,,Aptekarz’’
Ka¿dy numer czasopisma ,,Aptekarz’’ jest wysy³any bezp³atnie do:
·
wszystkich okrêgowych izb aptekarskich oraz Naczelnej Izby Aptekarskiej,
·
wszystkich okrêgowych izb lekarskich oraz Naczelnej Izby Lekarskiej,
·
wszystkich oddzia³ów Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego oraz Zarz¹du G³ównego,
·
wszystkich oddzia³ów Polskiego Towarzystwa Lekarskiego oraz Zarz¹du G³ównego,
·
wszystkich inspektoratów nadzoru farmaceutycznego,
·
wszystkich lekarzy wojewódzkich,
·
wszystkich szkó³ farmacji,
·
wszystkich szkó³ medycyny,
·
wszystkich aptek ,,zamkniêtych’’ w zak³adach leczniczych,
·
bibliotek wszystkich zak³adów leczniczych ,,zamkniêtych’’ (szpitali),
·
bibliotek wszystkich zak³adów leczniczych ,,otwartych’’ (ZOZ-ów),
·
Biblioteki Narodowej, G³ównej Biblioteki Lekarskiej i innych bibliotek.
Czasopismo ,,Aptekarz’’ jest tak¿e dystrybuowane odp³atnie. Koszt prenumeraty rocznej na 2007 rok
wynosi z³ 120,-. Przy prenumeracie rocznej oraz ewentualnych zamówieniach zbiorowych poje-
dynczych egzemplarzy nie pobiera siê kosztu przesy³ki. Przekazu op³aty nale¿y dokonaæ na konto
Towarzystwa Farmaceutyczno-Ekonomicznego w banku PKO BP 46 1020 1169 0000 8502 8760.
Zamówienie nale¿y kierowaæ do Vita plus Tadanco – Redakcja „Aptekarza”, 02-673 Warszawa,
ul. Konstruktorska 9, e-mail: aptekarz
@
post.pl
,,Aptekarz’’ poleca wytwórcom leków us³ugi promocyjne i reklamowe. Na ³amach na-
szego czasopisma mo¿na promowaæ wyroby farmaceutyczne fachowo, skutecznie i ta-
nio. Koszt anonsu formatu A5 czarno-bia³ego wynosi 1000 z³, natomiast kolorowego
2000 z³. Na czwartej stronie ok³adki – 4000 z³. Na innych stronach ,,uprzywilejowanych’’
– 3000 z³. Proponujemy ponadto zamieszczanie reklam mniejszego formatu, np. na stro-
nach, które nie s¹ ca³kowicie zadrukowane tekstem artyku³u. Taka forma przypomnie-
nia swojej firmy oraz jej produktów lekarzom i aptekarzom kosztuje zaledwie 500, a na-
wet jeszcze mniej – 250 z³. Zamówienia regularne na d³ugie okresy nagradzamy upu-
stem ceny. Faktury za anonsy s¹ obci¹¿ane VAT-em 22%.
182
183
Aptekarz Vol 15 Nr 7/8, 184-191 (2007)
Trudne reformowanie rynku leków
Towarzystwo Farmaceutyczno-Ekonomiczne
ryczny egzystuje dziêki nim. Co by robi³, gdyby one nic nie wynalaz³y?
Ca³y naród, wraz z dziennikarzami, sw¹ cz¹stk¹ dobrze poinformowa-
n¹, ¿yje w kulcie przemys³u farmaceutycznego. Najwiêkszego wydrwigro-
sza jakiego wyda³ œwiat wspó³czesny.
On jest sprawc¹ niemal wszystkich patologii wystêpuj¹cych na rynku
leków wskutek swej bezgranicznej chciwoœci.
Lekarze, aptekarze, dziennikarze, prawnicy, ba, nawet parlamentarzy-
œci uwierzyli, ¿e motorem dobrobytu jest prawo przedsiêbiorcy do maksy-
malizacji zysku. Nieskrêpowanej maksymalizacji. Wszak kodeks praw cy-
wilnych nie ustanawia limitu maksymalizacji. Mo¿na korzystaæ ze z³otej wol-
noœci i ³upiæ biednych chorych bez ograniczeñ.
By³y robione studia rynku œwiatowego i udokumentowano, ¿e ceny ta-
kiego samego leku (pod ró¿nymi nazwami) mog¹ siê w ró¿nych krajach
ró¿niæ 10-50-100 krotnie! ¯aden sêdzia ani prokurator nie zainteresowa³
siê tym zdzierstwem, bo jak wy¿ej wspomniano kodeks go nie zabrania.
Na jednym ma³ym rynku w Polsce zdzierstwo nie jest a¿ tak niepoha-
mowane. Ale jest wystarczaj¹co du¿e, by siê nim zainteresowaæ. W tabe-
li Nr 1 podaje siê zestawienie danych wziêtych z naszego rynku apte-
cznego.
Trudne reformowanie rynku leków
Wspó³czuæ nale¿y polskim rz¹dom, a zw³aszcza ministrom zdrowia, gdy
zabieraj¹ siê do porz¹dkowania rynku leków. Czytaj¹c prasê o ró¿nych o-
rientacjach politycznych, nie znajduje siê nigdy, nigdzie, ¿yczliwych komen-
tarzy do proponowanych przez rz¹d reform. Jakikolwiek rz¹d.
Podobnie by³o w 2006 roku obfituj¹cym w propozycje zmian Prawa far-
maceutycznego, zwane „du¿¹ nowelizacj¹” przez respekt dla Unii Euro-
pejskiej, bo wiêksza ich czêœæ dotyczy³a wprowadzenia norm unijnych do
produkcji, badañ i rejestracji leków. Tak samo jest w 2007 r., kiedy wesz³a
na warsztat tzw. „ma³a nowelizacja” obejmuj¹ca g³ównie tematykê rodzi-
m¹; te¿ wszystko siê nie podoba.
Dlaczego? Mo¿na za³o¿yæ, ¿e propozycje rz¹du s¹ niedoskona³e lub
nawet niedobre. Ale ¿eby a¿ wszystkie? To niemo¿liwe.
Zrozumia³e jest negowanie wszystkich propozycji reform, ka¿dej poli-
tyki lekowej pañstwa przez stowarzyszenie koncernów farmaceutycznych.
One zawsze maj¹ za ma³o. Paradoksalnie nie podoba im siê jakakolwiek
polityka cenowa, choæ obiektem ich oferty s¹ g³ównie produkty monopo-
listyczne, których ceny by³y, s¹ i bêd¹ takie, jakie zostan¹ przez koncer-
ny wyznaczone.
Tymczasem negowanie wszystkich propozycji reform przez gazety jest
faktem. Jedynym wyt³umaczeniem zjawiska mo¿e byæ niedostateczna wie-
dza ekonomiczno-farmaceutyczna dziennikarzy i ich informatorów. Ludzie
nawet dobrze obkuci w ekonomii mog¹ byæ „zieloni” w ekonomice leku.
Z którejkolwiek gazety nie sposób by³o dowiedzieæ siê, dlaczego apte-
karze wydaj¹ drogie leki za grosz lub za z³otówkê. Dlaczego nigdy nie wy-
daj¹ za grosz leków tanich? Jeœli rzeczywiœcie prawa ekonomiczne rz¹dz¹
gospodark¹ rynkow¹, to znaczy³oby, ¿e aptekarze s¹ chorzy umys³owo.
Dlaczego nie s¹ bystrzy umys³owo dziennikarze œledczy i nie wyjaœ-
niaj¹ zagadki wydawania za grosz akurat leków refundowanych, zw³a-
szcza tych „rycza³towych”, za które pobiera siê z³ 3,20? Proceder trwa i
nikt nie wie dlaczego.
Otó¿ aptekarze nie s¹ chorzy. Dziennikarze te¿ s¹ zdrowi. Chory jest
rynek leków, na co oni nie maj¹ rady. Patologie maj¹ swoje Ÿród³o w ma-
³ej, ale potê¿nej grupie spo³ecznej – w koncernach farmaceutycznych.
Nikt nie œmie pos³aæ do nich prokuratora. Koncerny ciesz¹ siê opini¹ do-
broczyñców, którym ludzkoœæ wszystko zawdziêcza. Zdrowie i ¿ycie. Bez
ich miliardowych nak³adów nie by³oby leków. Nawet tani przemys³ gene-
Tabela 1
Ceny apteczne identycznych leków
2007 r.
L.P.
Lek
postać, dawka
Wersja droga
markowa
Wersja tania
generyczna
Stosunek cen
3 : 4
1
2
3
4
5
1.
Aciclovir
tabl 200 mg
Zovirax
183,45/25
Heviran
16,66/30
13,21
2.
Fluconazol
cps 50 mg
Diflucan
149,86/ 7
Flucofast
13,95/ 7
10,74
3.
Diclofenac
tabl 100 mg
Voltaren
30,70/20
Majamil
3,79/20
7,93
4.
Co-Trimoxazol
tabl 480 mg
Bactrim
21,20/20
Biseptol
4,38/30
7,23
5.
Alendronian
tabl 70 mg
Fosamax
188,71/ 4
Ostolek
26,49/ 4
7,12
6.
Ciprofloxacina
tabl 500 mg
Ciprobay
68,94/10
Proxacin
12,40/10
5,56
7.
Amlodipina
tabl 10 mg
Norvasc
88,76/30
Vilpin
18,19/30
4,88
8.
Calcitonina
inj. 100 j.
Miacalcic
119,07/ 5
Calcitonin
27,54/ 5
4,32
9.
Bromocriptina
tabl 2,5 mg
Parlodel
72,56/30
Bromocorn
16,91/30
4,29
184
185
Towarzystwo Farmaceutyczno-Ekonomiczne
Trudne reformowanie rynku leków
L.P.
Lek
postać, dawka
Wersja droga
markowa
Wersja tania
generyczna
Stosunek cen
3 : 4
mów nie skreœli³, bo koncerny walcz¹ zapamiêtale, nasy³aj¹ na ministra
zdrowia lobbystów z protestami.
Ten temat dziœ przemilczamy. Dziœ w parlamencie nie „stoi” sprawa re-
fundacji, lecz sprawa polityki lekowej, sprawa sanacji prawa farmaceuty-
cznego. Dziœ nie chodzi nam o legalne zabiegi maksymalizacji zysku, lecz
o zabiegi przestêpcze. Chodzi o to, by im ustaw¹ postawiæ tamê.
Dlaczego rz¹d pomyœla³ o skopiowaniu wypróbowanego w Polsce przed
wojn¹ i stosowanego do dziœ w Niemczech, Anglii, Francji, Szwajcarii, sy-
stemu sztywnych cen leków w aptekach? Nie znaczy, ¿e one musz¹ byæ
wiecznie sta³e, ¿e nie maj¹ nigdy maleæ. Leki maj¹ tanieæ w wyniku kon-
kurencji, producenci w trosce o zbyt maj¹ je obni¿aæ, ale we wszystkich
aptekach jednakowo.
Liberalizm cenowy w aptekach to furtka do kryminalnej dzia³alnoœci
koncernów farmaceutycznych. Jeœli wytworzenie leku kosztuje np. 15 z³,
uczciwi producenci sprzedaj¹ go po 20 z³, a koncern mo¿e nadal braæ mo-
nopolistyczn¹ cenê 100 z³ pobieran¹ przez minione 20 lat, powstaje ten-
dencja do praktyk przestêpczych. Koncern ma do wyboru alternatywê:
I) kontynuowaæ sprzeda¿ leku po 100 z³ i nie zarabiaæ 85 z³ (100 - 15),
bo konkurenci przeszkadzaj¹,
II) a) stymulowaæ sprzeda¿ leku po 100 z³ ³apówk¹ (via hurtownia i ap-
teka) 3,20 z³ dla pacjenta, by wola³ produkt drogi otrzymywany za darmo,
a nie produkt tani, za który trzeba p³aciæ 3,20 z³,
b) równolegle stymulowaæ sprzeda¿ leku po 100 z³ ³apówk¹ rzêdu 5 z³
dla lekarza, by wystawia³ receptê na drogi lek markowy i zarabiaæ 76,80
z³ (100 - 15 - 3,20 - 5) kosztem Narodowego Funduszu Zdrowia, który stra-
ci 80 z³ (100 - 20).
Niestety, wariant II jest praktykowany. Straty funduszy publicznych s¹
ogromne.
Dziœ to ³apówkarstwo jest porêczne. Pañstwo nie stanowi urzê-
dowych cen zbytu, koncern mo¿e sprzedawaæ lek po ile chce (mie-
szcz¹c siê w urzêdowej cenie detalicznej). Koncern mo¿e dawaæ za-
przyjaŸnionym hurtownikom dowolne upusty, którymi ci maj¹ siê
dzieliæ z aptekarzami, aby oni dyspensowali drogie leki za darmo.
Rachunek p³aci Narodowy Fundusz Zdrowia z pieniêdzy podatników.
P³aci s³ony rachunek, po czym nie daje pacjentom wszystkich leków im
potrzebnych, bo kasa pusta.
Tam¹ przeciw temu hultajstwu mo¿e byæ tylko ustanowienie u-
rzêdowej ceny zbytu i zakaz jej naruszania przez koncern w jakikol-
wiek sposób (upusty).
Koncern musi sprzedawaæ ka¿demu hurtowniko-
wi swój produkt na jednakowych warunkach. ¯adnej protekcji firm! ¯adnych
upustów cen! Urzêdowe ceny zbytu maj¹ byæ ¿elazne. Ceny maj¹ byæ nie
maksymalne, które mo¿na dowolnie obni¿aæ, lecz sztywne. Nikt firmie nie
broni ceny obni¿aæ, konkurowaæ. Ale ma to robiæ nie wybiórczo, protek-
cyjnie, lecz jednakowo dla wszystkich. Pañstwo, nawet najbardziej zbiu-
1
2
3
4
5
10.
Carvedilol
tabl 25 mg
Dilatrend
58,70/30
Carvetrend
16,90/30
3,47
11.
Clarithromycina
tabl 500 mg
Klacid
83,05/14
Klarmin
24,95/14
3,33
12.
Risperidon
tabl 2 mg
Rispolept
103,29/20
Ziperit
31,46/20
3,29
13.
Losartan
tabl 50 mg
Cozaar
99,27/28
Xartan
32,64/30
3,26
14.
Doxazosina
tabl 2 mg
Cardura
51,11/30
Doxonex
18,04/30
2,83
15.
Omeprazol
tabl 20 mg
Losec
43,09/14
Ortanol
33,00/28
2,61
16.
Ramipril
tabl. 2,5 mg
Tritace
18,57/28
Vivace
7,86/30
2,53
17.
Alprazolam
tabl 1 mg
Xanax
40,39/30
Zomiren
16,14/30
2,50
18.
Atorvastatina
tabl 40 mg
Sortis
153,78/30
Torvacard
62,03/30
2,48
19.
Paroxetina
tabl 20 mg
Seroxat
62,69/30
Paromerck
25,71/30
2,44
20.
Donepezil
tabl 10 mg
Aricept
311,14/28
Cogiton
129,47/28
2,40
21
Olanzapina
tabl 10 mg
Zyprexa
565,40/28
Olzapin
238,12/28
2,37
Ceny takich samych leków zamaskowanych nazwami handlowymi,
„markami”, ró¿ni¹ siê dzisiaj 2,37-7,23-13,21 raza!
Pomimo, i¿ w Polsce jest du¿o biedy – lekarze, pielêgniarki, nauczycie-
le pracuj¹ za grosze, rz¹d zabiega o ³agodzenie ich niedostatku, pozwala
siê koncernom zagarniaæ miliardowe kwoty absolutnie im nienale¿ne.
Koncerny maj¹ podstawy prawne (z tytu³u patentów) i moralne (z tytu-
³u przyczyniania postêpu) do pobierania wysokiej ceny za lek przez 20 lat.
PóŸniej prawo postuluje konkurencjê. Koncerny maj¹ w nosie prawo i kon-
kurencjê. Chc¹ czerpaæ zawrotne korzyœci bez koñca, wykorzystuj¹c przy-
zwyczajenie lekarzy i pacjentów do nazwy markowej leku wytworzone
przez 20 lat.
Rz¹d temu trochê sprzeciwia siê. Ju¿ skreœli³ z listy leków refundowa-
nych Zovirax dro¿szy od Heviranu 13 razy, Diflucan dro¿szy od Flucofa-
stu 11 razy, Voltaren dro¿szy od Majamilu 8 razy. Wielu drogich synoni-
186
187
Towarzystwo Farmaceutyczno-Ekonomiczne
Trudne reformowanie rynku leków
rokratyzowane, zgodzi siê bez siermiêgi na ka¿d¹ propozycjê koncernu
obni¿enia urzêdowej ceny zbytu.
Prawo pozwalaj¹ce na spekulacje koncernu przy cenach zbytu to wrêcz
zaproszenie do dzia³alnoœci kryminalnej.
Rz¹d to zrozumia³, opracowa³ stosowny projekt ustawy i zas³uguje na
oklaski nawet tych osób, które z nim nie sympatyzuj¹.
Nie wszystko jednak rz¹d zrozumia³, jeœli chodzi o ceny leków hurto-
we i detaliczne. Rz¹d wie, ¿e konsekwentnie oprócz ¿elaznych urzêdo-
wych cen zbytu powinny byæ ¿elazne, sztywne, ceny detaliczne. Jedna-
kowe w ca³ym kraju, we wszystkich aptekach. No, i po drodze, jednako-
we ceny hurtowe. Postanowi³ osi¹gn¹æ ten cel nie stanowieniem urzêdo-
wych cen hurtowych i detalicznych, lecz urzêdowych mar¿. I proponuje mar-
¿e urzêdowe niepodzielne (w ramach walki z upustami).
To jest b³¹d. Rz¹d powinien wiedzieæ, ¿e proponowany system zni-
szczy rych³o konkurencjê w hurcie
. Dopóki rz¹d nie potrafi zmusiæ kon-
cernów, by dostarcza³y leki do ka¿dej licencjonowanej hurtowni, by stoso-
wa³y regu³y wolnego rynku, a nie regu³y monopolu, nie mo¿e zastosowaæ
mar¿ hurtowych niepodzielnych. Dziœ istniej¹ dziesi¹tki bardzo potrzebnych
hurtowni na tej zasadzie, ¿e zaopatruj¹ siebie wzajemnie w to, czego nie o-
trzymuj¹ od monopolisty, marz¹cego o oligopolu w hurcie. Propozycja rz¹-
dowa sztywnych mar¿ hurtowych niepodzielnych spowoduje zniszczenie hur-
towni mniejszych, spowoduje oligopolizacjê hurtu farmaceutycznego. Wów-
czas ³atwiej o zmowê. Koncerny o niczym innym nie marz¹.
Rz¹d powinien te¿ wiedzieæ, ¿e proponowany system sztywnych
mar¿ i nieudzielanie upustów przez hurtownie aptekom, zniszczy w
ci¹gu kilku lat tê zacn¹ czêœæ aptekarstwa indywidualnego, która dba
o zdrowie, a nie tylko o pieni¹dze
(nie zniszczy sieci aptek posiadanych
przez hurtowników-oligopolistów). Bieda w Polsce doprowadzi³a do tego, ¿e
mar¿a detaliczna przy lekach drogich, których udzia³ w obrotach roœnie, jest
œmieszna ekonomicznie. Wynosi 12 z³ przy lekach kosztuj¹cych 100 z³, 500
z³, czy 1000 z³. Koszt kapita³u potrzebnego do posiadania tych leków jest
wiêkszy ni¿ potencjalna mar¿a na jego sprzeda¿y. Apteka obecnie jakoœ so-
bie radzi dziêki zdrowej konkurencji hurtowników. Oni przeœcigaj¹ siê w kon-
kurowaniu, w udzielaniu rabatów, by aptekê sk³oniæ do siebie. Nieprzemyœ-
lany zakaz udzielania aptekom upustów/rabatów przez hurtownie rych³o do-
prowadzi do upadku tysiêcy tych fachowych i niehandlarskich aptek.
Dobre przepisy prawne maj¹ utrudniaæ przestêpczoœæ, maj¹ chroniæ in-
teres pacjenta i pañstwa. Na stra¿y tego interesu ma staæ urzêdowa, szty-
wna, nienaruszalna cena zbytu oraz urzêdowa, jednakowa w ca³ym kra-
ju cena detaliczna. Taki ³ad wyklucza wypieranie z rynku tañszych dosko-
na³ych leków przez leki du¿o dro¿sze, czêsto gorsze. Chroni ludnoœæ i jej
Narodowy Fundusz Zdrowia od miliardowych strat. Tym pseudoekonomi-
stom, którzy gard³uj¹ za ruchomymi cenami w aptekach, bo na tym jako-
by korzystaj¹ pacjenci, nale¿y poradziæ przeniesienie siê z rynku leków
na rynek ogórków i kapusty. Tam rzeczywiœcie na obni¿eniu ceny detali-
cznej konsumenci korzystaj¹. W farmacji trac¹ zawrotne pieni¹dze.
Proszê zapytaæ tych pseudoekonomistów, orêdowników wolnego rynku,
dlaczego ceny leków s¹ jednakowe we wszystkich aptekach w Niemczech,
Francji, Austrii, Szwajcarii. W krajach-kolebkach wolnego rynku. Czy tam
rz¹dy s¹ autorytarne? Trochê mo¿e tak. Ale ten ich autorytaryzm jest wymie-
rzony w przestêpczych monopolistów, stoi na stra¿y bezbronnych pacjentów.
Pazernoœæ koncernów i potrzebê trzymania ich na wodzy zilustrujmy
jeszcze ogromnym polem do nadu¿yæ przy asortymencie leków nie iden-
tycznych, lecz podobnych. Pospolitym zjawiskiem jest robienie przez kon-
cerny pseudowynalazków, na wzór i podobieñstwo wczeœniejszych praw-
dziwych wynalazków. Ot taka innowacyjnoœæ dla pieniêdzy, nie dla zdro-
wia. Te kongenery, zwane na Zachodzie pogardliwie „me-too drug” (ja te¿
lek), s¹ kwotowane po cenach zbójeckich, monopolistycznych, gdy ich
pierwowzory doskona³e, wczeœniejsze, s¹ ju¿ dostêpne w wersji genery-
cznej, po cenach rozs¹dnych ekonomicznie. Przyk³adowe ró¿nice cen s¹
zilustrowane w tabeli Nr 2.
Tabela 2
Ceny apteczne
leków-wynalazków i leków-pseudowynalazków („me-too”)
2007 r.
L.P.
Lek wnoszący postęp
cena dawki dobowej
Analog dla zysku
cena dawki dobowej
Stosunek cen
3 : 2
1
2
3
4
1.
Amlodipina (Aldan)
0,392/5 mg
Nimodipina (Nimotop S)
25,117/300 mg
64,07
2.
Glibenclamid (Euclamin)
0,108/10 mg
Gliclazid (Diaprel MR)
3,196/160 mg
29,59
3.
Atenolol (Normocard)
0,162/75 mg
Nebivolol (Nebilet)
3,115/5 mg
19,23
4.
Glibenclamid (Euclamin)
0,108/10 mg
Gliquidon (Glurenorm)
1,027/60 mg
9,51
5.
Valpronian (Convulex)
1,370/1,5 g
Tiagabina (Gabitril)
11,155/30 mg
8,14
6.
Glibenclamid (Euclamin)
0,108/10 mg
Gliclazid (Diaprel)
0,800/160 mg
7,41
7.
Hydrochlorothiazidum
0,125/25 mg
Indapamid (Tertensif)
0,881/2,5 mg
7,05
8.
Enalapril (Enarenal)
0,186/10 mg
Quinapril (Accupro)
1,297/15 mg
6,97
9.
Amoxicillina+Acid. clavul.
(Taromentin)
2,344/1 g
Ampicillina+Sulbactam
(Unasyn)
16,033/1,5 g
6,84
10.
Glibenclamid (Euclamin)
0,108/10 mg
Glipizid (Glibenese)
0,734/10 mg
6,80
188
189
Plik z chomika:
kuciNEO
Inne pliki z tego folderu:
Przemiany w zakresie uzależnień(1).rtf
(69 KB)
Przemiany w zakresie uzależnień.rtf
(69 KB)
Ratownictwo scenariusz zajec.doc
(67 KB)
Psychotropowe lista.pdf
(25 KB)
Przelamujac_umysl_wprowadzenie_i_rozdzial1.pdf
(1715 KB)
Inne foldery tego chomika:
Hardstyle Pompa Crew
No_To_Drugs
Nowy folder
Poradnik - Podział narkotyków
uzależnienia
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin