NAJLEPSZE POLSKIE DOWCIPY CZʌ� III OFICYNA WYDAWNICZA �NOVEX" KOSZALIN 1992 Projekt ok�adki W�odzimierz Kukli�ski Redaktorzy: Wanda Blicharska, Bo�ena Kromer � Copyright by NOVEX, Koszalin 1992 Wyb�r ilustracji autorstwa Henryka Sawki Sk�ad, druk i oprawa: � Zak�ady Graficzne Sp�ka z o.o. Pi�a ul. Okrzei 5 zam. 687/91 Szanowni Czytelnicy Od ponad roku nasza Oficyna Wydawnicza zajmuje si� bardzo niepowa�nym zaj�ciem � kolekcjonowaniem dowcip�w. Na komputerowym dysku mamy ju� skatalogowane ponad 5 tysi�cy dowcip�w i jak podejrzewamy jest to dopiero wierzcho�ek g�ry lodowej. W cz�ci I i II �Najlepszych polskich dowcip�w" przedstawili�my r�wne 1000 anegdot i �art�w. Dzisiaj w III tomie prezentujemy nast�pnych 500. Czy s� one r�wnie zabawne jak poprzednie? Oce�cie Pa�stwo sami. My ze swej strony chcieliby�my zwr�ci� uwag� na zaskakuj�ce zjawisko � usycha dowcip polityczny. Jeszcze dwa lata temu kwit� czerpi�c soki z komuny. Dzisiaj obumiera. Owszem, zdarza si� us�ysze� dowcip o naszym Panie Prezydencie, ale najcz�ciej jest to przer�bka z dowcip�w ob�miewaj�cych w�adz� dawno minion�. Nie s�yszeli�my �artu o panu Moczulskim, o braciach Kaczy�skich tylko jeden, �adnego nowego, oryginalnego o by�ych premierach Mazowieckim i Bieleckim. A przecie� o ich poprzednikach Cyrankiewiczu i Jaroszewiczu dowcip�w by�o na kopy. Co si� dzieje? Czy tak bardzo kochamy now� w�adz�, �e boimy si� z niej �mia�? Czy�by by�a ona tak nieskazitelnie doskona�a? Szanowni Czytelnicy, a mo�e tak wsp�lnym wysi�kiem stworzymy zbiorek dowcip�w po�wi�conych naszej nowej, kapitalistycznej rzeczywisto�ci i jej tw�rcom? Przecie� jest si� z czego �mia�... Wydawca Projekt ok�adki W�odzimierz Kukli�ski Redaktorzy: Wanda Blicharska, Bo�ena Kromer � Copyright by NOVEX, Koszalin 1992 Wyb�r ilustracji autorstwa Henryka Sawki Sk�ad, druk i oprawa: Zak�ady Graficzne Sp�ka z o.o. Pi�a ul. Okrzei 5 zam. 687/91 Szanowni Czytelnicy Od ponad roku nasza Oficyna Wydawnicza zajmuje si� bardzo niepowa�nym zaj�ciem � kolekcjonowaniem dowcip�w. Na komputerowym dysku mamy ju� skatalogowane ponad 5 tysi�cy dowcip�w i jak podejrzewamy jest to dopiero wierzcho�ek g�ry lodowej. W cz�ci I i II �Najlepszych polskich dowcip�w" przedstawili�my r�wne 1000 anegdot i �art�w. Dzisiaj w III tomie prezentujemy nast�pnych 500. Czy s� one r�wnie zabawne jak poprzednie? Oce�cie Pa�stwo sami. My ze swej strony chcieliby�my zwr�ci� uwag� na zaskakuj�ce zjawisko � usycha dowcip polityczny. Jeszcze dwa lata temu kwit� czerpi�c soki z komuny. Dzisiaj obumiera. Owszem, zdarza si� us�ysze� dowcip o naszym Panie Prezydencie, ale najcz�ciej jest to przer�bka z dowcip�w ob�miewaj�cych w�adz� dawno minion�. Nie s�yszeli�my �artu o panu Moczulskim, o braciach Kaczy�skich tylko jeden, �adnego nowego, oryginalnego o by�ych premierach Mazowieckim i Bieleckim. A przecie� o ich poprzednikach Cyrankiewiczu i Jaroszewiczu dowcip�w by�o na kopy. Co si� dzieje? Czy tak bardzo kochamy now� w�adz�, �e boimy si� z niej �mia�? Czy�by by�a ona tak nieskazitelnie doskona�a? Szanowni Czytelnicy, a mo�e tak wsp�lnym wysi�kiem stworzymy zbiorek dowcip�w po�wi�conych naszej nowej, kapitalistycznej rzeczywisto�ci i jej tw�rcom? Przecie� jest si� z czego �mia�... Wydawca I. ON I ONA Przychodzi facet do komisariatu i m�wi, �e zgin�a mu �ona. � Prosz� o rysopis � m�wi policjant. � Ma rzadkie, przet�uszczone, siwiej�ce w�osy, wy�upiaste oczy koloru wodnistego, zgarbiona, kuleje, ma pomarszczon� szyj�..., tfu! nie szukajcie jej. W aptece m�ody m�czyzna prosi g�o�no o pi�� prezerwatyw. � Niech pan tak g�o�no nie m�wi � strofuje go farma-ceutka � przecie� za panem stoj� same kobiety. M�czyzna odwraca si� i m�wi: � O cze�� Ela! Dawno si� nie widzieli�my. Poprosz� jeszcze jedn�... 'G M�� przed wyj�ciem do pracy m�wi do �ony: � Wiesz, po goleniu czuj� si� tak, jakbym mia� ze dwadzie�cia lat mniej... A czy nie m�g�by� si� goli� wieczorem? � pyta si� �ona. � Czemu jeste� taki przygn�biony? � Bo przed chwil� dzwoni� facet i m�wi�, �e je�li nie zostawi� jego �ony w spokoju to mnie zabije. � To zostaw j� w spokoju. � Ale facet si� nie przedstawi� i nie wiem kt�r� mam zostawi� w spokoju. W drodze do nieba spotykaj� si� dusze dw�ch facet�w i zaczynaj� rozmow�: � Ja to zmar�em przez zimno. No wiesz, niska temperatura, organizm nie wytrzyma� i zgon... A ty? � Ja zmar�em ze zdziwienia. � Jak to ze zdziwienia? � Wracam wcze�niej z pracy, widz� go�� �on� w rozbab-ranym ��ku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod ��kiem, za szaf�, na szafie, na balkonie, w �azience, w kuchni, no jednym s�owem wsz�dzie i nie mog�em go znale��. I z tego zdziwienia zmar�em. � Oj, �eby� ty wtedy zajrza� do lod�wki to oboje by�my �yli... V 'rs .,, Hi~,h> * * * Spotyka si� w knajpie dw�ch g�rali, a poniewa� jeden z nich niedawno si� o�eni�, to drugi pyta si� go jak mu posz�o w noc po�lubn�. � Ano Stasiu normalnie. Jak weszli�my do sypialni to si� rozebra�em, �eby se psiakrew nie pomy�la�a, �e si� jej wstydz�. Potem da�em jej w g�b�, �eby sobie nie pomy�la�a, �e si� jej boj�. Na koniec sam si� zaspokoi�em, �eby se psiakrew nie pomy�la�a, �e jej potrzebuje. M�ode ma��e�stwo spaceruje po parku. Patrz� na dwa p�ywaj�ce i czul�ce si� do siebie �ab�dzie. � Zosiu, a mo�e by�my zrobili to samo co one...? � W�adek ty chyba oszala�e�! Dla twojej przyjemno�ci nie b�d� ty�ka w wodzie moczy�! W parku na �awce ca�uje si� i pie�ci m�oda para. W pewnym momencie odsuwaj� si� od siebie, bowiem w pobliskich krzakach on zauwa�a m�czyzn� kt�ry daje jakie� znaki jego partnerce. � Wyniesiesz si� st�d, ty zbocze�cu?! � wykrzykuje amant. � Prosz� si� nie denerwowa� � m�wi grzecznie intruz � ja tylko daj� �onie znaki, �e nie mam kluczy i nie mog� dosta� si� do naszego mieszkania. � W jakich okoliczno�ciach pani m�� z�ama� nog�? � Wys�a�am go do piwnicy po ziemniaki, a on niezdara po�lizgn�� si� na schodach... � I co pani wtedy zrobi�a?! � Jak to co?! Makaron. � Pani Kowalska, czy pani wie, �e m�j m�� to 300--procentowy impotent? � Jak to 300-procentowy? � Do wczoraj to on by� 100-procentowy impotent, ale wczoraj spad� z drabiny, z�ama� sobie palec i z�bami odgryz� j�zyk... 9 * * * M�� wraca wcze�niej z pracy i zastaje swoj� �on� w ��ku z kochankiem. Staje oniemia�y. � Stefan � m�wi �ona � ty si� tak nie gap, ty si� ucz! Na balu sylwestrowym m�ody cz�owiek jest oczarowany urod� jednej z pa�. Co i raz prosi j� do ta�ca: � Gdy z pani� ta�cz�, czas si� kurczy. Wydaje mi si�, �e te melodie grane przez orkiestr� trwaj� tylko chwil�. � Wcale si� panu nie wydaje. Szefem orkiestry jest m�j narzeczony. * * * � Kochanie, czy s�ysza�e�, �e w�a�ciciel biura matrymonialnego kt�ry nas zapozna� zosta� wczoraj zamordowany? � m�wi �ona do m�a. � Na szcz�cie mam na wczoraj alibi, a pow�d do zab�jstwa mia�o na pewno znacznie wi�cej os�b. Bacowa budzi swojego m�a w �rodku nocy. � Anto�, pch�a mi chodzi po plecach, z�ap j� i zabij. � Zapal �wiat�o � doradza zaspany baca. � Jak ci� zobaczy to sama zdechnie ze strachu. Do Czarnego Dunajca przyjecha� kabaret z Krakowa. Wyst�py artyst�w bardzo si� bacom podoba�y. Ka�da piosenka, ka�dy skecz nagradzane by�y oklaskami. Fina- 10 �em wyst�p�w by� streap-tease. Artystka � m�oda, �adna dziewczyna rozebra�a si� do naga. Na sali cisza jak makiem zasia�. Dziewczyna si� wystraszy�a, chwyci�a ubranie i uciek�a ze sceny. Roze�lony konferansjer wyszed� zza kurtyny: � Panowie, wy�cie nie doro�li do takich wyst�p�w. Dziewczyna �adna, zgrabna, ca�kiem go�a, a wy jak nie�ywi. Nie s�ycha� �adnych oklask�w... Na to wstaje miejscowy so�tys i m�wi: � Wyst�p si� nam podoba� i to bardzo. Ale jak tu klaska� jedn� r�k�... G�ral przyprowadzi� swoj� �on� b�d�c� w ci��y na badanie okresowe. Lekarz zbada� ga�dzin�, przyj�� honorarium, po�egna�. Do gabinetu wchodzi m�� i pyta si� o zdrowie �ony: � No c�, u waszej �ony jest ci��a pozamaciczna. G�ral zblad� i nerwowo si�ga za portfel. � Nie trzeba gazdo, �ona ju� p�aci�a. � Doktorze kochany macie tu 100 tysi�cy i nie m�wcie nikomu, �e pozamaciczna. Ch�opy mnie wy�miej�, �em nie trafi� gdzie trzeba. Wraca do domu podpity m�� i krzyczy od progu: � A teraz wypij� to p� litra co stoi w barku! �ona: � Jak to?! Te�ciowa: � Jak to?! M��: � A tak to! Jestem panem tego domu, czy nie? Wypi� i m�wi: � A teraz prze�pi� si� z �on�, a potem z te�ciow�. 11 �ona: � Jak to?! Te�ciowa: � Tak to! On jest panem tego domu! � Nasz syn znowu podbiera� mi pieni�dze z portfela. � Dlaczego my�lisz, �e to nasz Jacu�? A mo�e to ja wzi�am pieni�dze? � broni syna ma��onka. � To niemo�liwe, w portfelu tym razem co� zosta�o... � Jeste� dla mnie czu�a tylko wtedy, gdy chcesz otrzyma� jaki� prezent � skar�y si� m��. � Ale� kochanie, zawsze jestem dla ciebie czu�a. � No w�a�nie... � Jak si� stopniuje przymiotnik � �g�upi"? � G�upi, g�upszy, �onaty. � Jak si� nazywa cz�owiek, kt�ry ust�puje gdy nie ma racji? � M�drzec. � A jak si� nazywa cz�owiek, kt�ry ust�puje gdy ma racj�? � �onaty. Dw�ch zagranicznych adwokat�w spotka�o si� na mi�dzynarodowym kongresie prawniczym w Pary�u. 12 � Jak� najwy�sz� kar� przewiduje wasz kodeks karny za bigami�? � Dwie te�ciowe. P�nym wieczorem wraca do domu Kowalski na lekkim rauszu. � Ty �achudro � zaczyna mu robi� awantur� �ona � czy ty wiesz, jak si� nazywa taki facet kt�ry ca�ymi dniami przesiaduje w knajpie? � Oczywi�cie kochanie. Taki facet nazywa si� kelner. Pewien �o�nierz napisa� do swojej dziewczyny list. �eby nikt niepowo�any go nie przeczyta�, napisa� go szyfrem: �Marysiu! 3MAY CI PE! Staszek! Dziewczyna nie potrafi�a odczyta� tre�ci, wi�c poprosi�a o to dziadka, kt�ry w czasie wojny pracowa� w wywiadzie. Ten nie mia� z odczytaniem �adnych k�opot�w: �Marysiu! Trzymaj czyst� cip�! Staszek!" Rozgniewana �ona robi m�owi wyrzuty: � Znam j...
krzysztofk149