0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:02:02:Odleg�a przysz�o��... 0:02:06:Wampiry rz�dz� noc�,|lecz ich liczba stale maleje. 0:02:17:Wraz z ogromnymi nagrodami|wyznaczanymi za ich g�owy... 0:02:20:...pojawia si� nowy rodzaj my�liwych.|�owcy Nagr�d. 0:02:26:Jeden z �owc�w jest inny ni� reszta. 0:02:29:To Dunpeal - p� cz�owiek, p� wampir. 0:02:33:Toczy wojn� z samym sob�,|budzi powszechny strach. 0:02:36:Torturowany i samotny.|To w�a�nie on... 0:02:45:Vampire Hunter D - Bloodlust|[�owca Wampir�w D - ��dza Krwi] 0:03:02:Nadje�d�a! 0:04:03:Ojcze nasz, kt�ry� jest w niebie... 0:04:14:Oczekiwali�my ciebie. 0:04:17:Jestem Alan Elbourne.|Sprowadzi�em ci� tu poniewa�... 0:04:24:Kontynuuj...|Ja s�ucham. 0:04:30:Chodzi o moj� siostr� - Charlotte. 0:04:34:Znikn�a dwie noce temu. 0:04:37:Spa�a w swoim ��ku.|To by� �rodek nocy. 0:04:40:Kilka os�b powiedzia�o nam,|�e widzia�o karet� przed naszym domem. 0:04:45:W�a�cicielem karety jest Meier Link - wampir. 0:04:50:Zorganizowa�em ekip� poszukiwawcz�|z�o�on� z 50 os�b, ale nic nie znale�li�my. 0:04:55:Wpadli�my w zasadzk�... 0:05:06:Zabra� moj� siostr� i zabi� moich przyjaci�. 0:05:12:To tylko zaliczka.|Reszt� dostaniesz, gdy j� znajdziesz. 0:05:16:10 milion�w dolar�w. 0:05:20:Lepiej jednak si� po�piesz.|B�dziesz mia� konkurencj�. 0:05:23:Wynaj��em braci Markus.|W poszukiwaniach s� oni o krok przed tob�. 0:05:26:Nie wydaje mi si�. 0:05:29:Dla niej mo�e by� ju� za p�no.|Twoja siostra mo�e by� ju� jedn� z nich. 0:05:32:Co do... 0:05:35:Masz j� znale��, zanim do tego dojdzie!|Za to ci w�a�nie p�acimy! 0:05:38:Wystarczy tego! 0:05:42:M�j syn jest porywczy.|Wybacz mu prosz�. 0:05:45:To dla nas wszystkich trudne chwile.|Gdyby� zna� moj� c�rk�... 0:05:48:...zrozumia�by� dlaczego.|Jest pi�kna i uprzejma. 0:05:51:Jej strata jest dla nas wielkim b�lem. 0:05:54:Chc� ci� teraz o co� zapyta�. 0:05:57:Je�eli znajdziesz j� przemienion�, czy potrafisz|zabi� j� tak, aby nie cierpia�a? 0:06:00:- Prosz�, zr�b to wtedy delikatnie.|- Nie! Nie! Nie mo�emy tego zrobi�! 0:06:03:Tak nie mo�na!|Nie, nie b�dzie przemieniona! 0:06:06:M�wisz w ko�cu o w�asnej c�rce! 0:06:09:Pos�uchaj mnie Alan.|Nie jest mi �atwo prosi� o to... 0:06:12:...ale trzeba to zrobi�.|Przykro mi. Zrozum to. 0:06:19:Rozumiem twoj� sytuacj�,|ale 10 milion�w dolar�w to za ma�o. 0:06:23:Co? Jak �miesz! 0:06:26:Przesta�cie! Wstrzyma� ogie�! 0:06:29:Powiedzia�em przesta�! 0:06:36:Podwajam nagrod�.|Dam ci 20 milion�w. 0:06:40:Przyprowad� j� tu z powrotem.|W ten... czy inny spos�b. 0:07:18:Widzia�e� przeje�d�aj�c� t�dy karet�|z czterema koniami z przodu? 0:07:24:Puszczaj! 0:07:28:K�amiesz! 0:07:42:Cholera. Mamy towarzystwo. 0:07:55:Liczne towarzystwo. 0:08:46:Uwaga! 0:08:53:- Cholera. Wszyscy w porz�dku?|- Tak. 0:08:57:Mo�ecie w to uwierzy�?|To miejsce jest przepe�nione nimi. 0:09:01:Musia� ju� tu by�. 0:09:04:Chod�cie. 0:09:09:Gotowi czy nie, ju� nadchodz�. 0:09:12:Czas na zombie. 0:09:15:Taaa. Chod�cie tu zombiaki. 0:09:19:Amen. 0:09:21:Leila, jeste� tam? 0:09:24:To nie potrwa d�ugo, Grove.|Pozosta� tylko w czo�gu. 0:09:32:Namierzy� i za�adowa�. 0:10:20:Nie tak szybko kolego. 0:10:24:Ognia. 0:10:29:Mam ci�. 0:10:34:Spoczywaj w pokoju. 0:10:38:S�yszycie to? 0:10:41:Brzmi jak ko�. 0:10:44:Porusza si�.|Pod g�r�. 0:10:47:Dajcie mi spr�bowa�. 0:10:54:Gdzie�... 0:10:57:Gdzie�... 0:11:04:Tutaj! 0:11:35:Pi�knie!|Po prostu pi�knie! 0:11:38:Ostrzeg�em ci� tylko nieznajomy.|Powiedz mi, co tu robisz. 0:11:41:Je�eli walczymy po tej samej stronie|powinni�my by� przyjaci�mi. 0:11:44:Powiedz mi, jak si� nazywasz.|Ja jestem Borgoff. 0:11:47:Borgoff Markus. 0:11:50:D. 0:11:55:A wi�c to on.|Dunpeal - �owca. S�ysza�em o nim. 0:11:58:- Jest niesamowity.|- Obud� si� Borgoff. To nasza konkurencja... 0:12:01:...a nie nasz kumpel. Daj spok�j!|W�a�nie mu pomogli�my, zastan�w si�. 0:12:06:Ma racj�. Zgadzam si� z nim tutaj.|Je�eli za du�o mu pomo�emy, on zgarnie ca�� kas�. 0:12:11:Gdyby nie my,|by�by ju� teraz martwy. 0:12:14:My odwalimy czarn� robot�,|a on we�mie nagrod�. 0:12:17:Wyluzujcie oboje. Wy�wiadczyli�my w�a�nie|s�ynnemu Dunpealowi ma�� przys�ug�. 0:12:21:Ma�� przys�ug�, na kt�r� nas nie sta�. 0:12:24:Hej. S�ysza�e� historyjk�|o sowie i wiewi�rce? 0:12:27:Wiewi�rka pracuje przez ca�e lato.|Gromadzi na zim� ro�nego rodzaju orzechy i nasiona. 0:12:32:Pracuje ci�ko. Pewnego dnia,|tu� przed pierwszym �niegiem... 0:12:35:...wychodzi po raz ostatni rozejrze� si�.|Wtedy sowa �apie j� i porywa ze sob�. 0:12:42:Jaka szkoda - m�wi wiewi�rka.|Co si� teraz stanie z ca�ym tym �arciem? 0:12:58:- To by�o dobre.|- Taa, �wietne. 0:13:04:Kapujecie? Ta g�upia wiewi�rka... 0:13:08:Leila? Po co ten po�piech, Leila? 0:13:14:A j� co dopad�o? 0:13:22:S� wi�c w przewadze liczebnej.|Cztery do jednego. No i co z tego? 0:13:26:Zaczeli mo�e wcze�niej,|ale gdy wzejdzie s�o�ce upa� ich spowolni. 0:13:32:Skoro m�wimy ju� o s�o�cu i upale,|wiem �e nie musz� ci przypomina�... 0:13:35:...w jaki spos�b reagujesz na|nadmiar s�o�ca, a zwie si� to Syndromem Przegrzania... 0:13:38:- ...i �e gdy ostatni raz go zignorowa�e�...|- Nie martw si� o to. 0:13:43:Nienawidz�, gdy to m�wisz.|Zaraz, co to jest? �lady? 0:13:47:Daj mi je zobaczy�. 0:13:50:Tak, to na pewno �lady, kt�rych szukamy. 0:13:53:Powiedzia�bym, �e maj� jakie� sze�� godzin. 0:13:56:Teraz to si� dusz�... 0:14:02:Zabawne.|Przysi�g�bym, �e co� us�ysza�em. 0:14:06:Cicho. 0:14:09:Najprawdopodniej to Piaskowce. 0:14:19:Wielkie nieba! To s� Piaskowce! 0:14:23:To obrzydliwe zwierz�ta.|Po prostu obrzydliwe! 0:14:27:Wygl�da na to, �� musimy zawr�ci�.|Wielka szkoda, naprawd�, gdy� mogliby�my... 0:14:32:Wow!|Hej! 0:14:35:Nie! Zawr�� stary.|Zawr��, no dalej... 0:14:38:Jeste� szalony!|Prosz�, po prostu zawr��my. 0:14:42:Nie! Nie!|Mo�e nam si�... 0:14:58:To by�o dobre. Prze�yli�my.|Czy mo�emy si� ju� zatrzyma�? 0:15:03:S�ysza�e� kiedy� wyra�enie:|"nie�� b�ogo�� i wygod�"? 0:15:07:Bo to by�o cholernie niewygodne. 0:15:24:Co to jest?|Dom wypoczynkowy? 0:15:27:My�la�em, �e czego� takiego|ju� si� nie spotyka. 0:15:30:On musi by� w �rodku!|Wow, �adnie si� wtapia w otoczenie. 0:16:05:OK, uff.|Jeste�my na miejscu. 0:16:09:Dobra, widz� ich. 0:16:12:Ilu ich jest? 0:16:15:Dw�ch, tak mi si� wydaje.|M�czyzna i kobieta. 0:16:18:Znajd� drzwi wej�ciowe. 0:16:21:Tu ich nie ma.|Tu te� nie... 0:16:24:Ci�gle brak drzwi... 0:16:33:Jeste� pewien... co do tych drzwi? 0:16:42:Nie, nie... 0:16:53:Co to by�o! 0:17:10:Postrada�a zmys�y! 0:17:17:Drzwi! Drzwi! 0:17:20:Ju� po tobie! 0:18:06:Przyszed�em po m�od� kobiet�. 0:18:10:Nie radzi�bym, Dunpealu. 0:18:13:Atakowanie wampir�w w nocy,|jest zadaniem idiot�w i kretyn�w. 0:18:16:Do kt�rych ty tak�e nale�ysz! 0:18:24:Jest tutaj z w�asnej,|nieprzymuszonej woli, Dunpealu. 0:18:27:Je�eli wi�c nie jeste� typem cz�owieka,|kt�ry porywa kobiet� wbrew jej woli... 0:18:30:...tylko dla pieni�dzy,|a jestem pewien, �e to spora sumka... 0:18:33:...sugeruj�, �eby� zabra� st�d sw�j ty�ek|i pozwoli� nam w spokoju podr�owa�. 0:18:39:Zrobi�bym tak, gdybym m�g� ci ufa�, Meier. 0:18:42:Twoja wiarygodno�� jednak, jest zbyt ma�a|w zaistnia�ych okoliczno�ciach. 0:18:47:Porwa�e� dziewczyn�. 0:18:57:Meier! 0:19:04:Co si� sta�o?|Czy�bym co� przegapi�? 0:19:08:Nazwa�a go po imieniu...|M�g� m�wi� prawd�. 0:19:12:Nie, to zwyk�a ignorantka.|To dziecko. Nie zna go jeszcze dobrze. 0:19:16:Nie wie jeszcze,|do czego jest zdolny... 0:19:35:Biedna dziewczyna...|Ona... ona krwawi... 0:19:38:...i to mocno.|D�ugo nie po�yje. 0:19:41:Jaka� szkoda...|marnowa� tak� dobr� krew! 0:19:44:No dalej, przyznaj si�. 0:19:47:Kusi ci�, prawda?|Wiem, �e tak. 0:19:55:Matko... 0:19:58:Zaraz, ja tylko �artowa�em.|Jed�my dalej. Mamy robot� do wykonania. 0:20:01:Pieni�dze! Pomy�l o pieni�dzach! 0:20:24:Hej, co mi zrobi�e�? 0:20:27:Opatrzy�em twoje rany|i powstrzyma�em krwawienie. 0:20:30:- To wszystko.|- Aha, rozumiem. 0:20:34:Wydaje ci si�, �e mo�esz rozdziera�|ubranie wszystkim osobom, kt�re napotkasz? 0:20:38:Tak w�a�nie my�lisz, co Dunpealu? 0:20:41:Powinna� wr�ci� do domu|i wyleczy� swoje rany. 0:20:44:A kim ty jeste�?|Moj� matk�? 0:20:47:Wzywa�a� j� wcze�niej,|pomy�la�em wi�c, �e mo�e by� ci potrzebna. 0:20:51:Hej! 0:21:05:Widz� j�. 0:21:20:Kiedy zginie ostatni wampir,|kto zajmie ich miejsce? 0:21:24:Czy b�dzie to ona?|Czy znajdzie si� ktokolwiek? 0:21:32:Czy ktokolwiek potrafi|zrozumie� b�l tej samotno�ci... 0:22:03:A m�wi�em ci: wykorzystaj noc,|zostaw dziewczyn� w spokoju. 0:22:07:Ona jest tylko k�opotem,|w dodatku konkurencj�. 0:22:11:Wspomog�e� w�a�nie najwi�kszego wroga. 0:22:23:Mam nadziej�, �e to w�a�ciwa droga. 0:22:25:Zaufaj mi. Znam spos�b my�lenia|tych wampir�w. 0:22:28:Gdy czuj� si� zagro�one,|wszystkie udaj� si� do Barbarois. 0:22:31:- Tak �atwo przewidzie� ich ruchy.|- Barbarois... nienawidz� tego miejsca. 0:22:34:Jest pe�ne wariat�w i potwor�w.|Wszyscy s� szaleni. 0:22:43:Bardzo ci boli, Leila? 0:22:46:Leila? 0:22:49:Twoja rana. Boli ci�? 0:22:52:Nie, wszystko w porz�dku. 0:22:55:Powiniene� si� po�o�y�, Grove.|Wygl�dasz na zm�czonego. 0:22:58:Powiniene� odpocz��.|Nie martw si� o mnie. 0:23:01:Leila...|Kto opatrzy� ran�? To by� on? 0:23:06:Mo�esz mi powiedzie�.|To by� on, prawda? Dunpeal - �owca? 0:23:10:- Mhm.|- Leila, ostrzegam ci�. 0:23:13:On dla nas oznacza k�opoty.|Jest przeciwko nam. 0:23:16:Nie wiem dlaczego to zrobi�. 0:23:19:Grove, nie m�w nikomu o tym, dobrze? 0:23:31:Zatrzyma� si� tam.|Ale po co? 0:23:34:Dowiedzmy si� tego.|Nolt i Kyle - p�jdziecie ze mn�. 0:23:37:Leila - ty zostaniesz tu z Grove'm. 0:23:41:- OK, wszyscy gotowi?|- Jak zawsze. - Gotowy. - Tak. 0:24:15:Hej, Nolt. Sprawd� co|si� tam dzieje, dobra? 0:24:18:- To mo�e by� pu�apka.|- B�dziemy ci� os�ania�. 0:24:21:Z przyjemno�ci�, panowie. 0:24:52:Nic, poza ohydnym kawa�kiem materia�u. 0:24:55:Co do choler...
gizmo2105