Kier V spol ucz.doc

(36 KB) Pobierz
Kier

1

 

Kier. behawioryzm - społeczne i poznawcze teorie uczenia się

Klasyczny behawioryzm - zachowanie człowieka jest wyuczone drogą warunkowania klasycznego i instrumentalnego. Köhler (1925) - badając myślenie szympansów opisał zjawisko wglądu - polega ono na nagłym rozwiązaniu problemu  dzięki zrozumieniu, jak powiązane są ze sobą elementy sytuacji i jak trzeba je przeorganizować, aby rozwiązać dany problem. Można zatem uważać , że istotą wglądu jest dostrzeżenie zależności przyczynowo- skutkowych między zjawiskami. Zwierzę w tym przypadku nie ogranicza się do prostej reakcji na bodziec, lecz rozwiązuje problem. Dla behawiorysty wgląd jest nagłą zmianą zachowania, a nie jego wyjaśnieniem. Istotą wglądu jest to, że stanowi on kombinację wyuczonych uprzednio wzorców. Chociaż większość psychologów może zgodzić się z tym, że wgląd polega na wykorzystaniu uprzednich, wyuczonych form zachowania, to u ludzi ( a prawdopodobnie także i u szympansów) wymaga jednak umysłowego połączenia tych reakcji w nowy sposób. Dla behawiorystów wgląd jest jednak rezultatem, a nie sposobem uczenia się.

Z teorii przywiązania wynika, że niemowlęta mają wrodzona potrzebę bliskości czyli silnej więzi z osobą zaspokajającą ich  potrzeby. Od 7 - 9 r. ż. niemowlęta nie zwracają uwagi na to, kim jest dorosły. Od 7 mies. życia - lęk przed obcymi i lęk przed rozłąką. Dzieci płaczą, gdy rodzice opuszczają pokój , płaczą i wyrywają się, gdy ktoś obcy bierze je na ręce. Jest to naturalny lęk przed rozłąką i objaw przywiązania. Behawioryści natomiast twierdzą, że niemowlęta uczą się w procesie warunkowania instrumentalnego nawyku płaczu i niepokoju po wyjściu rodziców. Ich zdaniem lęk przed rozłąką nie jest naturalnym i nieuchronnym stadium rozwoju.,   

Jacob Gewirtz (1991) w serii eksperymentów wykazał, że protesty i płacz dziecka nasilają się, jeżeli matka reaguje zatrzymując się, wahając , przemawiając do dziecka, biorąc je na chwilę na ręce lub wracając do pokoju, gdy dziecko nadal rozpacza. W ten sposób reaguje większość rodziców, więc nasuwa się pytanie, kto doświadcza większego lęku przed rozstaniem - dziecko czy dorosły. gdy matka na każde zachowanie dziecka reaguje uśmiechem i spokojem dziecko również przestaje okazywać zdenerwowanie. Manipulując warunkami zewnętrznymi Gewirtz ze współpracownikami udowodnił, że już kilkutygodniowe niemowlęta reagują płaczem na każdy dyskomfort, gdy się przekonają, że rodzice reagują na ich płacz.

Dla wielu psychologów, których przekonuje uczenie się przez warunkowanie klasyczne i instrumentalne wydaje się jednak oczywistym, że całego złożonego zachowania człowieka nie można wyjasnić tylko za pomocą warunkowania. Zachowanie często zależy od kontekstu, w jakim występuje. Dlatego dwóch psychologów o orientacji społecznej, Dollard i Miller (1950) zaproponowało modyfikacje teorii uczenia się przez warunkowanie nazywając ją teorią społecznego uczenia się. Ich zdaniem u człowieka procesy uczenia się mają charakter społeczny, polegają na obserwacji innych w różnych społecznych sytuacjach. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych nastąpił rozkwit wymienionych teorii , do których dołączono jeszcze elementy poznawcze tzn. zdolność człowieka do czynności poznawczych na wyższym poziomie.Obok tego, że ludzie jak zwierzęta uczą się róznych reakcji na podstawie warunkowania, to także mają swoje oczekiwania, poglady i przekonania, które wpływaja na odbieranie informacji, podejmowanie decyzji, rozumowanie i rozwiązywanie problemów. Te procesy psychiczne decydują, co człowiek w danym momencie uczyni, czego się nauczy. Kary i nagrody są różne w różnych warunkach, dlatego ludzie w zależności od środowiska różnie się zachowują (Ktoś uczciwy w pracy zawodowej oszukuje w zeznaniach podatkowych, uczeń nie ściąga na lekcjach, ale chętnie zleci komuś napisanie swojej pracy domowej, dziecko w domu nie przeklina, a wśród kolegów bardzo). Obserwacje wykazały, że ludzie bez względu na sytuację przenoszą swoje spostrzeżenia i oczekiwania - dlatego występują malkontenci nawet w najszczęśliwszych okolicznościach i optymiści w obliczu katastrofy. Teorie społecznego uczenia się - charakter cyrkularny, teorie behawiorystyczne - liniowy.    

W teoriach społecznego uczenia - dwa nurty. Jeden większy nacisk kładzie na społeczną naturę uczenia się, drugi na jego aspekt poznawczy, tutaj należy wymienić poznawczą teorie społecznego uczenia się Mischela (1973)  i Bandury (1986). Istnieją trzy kierunki badań odróżniające trzy kierunki badań od tradycyjnego behawioryzmu :

1)     uczenie się przez obserwację i rola modeli

2)     procesy poznawcze - spostrzeganie i interpretacja zdarzeń

3)     przekonania motywujące np. oczekiwanie porażki lub sukcesu , wiara lub zwątpienie w odniesienie sukcesu i osiągnięcie planowanych celów

Różni badacze w różnym stopniu doceniają znaczenie wymienionych czynników.

Uczenie się przez obserwację - jednostka uczy się nowych reakcji raczej obserwując zachowanie innych, niż poprzez bezpośrednie doświadczenie - w behawioryźmie nazywa się to warunkowaniem zastępczym. Szop otwierający pojemnik na śmieci. Bandura i współpracownicy (1963) - pokazanie dzieciom krótkiego filmu o niegrzecznych mężczyznach, Rockim i Jonnym, którzy bawili się zabawkami (dzieciom nie wydawało się to dziwne). Johnny nie chciał się podzielić zabawkami, za co Rocky go pobił. Zdobył wszystkie zabawki, zapakował je w worek i odszedł z konikiem na kiju pod pachą. Dzieci - doklsadne naśladownictwo, łącznie z  prośbą o worek.Dzieci z grupy eksperymentalnej - bardziej agresywne od dzieci z grupy kontrolnej. Uczenie się przez obserwację - od wczesnego niemowlęctwa. Roczne dzieci naśladują rówieśników a wyuczone zachowania - duża trwałość. Dzieci najszybciej uczą się od dziecka - eksperta. Behawioryści przekonani, że uczenie się przez obserwację można wyjaśnić w kategoriach "Bodziec-reakcja".  Teorie poznawcze społecznego uczenia się - nie można go zrozumieć pomijając procesy poznawcze.

Procesy poznawcze - klasyczny behawioryzm ogranicza swą analizę do schematu "Bodziec -reakcja" i nie interesuje ją, co dzieje się pomiędzy nimi. Behawioryści porównywali umysł do "czarnej skrzynki" - urządzenia, o którego działaniu możemy wnioskować tylko na podstawie tego, co się stało. Niektórym behawiorystom to nie wystarczało. W roku 1938 Edward Tolman wygłosił czystą herezję twierdząc, że niektóre szczury zatrzymując się w miejscach rozgałęzienia labiryntu zdają się przypominać sobie, którą drogę wybrać. Klasyczny eksperyment Tolmana i Honzika (1930)  - trzy grupy szczurów umieszczono w labiryntach obserwując codziennie ich zachowanie przez dwa tygodnie. Zwierzęta pierwze - zawsze znajdywały pokarm na końcu labiryntu. II - nigdy nie odnalazły pokarmu. III grupa - przez 10 dni bez pokarmu - jedenastego dostała. Grupa 1 - szczury nauczyły się najszybciej wychodzić najkrótszą drogą z labiryntu. Grupa III - wydawało się, że nie ma żadnej określonej drogi - kiedy umieszczono pokarm, szybko nauczyły się najkrótszej drogi - następnego dnia pokonywały ja równie szybko, co szczury z grupy I.  Szczury z grupy II nie nauczyły się pokonywać labiryntu.

Grupa III - przykład uczenia się utajonego, czyli nie ujawnionego w zauważalnym zachowaniu. Również liczne umiejętności człowieka nie ujawniają się tak długo, dopóki nie jest zmuszony z nich korzystać. Uczenie utajone występuje bez oczywistego wzmocnienia, nie mamy też w jego przypadku jasności, czego właściwie się uczymy. Tolman (1948) twierdził, że tym czymś jest mapa poznawcza czyli psychiczna reprezentacja układu przestrzennego labiryntu. Mapa poznawcza sąsiedztwa  pozwala nam trafić pod dany adres, mimo że nigdy tam nie byliśmy, pozwala różnymi drogami dojść np. do kina itd. Czyli dzięki utajonemu uczeniu się zdobywamy wiedze o reakcji i jej skutkach .Dowiadujemy się, jak jest zorganizowany świat, jakie drogi prowadzą do określonych miejsc i jakie działania powodują określone skutki. W teoriach społecznego uczenia się procesy poznawcze spostrzegania i interpretacji uznawane są za podstawowe czynniki, które działają pomiędzy bodźcem zewnętrznym a reakcją człowieka.        

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin