GAWĘDA O GAWĘDZIE.doc

(50 KB) Pobierz
GAWĘDA O GAWĘDZIE

GAWĘDA O GAWĘDZIE

 

Jakże często siadamy przy ognisku wpatrując się w snop iskier, czy w blask świec we wspólnym kręgu. Nasze myśli uciekają hen, aż na pola dziwnego świata marzeń. Jakże często wsłuchujemy się w słowo płynące z ust drużynowego, z ust komendanta. I właśnie wtedy wydaje się nam, że to co mówi jest takie bliskie , jest takie oczywiste, wszystko takie proste i normalne.

              Te swoistego rodzaju czary wywołuje GAWĘDA – stara jak świat, a na pewno stara jak harcerstwo.

              Gawęda to nic innego jak barwne, sugestywne oddziaływanie na wyobraźnie i emocje opowiadaniem prostych przykładów, zachowań ludzi, opisów faktów, epizodów z życia opartych na fabule postaciami bohaterów.

              Jej zadaniem jest wywołanie emocjonalnego stosunku przeżyć do określonych spraw, wydarzeń, zachowań. Sprzyja również temu sceneria, w jakiej wygłasza się gawędę, a więc wieczór, półmrok, płomienie ogniska, krąg siedzących, tło lasu, itp.

              Gawęda może być wykorzystana jako punkt wyjścia do swobodnej dyskusji o życiu, o ludziach, o ideałach, może być też podsumowaniem jakiś ważnych wydarzeń z minionego dnia, może też być sposobem rozstrzygnięcia w atmosferze ogniska konfliktów lub sporów.

              Gawęda musi być opowiedziana z odpowiednią intonacją i modulowaniem głosu tak, aby odczuwało się osobiście przeżycia osoby opowiadającej. Może towarzyszyć jej muzyka płynąca z magnetofonu lub płyty. Może ją przerywać pytanie skierowane do słuchających i ich zespołowa odpowiedź.



              Zapytacie zapewne, jak zostać dobrym gawędziarzem ? Odpowiedź na to pytanie można rozpocząć tak „aby zostać dobrym gawędziarzem trzeba ...” lub „ należy pamiętać przede wszystkim o ...” Ja natomiast zacznę odpowiedź tak, jak zaczynają się pierwsze gawędy, które słyszymy w swoim życiu.

              Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, tam gdzie trudno jest dojść, rozciąga się cudowna kraina marzeń, świat dziecinnej fantazji i cudownych przeżyć dorosłych. Tam wszystko jest możliwe, tak znaczy tak, a nie – nie. Dobro zwycięża zło, a człowiek staje się szlachetniejszy i prawy. Ta kraina nazywa się GAWĘDA.

Pewnego razu wybrał się do niej człowiek. Jego droga najeżona była różnymi przeszkodami. Musiał umieć pokonać samego siebie, swój strach przed mówieniem, wstyd, bojaźliwość.

Człowiek ten na swojej drodze spotkał olbrzymi gmach, gdzie musiał nauczyć się sztuki mówienia. Mówił do słupa, do drzewa, do lustra. Ćwiczył się w wywoływaniu nastrojów, improwizował na zadany temat, obmyślał fabułę.

Gdy już tego wszystkiego się nauczył, mógł ruszyć dalej. Ale i tam czekały go kolejne trudności. Człowiek musiał zacząć zbierać tematy do gawęd, musiał nauczyć się czytać książki tak, aby mógł je potem opowiedzieć.

A gdy pod koniec wędrówki zobaczył w oddali cudowną krainę, drogę zastąpił mu inny człowiek, z długą brodą, lampką w ręku i olbrzymią księgą pod pachą. Człowiek usiadł razem z drugim człowiekiem na pniu. Wspólnie rozpalili ognisko. Ten drugi człowiek otworzył swoją księgę i zaczął czytać.

Gawęda musi być dobrze powiedziana. Z czasem można się tego nauczyć. Umiejętność operowania słowem jest konieczna, a kiedy już ją osiągniesz, będzie Ci dobrze służyć w życiu.

Umieć gawędzić to znaczy umieć :

à                       operować słowem w sposób celowy, a więc racjonalnie i oszczędnie (tzn. za pomocą najmniejszej liczby prostych słów osiągnąć zrozumienie i przeżycie tego, co opowiadasz)

à                       nie przekroczyć zaplanowanego na gawędę czasu (max. 10-15 min)

à                       operować głosem – mówić cicho i wolno w momentach grozy, szybko w dramatycznych, głośniej w radosnych, zmieniać tempo. Kiedy bohater się nad czymś zastanawia – trzeba mówić powoli, ale gdy wykonuje powziętą decyzję, trzeba znów mówić szybko. Zmieniając głos w prowadzonym monologu, mówić smutno, wesoło, uroczyście – w zależności od potrzeb.

Efektami głosowymi należy posługiwać się w sposób umiarkowany, przesada tworzy wrażenie sztuczności.

à           wykorzystywać gesty - i ręka potrafi nadać kształt plastyczny omawianemu tematowi, ruch zastąpi słowo potęgując wrażenie słuchaczy (tygrys skrada się ... jest blisko ... i ... – dłoń raptownie zwinęła się w pięść – wiadomo – chwycił)

à           grać twarzą – umiejętności aktorskie podnoszą walory gawędy, ale tylko wtedy, gdy używasz ich w sposób celowy, tylko w ważnych momentach i nie wszystkie na raz. W tym momencie człowiek z brodą przerwał czytanie. Popatrzył na drugiego człowieka i zaczął czytać dalej.

Dobry gawędziarz obserwuje swych słuchaczy. Ich wyraz twarzy najlepiej świadczy, że gawęda chwyciła lub, że czegoś nie rozumieją. Potrafi także z miejsca wyciągnąć wnioski. .Jeśli temat nie zainteresował słuchających, trzeba prędko zmierzać do końca ... na tym urwał. Popatrzył jeszcze raz na człowieka, zamknął swoją księgę, dołożył polano do ogniska i patrząc prosto w oczy powiedział :

- Teraz już wiesz co znaczy być dobrym gawędziarzem. Możesz wejść do krainy gawędy, ale pamiętaj, jeżeli będziesz nudził, jeżeli będziesz źle opowiadał, ten świat nigdy nie otworzy przed Tobą swych najpiękniejszych stron. Będziesz tylko ubogim monoklepą.

To mówiąc wstał, podparł się swoją laską i .... las zaszumiał mocniej, gdzieś w oddali przebiegła sarna. Człowiek sam siedział przy ognisku, siedział i dumał. Nie wiem czy nad tym co powiedział mu człowiek z brodą czy nad swoją pierwszą gawędą. Wymyślił kilka ćwiczeń dla potencjalnych gawędziarzy. Oto one :

Mowa do słupa (lampy, drzewa)

Wygłasza się gawędy na przygotowany temat, ze wszystkimi efektami, stale patrząc na zegarek. Ma trwać dokładnie 10 min. tolerancja 20 sekund.

Gawędziarska dwójka

Pierwszy z dwójki zadaje temat drugiemu np. gawęda o chłopcu, który stracił buty. 5 min. do namysłu. Opowiedzenie gawędy i zakończenie jej dokładnie w 5 minut.

Drugi zadaje temat pierwszemu np. gawęda o samolocie, który wylądował w polu.

Mowa do lustra

Tak jak w mowie do słupa, ale wygłaszacie tylko najbardziej dramatyczne momenty gawędy. Sprawdzamy w ten sposób mimikę.

Ćwiczenie nastrojów

„Dostałem 1008600 zł” „Janek zobaczył węża” „Krzysiek rzucił się na kolegę” „Żaba zmieniła się w piękną księżniczkę” „Jestem smutny, wesoły, zmartwiony, zakochany,...”

Najlepszym ćwiczeniem jest opowiadanie anegdot i krótkich historyjek. Starajcie się to robić w sposób udramatyzowany, aktorski.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin