Zabawa w pracy z dziećmi z trudnościami rozwoju.pdf

(2567 KB) Pobierz
240912172 UNPDF
MAŁGORZATA MBĘGOĆ
Warszawa
ZABAWA W PRACY Z DZIEĆMI Z
TRUDNOŚCIAMI
W
ROZWOJU
Rodzice, nauczyciele analizując trudności w uczeniu się i różnorodne zaburze­
nia zachowania dziecka, mają zazwyczaj na uwadze to, jak wywiązuje się ono
ze stawianych przed nim zadań, jak spełnia formułowane oczekiwania i wyma­
gania, w jakim stopniu i czym różni się od rówieśników w zachowaniu i uzy­
skiwanych wynikach edukacyjnych. Postrzegają więc dziecko głównie w kate­
goriach jego utrudnionego uczenia się. Zdaniem A. Brzezińskiej (1991, s. 175)
„oni też najczęściej (nauczyciele - pedagodzy) mówią o nich »dzieci ze specjal­
nymi trudnościami w nauce« czy »dzieci z trudnościami w uczeniu się«".
Problemy z nauką mają uczniowie o zaburzonym lub opóźnionym rozwoju
oraz ci, u których występują znaczne dysharmonie rozwojowe. Trudności szkol­
ne występują zazwyczaj u dzieci:
• o inteligencji niższej niż przeciętna - dość liczna grupa dzieci ok. 6% (Spionek
1970, s. 37), które nie kwalifikują się do szkoły specjalnej, ale jednocześnie ma­
ją problemy z przyswajaniem treści programowych szkoły masowej (dzieci
z pogranicza normy wg skali inteligencji D. Wechslera);
• z fragmentarycznymi deficytami rozwojowymi w zakresie analizy i (lub) syn­
tezy wzrokowej, słuchowej, opóźnionej sprawności ruchowej i słabej koordy­
nacji wzrokowo - słuchowo - ruchowej;
• z zaburzeniami emoqonalnymi oraz mowy.
Problem wewnętrznych przyczyn trudności w uczeniu się jest niezwykle
skomplikowany i stanowi przedmiot badań wielu dyscyplin naukowych, głów­
nie pedagogiki specjalnej (rewalidacyjnej) oraz psychologii klinicznej, logopedii
i niektórych działów medycyny (Czajkowska, Herda 1998, s. 12).
W ogólnym funkcjonowaniu dzieci szczególnym problemem są specyficzne
trudności w nauce o charakterze dyslektycznym. Pojęcie „dysleksja" określane
jest w literaturze na wiele sposobów. Bogactwo definicji jest dowodem złożono­
ści i niejednolitego ujmowania problemu dysleksji. Jak pisze B. Zakrzewska
(1996, s. 18) „termin »dysleksja«, który implikuje w zasadzie trudności w czyta­
niu, rozumiany jest w literaturze obcojęzycznej w szerszym znaczeniu, łącznie
z trudnościami w pisaniu w sensie zarówno ortograficznym (dysortografia), jak
i graficznym (dysgrafia). Obie te anomalie bardzo często współwystępują
z trudnościami w czytaniu. Przypadki izolowanych trudności w czytaniu są
u dzieci rzadkie." Dysleksja - rozumiana jako trudności w nauce czytania, jest
zjawiskiem - jak podaje S. Mihilewicz (2001, s. 67), „o złożonych przyczynach,
częściowo dziedzicznych, częściowo emocjonalnych oraz w niemałej części pe­
dagogicznych. (...) Definiqe »pedagogiczne« określają rodzaj trudności w nau­
ce, takich jak: niemożność zrozumienia symboli pisanych lub niemożność nau-
SZKOŁA SPECJALNA 1 /2004
49
240912172.002.png
MAŁGORZATA MIĘGOĆ
czenia się czytania i pisania, przy zastosowaniu dobranych metod dydaktycz­
nych. Natomiast definicje »psychologiczne« określają trudności w czytaniu i pi­
saniu przy zaburzeniach funkq'i percepcyjno-motorycznych uwarunkowane mi-
krouszkodzeniem CUN."
Obok dysleksji innym zaburzeniem rozwojowym jest Zespół Nadpobudliwo­
ści Psychoruchowej z Deficytem Uwagi (ADHD). Objawy Zespołu (nadruchli-
wość, impulsywność i zaburzenia koncentracji uwagi), stanowią wyzwanie dla
rodziców oraz nauczycieli, natomiast samemu dziecku niejednokrotnie bardzo
utrudniają naukę szkolną i nawiązanie prawidłowych relagi z rówieśnikami.
,,Dzieci nadpobudliwe psychoruchowo to dzieci sprawiające otoczeniu najwię­
cej trudności wychowawczych ze względu na gwałtowne, często niepohamowa­
ne reakcje emocjonalne (płacz, krzyk, złość), ruchowe (bójki, niszczenie
przedmiotów, pośpiech i chaotyczność w zachowaniu, znaczna ruchliwość i ży­
wiołowość) i poznawcze (brak koncentracji na zadaniu, chaos myślowy, goni­
twa myśli itp.)" (Opolska, Potempska 1999, s. 17). ADHD i dysleksja często
współwystępują i oddziałują na wszystkie sfery rozwojowe. Wczesne rozpozna­
nie przyczyn trudności oraz odpowiednie wsparcie terapeutyczne może
w znacznej mierze usprawnić zaburzoną sferę u dziecka i tym samym niwelo­
wać niepowodzenia szkolne czy trudności wychowawcze.
Istnieje wiele metod terapii trudności w pisaniu i czytaniu dzieci dyslektycznych
czy sposobów pracy z dzieckiem z problemem nadpobudliwości. Należy jednak za­
znaczyć, że dzieci wykazujące pewne zaburzenia rozwoju wymagają zastosowania
zróżnicowanych i ściśle dostosowanych do swoich defektów metod pracy oraz
pewnej modyfikacji szkolnych wymagań. Dzieci z dysfunkq'ami rozwojowymi po­
siadają doświadczenie niepowodzenia, porażki. Taka sytuacja powoduje u nich nie­
jednokrotnie obniżenie motywaq'i, samooceny. Przed terapeutą stoi więc ważne za­
danie - ,,nie tylko spowodowanie, aby dzieci mogły się uczyć, lecz także, aby chcia­
ły się uczyć" (Czajkowska, Herda 1998, s. 76) oraz czynnie uczestniczyły w propo­
nowanych zajęciach (zgodnie z poleceniami prowadzącego).
W przywróceniu chęci do nauki oraz odbudowaniu wiary we własne możli­
wości, wzmacnianiu pożądanych zachowań, szczególnie cenną „pomocą" w te­
rapii jest zabawa. Zaliczana do podstawowych form działalności dziecka, jest
dla niego zarówno naturalnym sposobem bycia, a także poważną czynnością.
Oprócz przyjemności, zaspokojenia potrzeby ruchu, działania, kształtuje i roz­
wija zmysły, wzbogaca wyobraźnię, doskonali myślenie, pamięć, uwagę, wpły­
wa na rozwój społeczny. Tak więc rozwija fizycznie, intelektualnie i emocjonal­
nie. Często bowiem przyczyną niepowodzeń dziecka w uczeniu się jest obniżo­
ny poziom odporności emocjonalnej, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem,
napięciami w trakcie wykonywania działań o charakterze zadaniowym. Dzięki
zabawie uczy się kierowania swoim zachowaniem, kiedy nie wszystko przebie­
ga zgodnie z jego oczekiwaniami. Uczy się równoważyć emocje związane z suk­
cesem i porażką, wyrabia cierpliwość, dostrzega konieczność podporządkowa­
nia się pewnym umowom (od ich uważnego słuchania i w konsekwenqi prze­
strzegania zależy w dużej mierze powodzenie szkolne). Ów deficyt zdolności do
wewnętrznej kontroli i hamowania u dziecka nadpobudliwego, staje się
50
SZKOŁA SPECJALNA 1/2004
240912172.003.png
ZABAWA W PRACY Z DZIEĆMI Z TRUDNOŚCIAMI W ROZWOJU
źródłem problemów w domu lub w szkole czy zwykle w obu miejscach.
Emocje stanowiące odzwierciedlenie stosunku do rzeczywistości powstają w sy­
tuacjach dla nas znaczących. Zabawa jest swoistym rodzajem sytuacji w której
dziecko może znaleźć zaspokojenie, jak również uczy się przeżywać trudne uczu­
cia - hamując ich zewnętrzne przejawy, oraz zachowań zgodnych z przyjętą rolą.
Zdaniem M. Święcickiej (2003, s. 61) „dzieci nadpobudliwe są zainteresowane na­
wiązaniem kontaktu społecznego. Można powiedzieć, że tego kontaktu łakną i są
skłonne okazać dużo pozytywnych emocji osobie, która wykazuje gotowość wejścia
z nimi w kontakt." Nawiązanie owego kontaktu ułatwia wspólna zabawa - pod­
czas której terapeuta będzie koncentrował uwagę na dziecku, by nie umknął żaden
moment gotowości do nawiązania interakcji, nawet krótkie spotkanie wzroku.
M. Święcicka, przedstawiając niektóre ze swoich doświadczeń zebranych podczas
nawiązywania kontaktu terapeutycznego z dziećmi nadpobudliwymi, pisze, że po­
trzebują one, aby „dorosły pokazywał im i ułatwiał przestrzeganie granic, których
nie powinny przekraczać w swoim zachowaniu, potrzebują także informacji zwrot­
nych o tym, jak ich zachowanie jest przez otoczenie odbierane, także informacji
o niestosowności tego, co robią. Jest to ważne dla wspomożenia rozwoju ich zdol­
ności do samokontroli" (tamże, s. 66-67). W wypracowaniu takiej płaszczyzny
współpracy, w powstaniu szczególnej więzi między terapeutą a dzieckiem - będą­
cej czynnikiem niewątpliwie wpływającym na jakość i skuteczność działań napraw­
czych, sprzyja zabawa. Dając sposobność obserwacji - dostarcza cennych informa­
cji o potrzebach i możliwościach dziecka.
Wymagania szkoły jako instytucji wychowującej dotyczą wywiązywania się
z ról społecznych i podejmowania określonych interakcji społecznych. Podsta­
wowe dwa obszary tych interakcji to: nauczyciel - uczeń oraz uczeń - uczeń. Za­
bawa usprawnia te obszary, dając możliwość przeżycia pozytywnych doświad­
czeń społecznych - korygujących obraz siebie, stwarza tym samym nadzieję na
powtarzanie ich w danym układzie społecznym. Ważne jest jednak w przypad­
ku dzieci nadpobudliwych, by repertuar zabaw grupowych czy gier (wg
W. Okonia 1995, s. 85 - „odmiana zabawy, polegająca na respektowaniu ustalo­
nych reguł i osiąganiu ściśle określonego wyniku") nie miał charakteru agre­
sywno - rywalizacyjnego, gdyż to w znacznym stopniu zakłóciłoby respektowa­
nie norm regulujących funkcjonowanie w grupie rówieśniczej czy podporządko­
wanie się poleceniom osoby dorosłej. Podczas zabawy dziecko nabywa umiejęt­
ność radzenia sobie z własnymi „słabościami", ma możliwość do odreagowania
napięć. Zabawa, „zakrywając problem" dziecka, pomaga tym samym go prze­
zwyciężać w bardziej przyjemny sposób, angażując różne rodzaje aktywności.
W uczeniu się za pomocą zabawy, wyzwala się w dziecku pozytywne nastawie­
nie na zapamiętanie (zgodnie z zasadą, że trwalej zapamiętuje się to, co jest bar­
dziej interesujące i przyjemne), zainteresowanie, zaangażowanie emocjonalne.
Oprócz tego rozwija się zdolność odbioru informacji, umiejętność ich poszuki­
wania, oceniania i zastosowania.
Podczas zabawy terapeuta ma ułatwioną sytuację zadbania o kontakt gra­
ty fikujący dla dziecka, co stanowi istotny czynnik wzmacniający jego poczu­
cie własnej wartości, podnoszący samoocenę, motywujący do działania
SZKOŁA SPECJALNA 1/2004
51
240912172.004.png
MAŁGORZATA MIĘGOĆ
ggHMJiniWtMMBnMlHnMHW*
MMMMMWM8MMMMMBI
' MMMMMMHMHMMMMMMMMI RI
MMMMI
MMMMM
i współpracy z osobą dorosłą, a tym samym warunkujący powodzenie podej­
mowanych działań terapeutycznych. Dzięki pozytywnym komunikatom
„dziecko bogaci się w doświadczenie, że może być kimś ważnym, akcepto­
wanym, a inny człowiek nie musi wcale być karzący, odrzucający, zagraża­
jący^.,). Doświadczenia te mają szansę stopniowo przekształcać relację
dziecko - terapeuta na coraz bardziej sprzyjającą satysfakcjonującym i kon­
struktywnym interakcjom" (Święcicka, s. 66). Zabawa jako forma uczenia się
nowych doświadczeń, umiejętności i nawyków ułatwia terapeucie wytycza­
nie dziecku granic i przekazywanie trudnych informacji tak, by nie traciło
pewności, że jest akceptowane. Jest to możliwe dzięki atmosferze jaką z so­
bą niesie zabawa, jak również odpowiedniej postawie terapeuty, wykazują­
cego się dużą umiejętnością regulacji własnych emocji wobec dziecka zacho­
wującego się w sposób wywołujący niepokój czy też złość. Zabawa dzięki
pozytywnym emocjom, jakie się z nią wiążą, angażuje uwagę dziecka
w odbiór komunikatów pochodzących od partnera. Samo w niej uczestnic­
two i dążenie do rozwiązania danego problemu lub osiągnięcie wyznaczone­
go celu, wywołuje zainteresowanie i zaangażowanie emocjonalne, a tym sa­
mym zmusza do wysiłku umysłowego.
Wprowadzając do zajęć elementy zabaw, stwarzamy sytuacje, w których dzie­
ci będą bardziej angażowały się w to, co robią, chętniej pracowały i dążyły do
osiągnięcia jak najlepszych wyników. Odpowiednio pomyślana zabawa czy też
gra sprawia, że dziecko ze spotęgowanym zainteresowaniem w niej uczestniczy,
a materiał ćwiczeniowy - który w sobie kryje, staje się łatwiejszy do opanowa­
nia. W zabawie, grze większe szanse ma ten, kto szybko się orientuje, potrafi po­
szukiwać, przewidywać. Jest to więc tym samym taki typ aktywizacji dziecka,
który pobudza do samodzielnego radzenia sobie z daną sytuacją problemową,
motywuje do pokonywania trudności. Podczas zabawy dziecko zapomina
o swoich „słabościach" (np. wadzie wymowy, trudnościach w czytaniu, pisa­
niu), tu z jednej strony góruje spontaniczność, a z drugiej - potrzeba zaprezen­
towania się możliwie najlepiej. Tu znika blokada „ja tego nie potrafię", zabawa
daje dziecku sposobność do tego, by zaufało sobie, że wykona zadanie stawia­
ne mu indywidualnie lub jako członkowi grupy, wycisza jego mechanizmy
obronne. Różnorodne ćwiczenia realizowane w formie zabaw, gier mogą stać się
dla dziecka źródłem sukcesu. Wynikiem, który pragnie ono osiągnąć, może być:
rozwiązanie zagadki, rebusu, dotarcie do mety w grze planszowej utrwalającej
daną partię materiału itp.
Zdaniem W. Hemmerling (1990, s. 10) „w zabawach mamy do czynienia za­
równo z aktywnością percepcyjną (poznawanie bezpośrednie za pomocą zmy­
słów), jak i aktywnością asymilacyjną (przyswajanie, zwłaszcza pamięciowe),
a także z aktywnością eksploracyjną, tj. z odkrywaniem nowych elementów
wiedzy (czynności odkrywcze i twórcze). W uczeniu się przez zabawy występu­
ją więc wszystkie podstawowe elementy kształcenia wielostronnego, tj. uczenie
się przez poznawanie, przeżywanie i działanie."
Dzieci przejawiają dążenie do zaspokojenia potrzeb poznawczych, pragną wi­
dzieć rezultaty własnych wysiłków, osiągać sukcesy w nauce. Chętnie wykonu-
52
SZKOŁA SPECJALNA 1/2004
240912172.005.png
ZABAWA W PRACY Z DZIEĆMI Z TRUDNOŚCIAMI W ROZWOJU
ją zadania szkolne pod warunkiem/ że formy ich realizacji są urozmaicone,
atrakcyjne. W osiąganiu pozytywnych efektów pracy dydaktyczno-wychowaw­
czej ważne znaczenie ma więc sposób w jaki realizujemy kolejne działania.
Dziecko nie zawsze chętnie uczestniczy w zajęciach prowadzonych w formie
poleceń słownych. Poza tym nazywanie czynności, które ma wykonać (a które
często sprawiają mu trudność), np. pisanie, czytanie, wycinanie powoduje, że
przyjmuje niejednokrotnie postawę wycofującą. Dobrze jest, gdy realizowane
ćwiczenia mają charakter zabawowy. Jeśli powiemy dzieciom: „teraz proponuję
wam zabawę pt. ..." możemy być pewni podjęcia współpracy z nami i ich za­
angażowania podczas wykonywania tego ćwiczenia. Stworzenie sytuacji zaba­
wowej sprawia, że zajęcia stają się dla dzieci atrakcyjne. Zabawa sprzyja zmoty­
wowaniu ich do działania i współpracy z nauczycielem. Tu jednak - w ramach
szeroko rozumianych kompetencji zawodowych (poza wiedzą i umiejętnościa­
mi), istotnym elementem jest twórcza postawa prowadzącego. To, w jakim stop­
niu realizacja zajęć będzie przynosiła oczekiwane rezultaty, zależy też od tego,
jak twórczo zostały zaprezentowane dziecku. Ćwiczenia doskonalące funkcje:
motoryczną, wzrokową, słuchową czy umiejętność współdziałania w grupie,
koncentrację uwagi, ujęte w ramy zabawy są dla niego ciekawsze, pobudzają do
działania.
Zajęcia mając charakter zabawowy nie są zabawą. Nie chodzi tu bowiem
o rozrywkę, zabawianie dzieci, tylko nadanie czynnościom przez nie wykony­
wanym takiej formy, która jest dla nich najbardziej bliska, atrakcyjna, a tym sa­
mym absorbująca, sprzyjająca realizacji zamierzonych celów zajęć. Zdaniem L.
Jeleńskiej (1957, s. 8) „forma zabawowa gwarantuje u młodszych dzieci najwięk­
szą intensywność w pracy".
„Szkoła powinna pamiętać o tym, że choć praca z roku na rok coraz bardziej
się usamodzielnia, jednak jej związek z zabawą nie może być raptownie zerwa­
ny. Chodzi o to, by praca szkolna czy domowa dziecka zachowała z zabawy pe­
wien pierwiastek samorzutności i samodzielności oraz nieco fantazji" (Okoń
1995, s. 275-276).
Bibliografia
Brzezińska A. (1991) Dzieci z trudnościami w uczeniu się. W: Obuchowska I. (red.) Dziec­
ko niepełnosprawne w rodzinie. WSIP, Warszawa.
Czajkowska I., Herda K. (1998) Zajęcia korekcyjno-kompensacyjne w szkole. WSIP, Warszawa.
Hemmerling W. (1990) Zabawy w nauczaniu początkowym. WSIP, Warszawa.
Jeleńska L. (1957) Szkoła kształcąca. Warszawa.
Mihilewicz S. (red.) (2001). Dziecko z trudnościami w rozwoju. Oficyna. Wyd. ,,Impuls",Kraków.
Okoń W. (1995) Nowy słownik pedagogiczny. Wyd. „Żak", Warszawa.
Okoń W. (1995) Zabawa a rzeczywistość. Wyd. „Żak", Warszawa.
Opolska T., Potempska E. (1999) Dziecko nadpobudliwe - program korekcji zachowań. Warszawa.
Spionek H. (1970) Psychologiczna analiza trudności i niepowodzeń szkolnych. PZWS, Warszawa.
Święcicka M. (red.) (2003) Problemy psychologiczne dzieci z zespołem nadpobudliwości psycho­
ruchowej. Wyd. EMU, Warszawa.
Zakrzewska B. (1996) Trudności w czytaniu i pisaniu. WSIP, Warszawa.
SZKOŁA SPECJALNA 1/2004
53
240912172.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin