zabawa zwiastunem kreatywności.pdf

(5492 KB) Pobierz
240912173 UNPDF
Zabawa zwiastunem kreatywności
• GABRIELA KAPICA
Twierdzi się, że użyteczna społecznie twórczość dorosłych jest udoskonaloną i kulturowo
dojrzałą formą zabawowej aktywności dzieci, które pozbawione trosk o pokarm i bezpie­
czeństwo swobodnie eksplorują otoczenie, własne ciało, manipulują przedmiotami, mo­
wą, poznają w ten sposób świat i własne w nim możliwości. Aktywność taka jest niezbęd­
na dla ich fizycznego, umysłowego, emocjonalnego i spofecznego rozwoju.
Związek zabawy z twórczością
W literaturze dość często zwraca się uwagę
na ludyczny charakter twórczości (T. Kocowski
1985; J. Huizinga 1985; B. Sułkowski 1991).
Twórcze aspekty zabawy dziecka zawiera­
ją się w tym, że:
• nie tracąc poczucia realności świata, two­
rzy ono własny świat fikcji;
• doświadczenia w działaniach na niby łą­
czą się w nowe układy;
• wykonywanie czynności - mimo reguł
i przyjętej konwencji - pozostawia spory
margines dla wyobraźni, pozwalając na skró­
towe, symboliczne odtwarzanie i przetwarza­
nie doświadczeń;
• posługiwanie się przedmiotami zastęp­
czymi opiera się na umowności i nadawaniu
im nowych znaczeń;
• przeżywanie własnej aktywności i pod­
miotowości (sprawstwa) ma walor twórczy
w dwojakim sensie - działaniowym i autokre-
acyjnym.
Twórcze elementy występujące w zaba­
wach dziecięcych sprzyjają zarówno rozwojo­
wi aparatu psychicznego, jak i kształtowaniu
się zdolności dziecka do uczestniczenia w ko­
munikacji artystycznej (M. Tyszkowa 1988).
Zdaniem W. Okonia - związek zabawy
z twórczością zaczyna być w nowszych bada­
niach nad zabawą coraz wyraźniej dostrzega­
ny i doceniany. Toteż coraz częściej włącza
się ją do procesu edukacji, na wszystkich jej
szczeblach.
Zabawa, wnosząc do tego procesu pier­
wiastki swobody i twórczości, uatrakcyjnia go
Dziecko przekraczające próg szkoły wciąż
pragnie zabawy. Chciałoby, przynajmniej na
krótko, przenieść się w świat fantazji, doznać
uczucia swobody, beztroski i radości. Pra­
gnęłoby wytworzyć nową rzeczywistość, jakże
odmienną od tej codziennej. Umożliwia mu
to zabawa.
Zabawa nie jest „zwykłym" czy też „właści­
wym" życiem, jest to raczej wykraczanie z ta­
kiego życia w sferę tymczasowej aktywności
o swoistych tendencjach (...) Zabawa urzeka,
czyli: oczarowuje. Pełna jest najszlachetniej­
szych właściwości, jakie człowiek potrafi
w przedmiotach dostrzec i wyrazić, pełna jest
rytmu i harmonii (J. Huizinga 1985).
Zmieniając poprzez fantazję sytuację
realną w wyobrażoną, dziecko tworzy sobie
przestrzeń dla twórczych poczynań. Bawiąc
się, jakby przerasta siebie. Trafnie ujął
to L. S. Wygotski stwierdzając: W zabawie
dziecko znajduje się zawsze wyżej własne­
go średniego wzrostu, wyżej swego codzienne­
go zachowania: jest ono w zabawie jakby
o głowę wyższe od samego siebie. Zabawa
w skondensowanym stanie zawiera w sobie,
jakby w soczewce powiększającej, wszystkie
tendencje rozwoju, w zabawie dziecko próbuje
dokonać skoku nad poziom swego zwykłego
zachowania.
Właśnie w tym przerastaniu własnej osoby
kryje się tajemnica twórczości (cytat za:
Wincenty Okoń 1987, s. 109).
ŻYCIE SZKOŁY
240912173.002.png
Dziecko pragnie zabawy
'l intensyfikuje. Wywołuje napięcie emocjonal-
e, które podtrzymuje dążenia uczących się,
odnosi ich motywację, a zarazem skutecz­
ność pracy. Pełniąc rolę wspomagającą, zaba­
wa integruje proces kształcenia i wychowania,
zespala poznawanie, przeżywanie i działanie
uczących się, stymuluje tym samym ich wielo­
stronną aktywność. Dzięki licznym walorom
zabawa uwalnia codzienność szkolną od nudy
i monotonii, stanowi istotne uzupełnienie at­
mosfery nieco jałowego intelektualizmu
(M. Arndt 1965; W. Hemmerling 1984). Imp
doskonalenia kompetencji niezbędnych w pro­
cesie inicjacji kulturowej - głównie czytania,
pisania czy liczenia. Opanowanie tych umiejęt­
ności to dla dzieci zadanie niezwykle trudne
i wyczerpujące. Nieodpowiednie prowadzenie
zajęć w tym zakresie może spowodować róż­
norodne trudności, wywołujące nieraz nega­
tywną motywację do nauki szkolnej w ogóle.
Gorącym zwolennikiem uczenia się w for­
mie zabawowej był J. Zborowski. Gry i zaba­
wy stawiał na pierwszym miejscu wśród
wszystkich czynności dziecka, był bowiem
przekonany o ich wyjątkowej wartości. Uwa­
żał, że powodują one u najmłodszych
uczniów największą intensywność w nauce,
stanowiąc zarazem pośrednie ogniwo mąkj
zabawą w ścisłym tego słowa znaczeniu a sjfr
tematyczną pracą (J. Zborowski 1969).
Gry dydaktyczne
Dominującym rodzajem zabaw w edukacji
są gry dydaktyczne, zawierające w sobie pro­
blemy o charakterze intelektualnym. Ich roz­
wiązanie wymaga od uczniów pokonania okre­
ślonej trudności teoretycznej lub praktycznej,
przy współudziale ich aktywności badawczej.
Samo rozwiązywanie problemu jest swoistą
grą, którą podmiot może wygrać lub przegrać
- w rozgiywce jednoosobowej bądź przy do­
wolnej liczbie osób grających (W. Okoń 1985).
Dzieci w wieku przedszkolnym oraz
w młodszym wieku szkolnym zabawom i grom
zawdzięczają, oprócz wiedzy o rzeczywistości,
także wiele umiejętności i sprawności. Na
szczególną uwagę zasługuje tu możliwość
Przypomnijmy: Lekcje mające formę zaba­
wy bynajmniej zabawą nie są. Nie idzie nam bo­
wiem wcale o zabawianie dzieci, o rozrywty
w przeciwieństwie do pracy, ale o nadanie czyn­
nościom dzieci tej formy, jaką samorzutnie sto­
sują w zabawie (L. Jeleńska 1957).
Praktyka wykazuje, że słabą stroną dzia­
łań dydaktycznych w zakresie wyrabiania
kompetencji jest monotonność i jednostron­
ność, co uwidacznia się m.in. w pobudzaniu
prawie wyłącznie sfery intelektualnej dzieci
ŻYCIE SZKOŁY
240912173.003.png
troszczymy się zbytnio o powiązanie ich
miotu, stymulowana przez zadania zgodne
z potrzebami jednostki oraz sytuację, w jakiej
się ona znajduje, aktywność w sposób świado­
my nastawiona na realizację określonych ce­
lów (T. Tomaszewski 1984). Jej rezultatem
może być zdobycie nowej wiedzy, udoskonale­
nie różnorodnych umiejętności i sprawności,
wyrobienie przekonań, poglądów czy postaw.
Towarzyszyć temu mogą oryginalne, niepo­
wtarzalne wytwory natury werbalnej, plastycz­
nej, muzycznej, technicznej itp.
Egzemplifikację wpływu ukierunkowanej
własnej aktywności twórczej uczniów na
realizację określonych przez program ce­
lów kształcenia i wychowania stanowić mo­
że nasz eksperyment dydaktyczny w klasach
II-III w zakresie kształtowania kompetencji
ortograficznej. Dzieci zostały zainspirowane
do samodzielnego, twórczego projektowania
działań mających na celu wyrobienie u siebie
nawyku ortograficznego. Wynajdując jak naj­
skuteczniejsze sposoby zapamiętywania reguł
ortograficznych oraz pisowni wyrazów nimi
nie objętych, kształtowały u siebie czujność
ortograficzną i świadomy stosunek do proble­
mów ortograficznych. W atmosferze twórczej
zabawy, radości i wzajemnej akceptacji
uczniowie dokonywali „odkryć", odczuwali
zadowolenie i satysfakcję z odnoszonych suk­
cesów. To twórcze podejście do profilaktyki
ści umysłowej z sensomotoryczną
Agonalną. Zapominamy, że w jch wy-
, padku dominuje u nich myślenie konicr^f '
.obrazowe (zmyslowo-ruchowe) p
fl0
•W? 0 " 0 '. ^Jco™
siada juk dorosfyprt
biurku ani nie kładzie się na kanapie ii
^
m
ne w saß nie waży w myś U
P °-
wątplwosci, me umie myśleć po cirL r\ ^
tomyM^y, kiedy recepracują, Kedywu
lie l e P l >
pomysł
~*J~ y
v ~
v
-r ^wau
u%ĄĄĄ
1947)- Wartościową pomocą mogą tu być od­
powiednio zaprogramowane zabawy i gry dy­
daktyczne, dostarczające dzieciom wiele
okazji do manipulowania, do twórczego
działania. Czynią one proces edukacji bar-
1 dziej intensywnym i atrakcyjnym.
Baczmy jednak, by podejmowanym przez
J uczniów czynnościom towarzyszyła zawsze
Ipoiytywna wewnętrzna motywacja sterowana
ciekawością i chęcią pokonywania trudności,
bez zewnętrznego przymusu. Dzieci, z natury
ciekawe świata, cechuje aktywność, chęć dzia­
łania i eksperymentowania. Zaprogramowa­
li zadania wykonują chętniej, jeśli zaakceptu­
ją je jako własne, wywołane wewnętrzną
potrzebą, jeśli staną się ich współtwórcami
i autorami. Najwartościowsza jest bowiem
własna aktywność twórcza, a więc podejmo­
wana z własnej inicjatywy działającego pod­
'"^ny
fantastyczny M*
240912173.004.png
ortograficznej i autokorekty zaowocowało
wieloma oryginalnymi pomysłami w postaci
rymowanek, wierszyków, gier planszowych,
różnorodnych rozrywek umysłowych i „sztu­
czek" mnemotechnicznych.
Pomiar końcowy wykazał wyraźny wzrost
poziomu umiejętności poprawnego pisania
u uczniów z grupy eksperymentalnej (M, Zu-
belewicz 1992; U. Luterek 1993). Potwierdzo­
na została tym samym teza o możliwości zsyn­
chronizowania własnej aktywności twórczej
dzieci i dążności do samorealizacji z wymaga­
niami stawianymi przez program kształcenia.
Przekonaliśmy się ponadto, że kreatywny wy­
siłek uczniów towarzyszący samokontroli i au-
tokorekcie może ich skutecznie uchronić od
arbitralnego oceniania, karania, od publicz­
nego „roztrząsania" ich błędów i słabych
stron. J. Korczak powiedziałby: Pozwólmy
dzieciom błądzić i radośnie dążyć do naprawy.
Zaprezentowane rozważania ukazują
możliwości łącznego pobudzania instrumen­
talnej motywacji poznawczej uczniów, ukie­
runkowanej na cele utylitarne (np. zdobywa­
nie wiedzy, doskonalenie kompetencji)
z autonomiczną motywacją poznawczą, skła­
niającą do refleksji, eksploracji, do twórczej
aktywności, niekoniecznie ściśle nastawionej
na realizację z góry określonych potrzeb
(T. Kocowski 1985; J. Kozielecki 1987).
nie językowej. Zbyt rzadko podkreślane jest
znaczenie rozwiązywania oraz konstruowania
zagadek we wdrażaniu uczniów do samokon­
troli, samooceny, autokorekty, a nawet do sa­
mokształcenia i samodoskonalenia.
Z bogatej problematyki związanej z kre­
atywnością uczniów wybraliśmy zagadnienie
wykorzystania rozrywek umysłowych, by
ukazać ich znaczącą rolę w rozwijaniu aktyw­
nej i twórczej postawy wobec języka. Twór­
czość bowiem, dla której tworzywem jest sło­
wo - jako symbol myśli ludzkiej - to ważny
i skuteczny sposób doskonalenia czynnego
języka oraz umiejętności nawiązywania kon­
taktów międzyludzkich.
Zatem dalsze rozważania koncentrują się
wokół następujących problemów:
W jakiej mierze twórcza aktywność werbal­
na uczniów może przejawiać się poprzez samo­
dzielne konstruowanie tak swoistych i specy­
ficznych form językowych, jakimi są zagadki?
Na czym polega istota twórczego zmaga­
nia się z materiałem językowym w procesie
tworzenia zagadki?
W jakim sensie zagadkę można traktować
jako osobliwy komunikat językowy?
Dziecko - twórca zagadek
Szczególnie wartościowym działaniem
jest konstruowanie zagadek, ponieważ -
w przeciwieństwie do rozwiązywania goto­
wych - czynność ta posiada zawsze cechy
pracy twórczej, pobudza więc do produkowa­
nia wciąż nowych i oryginalnych pomysłów.
W toku obranej w tym celu strategii działa­
nia nie posiadamy bowiem dokładnych i nie­
zawodnych reguł postępowania.
Dziecko, układając zagadkę, zaciekawio­
ne i zafascynowane możliwością tworzenia
własnego „dzieła" oddaje się tej pracy nie­
mal bez reszty. Swoboda wyboru rodzaju za*
gadki, ukrywanych haseł, możliwość posługi­
wania się nieograniczonym materiałem
językowym stawia je w pozycji niezależnego
twórcy, badacza eksplorującego wybraną
dziedzinę, „bawiącego się" problemem, do­
konującego swoistego rodzaju odkryć
(Gabriela Kapica 1995).
Samodzielne rozwiązywanie
i układanie rozrywek
umysłowych
Przykładem działań optymalizacyjnych
w edukacji wczesnoszkolnej, których genezy
należałoby upatrywać raczej wyłącznie w auto­
nomicznej motywacji poznawczej, jest samo­
dzielne rozwiązywanie i układanie rozrywek
umysłowych. Choć ich wartości kształcące
i wychowawcze są znane od dawna, jednak
w praktyce edukacyjnej nie nadaje się im na­
leżnej rangi. Nie docenia się pracy z zagadka­
mi jako czynnika stymulującego rozwój zdol­
ności poznawczych dzieci - głównie myślenia
dywergencyjnego, analitycznego, krytycznego,
ich sfery emocjonalno-motywacyjnej. Pomija
się szanse wyzwalania kreatywności, szczegól-
ŻYCIE SZKOŁY
240912173.005.png
Artykuły i rozpra
Praca twórcza przebiega w różnych fa­
zach realizacji pomysłu wymyślania zagadki
jako całości, a więc zarówno w fazie przygo­
towania i planowania strategii działania, jak
i w toku jej układania. Dziecko nieustająco
weryfikuje i doskonali generowane pomysły,
twórczo je modyfikuje w zależności od poja­
wiającej się nieraz nowej wizji celu końcowe­
go, jakim jest ostateczna postać zagadki.
Eksperymentowanie, „zmaganie się"
z materią językową eliminuje sztywność i sza-
blonowość myślenia, doskonali zaś jego płyn­
ność i giętkość. Prowadzi do wysuwania no­
wych pomysłów, nie dopuszczając przy tym do
uporczywego i stereotypowego powtarzania
ciągle tych samych sposobów „podejścia" do
zadania, a więc błędnych nastawień i sztyw­
nych nawyków postępowania (Z. Pietrasiński
1969; A. Kulikowska 1970). Utrudniają one,
a nawet uniemożliwiają osiągnięcie zarówno
celów etapowych, jak i rezultatu końcowego.
W trakcie układania zagadki dziecko uczy się
odpowiadać na pytanie, co będzie skutecz­
niejsze - czy stosowanie przyjętych na począt­
ku sposobów postępowania, czy ich modyfika­
cja bądź całkowita rezygnacja z nich
i rozpoczęcie pracy od nowa? A więc, co jest
lepsze - czy iść dalej dotychczasową drogą,
czy też powrócić do punktu wyjścia, żeby na­
stępnie udać się w innym, lepszym kierunku,
okrążyć trudność, a nie starać się ją przezwy­
ciężać za każdą, nieraz wysoką cenę (A. Kauf­
mann F. Fustier, A. Drevet 1975).
pogłębia rozumienie pojęć, uczy się „budowa­
nia" ich hierarchii. W ten sposób wdraża się
do formułowania opisów i definicji.
Tak więc układanie rozrywek umysłowych
uczy dyscypliny językowej, zastanawiania się
nad sensem własnej wypowiedzi, odpowie­
dzialności za słowo i styl. Wzbudza wewnętrz­
ną potrzebę doskonalenia swego języka.
Opisane sposoby posługiwania się języ­
kiem są przejawem autotelicznego jego trak­
towania jako tworzywa pewnych wypowiedzi,
określanych ogólnym mianem dzieła literac­
kiego. Język ma tu wartość „samą w sobie".
Jest to płaszczyzna, na której w sposób twór­
czy (analogicznie do tworzywa malarskiego —
barw, czy muzycznego - dźwięków) dochodzi
do konstruowania nowych, oryginalnych
wytworów. I choć zagadka jest swoistego ro­
dzaju wytworem językowym, posiadającym
niekonwencjonalną strukturę, znacznie róż­
niącą się od prozy i poezji, to jednakowo wy­
maga od twórców poprawnego i trafnego
operowania środkami językowymi - leksy­
kalnymi, stylistycznymi oraz kompozycjami.
Język jest tu więc budulcem, za pomocą któ­
rego możemy dowolnie przekształcać własne
pomysły, organizować je według własnych
potrzeb, upodobań i możliwości. Na tym
głównie polega ów autoteliczny i twórczy sto­
sunek dziecka do języka (A. Brzezińska,
M. Stasiakiewicz 1980). Mamy tu zatem do
czynienia z werbalną działalnością, w toku
której powstawanie zagadek jest świadomym
aktem twórczym, będącym rezultatem dzie­
cięcych refleksji, przeżyć, namysłu, doboru
i przekształcania środków językowych zgod­
nie z wybraną przez siebie koncepcją.
Przełamywania perseweracji w toku pracy
nad konstruowaniem zagadki wymaga także
kodowanie wybranych wyrazów. Polega ono
na formułowaniu oraz uściślaniu i wycienio-
wywaniu ich znaczenia. W tym celu dziecko
wynajduje stosowne określenia zastępcze,
odpowiedniki językowe, dobiera wyrazy bli­
skoznaczne bądź przeciwstawne; stosuje od­
powiednie wyrażenia, wyszukuje jak najtraf­
niejsze związki frazeologiczne. Tego rodzaju
czynności stanowią istotę ćwiczeń językowych:
słownikowych, frazeologicznych i syntaktycz-
nych, przewidzianych programem kształcenia.
Definiując i klasyfikując materiał językowy,
dziecko jaśniej uświadamia sobie stosunki
między nazwami ogólnymi a gatunkowymi,
Język narzędziem komunikacji
Język stanowi dla dziecka nie tylko two­
rzywo, ale i narzędzie służące do komuniko­
wania się, do przekazywania informacji.
Sprawności związane z tą funkcją obejmują
umiejętność dostosowania formy i treści wy­
powiedzi do sytuacji komunikacyjnej, właści­
wości odbiorcy, jak i cech samej wypowiedzi.
Doskonalenie języka jako narzędzia
porozumiewania się wymaga stałego zachęca­
nia uczniów do tworzenia różnorodnych
240912173.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin