jaselka_zerowka_scenariusz.doc

(67 KB) Pobierz
Jasełka 2004/2005 - scenariusz

JASEŁEKA W GRUPIE 5 – LATKÓW

 

 

POWITANIE

 

Witam was goście mili

Kłaniam się niziutko

A do wszystkich dzisiaj gości

Śmieję się cichutko.

Gości witać to niełatwa sprawa.

Ale potrafią to i mali,

A na dowód, że to prawda

Mnie tutaj przysłali.

Wszystkich chętnie, więc zapraszam

No i witam wszystkich mile

Mieć w przedszkolu tyle gości

To najmilsze dla nas chwile.

 

KOLĘDA:

Cicha noc, święta noc,   
Pokój niesie ludziom wszem,
A u żłobka Matka Święta
Czuwa sama uśmiechnięta,
Nad Dzieciątka snem,
Nad Dzieciątka snem.

Cicha noc, święta noc,
Pastuszkowie od swych trzód,
Biegną wielce zadziwieni,
Za anielskim głosem pieni,
Gdzie się spełnił cud
Gdzie się spełnił cud.

 

Narrator:

Zaczynamy jasełka, nasze przedstawienie.

Maryja i Józef będą w pierwszej scenie.

Patrzcie, co się dzieje – idą do Betlejem.

A noc ciemna, że aż strach.

 

Scena pierwsza (wchodzą Maryja i Józef, zatrzymują się przed domami).

 

Maryja:

Zimno i głodno,

I ciemno wszędzie.

Józefie kochany,

Co ze mną będzie?

Buty pogubiłam, suknię podarł wiatr.

Józefie kochany, jak iść przez ten świat?

Józefie, Józefie, już nie mam siły.

Może zapukasz do kogoś?

(Józef puka do drzwi jednego z domów).

 

Kobieta:

Kto tam puka?

Czego szuka?

 

Józef:

Jestem cieślą.

 

Kobieta:

Cieśla nam zawraca głowę.

Lepiej idź gdzieś na budowę!

 

Józef:

Nie wpuścili nas bogacze.

 

Maryja:

Tylko wiatr nad nami płacze...

Tylko wiatr i nikt już więcej,

Żeby, chociaż ogrzać ręce...

 

(Na scenę wchodzi Babcia).

 

Maryja:

Ostrożnie, Babciu, tu są kamienie.

 

Babcia:

A Wy skąd tutaj?

 

Józef:

Z dalekiej drogi.

 

Babcia:

I pewnie bardzo bolą Was nogi.

Głodni, zmarznięci, a wicher wieje.

Macie Wy tutaj kogoś w Betlejem?

 

(Maryja i Józef kręcą przecząco głową.)

 

Babcia:

Nie??? No to się nie trapcie,

Boście w Betlejem spotkali babcię.

Dam Wam schronienie w tę noc grudniową.

Mam tu stajenkę, jest dach nad głową.

(Wszyscy wychodzą).

 

Narrator:

Kamień spadł mi z serca.

Znaleźli schronienie.

Co się dalej działo?

Będzie w drugiej scenie.

 

Scena druga:

(Pasterze siedzą i grzeją się przy ognisku).

 

Pasterz:

Dołóż drzewa do ogniska!

 

Pasterz:

Jak się człek utrudzi,

To i spocząć trzeba.

Gdy nocka gwiazdami

Zaświeci u nieba.

 

(Pasterze zmęczeni zasypiają)

 

KOLĘDA:

Był pastuszek bosy, na fujarce grał,
w górach pasał owce i w szałasie spał.
Nagle aniołowie z nieba w bieli przyfrunęli
obudzili go, gdy spał, gdy spał.
Obudzili go, gdy spał, gdy spał.

Ref.
Dziś do Betlejem trzeba nocą iść,
bo narodzenia czas wypełnił dni,
tam gdzie stajenka razem z bydlątkami
leży dzieciąteczko i na sianku śpi.
Świat na to czekał wiele już lat
i narodzenia dziś wita czas,
biegnij pastuszku jasną drogą, niebo płonie,
na niebie pierwszej gwiazdy blask,
na niebie pierwszej gwiazdy blask.
Był pastuszek bosy, zimne nóżki miał,
ale dobry anioł piękne butki dał.
Wziął pastuszek owce, pobiegł
tak jak wiatr przed siebie,
a na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.
A na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.

Ref.
Dziś do Betlejem...

 

(Wchodzi anioł).

 

Anioł:

Witajcie pastuszkowie!

Wielką nowinę wam powiem:

Tu w szopie, w polu i chłodzie

Mały Jezus się narodził.

Anioł:

Chodźcie ze mną, zobaczycie

I pierwsi Go pozdrowicie.

W stajence Go znajdziecie,

W żłobie leży to dziecię.

 

KOLĘDA:

Dziś w stajence mały Jezus się urodził

I pobożnie swoje małe rączki złożył,

Chociaż jest maleńki, błogosławi już

Wszystkim, którzy zaśpiewali Mu:

 

Ref. Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś,

Niech kolęduje z nami cała ziemia.

Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi dziś,

Niech kolęduje z nami cały świat.

 

W takt kolędy wieją wiatry, szumią drzewa,

Cały świat kolędę Jezusowi śpiewa,

Niech kolędy nuta mocno w świecie brzmi

Maleńkiemu Jezusowi dziś.

 

Pasterz:

Hej, pasterze! Jak pójdziemy?

Z gołą ręką tam staniemy?

Trzeba dać coś maleńkiemu,

Dziś w szopie narodzonemu.

 

Narrator:

W następnej odsłonie

Wielka radość będzie.

Wszyscy do stajenki

Przyjdą po kolędzie.

 

Scena trzecia

 

(Odsłona stajenki.

Maryja siedzi kołysze dzieciątko, Józef stoi obok).

 

KOLĘDA:

Lulajże, Jezuniu, moja perełko,
lulaj, ulubione me pieścidełko.


Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,
a Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.
 

Zamknijże znużone płaczem powieczki,
utulże zemdlone łkaniem usteczka.


Lulajże, Jezuniu...

(Maryja kładzie dzieciątko do żłóbka)

 

Maryja:

Wielka to nowina, Józefie kochany:

Jezus się narodził od Boga zesłany.

 

Józef:

Czy coś słyszysz?

Ktoś się zbliża do stajenki.

 

KOLĘDA:

Przybieżeli do Betlejem pasterze
Grają skocznie Dzieciąteczku na lirze.

 

Ref: Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
      a pokój na ziemi.

 

Oddawali swe ukłony w pokorze
Tobie z serca ochotnego, o Boże!

 

Ref: Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
      a pokój na ziemi.

 

Pasterz:

Witaj Dzieciąteczko!

My skarbów nie mamy,

Lecz przyjmij pokłony,

Które Ci składamy.

 

(Pasterze kłaniają się).

 

Pasterz:

Oto bochen chleba

I słodkie kołacze.

Niechaj mały Jezus

Z głodu nam nie płacze.

 

Pasterz:

Dam ja Maleńkiemu

Piękne jabłuszko

I jeszcze dołożę

Z lukru serduszko.

 

(Pasterze składają swoje dary)

 

Narrator:

Przylecieli aniołowie jak ptaszęta z nieba

I śpiewają Dzieciąteczku Małemu jak trzeba.

 

KOLĘDA:

Aniołek maleńki jak wróbelek
przyfrunął do szopy do Betlejem,
zapalił na niebie wielką gwiazdę
aż noc się zrobiła jak dzień jasna.

 

Ref. Kolęda na niebie
kolęda na ziemi, kolęda.

Kolęda na niebie
kolęda na ziemi
dla Ciebie kolędujemy.

 

Zaśpiewał głosikiem jak dzwoneczek,·

że w szopie na sianie leży dziecię,
kto widział te cuda nad cudami,
że Bóg, choć maleńki będzie z nami.

 

Ref. Kolęda...

 

A n i o ł
Kochamy Cię Boże Dziecię
I chwalimy szczerze
Dobry Jezu – kiedyś będziesz
Najlepszym pasterzem
Będziesz swoje pasł owieczki
Od zguby ratował
Wszystkim, wszystkim ludziom świata
Będziesz pasterzował

A n i o ł

Czy nie zimno Ci maleńki
W Twoje święte nóżki?
Jak pozwolisz to je troszkę
Ogrzeję serduszkiem
 

A n i o ł
W żłobku leżysz, Jezu mały
W szopie masz mieszkanie
Ale chciałeś przyjść na ziemię
Kochasz ludzi, Panie
 

A n i o ł
Zasnął Jezus ze swą matką
Aniołki czuwają
A do żłobka na wielbłądach
Królowie zjeżdżają
 

Pasterz
Hej pasterze zróbmy miejsce
Dla zamorskich króli
Boże Dziecię wszystkich przyjmie
Każdego przytuli

(Pasterze wychodzą)
 

(na scenę wchodzą Trzej Królowie)

 

KOLĘDA:

Skrzypi wóz wielki mróz, wielki mróz na ziemi     2x

 

Ref.: Trzej królowie jadą

Złoto mirrę kładą

Hej kolęda, kolęda     2x

A komóż takiemu, dzieciątku małemu     2x

 

Ref.: Cóż to za dzieciątko

Musi być paniątko

Hej kolęda, kolęda   2x

 

Król Kacper:

W moim kraju – stąd daleko
Słyszałem o Tobie
Witam Ciebie – Królu Dziecię
Urodzony w żłobie
Gwiazda Twoja mnie do Ciebie
Prosto prowadziła
Złoto w darze Ci przyniosłem
Dzieciąteczko małe
 

Król Melchior:

Ja przyniosłem Ci kadzidło
Wonne i pachnące
By Cię uczcić Dziecię Boże
Na sianku leżące

 

Król Baltazar:

A ode mnie wonna mira
Dla Ciebie zebrana
Boś z wielkiego nieba zeszedł
Aby cierpieć za nas

 

Królowie razem
Już nie chcemy nosić koron
Złocistych na głowie
Gdyśmy w stajni hołd złożyli
Więc przed Tobą j składamy
Na Twą większą chwałę
Bo Ty jeden Królem Świata
Jesteś Jezu mały
 

(Królowie składają dary)

(wszyscy wychodzą na scenę)

 

Dzieci
Przez zimowe białe dróżki
Przedszkolaków tupią nóżki
Puśćcie nas do szopki progu
Chcemy pieśni zaśpiewać Bogu
 

KOLĘDA:

Mali kolędnicy

Idą do stajenki.

Zabiorą ze sobą

Wesołe piosenki.

                       

Ref.: Oj, wesoło nam.

Przyszedł do nas Pan.

Malutki Jezusik

U boku Mamusi.

 

Damy sobie ręce,

Zatoczymy koło.

Zanucimy razem

Kolędę wesołą.

 

Ref.: Oj, wesoło nam...

 

Dziecko:

Żłóbek masz zimny

I sianko kłujące.

 

Dziecko:

My Ci przynosimy

Serduszka gorące.

 

Dziecko:

Serduszka, które Cię

Za to bardzo ukochały,

Żeś się nam narodził,

Nasz Jezusie mały.

 

Dziecko:

Zostań Jezu mym braciszkiem,

Podzielę się z Tobą wszystkim.

Dam Ci swoje klocki lego,

Dam Ci misia pluszowego.

 

Dziecko:

Będę Cię na rączkach nosił,

Nie daj się Jezuniu prosić.

W mym łóżeczku miejsce zrobię

Będziesz pięknie sypiał sobie.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin