00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Episode 3F09|Two Bad Neighbors|Dwaj �li S�siedzi 00:00:28:/Na �ywo ze s�awnych br�zowych piask�w|na Publicznej Pla�y w Delaware,/ 00:00:32:/Wielkie Krajowe Budowanie|Zamk�w z Piasku.../ 00:00:35:/Zapowied�./ 00:00:37:Telewizja w sobotnie|popo�udnia jest taka nudna! 00:00:40:/Dziewczyny w bikini.../ 00:00:42:/Piaskowe pojazdy!/ 00:00:44:/Serfuj�cy �mia�kowie!/ 00:00:48:/Zazwyczaj ta pla�a roi si� od nich.|Ale nie dzisiaj. O nie./ 00:00:52:/Dzi� zostali usuni�ci, aby mo�na|by�o starannie przygotowa� piasek./ 00:00:56:/Zgadza si�, Dick. Wiesz, dzisiaj|wszyscy dziwi� si� jednemu:/ 00:00:59:/Nieobecno�ci Marka Rodkina./ 00:01:01:/A zaraz, tam jest./ 00:01:05:- Marge, nudz� si�.|- To mo�e co� przeczytasz. 00:01:08:Pr�buj� zmniejszy�|swoje znudzenie! 00:01:10:No to mo�e rozdasz te ulotki|o wyprzeda�y gara�owej. 00:01:14:Za�yjesz troch� �wie�ego|powietrza i ruchu. 00:01:17:E, i tak to zrobi�. 00:01:18:Chod� ch�opcze!|Idziemy odwiedzi� s�siad�w! 00:01:25:Stara dobra Evergreen Terrace. 00:01:27:Najbardziej zuchwa�a ulica w najlepszej|cz�ci osiedla Pressboard Estates. 00:01:31:Skoro j� tak lubisz, to czemu|j� ci�gle za�miecasz? 00:01:34:Bo to prostsze. 00:01:41:# Policja Marze� mieszka #|# w moim ��ku, # 00:01:44:# Policja Marze� przychodzi #|# do mojej g�owy, # 00:01:47:# Policja Marze� zaraz #|# mnie pouczy, # 00:01:51:# O nie... # 00:01:55:Witaj s�siedzie.|Mog� obla� ci� z w�a dla �art�w? 00:02:00:Oblej ch�opaka. 00:02:04:No, gotowy na wielk�|wyprzeda� gara�ow�? 00:02:05:O tak, w rzeczy samej. 00:02:07:Mam mn�stwo czasu zanim naprawi�|t� zepsut� maszyn� do Squishee. 00:02:17:NA SPRZEDA� 00:02:20:Hej, nigdy nie widzia�em|tego miejsca. 00:02:23:Tato, on jest zaraz|naprzeciwko nas. 00:02:26:Ten luksusowy dom|nigdy si� nie sprzeda. 00:02:28:Nikt kogo by by�o na niego sta�,|nie mieszka�by w tej okolicy. 00:02:31:Hej, a co jest z�ego|w tej okolicy? 00:02:33:Wa�niaku! Za dobry jeste�, by|kupowa� tutaj dom, bur�uju!? 00:02:37:- Do kogo m�wisz, Homer?|- Do go�cia, kt�ry tam nie mieszka. 00:02:40:Mo�emy si� pozby� tej|koszulki Ayatollaha? 00:02:43:Khomeini umar�|lata temu. 00:02:44:Ale� Marge, to dzia�a na|ka�dego Ayatollaha! 00:02:47:Ayatollah Nakhbadeh,|Ayatollah Zahedi... 00:02:50:Nawet w tej chwili Ayatollah Razmada i jego|kadra fanatyk�w umacniaj� swoj� w�adz�! 00:02:55:Nie obchodzi mnie, kto|umacnia teraz swoj� w�adz�. 00:02:58:No, to nam nie|b�dzie potrzebne. 00:03:01:Marge! To jest pistolet|Rhinestone Nights Fashion! 00:03:04:Potrzebuj� go do wy�o�enia|starych ubra� kryszta�em g�rskim! 00:03:06:Kto to jest "Disco Stu"? 00:03:08:Chcia�em napisa� "Disco Stud",|ale zabrak�o mi miejsca. 00:03:10:Prawdziwemu Disco Stu|nic si� nie dosta�o. 00:03:14:WYPRZEDA� GARA�OWA|NA EVERGREEN TERRACE 00:03:17:Wi�c je�li szukacie p� torby w�gla|drzewnego lub sztucznej choinki (tylko pie�), 00:03:23:podejd�cie do sto�u|Hibberta, szybko! 00:03:25:No, wygl�da na to, �e mamy �adne|rzeczy na stoliku pani Glick. 00:03:28:Jak to! Co to takiego|jest, pani Glick? 00:03:31:To podstawka pod cukierki, Ned.|90 dolar�w! 00:03:36:Chyba mo�a te� w�o�y� do tego|mn�stwo innych �adnych rzeczy... 00:03:38:Nie! Tylko cukierki, Ned.|90 dolar�w! 00:03:44:SPRZEDANE 00:03:45:No, wygl�da na to, �e kto�|dzisiaj co� sprzeda�. 00:03:51:Jest pan zainteresowany tym zmotoryzowanym|wieszakiem na krawaty, dyrektorze Skinner? 00:03:57:Jest okropnie g�o�ny. 00:03:59:Zawsze mo�na wyj�� silnik i u�ywa�|tego jako zwyk�ego wieszaka. 00:04:04:Ale teraz krawaty|s� nieruchome. 00:04:06:A te z ty�u s� w�a�ciwie|niedost�pne. 00:04:09:Ale to w�a�ciwie nie ma znaczenia,|bo mam tylko jeden krawat. 00:04:12:Chyba zrezygnuj�. 00:04:16:- Sprzeda�a pani ju� ten wieszak?|- Nie. 00:04:17:Wezm� go. 00:04:18:A teraz ludziska, �aden napis nie wygl�da tak zabawnie,|jak ten napisany kryszta�em g�rskim na kurtce! 00:04:23:Stu, powiniene� to kupi�. 00:04:25:Hej, Disco Stu si�|nie reklamuje! 00:04:29:Hej, Ned, pozw�l,|�e ci z tym pomog�. 00:04:32:Hej, wszyscy! Kto uwa�a, �e|Flanders powinien si� zamkn��? 00:04:37:No, czy jest tu kto�|z Evergreen Terrace? 00:04:43:Ja uwa�am, �e to najlepsza ulica w mie�cie!|Kto si� ze mn� zgadza? 00:04:48:- Tak, jeste� kr�lem, Homer!|- Kr�lem tej ulicy! 00:04:52:Patrzcie - ten Ayatollah uwa�a,|�e jest lepszy ni� Ameryka. 00:04:56:- Ma racj�?!|- Nie! 00:04:59:Tak. 00:05:01:No to za jedyne $5 mo�ecie|mu nawrzuca� stylowo! 00:05:04:Tutaj! 00:05:05:A dla cz�owieka,|kt�ry ma wszystko...! 00:05:07:Silnik do wieszaka|na krawaty. 00:05:09:Ja wezm�! 00:05:15:# Hej, wielki kliencie! #|# Bierz ten mikser! # 00:05:19:# Kolorowe szelki! #|# Hej, wielki kliencie! # 00:05:24:# Poddajemy si�! # 00:05:29:# Wydajcie troch� forsy #|# przy stoliku 3! # 00:05:40:Dzi�kuj�, s�siedzi!|Dzi�kuj�. 00:05:42:A teraz przejd�my|do stolika 5. 00:05:48:# Stolik 5, #|# stolik 5 # 00:05:52:# Stolik 5 # 00:06:00:# Stolik 5! #|# Stolik 5! # 00:06:04:Hej! Co w tym takiego?|Tylko jaki� nowy si� wprowadzi�. 00:06:11:Disco Stu lubi|muzyk� disco. 00:06:27:Witajcie s�siedzi.|Jestem George Bush. 00:06:34:By�y prezydent|George Bush. 00:06:37:...by�y prezydent... 00:06:39:No dobra, dajcie|spok�j nowemu. 00:06:42:A teraz wszyscy odwr��cie si�|i znowu zwracajcie na mnie uwag�. 00:06:56:Rany! By�y prezydent mieszka|naprzeciwko naszego domu! 00:07:00:Dlaczego musia� si� przeprowadzi�|na m�j teren? Patrzcie na niego. 00:07:03:My�li, �e tylko dlatego, �e kierowa� wolnym|�wiatem, to mo�e zachowywa� si� jak wa�niak. 00:07:07:G�upi prezydent. 00:07:08:Dlaczego nie m�g� zosta�|w swoim w�asnym stanie? 00:07:11:W�a�ciwie to jest jeden z 9 stan�w,|w kt�rych pan Bush ma rezydencje, tato. 00:07:14:Ja bym na niego nie g�osowa�a, ale to|mi�o mie� w okolicy znan� osobisto��. 00:07:18:Chwileczk�...|Je�li Lisa na niego nie g�osowa�a... 00:07:21:I ja na niego nie g�osowa�em... 00:07:23:Ty nie g�osowa�e� na nikogo. 00:07:25:G�osowa�em, by szampon Prell powr�ci�|do starej szklanej butelki. 00:07:28:A potem sta�em si�|dog��bnie cyniczny. 00:07:31:A w jakiej sprawie pan|przyszed�, panie Flanders? 00:07:33:Sir, chc� powita� pa�stwa|Bush w imieniu s�siad�w. 00:07:38:Mniejsza z tym, Ray. Przele� ich szybko|wykrywaczem metali i wpu�� ich. 00:07:42:Hej, Bar!|Przyszli s�siedzi! 00:07:45:Witam-doodly, prezydencie Bush.|Czy mo�e raczej "prezydencie s�siedzie". 00:07:49:Jestem Ned Flanders,|a to jest Maude, Rod i Todd. 00:07:53:Witam-doodly ci�, Ned. 00:07:55:To jest moja �ona Barbara.|Nazywam j� Bar. 00:07:57:- Chcecie lemoniady?|- Super klasa! 00:08:00:- Okily dokily.|- Dzi�kli-d�kli. 00:08:03:- Przepy-li-szne.|- Znako-diddley-mite. 00:08:05:Fajny i elegancki lubi|cierpkie s�odycze. 00:08:09:Bar robi �wietne zimne|napoje, prawda Bar? 00:08:12:Ja sam nie umiem robi� lemoniady,|to nie jest moja mocna strona. 00:08:15:Co was sprowadza|do Springfield? 00:08:16:No c�, ja i George chcieli�my|by� znowu zwyk�ymi obywatelami. 00:08:19:Wyjecha� tam, gdzie nikt|si� nie przejmuje polityk�. 00:08:22:Wi�c znale�li�my miasto z najni�sz�|frekwencj� podczas g�osowania w Ameryce. 00:08:25:Jeste�my szcz�liwi b�d�c w�r�d dobrych,|przeci�tnych ludzi bez szczeg�lnych marze� i nadziei. 00:08:30:Ale... panie prezydencie.|Nie wszyscy jeste�my dobrymi lud�mi. 00:08:34:Jest jeden ma�y ch�opiec,|na kt�rego musi pan uwa�a�. 00:08:37:To z�y, z�y ma�y|ch�opiec. 00:08:39:Todd, nie strasz|pana prezydenta. 00:08:56:Patrzcie na tych podlizywaczy,|co si� przyssali do Busha. 00:09:04:Mo�naby powiedzie�, �e szczeka|na z�ego Busha. 00:09:09:/No w�a�nie, Homer: najm�drzejsza rzecz, jak�|kiedykolwiek powiedzia�e� i nikt tego nie s�ysza�./ 00:09:16:Teraz si� odpr�y� przy "U.S.|News and World Whatnot". 00:09:20:Dobrze: o�mieszaj� nowego. 00:09:26:Witam, panie Bush! 00:09:30:George, to ch�opiec|z s�siedztwa: Bart Simpson. 00:09:33:Przyszed� si� przywita�. 00:09:35:- Witam.|- Cze��! Hej, co to jest? 00:09:37:M�j elektroniczny tasowacz do kart.|Nie ruszaj tego. 00:09:41:M�wi�em.... 00:09:43:Te karty s� z Air Force One,|a daj� tak ma�o talii. 00:09:47:Ale� George, ch�opcy ju� tacy s�.|Bart jest tylko towarzyski. 00:09:50:Mo�e zejdziesz z kanapy i poka�esz|Bartowi swoje zdj�cia? 00:09:53:Ale on je ca�e wyma�e. Pewnie|ma r�ce brudne z b�ota i ciastek. 00:10:00:Pewnie ukrad� serwetk�. 00:10:02:- Kto to jest, George?|- To ja z Charltonem Hestonem. On by�... 00:10:05:- Kto to jest, George?|- Nie znasz go. 00:10:08:To Bob Mosbacher.|By� sekretarzem... 00:10:10:G�upie nazwisko.|Kto to jest, George? 00:10:12:- Mo�e on uwa�a, �e "Bart" to g�upie imi�.|- Ile razy by�e� prezydentem, George? 00:10:15:Tylko raz. 00:10:17:Bar!|Czy ju� pora kolacji? 00:10:19:/Gotuj� ry�!|To troch� potrwa!/ 00:10:21:Czy twoje osi�ki z Tajnych S�u�b|sprali ju� kogo�, George? 00:10:23:Wiesz, za moich czas�w, mali ch�opcy nie|wo�ali na starszych od siebie po imieniu. 00:10:29:Tak?|No to witaj w XX wieku, George. 00:10:33:Ju� ja ci� wykopi� z XX wieku.|Ty ma�y... 00:10:37:O rany, mam tylko minut� zanim|sko�cz� dawa� te kulki �niadaniowe! 00:10:41:Zobaczmy...|Co wy tu macie? 00:10:45:"Krusty Burger"... 00:10:47:Nie brzmi to zbyt apetycznie.|Jaki gulasz dzisiaj dajecie? 00:10:50:/Nie mamy gulaszu. 00:10:53:Sir, mo�e we�mie pan po|prostu cheeseburgera. 00:10:58:To raczej nadaje si�|na weekend, Ray. 00:11:00:Hej, palancie!|Rusz tego z�oma! 00:11:03:Ten go�� jest g�o�niejszy ni� II wojna �wiatowa.|Ray, id� zobacz, co to za rabarbar. 00:11:08:Sir, mo�e pan|podnie�� mask�? 00:11:13:Hej!|P�ac� podatki za ten klakson! 00:11:16:Dzie� dobry, pani Bush! 00:11:18:Cze�� Bart!|Pan Bush uci�� sobie drzemk� na g�rze. 00:11:21:Wie pani, pani m�� ma|strasznie z�y humor. 00:11:22:On ju� taki jest.|Tak naprawd� to ci� lubi. 00:11:25:Wiesz, ju� czas, �eby wsta�|i popracowa� nad swoimi memuarami. 00:11:28:Mo�e p�jdziesz go obudzi�? 00...
grabul