Supernatural [04x04] Metamorphosis.txt

(23 KB) Pobierz
{5}{36}{C:$aaccff}WCZENIEJ
{53}{89}Mama.
{103}{134}Mama to niezła laska.
{225}{245}Jeste łowcš?
{247}{321}Hej, Winchester! Skurczybyk!|Co słychać, kapralu?
{324}{350}Witam, panie D.
{417}{429}Tata?
{432}{465}To zabrzmi trochę szalenie...
{470}{503}- Mary to moja matka.|- Co takiego?
{508}{532}A ja jestem twoim wnukiem.
{537}{602}Moimi rodzicami sš Mary|i John Winchesterowie.
{609}{621}Nie wierzę.
{623}{700}Mary zostanie zabita|przez Żółtookiego Demona.
{743}{774}Nie chcesz ich dusz.
{777}{834}- Nie, chcę tylko ich dzieci.|- Czemu akurat oni?
{837}{882}Stanę nad jego kołyskš
{887}{940}i ofiaruję mu kilka|kropli swojej krwi.
{942}{995}Używałe swoich|nadprzyrodzonych mocy?
{997}{1026}- Nie.|- Na pewno?
{1029}{1105}Nie chciałe, żebym się tego uczył,|więc tego nie zrobiłem.
{1110}{1134}I niech tak zostanie.
{1136}{1175}Wiemy, co Azazel zrobił|twojemu bratu.
{1180}{1213}Nie wiemy tylko po co.
{1218}{1271}Twój brat podšża|niebezpiecznš cieżkš, Dean.
{1275}{1304}Powstrzymaj go.
{1326}{1357}Albo my to zrobimy.
{1400}{1467}{C:$aaccff}TERAZ
{1669}{1705}Gdzie jest Lilith?
{1714}{1767}Wal się.
{1786}{1827}Na twoim miejscu|bym używał milszego tonu.
{1829}{1877}A to niby czemu?
{1882}{1956}Bo jeste Sam Winchester,|pan wielki bohater?
{2016}{2148}A jednak proszę,|puszczasz się z jakim demonem.
{2151}{2187}- Prawdziwy bohater.|- Zamknij pysk.
{2189}{2237}Opowiedz mi o tych miesišcach|bez twojego brata...
{2278}{2383}O tym, co robiłe z tš dziwkš|po ciemku.
{2429}{2510}Co? Powiedz mi, bohaterze.
{3745}{3846}Supernatural [04x04] Metamorphosis|"METAMORFOZA"
{4184}{4220}I jak?
{4224}{4296}- Dobrze. Zero bólu głowy.|- Tak?
{4299}{4342}To wietnie.
{4371}{4414}Pomogę ci.|Wszystko w porzšdku.
{4644}{4694}Więc...
{4697}{4735}chcesz mi co powiedzieć, Sam?
{4738}{4783}Dean, czekaj.|Pozwól mi...
{4786}{4850}"Pozwól mi to wyjanić"?
{4869}{4908}Chcesz to wyjanić?
{4917}{5102}Może zacznij od tego, kim ona jest|i co tutaj robi, do cholery?
{5162}{5227}Miło znowu cię widzieć, Dean.
{5248}{5299}Ruby?
{5318}{5368}Czy to Ruby?
{5546}{5582}Nie!
{5687}{5721}Ruby, przestań.
{5920}{6011}Ależ ty jeste posłuszna, dziwko.
{6056}{6085}Ruby.
{6107}{6147}Ruby... jest ranny.
{6183}{6195}Id.
{6332}{6363}Gdzie się wybierasz?
{6366}{6433}Na ostry dyżur...|chyba że chcesz kolejnš rundę.
{6718}{6764}Dean.
{6814}{6843}Dean!
{7420}{7485}Dean, co ty robisz?
{7504}{7528}Wyjeżdżasz?
{7531}{7603}Nie potrzebujesz mnie.|Razem z Ruby wietnie wam idzie.
{7607}{7687}Czekaj.|Dean, wyluzuj.
{7828}{7854}Zadowolony?
{7981}{7998}Chyba jednak nie.
{8001}{8063}Wiesz jak daleko odszedłe|od granicy?
{8075}{8116}Od normalnoci?|Od człowieczeństwa?
{8135}{8197}- Ja tylko egzorcyzmuję demony.|- Za pomocš umysłu!
{8262}{8286}Co jeszcze możesz robić?
{8288}{8343}Mogę odesłać je do piekła.
{8346}{8391}I to działa tylko na demony.
{8396}{8485}­ Co jeszcze możesz robić?!|- Powiedziałem ci już!
{8509}{8578}Jasne.|Mam w to uwierzyć, tak?
{8595}{8631}Powinienem ci o tym powiedzieć.
{8634}{8684}Przepraszam, Dean.
{8689}{8744}- Ale spójrz na to z drugiej strony.|- Z drugiej strony?!
{8749}{8809}- Wycišgam demony z niewinnych ludzi.|- Użyj sztyletu!
{8813}{8847}Sztylet zabija człowieka!
{8852}{8902}Kiedy robię to ja,|większoci udaje się przeżyć!
{8917}{8967}Uratowałem więcej ludzi|w cišgu ostatnich pięciu miesięcy,
{8969}{9032}niż udało nam się|razem w cišgu roku.
{9087}{9132}Tak ci mówi Ruby, tak?
{9168}{9264}Tak cię namówiła|na używanie twoich mocy?
{9269}{9314}Stšpasz po cienkim lodzie, bracie.
{9331}{9370}Za niedługo|sam to dostrzeżesz.
{9372}{9434}Będzie coraz mroczniej|i mroczniej,
{9458}{9492}i Bóg wie, dokšd to prowadzi.
{9494}{9552}Nie będę pozwolę na to,|żeby to się wymknęło spod kontroli.
{9641}{9708}Już to zrobiłe, Sam.
{9760}{9835}Jeli bym cię nie znał...
{9854}{9919}...zapolowałbym na ciebie.
{9998}{10067}I tak zrobiš inni łowcy.
{10070}{10103}Nie żyłe.
{10161}{10223}Byłem sam.
{10238}{10326}Musiałem walczyć bez ciebie.
{10329}{10415}A to, co robię...
{10417}{10456}To działa.
{10523}{10566}W takim razie powiedz mi.
{10573}{10619}Jeli to takie wspaniałe...
{10636}{10684}to czemu skłamałe na ten temat?
{10741}{10813}Czemu anioł powiedział mi,|żebym cię powstrzymał?
{10873}{10882}Co?
{10885}{10966}Castiel powiedział, że jeli cię|nie powstrzymam, to on to zrobi.
{11024}{11053}To znaczy, że...
{11058}{11156}Sam, to znaczy,|że Bóg nie chce, żeby to robił.
{11194}{11297}Więc będziesz tak stał i powiesz mi,|że wszystko jest w porzšdku?
{11487}{11525}Słucham.
{11532}{11599}Czeć, Travis.
{11628}{11676}Dobrze cię słyszeć.
{11678}{11762}Słuchaj, to nie jest najlepsza pora.
{11794}{11827}Dobra.
{11832}{11961}Podaj mi tylko adres.|Carthage, w stanie Missouri.
{11964}{12031}Jack Montgomery.
{12570}{12604}Jack, jeste naćpany?
{12609}{12681}Co? Pychota.|Umieram z głodu po prostu.
{12685}{12712}Jest jaki deser?
{12717}{12750}Tak się składa, że jest.
{12851}{12863}Hej, skarbie?
{12865}{12923}/- Tak?|- Zamierzasz dokończyć swój stek?
{12930}{12980}Żartujesz sobie?|Już dwa zjadłe.
{13000}{13079}Jestem po prostu... głodny.
{13093}{13129}Albo masz tasiemca.
{13136}{13179}Proszę.
{13182}{13239}Nigdy nie czułem się lepiej.
{14472}{14570}Nie mogę w to uwierzyć.|Mama była łowczyniš?
{14599}{14709}Nie uwierzyłbym,|gdybym sam jej nie zobaczył.
{14719}{14747}Potrafiła skopać tyłek.
{14750}{14810}Mnie prawie pokonała.
{14831}{14855}A jak wyglšdała?
{14860}{14930}To znaczy...|była szczęliwa?
{14934}{14990}Tak.|Była niesamowita.
{14997}{15054}Dowcipna i inteligentna.
{15059}{15093}Pełna nadziei.
{15114}{15162}Tata też.
{15165}{15217}Dopóki...
{15306}{15354}Co?
{15364}{15402}Nic.
{15438}{15510}Najpierw nasi rodzice,|a teraz jeszcze dziadkowie?
{15515}{15560}Po co nasza cała rodzina|została zamordowana?
{15565}{15642}Żeby żółtooki mógł stanšć|nad mojš kołyskš i dać mi swojš krew?
{15774}{15860}Sam, ja nic nie mówiłem o krwi demona.
{15881}{15905}Wiedziałe o tym?
{15910}{15939}Od jakiego roku.
{15946}{15975}Cały rok.
{15980}{16016}Powinienem był ci powiedzieć.|Przepraszam.
{16023}{16078}Ostatnio często to powtarzasz, Sam.
{16102}{16121}Mniejsza z tym.
{16126}{16169}Jeli nie chcesz mi o tym mówić,|nie będę cię zmuszał.
{16174}{16217}- W porzšdku.|- Dean.
{16303}{16368}Jak sobie chcesz.
{16493}{16522}Kochanie, kiedy kolacja?
{16524}{16562}/Za jakie 45 minut.
{16644}{16677}Umieram z głodu!
{16680}{16800}/Jack, pyszny, naturalny,|/domowy posiłek się robi.
{16881}{16929}Jeste pewien, że to on?
{16934}{16979}W tym miecie jest tylko|jeden Jack Montgomery.
{16999}{17023}A czego szukamy?
{17027}{17073}Travis powiedział,|że mamy wypatrywać czego dziwnego.
{17090}{17099}Dziwnego?
{17104}{17140}Tak.
{17152}{17226}Widziałem duże dziwactwa,|małe dziwactwa,
{17229}{17260}nawet szalone dziwactwa.
{17262}{17344}Ale ten facet? Daj spokój,|totalny nudziarz.
{17353}{17411}No nie wiem, Dean.|Travis wie, co mówi.
{18775}{18821}/Skarbie...
{19097}{19149}To się chyba kwalifikuje|jako dziwne.
{19248}{19281}Travis.
{19331}{19382}Widzisz, Sam. Mówiłem ci,|że trzeba było schować piwo.
{19387}{19435}Mšdraliński.|Chodże tu!
{19495}{19521}Miło cię widzieć.
{19523}{19559}- Ciebie też.|- Dobrze cię widzieć.
{19566}{19600}Ciebie też, Travis.
{19617}{19674}Ale wyrosłe.
{19684}{19708}Ile to już minęło?
{19710}{19753}Jakie 10 lat.
{19756}{19842}Wcišż jeste... Jak to się nazywało?|cisłowcem?
{19847}{19859}Nie.
{19864}{19904}Jasne, że jest.
{19921}{19962}Kopę lat, chłopaki.
{19964}{20032}Spójrzcie na siebie,|jestecie już doroli.
{20048}{20092}John byłby z was dumny...
{20099}{20132}Cišgle trzymacie się razem.
{20135}{20190}Jestemy przebiegli,|jak złodzieje.
{20195}{20262}Nie ma nic ważniejszego,|niż rodzina.
{20286}{20343}Wybaczcie spónienie.
{20346}{20384}I dzięki za pomaganie staruszkowi.
{20386}{20432}Jestem teraz trochę niepełnosprawny.
{20497}{20521}Znalelicie Montgomery'ego?
{20525}{20569}- Siedzi w domu.|- I?
{20573}{20624}Widzielimy, jak wcinał|spore iloci rozmaitych przekšsek,
{20629}{20684}po czym zagryzł to hamburgerem,|którego zapomniał ugotować.
{20688}{20736}- Więc to on, dobra.|- Kto?
{20765}{20835}Chłopaki, mamy do czynienia z rougarou.
{20837}{20859}Rougarou?
{20866}{20914}Wymylił to sobie?|Brzmi, jakby tak było.
{20916}{21000}To wredne, złoliwe dranie.|Gnijšce zęby, robaczywa skóra itd.
{21031}{21053}To nie ten facet.
{21055}{21115}Nosił komórkę przy pasku.
{21120}{21166}Wkrótce się przemieni.
{21170}{21221}Praktycznie rzecz bioršc|poczštkowo sš jak ludzie.
{21226}{21273}I co, przechodzš przez jakš metamorfozę?
{21278}{21357}/Podobnie jak larwa zmienia się w muchę.
{21561}{21633}/Przez większoć czasu|sš bardzo głodne.
{21638}{21652}Głodne czego?
{21657}{21763}Na poczštku jedzš wszystko,|ale szukajš czego poważniejszego.
{21806}{21863}- Czego poważniejszego?|- Ludzkie mięso.
{21885}{21911}No proszę.
{21945}{22002}Głód ronie,|/aż nie mogš go zwalczyć,
{22005}{22093}/więc biorš wielkiego, soczystego gryza|/i wtedy to następuje.
{22096}{22113}Co następuje?
{22115}{22170}W cišgu chwili|przemieniajš się całkowicie.
{22204}{22249}Trzeba założyć szwy.
{22252}{22283}Muszę wyjć.
{22285}{22309}Co?
{22312}{22343}Muszę stšd wyjć.
{22345}{22412}Gdzie idziesz?|Jack?!
{22444}{22535}Wystarczy jeden gryz.|Oczy, zęby, skóra, wszystko się przemienia.
{22539}{22573}Bez możliwoci odwrotu.
{22578}{22645}Raz się pożywiš na człowieku|i zostajš potworami przez resztę życia.
{22652}{22719}A nasz Jack bardzo szybko zmierza|włanie w tym kierunku.
{22722}{22777}Jak znalazłe tego faceta, skoro jest|na razie jeszcze normalnym człowiekiem?
{22779}{22825}Zdarzały się podobne przypadki|w jego rodzinie.
{22827}{22841}Masz na myli...
{22844}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin