Godzina pąsowej róży.doc

(23 KB) Pobierz
Godzina pąsowej róży

Godzina pąsowej róży



Kilkunastoletnia Ania przychodzi za późno do domu. Doskonale wie, że czeka ja kolejna niemiła kłótnia z rodzicami. Jedynym sposobem na jej uniknięcie, jest cofnięcie wskazówek w zabytkowym zegarze, by mieć alibi. Zegar należał kiedyś do ciotecznej prababki dziewczyny Eleonory, a teraz stoi w jej pokoju. Dziewczyna nawet nie przypuszcza, że ten zabytkowy czasomierz, jest niezwykły Dodatkowo dziewczyna przez przypadek rozbija szkło, w oprawionym w ramki zdjęciu swej ciotecznej prababki. Odrobina krwi ze zranionego palca kapie na różę, którą na fotografii trzyma kobieta. Róża jakby ożywa i staje się coraz piękniejsza, lecz Anda uznaje to za swoje przewidzenie i przestaje się tym przejmować. Nagle dzieje się coś bardzo dziwnego. Wprawione w ruch wskazówki zegara samoistnie biegną do tyłu w zawrotnym wprost tempie. Dodatkowo prababka jakby nigdy nic wychodzi z własnej fotografii i wachluje się pąsową różą. W tej chwili Anda orientuje się, że ma na sobie ubranie zgodne z modą noszoną za czasów prababki. Dziewczyna znajduje się, razem z nią, w jakimś dziwnym, nieznanym miejscu. Została przeniesiona w czasie do innego świata, jest w Warszawie w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Andę cała ta sytuacja na początku śmieszy i bawi, ale później zaczyna się przeciw niej buntować. Okazuje się bowiem, że w tamtych czasach krępuje ją nie tylko długa suknia, gorset, koronkowe pantalony i kapelusz. Przez cały czas jest bardzo zmieszana i próbuje odnaleźć się w tej zupełnie nowej dla siebie sytuacji. Okazuje się, że cała jej rodzina wiedzie „normalne” życie w tamtych czasach. Dziewczyna traktuje wszystkich wokoło jak skończonych dziwaków. Przez cały czas ktoś ją strofuje za nieodpowiednie zachowanie, albo słownictwo, które jest czymś normalnym w XX wieku. Staroświeckie otoczenie uważa dziewczynę za postrzeloną, a nawet niezrównoważoną psychicznie. Anda spędza tam kilka lat, które są pełne przezabawnych i dziwnych przygód. Nastolatka nadal nie jest w stanie zaadaptować się w nowej epoce i przez cały czas niezwykle energicznie próbuje „odkręcić czas”. Bardzo martwi to jej prababkę, która pragnie pokazać Andzie, że końcówka XIX wieku była najpiękniejszym okresem dla kobiet. Jej kuzynka ma również nadzieję, że prawnuczka zechce razem z nią zostać w tej epoce już na zawsze. Niestety dla niej, a na szczęście dla Andy, dziewczynie udaje się odnaleźć sposób na powrót do współczesnych czasów. Z wielkim zadowoleniem i jeszcze większą ulgą odnajduje wreszcie tajemniczy zegar i powraca do swych codziennych kłopotów i obowiązków. Jednak ciche porozumienie pomiędzy nią i prababką z fotografii nie zniknie już nigdy

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin