00:00:14: 00:00:27: 00:01:01:S�ysze ci� i masz k�opoty.|Nie ma cud�w! Sp�jrz na siebie. 00:01:06:Chcesz zmieni� swoje �ycie|to chod� pos�uchaj tej historii. 00:01:10:W szkole �redniej nie jest popularna rywalizacji,|tu jest wojna 00:01:13:Dizzy Harrison|czy nie jest najwspanialsz� ofiar�. 00:01:16:Zobacz, jego histori�|to na prawd� moja historia. 00:01:19:Poniewa� za nim|zawsze nazywano go bohaterem... 00:01:21:...jest troszeczk� zalany w trupa|to nie jest na kredyt! 00:01:29:Musimy troch� si� cofn��. 00:01:31:Zawsze kiedy by� ma�ym dzieckiem, Dizzy Harrison|mia� sw�j niepowtarzalny styl. 00:02:14:Jak widzicie, ja nigdy|nie mia�em du�o do roboty. 00:03:06:Sam si� skrzywdzi�em! 00:03:08:Rzeczy nie mog�y da� czego�|lepszego z tamt�d, 00:03:11:Kiedy lata mija�y,|on stawa� si� wi�kszy, bielszy , silniejszy. 00:03:16:Pierwszy dzie�, rok Seniora. 00:03:19:I my b�dziemy|najlepsi. 00:03:29:- �ycz� sobie �ebym nie uton�� tego lata.|-My te�, Kirk. 00:03:32:My zawsze byli�my Blips. 00:03:35:-Blips?|-Jeste�my ledwo na rada�e! 00:03:38:-Nie w tym roku. Teraz jeste�my seniorami.|-Ja jestem z Dizzy tym razem. 00:03:43:Nigdy nie jest za p�no, na zrobienie zmiany. 00:03:47:Pe�na kurtka metalowa. 00:03:50:Tato, zostaw to! 00:03:53:Jeste� takim os�em! 00:03:54:M�wi�em ju� jeste�my zwolnieni.|Domowe nauczanie? 00:03:57:-M�j tata m�g� by uczy� picia.|-Nikt nie jest zwolniony, ozdoby po��czcie razem. 00:04:05:Koledzy, zrelaksujcie si�. Sprz�t pobiera moc z transformatora. 00:04:14:-Tam jest troch� b�lu.|-Powodzenia, synu! 00:04:17:Yo, Blip? Ma�a pomoc? 00:04:25:Ja nigdy jej nie potrzebuje. 00:04:28:Czy ktokolwiek m�g� by mi pom�c? 00:04:31:Zejd� z drogi! 00:04:37:-Nie p�jdziesz z ni� pogada�.|-To jest Tina Ass-good, cz�owieku! 00:04:42:Jak elf drzewny kontra Al'Kabor.|Masz prawo do nast�pnego poziomu! 00:04:46:My nie gramy w EverQuest,|jestesmy na ziemi. 00:04:49:M�w za siebie. 00:04:51:Wchodz�. 00:04:55:A masz to. 00:04:59:Wiem �e mog� to zrobi�. 00:05:01:-Tina!|-Jeste�? 00:05:03:Dizzy. 00:05:05:-Idziesz mi pom�c czy co?|-Yeah! 00:05:10:Ty masz to wiedzie� ty... 00:05:15:To jest bardzo techniczne. 00:05:16:Blip rozmawia z Tin� Osgood.|Patrz na mojego ch�opaka! 00:05:21:On nigdy nie da za wygran� na ostatnim roku i|ty za�o�ysz sztuczne cycki? 00:05:27:Pami�taj o tym!|To jest na prawd� s�odkie. 00:05:29:Wyobra�am sobie Bo�e mie� taki ty�ek jak ten.|Czy to brzmi jak gej? 00:05:34:Ja my�l�,|�e jeste�my teraz seniorami... 00:05:37:...i mo�e czasami,je�li chcesz|wypi� kaw�... 00:05:40:...blisko mnie... 00:05:43:...ja zap�ac�. 00:05:45:-Naprawd�?|-Yeah? 00:05:47:-Nie jeste� w moim--|-typie. 00:05:50:Znasz te momenty|kiedy m�czyzna podejmuje... 00:05:53:...takie decyzje kt�re zmieniaj� ca�e jego �ycie... 00:05:55:...i pnie si� w g�r� aby sta� si� bohaterem|on chce nim by�? 00:06:00:To nie jeden z tych moment�w. 00:06:02:Pomy�l� troch� o tym typie. 00:06:05:�eby by� kochanym,|ty te� nie jeste� w moim typie. 00:06:08:My�lisz �e to zadzia�a? 00:06:10:Nie, ale my�la�em o tym|i warto spr�bowa�. 00:06:13:Czy ty co� wiesz? 00:06:17:Yo, dziwaku!|Co robisz? 00:06:20:Rozmawiam.|Niewinne konwersacje. 00:06:22:Niewinne? Wi�c co to jest? 00:06:28:-Oh, m�j Bo�e! To jest odra�aj�ce!|-Palant, fajny m�ody namiot! 00:06:33:Musimy ci� zamaskowa�. 00:06:40:Co to jest? 00:06:42:Pani Whitman! To moje... 00:06:44:To teraz nale�y do mie! 00:06:48:Czy to jest bro�? Nie mo�esz przynosi�|na�adowanej broni do szko�y! 00:06:52:Ty stracisz sk�r�! 00:06:57:Umowa stoi! 00:06:59:Poka�� to dyrektorowi Zaylor'owi. 00:07:03:Wy��cz to! 00:07:28:Wiem co teraz my�lisz.|Medycznie to nie mo�liwe. 00:07:31:Ale pozw�l mi o co� spyta�.|Czy jestes lekarzem? 00:07:36:Mam dobre wie�ci.|Kondycja pa�skiego syna jest okropna. 00:07:40:Jaka kondycja? Fakt|to mam szcza� po k�tach? 00:07:45:Uwa�aj na s�owa. 00:07:46:On nie mo�e temu zaradzi�. Co jest �le|z Dizzy'm, z medycznego punktu widzenia... 00:07:51:...to jest nazywane syndromem Tourette'a. 00:07:55:Syndrom Tourett'a? 00:07:57:-Czy ty kompletnie straci�e� pieprzony umys�?|-J�zyk, synu. 00:08:01:Nikt nie b�dzie ci� zmusza� do leczenia tego,|Tato Misiu. 00:08:05:To zabierze du�� ilo�� u�cisk�w|i du�o narkotyk�w. 00:08:09:Tylko jeden dzie�.|Niez�a paczka. 00:08:21:Tam jest. 00:08:22:Diz? 00:08:24:Dali mi te tabletki na m�j syndrom|Tourette'a, ale one nie dzia�aj�. 00:08:29:Daj spok�j, nie jest tak �le. 00:08:33:Nie jest tak �le? 00:08:35:Nareszcie jako Blips... 00:08:37:...jeste�my niewidoczni. 00:08:39:Skr�ci�e� sobie kostk� na dziurze na przodzie|dziury ko�o szko�y... 00:08:42:-...ludzie to pami�taj�.|-Jego �ycie jest zrujnowane. 00:08:45:My�la�em, jestem jakim� idiot�. 00:08:47:Nigdy nie b�d� m�g� wroci�|znowu do szko�y. 00:08:51:Potrzebuj� wi�cej tych tabletek. 00:08:58:Jak mo�esz by� zdenerwowany przy tej ca�ej|pi�knej muzyce kt�r� graj� w ko�ciele? 00:09:23:Tak! Tak! Tak! 00:09:26:Dzi�kuj�, bracia i siostry|ze S�onecznego Ch�ru Religijnego. 00:09:31:Bardzo poruszj�ce.|Bardzo "hip". 00:09:35:-Amen!|-Tak, tak, tak. 00:09:38:A teraz, zr�bcie reszt� wy m�odzi|ludzie wiecie co to jeszcze jest "hip"? 00:09:42:Seksualna Abstynencja.|Czy mog� dosta� na to amen? 00:09:46:Amen! 00:09:48:-GIorja aIIeIuja!|-GIorja aIIeIuja! 00:09:52:-Powiedzia�em, gIorja aIIeIuja!|-GIorja aIIeIuja! 00:09:55:GIorja aIIeIuja! 00:09:58:Panie i panowie... 00:10:01:...bracia i siostry... 00:10:03:...chcia�bym porozmawia� z wami|wszystkimi o seksie! 00:10:07:-Drugie imi� szatana, to seks!|-Amen! 00:10:11:Czy wiecie cp jest najlepsz� form� seksualnej abstynencji? 00:10:16:Ja istniej�. 00:10:17:-Czy dostan� amen?|-Amen! 00:10:21:Czy chcesz prozmawia� na temat b�lu?|Pozw�l mi si� us�ysze�! 00:10:25:-Ci ch�opcy maj� dusz�!|-A on jest idot�! 00:10:28:Czy pami�tacie naprzeciwko seksu|kiedy zawsze wam m�wi nie jeste� w moim typie? 00:10:34:Pozw�lcie mi us�ysze� jak krzyczycie amen... 00:10:36:...je�li kiedy kolwiek zobaczycie kopiowan� ta�m�|z wasz� nag� dup�! 00:10:42:Pozw�lcie mi us�ysze� jak krzyczycie amen je�eli|kiedy kolwiek we wczesnej m�odo�ci mieli�cie k�t prosty... 00:10:48:...na pocz�tku waszej|kongregacji! 00:10:53:Wi�c dajcie mi us�ysze� jak krzyczycie|amen coraz g�o�niej. 00:10:56:-Amen!|-Wi�c dajcie mi us�ysze� jak krzyczycie amen! 00:10:59:Diz cierpi, jest w tarapatach,|on potrzebuje porady, 00:11:04:On wie jak zamieni� lekcj� w ��e,|jest najlepszy w tym biznesie. 00:11:11:Co si� sta�o z Paco? 00:11:15:-Nie mia�em �adnej odpowiedzi na to pytanie.|-Podnie� si�. Nowy ma pomys�. 00:11:20:Nie szalone oczy, Luther.|Tego w�a�nie brakuje. 00:11:23:Patrzycie na moj� Janet? 00:11:25:Nie. Nie nigdy. 00:11:30:Osiemna�cie lat i 41 dni,|tylko ty i ja, ma�a. 00:11:38:Okay, boj� si�. 00:11:43:Stra�nik? 00:11:45:Uspok�j si�, bia�y ch�optasiu. 00:11:48:Co tu robisz? 00:11:52:Nie jestem zbyt pewien. By�em|ci�ko leczony do p�na... 00:11:57:...i ostatnia rzecz jak� pami�tam|to m�j ojciec wyrzucaj�cy mnie ze szko�y. 00:12:02:-By�e� w szkole?|-Tak. 00:12:07:Wci�� nie mog� przesta� o tym my�le�. 00:12:11:Ryba �mierdzi! 00:12:14:Ja oficjalnie przychodz�|najwi�kszy palant w mojej szkole. 00:12:18:Nie my�l �e tu wr�c� 00:12:21:Wszystko jest okay. 00:12:23:Wiem co masz na my�li. 00:12:25:-Widzia�em to.|-By�em dziwk� w ostatnim wi�zieniu! 00:12:29:Pami�tam, oni przyczepili mnie|do krzes�a ta�m� klej�c�... 00:12:33:-...w dresie.|-Z makija�em? 00:12:37:-I doczepionymi sztucznymi piersiami.|-Sztucznymi piersiami! 00:12:43:M�j bracie... 00:12:45:...chod� tu i si�d� ko�o mnie 00:12:48:Szko�a �rednia... 00:12:51:...jest troch� jak wi�zienie. 00:12:53:Kiepskie �arcie i du�e wymagania. 00:12:55:Chcesz seksu, ty go nie dostajesz.|Seks dostaje ciebie... 00:12:59:...ty nie chcesz. 00:13:01:Widzia�em okropne rzeczy. 00:13:05:Wczoraj, osiemdziesi�cioletnia bibliotekarka|z�ama�a mi penisa. 00:13:11:Wygra�e�. 00:13:14:Jak ty zmieniasz te rzeczy? 00:13:16:Sam si� wyrzuci�em ostatnio z ostatniego|wi�zienia i zacz���m tutaj na �wie�o. 00:13:20:I to pomog�o? 00:13:22:Patrz na to. 00:13:30:Wow! 00:13:31:To jest to co chc� zrobi�.|Odwied� wi�zienia i zacznij od nowa. 00:13:36:Powiesz mi co ty zrobi�e�|�e ci� wykopali. 00:13:39:Pierwsz� rzecz� jak� zrobi�em... 00:13:42:...jest z�amanie wszelkich zasad. 00:13:44:Mog� z�ama� wszystkie zasady. 00:13:47:-Nast�pnie zacz��em udawa� �wira.|-Yeah! Mog� udawa� �wira ka�dego rodzaju. 00:13:53:Chwyci�em od�aman� r�czk� od mopa i|rzuci�em ni� naprzeciwko dupy naczelnika. 00:14:03:Nie musia�em tego robi� samotnie.|Zrobili�my to razem. 00:14:07:-To jest okay. Mo�esz i��.|-A co do ciebie, Glen? 00:14:10:Nie, mowi�em du�o, ale ja nie|jestem taki na jakiego wygl�dam. 00:14:13:Okay, no to jedziemy. 00:14:18:O czym my�lisz, Panie Harrison? 00:14:20:Wiesz �e masz racj�.|O czym my�l�? 00:14:28:Wszyscy, odpowied� to numer 23 czyli Guam. 00:14:31:-Dzi�ki, Z�amane-drzewo.|-Pan Luberoff? 00:14:35:Plenty more where this came|z ko�cowego okresu. 00:14:41:M�j Panie, Dizzy! Oszukiwanie, przekupstwa? To s� podstawy do wydalenia! 00:14:46:Albo do rozpaczliwego wo�ania o pomoc. 00:14:57:Co Z�amane-drzewo robi? 00:15:24:To dyrektor Zaylor! 00:15:33:Jeste� wojownikiem! 00:15:35:Spr�buj tego! 00:15:36:G�wno! G�wno!|Oka� lito��! 00:15:44:Jeste� prawie g�ow� w klasie! 00:15:53:I, ci�cie! 00:16:01:To ta cz�� mojej roboty kt�rej nie nawidz�. 00:16:04:Wydalanie ludzi? 00:16:05:Nie, g�uptasie. Zwi�kszymy do podw�jnej|dawki twoje leki... 00:16:09:...zwi�kszymy twoj� terapi�,|i b�dziesz m�g� zosta� na kolejny rok. 00:16:13:Palant, jak on zawiesza? 00:16:18:Ta kamera w kiblu by�a najlepszym| wyczynem w twoim �yciu. 00:16:21:Wygl�da na to �e utkn��em tu|na reszt� swoich dni. 00:16:29:Czy to ja? 00:16:34:-Hey! Hey!|-Co ty robisz? 00:16:42:St�j! 00:16:44:Czy z�ama�e� tego mopa? Oddaj mi to! 00:16:47:Tak! 00:16:58:-Zrobi�em to!. Ukrad�em go.|-Wiem �e to ty zrobi�e�. 00:17:01:-Gotowy �e...
eboni