CHOINKA
Śnieżek prószy i prószy!
Chodźmy do leśnej głuszy
po świerk mały.
Zapach jego już znacie,
będzie pachniał nam w chacie
jak las cały.
Postawimy go w kącie,
damy szatki błyszczące
srebrem, złotkiem.
Zawiesimy kwiateczki,
koguciki, gwiazdeczki,
serduszka słodkie.
A co dalej? - Toć wiecie,gdy narodzi się Dziecięwśród pasterzy,zaśpiewamy wzruszeniprzy świerkowej zieleni,„W żłobie leży".
Lucyna Krzemieniecka
Promyczek Dobra 12 (2007) s. 11
jolas_79