WIELKIE WPADKI NAUKI.doc

(75 KB) Pobierz
WIELKIE WPADKI NAUKI

WIELKIE WPADKI NAUKI


Jeszcze na początku XX w. naukowcy twierdzili, że podróż na Księżyc nigdy nie będzie możliwa.

Najnowszym przebojem targów ezoterycznych w Barcelonie, które odbyły się w grudniu 1999 roku, były tachiony - hipotetyczne cząsteczki poruszające się szybciej niż światło. Były kremy z tachionami i tachionowe olejki. Czy naprawdę w tych produktach znajdowały się tachiony, czy to tylko kolejny chwyt spragnionych zysków producentów? Przypuszczam, że to drugie... Niemniej jednak podobno rzeczywiście fizykom z uniwersytetu w Heidelbergu udało się pokonać barierę prędkości światła - czyli dokonać rzeczy, zdaniem ortodoksyjnych naukowców, niemożliwej.

Uważne śledzenie nowinek naukowych pozwala dostrzec rysy w, na pozór, jednorodnym fundamencie fizyki. Np. inflacyjna teoria powstania wszechświata zakłada, że na samym początku kosmos rozszerzał się natychmiastowo - w jednym momencie był ściśnięty do rozmiaru punktu, a w następnym ułamku sekundy już rozciągał się na setki tysięcy lat świetlnych, by zwolnić do prędkości mniejszej od świetlnej i zacząć się rozszerzać w sposób "normalny".
Walą się także fundamenty archeologii, a religie bronią się ostatkiem sił. Coraz więcej badaczy wchodzi w krąg Nowej Fizyki udowadniającej istnienie wyższych wymiarów czy paranormalnych zdolności ludzkiego umysłu. Ortodoksyjni naukowcy z wszelkich dziedzin nie powinni zatem stanowczo stwierdzać, że coś jest absolutnie niemożliwe, gdyż mogą znaleźć się na niechlubnej liście tych, których zawstydziły późniejsze odkrycia.

Czarna lista naukowych głupot


Podobno telewizja była chybionym wynalazkiem.


Tak wyglądał wielki kontynent zanim tworzące go płyty kontynentalne zaczęły się rozsuwać.

·         W 1903 roku znakomity fizyk, laureat nagrody Nobla Albert Michelson na jednym z naukowych sympozjów poświęconych przyszłości nauki ogłosił, iż wszystkie podstawowe prawa fizyki zostały już odkryte i nie zdarzy się już nic, co mogłoby zrewolucjonizować nauki ścisłe. Dwa lata później Albert Einstein ogłosił ogólną teorię względności, która w fizyce dokonała istnego przewrotu.

·         Gdy Louis Daguerre rozpoczął prace nad aparatem utrwalającym obrazy, środowisko naukowe zawrzało świętym oburzeniem i wystosowało komunikat Niemieckiej Akademii Nauk, który brzmiał: "Próby utrwalenia nieuchwytnego obrazu są nie tylko bezpłodne, jak wykazały to badania niemieckich naukowców, lecz zgoła bluźniercze! Francuza, który podjął się tej niewykonalnej rzeczy, nazwać można głupcem nad głupcami!"

·         Kiedy pod koniec XVIII wieku autorytet chemii francuskiej Antoine Lavoisier orzekł, iż w niebie nie ma kamieni, a więc nie mogą one spadać stamtąd na Ziemię, z muzeów francuskich wycofano wszystkie eksponowane tam meteoryty.

·         W połowie XIX wieku fizjolog niemiecki Mźller orzekł, że nauce nigdy nie uda się zmierzyć prędkości impulsu nerwowego - uczyniono to w kilka lat po tym oświadczeniu.

·         W 1899 roku Charles H. Duell, komisarz Stanów Zjednoczonych do spraw patentów, stanął przed Kongresem i poprosił o zamknięcie jego urzędu, gdyż, jak twierdził: "Wszystko, co można wynaleźć, zostało już wynalezione". Wychodząc z tego samego założenia, głównodowodzący armią francuską, marszałek Ferdinand Foch, zasłynął jako człowiek nie przyjmujący do wiadomości niczego, co związane było z nową techniką wojskową; zatrzymał on na kilka lat rozwój francuskiego lotnictwa wojskowego stwierdzeniem: "Samoloty to ciekawa zabawka, ale nie mająca żadnego pożytku dla wojska".

·         Wielu naukowców doradzających inwestorom bankowym na prośbę o opinię na temat pierwszych egzemplarzy samochodu twierdziło: "Konia nic nie zastąpi, natomiast automobil jest tylko nowinką - przemijającą fanaberią".

Myli się jednak ten, kto uważa, że takie futurologiczne pomyłki trzeźwo patrzących na świat racjonalistów mogły się zdarzyć tylko na początku rozwoju współczesnej nauki. Jak na ironię, właśnie u progu najdynamiczniejszego okresu nauki i techniki posypała się istna lawina gaf.

·         Darryl F. Zanuck, szef wytwórni filmowej Century Fox, oświadczył: "Telewizja nie utrzyma się na żadnym rynku przez okres dłuższy niż sześć miesięcy. Ludzie będą mieli dosyć wpatrywania się co wieczór w pudło z dykty".

·         Chirurg Ian Macdonald w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek" powiedział: "U większości ludzi palenie tytoniu wywołuje korzystne skutki!"

·         Dr Lee de Forest, wynalazca lampy próżniowej: "Bez względu na wszelki postęp naukowy w przyszłości człowiek nigdy nie wyląduje na Księżycu."

·         Kenneth Olsen, elektronik, późniejszy szef firmy komputerowej: "Nie ma żadnego powodu, aby osoby prywatne miały komputer w domu".

Fałszowanie rzeczywistości

Nie wierzcie we wszystko, co mówią naukowcy. Oni też popełniają pomyłki.

Pomyłki te oczywiście nikogo niczego nie nauczyły, a uczeni, niepomni klęsk, posunęli się nawet do tego, by świadomie zmieniać rzeczywistość, kiedy nie bardzo chce onapasować do tworzonych przez nich wizji. Tak właśnie stało się z problemem dziury ozonowej. Mimo wieloletnich badań atmosfery nad Antarktydą, dziura została zauważona z wielkim opóźnieniem, ponieważ komputery stanowisk badawczych zostały zaprogramowane tak, by eliminować wszelkie zjawiska nie przystające do dotychczasowego modelu zachowań atmosferycznych!
Jedna z największych wpadek XX-wiecznych "futurologów" dotyczy zjawiska tak w tej chwili dla nas oczywistego, jak dryf kontynentalny. Niemiecki naukowiec Alfred Wegener w 1912 roku ogłosił teorię mówiącą o tym, że kontynenty cały czas powolutku się przemieszczają, a kiedyś prawdopodobnie tworzyły jeden wielki kontynent. Natychmiast posypały się na niego gromy kolegów po fachu, którzy uznali go za wyjątkowego fantastę. Teoria ta była wyśmiewana przez wiele lat, aż w końcu ciężar zbieranych przez Wegenera dowodów złamał opór twardogłowych.
Oczywiście pomyłki nie dyskryminują nauki jako takiej, ale stanowią namacalny dowód na to, że wszelkie ograniczenia w badaniu otaczających nas zjawisk - jak ma to miejsce w wypadku zdarzeń paranormalnych - stanowić mogą skuteczną barierę w poznawaniu naszej rzeczywistości. Powinniśmy o tym pamiętać, zastanawiając się nad "zwariowanymi" przepowiedniami fantastów, wróżek i jasnowidzów. A o tym, że otwarty na wszystko umysł może być o wiele skuteczniejszy w przewidywaniach, niech świadczy choćby cała twórczość Juliusza Verne'a, który na dziesiątki lat wcześniej przewidział podróże w kosmos, atomowe łodzie podwodne, fax i internet - choć te ostatnie pomysły zawarte w powieści "Paryż" opublikowane zostały przez wydawców dopiero w... 1981 roku.
Pamiętajmy, że to, co tak często i tak bezkrytycznie nazywamy naukowym racjonalizmem, często bywa przyczyną sprowadzania naszego rozumienia świata na fałszywe drogi.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin