cykle pl.pdf

(318 KB) Pobierz
D:\0-naswietlarnia magda\magda\5-koziar.vp
Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 5, 2007
Dlaczego nie sprawdzaj¹ siê cykle geologiczne tektoniki p³yt?
Clifford D. Ollier*, Jan Koziar**
Cykl geologiczny —
zwany równie¿ cyklem
skalnym — polega na
powtarzalnym przetwa-
rzaniu ska³ poprzez wie-
trzenie i erozjê, nastêp-
nie deponowaniu sedy-
mentów, ich kompakcji i
diagenezie, metamorfiz-
mie, granityzacji, przeta-
pianiu i wypiêtrzaniu, po którym nastêpuje ponownie wie-
trzenie, erozja, sedymentacja itd. Cykl geologiczny jest
podstawow¹ ide¹ w naukach o Ziemi od czasów Huttona,
który nie widzia³ ani pocz¹tku ani koñca tego procesu ( No
vestige of a beginning, no prospect of an end — 1788).
Wed³ug pierwotnych za³o¿eñ teorii, cykl geologiczny mia³
obejmowaæ wszystkie typy ska³ i dzia³aæ we wszystkich
rejonach kuli ziemskiej. PóŸniej jednak idea cyklu zosta³a
zmodyfikowana zgodnie z teori¹ geosynklin i konsolidacji
kontynentów, a ostatnio zosta³a dostosowana do teorii tekto-
niki p³yt litosfery. W zwi¹zku z tym cykl geologiczny zosta³
rozbudowany do dwu cykli: kontynentalnego (a dok³adniej
kontynentalno-oceanicznego) i oceanicznego.
W niniejszej pracy podjêto zadanie wykazania b³êdnoœci
p³ytowo-tektonicznego schematu recyklowania ska³ i zna-
lezienia nowego schematu oraz odpowiadaj¹cego mu kon-
tekstu geotektonicznego.
J. Koziar
platform na fundamencie zerodowanych korzeni starszych
gór fa³dowych. Procesy magmowe w geosynklinach (a do-
k³adniej w eugeosynklinach), metamorfizm i fa³dowanie,
prowadzi³y do ich konsolidacji i ³¹czenia siê ze starsz¹
skorup¹ kontynentaln¹ w jedn¹ kratoniczn¹ ca³oœæ. Konty-
nenty zwiêksza³y te¿ swoj¹ objêtoœæ przez wylewy ska³
zasadowych i kwaœnych w obszarach platformowych.
Tak zmodyfikowany cykl geologiczny przesta³ byæ
cyklem zamkniêtym. Zachodzi w nim dostawa juwenil-
nych magm zasadowych i kwaœnych z p³aszcza Ziemi.
Poza tym nie wszystkie ska³y przechodz¹ przez cykl wielo-
krotnie, a niektóre w ogóle nie ulegaj¹ odtwarzaniu. Grani-
ty powstaj¹ce poprzez granityzacjê lub przetopienie starszych
granitów mog¹ byæ w cyklu odtwarzane. Jednak¿e œciête
erozyjnie i przykryte pokryw¹ platformow¹ korzenie star-
szych pasm fa³dowych stawa³y siê sta³ym sk³adnikiem
rosn¹cego kontynentu. Bazalty z kolei, choæ mog¹ byæ ero-
dowane i trafiaæ do basenów geosynklinalnych w postaci
materia³u klastycznego, nie mog¹ byæ w nim odtwarzane.
Pochodz¹ one zawsze z górnego p³aszcza jako bazalty
juwenilne. Ten zmodyfikowany cykl geologiczny, bêd¹cy
cyklem w ramach jednokierunkowego, progresywnego
(ewolucyjnego) rozwoju kontynentów, jest przedstawiany
na wielu schematach, których reprezentantem jest schemat
Holmesa (ryc. 1) z jego wiod¹cego podrêcznika geologii
fizycznej.
Po³¹czenie pierwotnej koncepcji cyklu geologicznego
z teori¹ geosynklin i z teori¹ akrecji kontynentów
dop³yw atmosferycznej wody,
tlenu i dwutlenku wêgla
(g³ównie podczas wietrzenia)
W drugiej po³owie XIX wieku odkryto i scharakteryzo-
wano geosynkliny, wprowadzono podzia³ skorupy ziem-
skiej na sial i simê, udokumentowano bazaltowy budulec
skorupy oceanicznej i zjawisko izostazji. Odkrycia te
wykorzystano do sformu³owania teorii akrecji kontynen-
tów (Dana, 1876). Wed³ug tej koncepcji pierwotna skorupa
Ziemi by³a skorup¹ oceaniczn¹. Lokalna dzia³alnoœæ wul-
kaniczna i zwi¹zana z ni¹ dyferencjacja magmy zasadowej
doprowadzi³a do powstania w prekambrze kwaœnych (gra-
nitowych) zal¹¿ków dzisiejszych kontynentów. Dalszy ich
rozwój mia³ siê odbywaæ przez deponowanie erodowanego
z nich materia³u w otaczaj¹cych geosynklinach, jego czê-
œciowy metamorfizm i uzupe³nianie zawartoœci geosynklin
przez pochodz¹ce z simy zasadowe i kwaœne magmy. Po
przekszta³ceniu geosynklin w wypiêtrzone pasma fa³dowe
cykl zaczyna³ siê od nowa. Obszar wypiêtrzony podlega³
intensywnej erozji i zasila³ nowe geosynkliny powstaj¹ce u
brzegów tak rozrastaj¹cego siê kontynentu. Czêœæ osadów
by³a znoszona do jego wnêtrza, tworz¹c osadowe pokrywy
PROCESY EGZOGENICZNE
¯YCIE
materia
organiczna
ska³y ró¿nego typu ods³oniête na powierzchni Ziemi
aktywnoϾ
wulkaniczna
luŸne osady
konsolidacja
osadów (diageneza)
TOPIENIE
metamorfizm
kontaktowy
intruzje magm
zasadowych
PROCESY ENDOGENICZNE
wypiêtrzanie
i intruzje diapirów
granitowych
wznoszenie siê
magm zasadowych
wznoszenie siê gor¹cych emanacji
Ryc. 1. Otwarty cykl geologiczny (wg Holmesa, 1965)
*School of Earth and Geographical Sciences, University of
Western Australia, Nedlands, W.A. 600
**Instytut Nauk Geologicznych, Wydzia³ Nauk o Ziemi i
Kszta³towania Œrodowiska, Uniwersytet Wroc³awski, pl. M. Borna 9,
50-205 Wroc³aw
Nale¿y podkreœliæ, ¿e ko³owy schemat Holmesa ilu-
struje jedynie periodycznoϾ procesu, a nie rzeczywisty
transport materia³u skalnego, który przemieszcza siê w przy-
375
C.D. Ollier
132619350.010.png 132619350.011.png 132619350.012.png
 
Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 5, 2007
kierunek wzrostu kontynentu
oraz na pod³u¿ny (obok poprzecznego) rozrost
grzbietów oceanicznych. Szersze zestawienie
argumentów na rzecz ekspansji Ziemi przedsta-
wiono w pracach Olliera (1981), Cwojdziñskie-
go (2003) i Koziara (2004).
Teoria ekspansji Ziemi ³¹czy w jedn¹ ca³oœæ
rozsuwanie siê kontynentów i zwi¹zany z tym
spreding litosfery oceanicznej oraz ich wew-
nêtrzny, tensyjny rozpad. Co wiêcej, wyjaœnia
stopniowy zanik procesu tworzenia siê geosyn-
klin roz³adowywaniem tensji, g³ównie w base-
nach oceanicznych. Przed górn¹ jur¹ tensja ta
roz³adowywa³a siê wy³¹cznie w obrêbie skoru-
py kontynentalnej, która pokrywa³a wtedy ca³¹
powierzchniê Ziemi (za wyj¹tkiem eugeosynkli-
nalnych ryftów). W póŸniejszym okresie nast¹pi³
stopniowy transfer roz³adowywania siê global-
nej tensji ze skorupy kontynentalnej do nowo powsta³ych
obszarów oceanicznych.
Pod koniec lat 1960. proces rozrostu litosfery oceanicznej
zosta³ jednak wykorzystany i w³¹czony jako element sk³adowy
tektoniki p³yt litosfery, bez podwa¿enia i dyskusji dowo-
dów ekspansji Ziemi podanych przez Careya.
kierunek g³ównego tektonicznego i okruchowego transportu
PREKAMBRYJSKIE
PASMO FA£DOWE
KALEDOÑSKIE
PASMO FA£DOWE
WARYSCYJSKIE
PASMO FA£DOWE
ALPEJSKIE
PASMO FA£DOWE
WSPÓ£CZESNE
GEOSYNKLINY
PRZY KRAWÊDZIACH
KONTYNENTÓW
iniekcje juwenilnego p³aszczowego materia³u (zasadowego i kwaœnego) w geosynkliny
Ryc. 2. Cykloidalny transport materia³u skalnego w otwartym cyklu geologicz-
nym, zgodnie z klasyczn¹ teori¹ konsolidacji kontynentów
bli¿eniu wzd³u¿ cykloidy, w kierunku na zewn¹trz od cen-
trum rosn¹cego kontynentu (ryc. 2).
Problemy z geotektonicznym kontekstem
zmodyfikowanego cyklu geologicznego
Nowy cykl geologiczny okaza³ siê w zasadzie popraw-
ny, lecz w jego geotektonicznym kontekœcie pojawi³y siê
problemy. Dok³adniejsze rozpoznanie struktury wiekowej
kontynentów wykaza³o, ¿e wcale nie maj¹ one tak regular-
nej budowy, jak wynika³o z teorii konsolidacji tych¿e kon-
tynentów. Skorupa kontynentalna jest nieregularnie poprze-
cinana ró¿nowiekowymi strukturami, nie tylko pasmami
fa³dowymi, ale i zamar³ymi geosynklinami (aulakogenami).
Struktura taka œwiadczy o wewnêtrznym rozpadzie konty-
nentów. Teoria Wegenera mog³a ten rozpad wyjaœniæ poprzez
tensjê, tak jak wyjaœnia³a go w wiêkszej skali dylatacyjnym
rozpadem superkontynentu Pangei na oddzielne kontynen-
ty. Proces taki zosta³ zreszt¹ wiele lat póŸniej wykazany w
odniesieniu do geosynklin i tym samym aulakogenów (Gün-
zler-Seifert, 1941; Staub, 1951; Lemoine, 1953; Trümpy,
1957, 1958) oraz rozleg³ych basenów osadowych (McKen-
zie, 1978; Jarvis & McKenzie, 1980).
Borykaj¹c siê z tym problemem na gruncie zwyciêskie-
go fiksycyzmu (stabilizmu) Stille (1944) próbowa³ zmody-
fikowaæ pierwotn¹ teoriê konsolidacji kontynentów,
wprowadzaj¹c do niej proces zapadania siê skorupy konty-
nentalnej, nazwany przez niego „regeneracj¹”. Popad³ przy
tym jednak w sprzecznoœæ z teori¹ izostazji, podobnie jak
przedwegenerowska teoria pomostowa. Co wiêcej, oka-
za³o siê, ¿e w miejscach, gdzie powinny siê znajdowaæ
zapadniête bloki sialu, wystêpuje simatyczne pod³o¿e bazal-
towe. Zaproponowano wiêc kolejny, hipotetyczny proces,
nazwany „bazyfikacj¹” (Bie³ousow, 1960), maj¹cy pole-
gaæ na rozpuszczaniu sialu w simie. Jest on jednak sprzeczny
z prawid³owoœciami fizykochemicznymi i teori¹ dyferencjacji
magm zasadowych w kierunku magm kwaœnych.
Cykl geologiczny w ujêciu tektoniki p³yt litosfery
Wiadomo dzisiaj z ca³¹ pewnoœci¹, ¿e litosfera oce-
aniczna rozrasta siê w osiach odkrytego przez Careya (1958)
i Heezena (1960) spredingu. Odbywa siê to w partiach
osiowych grzbietów œródoceanicznych poprzez intruzje
bazaltów MORB ( Mid-Oceanic Ridge Basalts ).
Tektonika p³yt, zak³adaj¹ca niezmiennoœæ promienia
Ziemi, aby utrzymaæ sta³e rozmiary globu, przyjmuje, ¿e
p³yty oceaniczne s¹ podsuwane pod inne p³yty w tzw. stre-
fach subdukcji. Jeden z twórców tektoniki p³yt, Le Pichon
(1968), pisa³: je¿eli Ziemia nie ekspanduje, to musz¹ istnieæ
inne granice p³yt, wzd³u¿ których p³yty s¹ skracane lub
niszczone (str. 3673). Materia³ oceaniczny musi zatem wró-
ciæ do miejsca spredingu i, wynurzaj¹c siê, zamkn¹æ w ten
sposób cykl. Taka wêdrówka materii ma byæ zapewniona
poprzez system hipotetycznych pr¹dów konwekcyjnych,
które to pr¹dy s¹ traktowane zarazem jako mechanizm
napêdowy p³yt litosfery. W ten sposób wprowadzono w
tektonice p³yt nowy cykl geologiczny, który jest cyklem
oceanicznym (ryc. 3), nazywanym równie¿ cyklem p³asz-
czowym (Flint & Skinner, 1977). Pierwsz¹ ideê takiego
cyklu przedstawi³ Dietz (1961).
W trakcie realizacji cyklu oceanicznego kontynent jest
erodowany, a osady deponowane w rowach oceanicznych.
Czêœæ z nich jest zdrapywana, tworz¹c pryzmê akrecyjn¹,
a pozosta³e s¹ transportowane w dó³ razem z subdukowan¹
p³yt¹. Opadaj¹ca p³yta jest czêœciowo topiona, w wyniku cze-
go powstaje magma. Jej czêœæ mo¿e tworzyæ granity, a czêœæ
mo¿e wydobywaæ siê na powierzchniê w procesie wulka-
nizmu andezytowego. W ten sposób za pomoc¹ tektoniki
p³yt zreinterpretowano klasyczny cykl kontynentalny i po-
³¹czono go z nowo wykreowanym cyklem oceanicznym
(ryc. 3). Jest to de facto z³o¿ony cykl kontynentalno-oce-
aniczny, który bêdziemy nazywaæ krótko „cyklem konty-
nentalnym”.
Oba cykle, tworz¹c razem bardzo skomplikowany uk³ad,
sta³y siê na powrót cyklami zamkniêtymi. Tylko energia
cieplna jest do nich dostarczana z zewn¹trz. Oznacza to
regres w stosunku do otwartego cyklu klasycznego, pre-
zentowanego na ryc. 1, w którym uwzglêdniono proces
Odkrycie rozrostu litosfery oceanicznej
i teoria ekspanduj¹cej Ziemi
Carey (1958) i Heezen (1960) odkryli proces rozrostu,
czyli spredingu litosfery oceanicznej. Obaj autorzy wi¹zali
go ze sformu³owan¹ wiele lat wczeœniej teori¹ ekspansji
Ziemi (Jarkowski, 1888, 1889; Lindemann, 1927; Hilgen-
berg, 1933). Carey uzasadnia³ tê teoriê w nowy sposób,
wskazuj¹c na rozsuwanie siê kontynentów wokó³ Pacyfi-
ku, co jest równowa¿ne ze wzrostem jego powierzchni,
376
132619350.001.png
Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 5, 2007
Ryc. 3. Cykle tektoniki p³yt
wulkan
pryzma
akrecyjna
zdrapywanie
osady
spreding
na grzbiecie
oceanicznym
bazalt
litosfera
kontynentalna
(kierunek
ruchu p³yty)
(materia³
sztywny)
(materia³
plastyczny)
perydotyt
wytapianie
magmy
granitowej
astenosfera
iniekcja
MORB
wzrostu skorupy ziemskiej kosztem juwenilnego materia³u
p³aszczowego.
Warto zwróciæ uwagê, ¿e okrêgi na ryc. 3 odpowiadaj¹
w przybli¿eniu zak³adanemu tu obiegowi materii, czego
nie by³o w cyklach klasycznych — zarówno w cyklu pier-
wotnym, zamkniêtym, jak i zmodyfikowanym, otwartym.
Tektonika p³yt odrzuca teoriê geosynklin, z któr¹ jest
zwi¹zany klasyczny, otwarty cykl geologiczny i która by³a
s³usznie uwa¿ana (obok cyklu geologicznego) za najwa¿-
niejsz¹, podstawow¹ ideê w tektonice (Kettner, 1956 — str.
258). Powodem odrzucenia jest cyklicznoϾ ewolucji geo-
synklin, a zak³adana przez tektonikê p³yt subdukcja powin-
na byæ ci¹g³a w zwi¹zku z ci¹g³oœci¹ udowodnionego
procesu spredingu.
oceaniczna nie mo¿e jednak produkowaæ andezytów, a nawet
granitów, a nastêpnie powracaæ na grzbiet oceaniczny,
zachowuj¹c sk³ad MORB-u. Nasuwa siê zatem wniosek, ¿e
bazalt oceaniczny nie jest cyklicznie przetwarzany.
Woda i sk³adniki lotne wydzielane przez magmê MORB.
Kiedy tworzony jest MORB, powstaje nie tylko ska³a, lecz
wydobywaj¹ siê z g³êbi równie¿ takie sk³adniki, jak: woda,
hel, dwutlenek wêgla, argon i inne. Ze sta³ego sk³adu MORB i
wydobywania siê tych juwenilnych sk³adników wynika
tak¿e juwenilnoœæ samego bazaltu. Jedynie potrzeba stwo-
rzenia cyklu oceanicznego na Ziemi o sta³ych rozmiarach
prowadzi do wniosku, ¿e MORB jest recyklowany.
W strefach spredingu pojawia siê m.in. hel. Jest on
bardzo lekki i uchodzi bezpowrotnie w kosmos. Hel nie
podlega ¿adnym geologicznym ani biologicznym cyklom.
Zawartoœæ helu w atmosferze jest okreœlona jego tempem
uwalniania z Ziemi i tempem jego ucieczki z atmosfery.
Je¿eli skorupa oceaniczna ma byæ recyklowana, jak doma-
gaj¹ siê zwolennicy tektoniki p³yt, bazalty MORB przed
pojawieniem siê na grzbietach oceanicznych musia³by
zaopatrywaæ siê w nowy hel. £atwiej przyj¹æ, ¿e zarówno
bazalt, jak i hel s¹ juwenilne.
Dodatkowym argumentem za takim pogl¹dem jest izo-
topowy sk³ad helu. Pierwiastek ten wystêpuje pod postaci¹
dwu izotopów: 4 He i 3 He. Izotop 4 He jest produktem radio-
aktywnego rozpadu uranu i toru. Izotop 3 He jest bardziej
tajemniczy, jako ¿e nie znamy mechanizmu jego powsta-
wania na Ziemi. Przyjmuje siê, ¿e jest on pierwiastkiem
pierwotnym z czasów formowania siê naszej planety (np.
Gold, 1987).
Za miarê stosunku 3 H/ 4 He przyjmujemy wielkoœæ tego sto-
sunku w atmosferze ziemskiej, gdzie wynosi ona1:1,4x10 6 ,
oznaczaj¹c j¹ jako R A . Przez R oznaczamy stosunek 3 H/ 4 He
w danym miejscu i wyra¿amy go wielokrotnoœci¹ R A . Dla
helu wydobywaj¹cego siê na grzbietach oceanicznych R
Problemy z cyklem oceanicznym
Sk³ad bazaltów oceanicznych (MORB). MORB to
toleity oliwinowe z ma³ym zakresem wahañ g³ównych
sk³adników, co wskazuje na stabilnoœæ procesów dzia³aj¹cych
wzd³u¿ wiêkszoœci osi spredingu. S¹ one najobfitszymi
ska³ami eruptywnymi na Ziemi i ich tworzenie jest najbar-
dziej istotnym procesem dyferencjacji górnego p³aszcza w
czasie geologicznym (Wilson, 1989). MORB, lokalizowa-
ny pierwotnie w grzbietach oceanicznych, okaza³ siê ska³¹
typow¹ dla wszystkich oceanów. W teorii tektoniki p³yt
subdukowana p³yta sk³ada siê z bazaltu MORB i trudnej do
okreœlenia iloœci osadów o ró¿nym sk³adzie chemicznym,
zale¿nym od typu kontynentalnych ska³, z których osady te
pochodz¹. W cyklu oceanicznym tektoniki p³yt bazalt, po
przetopieniu, kontaminacji, dyferencjacji, wytworzeniu gra-
nitoidowych batolitów i andezytowych wulkanów, powraca
do grzbietów oceanicznych (ryc. 3). W sposób zadziwiaj¹cy
procesy zwi¹zane z subdukcj¹ oczyszczaj¹ bazalt tak, ¿e
kiedy pojawia siê on ponownie na grzbietach oceanicz-
nych, zawsze stanowi specyficzny typ bazaltu, jakim jest
MORB.
Wbrew znacznej zmiennoœci ska³ kontynentalnych,
powoduj¹cej du¿¹ ró¿norodnoœæ osadów u krawêdzi kon-
tynentów, a tak¿e wbrew komplikacjom zwi¹zanym z
obecnoœci¹ lub brakiem ³uków wysp, rowów oceanicznych
oraz wbrew stromej lub ³agodnej strefie Benioffa, subdu-
kowany i recyklowany w komórce konwekcyjnej materia³
odzyskuje swój sk³ad i w koñcu wy³ania siê w grzbietach
œródoceanicznych znowu jako MORB. Subdukowana p³yta
8.
Stosunek ten jest zaskakuj¹co sta³y, w sytuacji, gdyby oba
izotopy mia³y pochodziæ z ró¿nych Ÿróde³. Jambon (1994)
pisze: Ten wysoki stosunek musi byæ odziedziczony po pier-
wotnym helu (R
100 R A ) z niewielkim dodatkiem helu
radiogenicznego. Poniewa¿ tak wysoki stosunek nie mo¿e
byæ wytwarzany w p³ytkich zbiornikach, musi zatem pocho-
dziæ z p³aszcza, wskazuj¹c, ¿e dzisiejszy p³aszcz dot¹d
zachowuje pierwotne gazy . Alternatywnie Herndon (2003)
dopuszcza, ¿e 3 He jest tworzony przez j¹drowy generator w
g³êbi Ziemi.
377
132619350.002.png 132619350.003.png 132619350.004.png
Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 5, 2007
Tak czy inaczej istotne jest to, ¿e wysoka i sta³a wartoœæ
3 He/ 4 He jest zawsze stwierdzana w osiach spredingu.
Potwierdza to zatem przypuszczenie, ¿e mamy tu do czy-
nienia z nowym materia³em o okreœlonych cechach, poja-
wiaj¹cym siê na grzbietach oceanicznych niezgodnie z ide¹
recyklingu.
dot¹d zadowalaj¹cego wyjaœnienia tych problemów.
Jeszcze wczeœniej Le Pichon (1968 — str. 3673) pisa³: Jed-
nakowo¿, je¿eli Ziemia nie ekspanduje, to jaki jest mecha-
nizm powoduj¹cy takie ruchy [p³yt] ?
Koncepcja pr¹dów konwekcyjnych w p³aszczu Ziemi
pozostaje niejasna do dziœ (np. Cwojdziñski, 2004).
Wspó³czesne schematy pr¹dów konwekcyjnych nadal s¹
bardzo skomplikowane i niejednoznaczne (np. ryc. 5; wg
van der Pluim & Marshak).
Liczni autorzy (np. Brown & Muset, 1993; Stuart i in.,
2003) uznaj¹ nieci¹g³oœæ sejsmiczn¹ na g³êbokoœci 650 km
za nieprzekraczaln¹ barierê dla pr¹dów konwekcyjnych,
poni¿ej której ewentualna konwekcja nie ma geotektonicz-
nego znaczenia. Zatem decyduj¹ce o ruchu p³yt komórki
konwekcyjne powinny siê mieœciæ w w¹skiej warstwie gór-
nego p³aszcza (ryc. 5 — skrajny prawy rysunek). Szero-
koœæ komórki staje siê przez to o wiele wiêksza (od grzbietu
atlantyckiego do krawêdzi Pacyfiku i od grzbietu wschod-
nio-pacyficznego do Wysp Japoñskich) ni¿ jej g³êbokoœæ,
co uniemo¿liwia konwekcjê, nawet gdyby górny p³aszcz
by³ ciecz¹.
Wiek oceanów. We wszystkich oceanach najstarsza
litosfera pochodzi z górnej jury. Za starsz¹ uwa¿a siê jedy-
nie ofiolity w przedmezozoicznych pasmach fa³dowych.
Warto jednak przypomnieæ, ¿e ofiolity nie by³y traktowane
przez geologiê klasyczn¹ jako relikty oceanów. Je¿eliby
jednak nawet by³y, to jak wyjaœniæ, ¿e wszystkie starsze od
górnej jury obszary oceaniczne (postulowane przez tekto-
nikê p³yt) zosta³y zlikwidowane. Prawdopodobieñstwo tak
precyzyjnej likwidacji jest znikome. Zachodzi zatem podej-
rzenie, ¿e uzasadniamy jedn¹ fikcjê przez drug¹, tj. — ist-
nienie dawnych oceanów przez cykl oceaniczny tektoniki
p³yt, który mia³ je usun¹æ. O wiele proœciej przyj¹æ, ¿e wraz
z juwenilnym MORB, równie¿ obecne oceany s¹ pierwszy-
mi, które pojawi³y siê w historii naszej planety.
Konwekcja w p³aszczu Ziemi. W teorii tektoniki p³yt
materia³ p³aszczowy wraca poni¿ej p³yty oceanicznej i
wynurza siê powtórnie na grzbiecie oceanicznym, tworz¹c
komórki konwekcyjne (ryc. 4), które s¹ traktowane jako
mechanizm napêdowy p³yt litosfery.
D³ugoœæ osi spredingu i stref subdukcji. D³ugoœæ osi
spredingu jest mniej wiêcej trzy razy wiêksza od d³ugoœci
domniemanych stref subdukcji, tym samym, zgodnie z
zasadami tektoniki p³yt, produkowane jest trzy razy wiêcej
skorupy oceanicznej ni¿ jest konsumowane. Aby utrzymaæ
zerowy bilans tworzenia i niszczenia litosfery
oceanicznej, tempo dosuwania siê p³yt do
rowów oceanicznych powinno byæ o wiele wiê-
ksze ni¿ tempo ich odsuwania siê od grzbietów
oceanicznych. Tymczasem, wed³ug tektoniki
p³yt, tempo ruchu p³yt miêdzy osi¹ rozrostu a
stref¹ konsumpcji musi byæ sta³e.
Jednym s³owem — tektoniczno-p³ytowy cykl
oceaniczny nie dzia³a. Oznacza to, ¿e rozrost
litosfery oceanicznej na grzbietach oceanicznych nie jest
kompensowany w aktywnych krawêdziach kontynentów.
Brak tej kompensacji oznacza brak konwergentnego ruchu
w tych¿e krawêdziach, co mo¿e byæ wykazywane równie¿
bezpoœrednio (Krebs, 1975; Carey, 1976; Tanner, 1976;
Koziar & Jamrozik, 1991; Koziar & Jamrozik, 1994; Chu-
dinov, 1998; Koziar, 2003).
litosfera
litosfera
ASTENOSFERA
MEZOSFERA
Ryc. 4. Elementarny schemat pr¹du konwekcyjnego (wg Isaacsa i in., 1968 —
zmodyfikowany)
Powy¿szy schemat by³ publikowany wiele razy. Nie
zwraca siê jednak uwagi na to, ¿e widoczne na nim strza³ki
nie tworz¹ zamkniêtej komórki konwekcyjnej. P³yniêcie
od grzbietu oceanicznego jest ograniczone do samej lito-
sfery. Ca³a astenosfera bierze udzia³ w ruchu powrotnym.
Subdukuj¹ca p³yta siêga poni¿ej pr¹du wstecznego.
W czasach, kiedy koncepcja pr¹dów konwekcyjnych w
p³aszczu Ziemi pojawi³a siê po raz pierwszy, by³a raczej
niejasn¹ ide¹. Sami twórcy tektoniki p³yt mieli co do niej
w¹tpliwoœci. Geneza si³ poruszaj¹cych p³yty jest ze wszech
miar niejasna — pisa³ McKenzie (1972 — str. 323). Wtóru-
je mu Le Pichon i wspó³autorzy (1973 — str. 18): Dynami-
ka p³yt i geneza [ich] ruchów nie s¹ dyskutowane. Nie ma
Problemy z cyklem kontynentalnym
Subdukowanie osadów kontynentalnych. Wed³ug tek-
toniki p³yt subdukcja zachodzi wzd³u¿ tzw. aktywnych
(sejsmicznych) krawêdzi kontynentów. S¹ to zachodnie
wypiêtrzenie
ponowne opadanie
kontynent
opadanie
superkontynent
ponowne wypiêtrzenie
Ryc. 5. Globalny schemat komórek konwekcyjnych, tworz¹cych i rozbijaj¹cych superkontynenty (van der Pluijm & Marshak, 1997;
Fig. 14.18)
378
132619350.005.png
Przegl¹d Geologiczny, vol. 55, nr 5, 2007
Ryc. 6 . Rozmieszczenie pasyw-
nych krawêdzi kontynentów
krawêdzie pasywne
wybrze¿a obu Ameryk oraz ³uki wysp. W pasywnych (asej-
smicznych) krawêdziach kontynentów subdukcja nie jest
zak³adana. Do funkcjonowania p³ytowo-tektonicznego cyklu
kontynentalnego potrzebne jest deponowanie sedymentów
tam, gdzie subdukcja jest zak³adana. Tymczasem domnie-
mana subdukcja a rzeczywista depozycja osadów zachodz¹
w ró¿nych miejscach. Deponowanie sedymentów zachodzi
bowiem g³ównie wzd³u¿ pasywnych krawêdzi kontynen-
tów. Krawêdzie te s¹ trzy razy d³u¿sze od krawêdzi aktyw-
nych (ryc. 6), a prawie wszystkie du¿e rzeki s¹ skierowane
w³aœnie w stronê krawêdzi pasywnych.
Wiêkszoœæ amerykañskich zlewni uchodzi do Atlanty-
ku lub Arktyki, gdzie nie ma aktywnych krawêdzi. Dwie z
najwiêkszych rzek œwiata — Amazonka i Missisipi-Misso-
uri — p³yn¹ w kierunku krawêdzi pasywnych. Potter
(1978) wskazuje, ¿e 25 najwiêkszych delt znajduje siê na
krawêdziach pasywnych. Zatem wiêkszoœæ osadów zmie-
rza do miejsc bêd¹cych poza p³ytowo-tektonicznym cyklem
kontynentalnym. Osady te nie mog¹ byæ wiêc recyklowane
i przywrócone kontynentom.
Od czasu separacji Antarktydy od innych czêœci Gon-
dwany jej osady s¹ deponowane wokó³ niej bez ¿adnej
mo¿liwoœci do³¹czenia ich do jej sialicznego coko³u. P³yto-
wo-tektoniczne cykle nie dzia³aj¹ tu w ogóle. To samo
odnosi siê do Australii, za wyj¹tkiem, byæ mo¿e, morza
Timor-Arafura, i do Afryki, za wyj¹tkiem, byæ mo¿e,
Morza Œródziemnego.
Ocean Arktyczny jest otoczony wy³¹cznie krawêdzia-
mi pasywnymi, a jest zlewni¹ kilku potê¿nych rzek. W wie-
lu obszarach osady przybrze¿ne s¹ dobrze rozpoznane,
np. wschodnie wybrze¿e Stanów Zjednoczonych jest roz-
poznane a¿ do kredy, podobnie rozpoznane jest wybrze¿e
Skandynawii. Atlantycka linia zgodnoœci kszta³tów konty-
nentów wykazuje, ¿e pryzmy osadowe s¹ zdeponowane na
krawêdzi kontynentu. Jedynie delta Nigru siêga poza jego
granice.
Przy niektórych kontynentach ryfty utworzone w pierw -
szych stadiach fragmentacji Gondwany zachowa³y siê jako
baseny solne, jak np. wokó³ Afryki. S¹ one zdeformowane
przez tektonikê soln¹, lecz nie zosta³y nasuniête na lub
podsuniête pod kontynent, za wyj¹tkiem krótkiego odcinka
nasuniêtych, waryscyjskich mauretanidów.
Z kolei, niewiele osadów mo¿e byæ subdukowanych
pod aktywne krawêdzie kontynentów bez ³uków wysp.
Aktywne krawêdzie kontynentów tego typu s¹ ograniczone
do zachodnich wybrze¿y obu Ameryk. Ich ca³kowita
d³ugoœæ jest jednak fa³szyw¹ miar¹ zak³adanej subdukcji.
Nie ma bowiem rowów oceanicznych ani strefy Benioffa
wzd³u¿ zachodnich wybrze¿y Ameryki Pó³nocnej (poza
Alask¹). G³ównym jednak problemem cyklu kontynental-
nego obu Ameryk jest zamkniêcie zlewni g³ównych rzek
od zachodu (ryc. 7). Zatem tylko niewielka iloœæ osadów
mo¿e byæ deponowana u zachodnich, aktywnych krawêdzi
obu kontynentów.
Ryc. 7. Linia wielkiego wododzia³u obu Ameryk
Niewiele osadów mo¿e byæ tak¿e subdukowanych pod
³uki wysp. £uki wysp s¹ g³ównymi strefami, gdzie subduk-
cja jest zak³adana i tym samym strefami, w których osady
powinny byæ przywracane skorupie kontynentalnej.
Zewnêtrzna czêœæ wiêkszoœci zachodniopacyficznych
³uków wysp (ryc. 8) mo¿e odgrywaæ tylko niewielk¹ rolê w
recyklingu materia³u kontynentalnego, jako ¿e powinny
one subdukowaæ prawie wy³¹cznie litosferê oceaniczn¹ i
tylko trywialn¹ iloœæ materia³u znoszonego z samych ³uków
wysp (ma to miejsce, je¿eli subdukcja w ogóle zachodzi).
Podobnie jest z ³ukami indonezyjskimi, gdzie nie ma ¿ad-
nych wiêkszych Ÿróde³ osadów, tak ¿e ich rola w kontynen-
talnym recyklingu nie mo¿e byæ du¿a.
Za ³ukami wysp znajduj¹ siê baseny za³ukowe. Wychwy-
tuj¹ one wszystkie osady kontynentalne i zapobiegaj¹ ich
przedostaniu siê do rowów oceanicznych. Same tylko baseny
za³ukowe mog³yby recyklowaæ produkty kontynentalnej
erozji i do³¹czaæ je z powrotem do skorupy kontynentalnej.
Lecz baseny za³ukowe nie spe³niaj¹ takiej roli — nie ma tu
bowiem rowów oceanicznych ani stref Benioffa, które
mo¿na by wi¹zaæ z domnieman¹ subdukcj¹.
379
132619350.006.png 132619350.007.png 132619350.008.png 132619350.009.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin