Don McKay (2009) LiMiTED. DVDSCR. XviD-NODLABS.txt

(42 KB) Pobierz
[1][30]/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
[192][222]T�umaczenie ze s�uchu|{y:i}rQg
[222][257]Korekta|{y:i}salcio
[1094][1114]Panie McKay!
[1117][1146]Wczoraj, po po�udniu,|przyszed� list do pana.
[1792][1824]To, sk�d pan jest?
[1833][1856]St�d.
[1863][1888]Mieszka pan tam,|na Bear Street?
[1898][1929]Nie, to tylko odwiedziny.
[1942][1962]A na jak d�ugo?
[1971][1997]Nie wiem.
[2004][2041]- Co pan powiedzia�?|- Powiedzia�em, �e nie wiem.
[2052][2084]A czego pan nie wie?
[2095][2136]Tego, jak d�ugo zostan�.
[2144][2168]Czego?
[2232][2248]�ycz� udanych odwiedzin.
[2248][2294]A gdyby pan potrzebowa� taks�wki,|wystarczy w dyspozytorni poprosi� o Samuela.
[2294][2311]- To ja.|- Dzi�kuj�.
[2318][2348]- Trzymaj si�, Don.|- A sk�d pan wie, �e tak mam na imi�?
[2348][2392]Tak si� pan przedstawi� w dyspozytorni.|Don!
[2709][2740]- W czym mog� pom�c?|- Chcia�bym zobaczy� si� z Sonny Ross.
[2740][2774]Teraz �pi.|Prosz� wr�ci� za jaki� czas.
[2780][2801]Nazywam si� Don McKay.
[2804][2836]- Przys�a�a mi list.|- Don McKay.
[2840][2865]Zapraszam.
[2941][2984]- Prawdziwe?|- Antyk. Pi�kny, nieprawda�?
[2984][3026]Uwielbiam symetri�...|gdy tak wisi na �cianie.
[3034][3062]Poza tym, nigdy nie wiadomo,|kiedy mo�e ci si� przyda� top�r.
[3062][3081]Jest na g�rze.|Pierwszy pok�j.
[3081][3123]Tylko prosz� zapuka�.|Mo�e jeszcze spa�.
[3123][3142]{y:i}Dzi�kuj�.
[3350][3370]Don?
[3385][3415]- Dosta�e� list.|- Dosta�em.
[3417][3470]Nie wiedzia�am, jak ci� znale��,|wi�c wys�a�am na adres liceum.
[3476][3526]- Mia�am nadziej�, �e ci� znajd�.|- Nie musieli za bardzo si� stara�.
[3534][3592]- W sumie to pracuj� tam od 25 lat.|- Bo�e, to ju� tyle min�o?
[3602][3624]Ta.
[3624][3652]Usi�dziesz?
[3728][3783]- Bardzo przepraszam, za wszystko.|- Ja te� przepraszam.
[3784][3822]- A za co ty przepraszasz?|- Nie wiem.
[3982][4006]O, Bo�e.|Zapomnia�am portfel.
[4006][4043]- Nale�y si� 21 dolar�w.|- Nie martw si�. Ja mam.
[4043][4079]Okropno��. Jeste� tu raptem od godziny,|a ju� za mnie p�acisz.
[4079][4106]Nie szkodzi.|przynajmniej to mog� zrobi�.
[4106][4121]Dzi�kuj�.
[4192][4212]Sonny, jestem.|Pom�c?
[4212][4238]Nie, nie trzeba.
[4239][4266]- Sonny !|- O, Bo�e. Moje nogi s� takie s�abe.
[4267][4296]Pomo�esz, czy b�dziesz tak sta�|i si� patrzy�!
[4308][4332]Do g�ry...
[4340][4378]- Ju� wszystko w porz�dku.|- Bad� grzeczna i usi�d�.
[4383][4404]Tak dobrze.
[4460][4479]W porz�dku...
[4484][4510]Mo�esz nas na chwil� zostawi�?
[4515][4539]Oczywi�cie, przepraszam.
[4550][4574]Wyjdzie za chwil�.
[5083][5108]Co pan robi?
[5127][5178]Zauwa�y�em album szkolny...|Chodzili�my razem do jednej szko�y.
[5178][5228]Przyznaj�, �e nie mam poj�cia,|na czym polega� wasz zwi�zek,
[5228][5269]ale by�abym bardzo wdzi�czna,|gdyby nie grzeba� pan w jej rzeczach.
[5282][5307]Przepraszam, ja...
[5316][5378]Zapraszam do kuchni...|na herbat�, zanim Sonny si� wyk�pie.
[5554][5592]Sonny jest bardzo zadowolona,|�e uda�o si� jej ci� tu sprowadzi�.
[5593][5623]To jak si� poznali�cie?
[5623][5678]Przyja�nimy si� od dawna.|Chodzili�my ze sob� w liceum.
[5684][5713]Dawno si� nie widzieli�my.
[5714][5739]A z jakiego powodu?
[5748][5783]Kiepsko to si� sko�czy�o.
[5786][5818]Tak to bywa|z m�odzie�cz� mi�o�ci�.
[5848][5908]- Ucz�szcza� pan do liceum Winstona Freemana?|- Zgadza si�, dorasta�em tutaj.
[5946][5971]Halo?|Tak?
[5980][6036]{y:i}Ma go�cia.|W takim razie, czekamy.
[6042][6064]Dobrze.
[6067][6084]No dobra.
[6094][6112]Do zobaczenia.
[6168][6218]Nie zosta�o jej zbyt wiele czasu.
[6233][6277]Odk�d tu mieszkam,|pokocha�am j� jak w�asn� c�rk�.
[6286][6327]Nie chcia�abym,|�eby pan j� zrani� w jakikolwiek spos�b.
[6334][6373]Ale� sk�d...|Nigdy bym tego nie zrobi�.
[6388][6424]Nie smu� si�.|Jestem pewna, �e rozumiesz.
[6425][6459]Jedyne, czego teraz potrzebuje, to przyja��.
[6461][6493]A nie jakie� duchy z przesz�o�ci.
[6584][6611]{y:i}- Sonny ?|- Wejd�.
[6655][6693]{y:i}- Wszystko gra?|- Nic mi nie jest...
[6700][6755]Chcia�abym ci� o co� zapyta�,|ale boj� si� twojej reakcji.
[6755][6796]Reszt� swojego, bardzo kr�tkiego, �ycia,|chcia�abym sp�dzi�...
[6796][6825]z tob�.
[6825][6875]Wiem, jak to zabrzmia�o|i zrozumiem, je�li odm�wisz,
[6875][6908]ale potrzebuj� ci�.
[6911][6979]Sp�dzi�em ostatnie 25 lat wiedz�c,|�e ci� potrzebuj�.
[6980][7013]Wiedzia�em to ka�dego dnia.
[7025][7060]I to by� m�j problem.
[7064][7091]Zatrzyma�em si� w martwym punkcie.
[7091][7120]{y:i}Sonny, przyszed� doktor Pryce.
[7166][7197]- Witam doktorze!|- Jak si� czujesz?
[7203][7224]Ca�kiem dobrze, zwa�aj�c na okoliczno�ci.
[7224][7254]{y:i}- Dobrze.|- Mo�e co� do picia, doktorze?
[7254][7282]Wystarczy szklanka wody.
[7294][7317]- Cze��.|- Witam.
[7489][7508]Puls wydaje si� w porz�dku.
[7606][7635]G��boki wdech.
[7654][7672]{y:i}Jeszcze raz.
[7696][7713]{y:i}Jeszcze raz.
[7750][7773]{y:i}Jeszcze jeden.
[7776][7792]{y:i}G��boki.
[7831][7870]Dobrze.|Z p�ucami wszystko w porz�dku.
[7870][7910]Jakie� nag�e bole�ci?|B�l g�owy?
[7913][7938]- Nogi znowu zawiod�y.|- Dzi�kuj�.
[7941][7970]Ale czuj� si� ca�kiem dobrze.
[7970][7994]Sonny, my�l�, �e powinna� chodzi� o kuli.
[7996][8015]Jeste� taka uparta...
[8015][8041]Nie...|Nie wydaje mi si�, �ebym potrzebowa�a kuli.
[8044][8082]{y:i}- Przynajmniej nie teraz.|{y:i}- A ja my�l�, �e powinna�.
[8082][8124]Doktorze, czy mam wi�cej ni� miesi�c?
[8126][8178]- Zamin ca�kiem przestaniesz chodzi�?|- Nie, nie o to pyta�am.
[8178][8226]Wygl�da na to, �e czujesz si� lepiej, ni� powinna�...
[8231][8303]... ale ta choroba|mo�e bardzo szybko doprowadzi� do ko�ca.
[8304][8377]Dlatego zrobi� wszystko,|�eby przebieg�a naj�agodniej jak si� da.
[8405][8454]- Nazywam si� dr. Lance Pryce.|- Don McKay.
[8463][8495]- Przyjaciel z dzieci�stwa.|- Zgadza si�.
[8500][8534]- Sk�d pan wie?|- Sonny powiedzia�a mi, �e spodziewa si� go�cia.
[8534][8568]Powiedzia�am, �e mam nadziej�, �e przyjedzie.
[8571][8592]Ciesz� si�, �e pan tu jest.
[8594][8618]Od dawna w mie�cie?
[8624][8692]W sumie, to nie jestem pewien...|Przyjecha�em specjalnie do Sonny...
[8720][8751]Mam nadziej�, �e nie poczujesz si� niekomfortowo.
[8758][8784]Mia�e� spa� w pokoju go�cinnym,|ale Marie tam �pi,
[8785][8801]wi�c zgodzisz si�?
[8802][8826]- Jasne.|- Dobrze.
[8856][8890]{y:i}Marie jest wspania�a.|{y:i}Naprawd� wspania�a.
[8890][8934]Wygl�da na mi��.|Naprawd� martwi si� o ciebie.
[8940][8967]- Jest piel�gniark�?|- Tak.
[8967][9006]A kim mia�aby by�?|Jest darem z niebios.
[9052][9110]Jak to by� pok�j twoich rodzic�w,|to ��ko sta�o tam, zgadza si�?
[9121][9151]Bo�e, to ju� tyle lat!
[9180][9212]- Wci�� tu mieszkaj�?|- Nie.
[9221][9238]Zmarli.
[9238][9264]- Nie �yj�.|- Rany!
[9265][9302]Zatruli si� czadem|podczas snu.
[9327][9357]- Tutaj?|- No.
[9357][9391]- Te� tu by�a�?|- Nie, od dawna mnie tu nie by�o.
[9400][9430]Zapisali mi dom w testamencie.|Mia�am zamiar go sprzeda�,
[9430][9491]ale postanowi�am zostawi� go na pami�tk�.|Przypomina mi o nich.
[9491][9514]Urocze.
[9544][9592]A wysz�a�... za m��?
[9610][9651]Nie. Po tobie ju� si� nie zakocha�am!
[9652][9682]- Naprawd�?|- Tak...
[9701][9757]- Czy nie to chcia�e� us�ysze�?|- Je�li to prawda.
[9764][9806]Mo�e ni� by�, je�li zechcesz.|Chcesz?
[9826][9862]- Tak...|- Wi�c ni� jest.
[9876][9897]Jeste� przystojny...
[10090][10115]Sonny?
[10705][10724]Sonny?
[11216][11256]Najmocniej przepraszam, nie chcia�em pana wystraszy�.|Zasta�em Sonny?
[11278][11298]Nie.
[11300][11339]Zna si� pan na urz�dleniach?
[11339][11366]- Reakcjach alergicznych?|- Oczywi�cie.
[11366][11395]A jak si� spa�o?
[11400][11425]- Dobrze.|- Pytam, bo by�o zimno.
[11426][11491]A wiem, �e na dole maj� popsuty grzejnik,|i tak si� zastanawiam, jak pan sobie poradzi�.
[11492][11541]Nie znosz� zimna,|nie udaje mi si� wyspa�, gdy grzejnik jest zepsuty.
[11545][11613]Dzi�kuj� za trosk�,|ale, prawd� m�wi�c, spa�em na g�rze.
[11640][11661]No wie pan...|z Sonny.
[11666][11707]- Ty ma�y chujku!|- S�ucham?
[11714][11759]Ty �mieciu!|{y:i}Zabij� ci�!
[11762][11788]Pierdolony!
[11865][11901]Zabij� ci�!|Gi�!
[11905][11931]- Pomocy!|- Gi�!
[12183][12206]Doktorze Pryce!
[12224][12238]Doktorze!
[12437][12475]Przesta�!
[12894][12908]Cholera!
[12972][12989]{y:i}Pom� mi.
[13153][13184]W porz�dku.|Ju� mam.
[13669][13684]Nie ma jak w domu!
[13747][13787]{y:i}Don!|Co si� sta�o?!
[13807][13826]{y:i}O m�j Bo�e!
[13986][14024]- Gdzie jestem?|- W szpitalu.
[14030][14058]Mia�e� reakcj� alergiczn� na jad pszczeli.
[14060][14090]A jak si� ma doktor Pryce?
[14096][14134]W�a�nie z nim rozmawia�am.|Bardzo si� o ciebie martwi.
[14134][14164]Masz od niego pozdrowienia.
[14170][14197]- Rozmawia�a� z nim?|- Tak si� martwi�am, �e ci� dzi� strac�.
[14242][14265]Co mu si� sta�o?
[14278][14298]Don...
[14308][14334]O�enisz si� ze mn�?
[14343][14393]Przepraszam... rozmawia�a� z doktorem|przez telefon?
[14402][14430]Nie s�ysza�e�, co przed chwil� powiedzia�am?
[14430][14478]Chc� zosta� twoj� �on�|na kra�cu mojego �ycia.
[14489][14535]- Nie �artujesz?|- Nie. My��a�am, �e umrzesz.
[14548][14592]I jedyne, o czym my�la�am,|gdy tak le�a�e� tu krwawi�c...
[14592][14631]- To by�a krew z nosa.|- ..."to jest wspania�y cz�owiek!"
[14637][14667]"Dobro w najczystszej postaci."
[14667][14704]"Cz�owiek z kt�rym pragn� sp�dzi�|reszt� swojego �ycia."
[14713][14733]Jestem tego pewna.
[14789][14816]Don McKay!
[14845][14865]Dobrze si� pan czuje?
[14874][14915]- M�g�bym zada� panu kilka pyta�?|- Nie mam nic przeciwko.
[14918][14945]Pierwszy powr�t po latach, racja?
[14960][14979]Tak.
[14983][15022]- To jak d�ugo pana nie by�o?|- Od osiemnastych urodzin.
[15055][15094]- Co pana tu sprowadza?|- Przepraszam, ale Don potrzebuje odpoczynku.
[15095][15128]{y:i}- Musi pan wyj��.|- A jak si� pani nazywa?
[15136][15149]Bo�e!
[15149][15162]Zrozumia�em.
[15162][15202]- To, jak d�ugo pan zostanie?|- Nie wiem...
[15222][15238]Musz� wyj�� ze szpitala.
[15238][15296]W takim razie, �y...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin