[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [35][80]/Salon Zenith Motors|/hrabstwo Marin, Kalifornia [116][132]Panie Norris, jeden z moich ludzi [132][146]poka�e panu Lamborghini. [147][173]To samoch�d dla pana,|tylko jeszcze pan o tym nie wie. [178][201]- McLaren wygl�da dobrze, panie Landau.|- Nie teraz. [202][214]Sporo tu ludzi... [214][237]Sprzedaj� r�ne samochody:|minivany, kombi... [251][273]A ten? Tego nie musz� sprzedawa�. [273][290]To lepsze �ycie na k�kach. [290][315]Baga�nik jest wi�kszy|ni� moje pierwsze mieszkanie. [356][368]M�j Bo�e. [376][384]Liselle. [444][462]Agencie Rigsby,|jak wygl�da sytuacja? [462][497]Liselle Douglas,|diler samochodowy, 28 lat. [502][518]Uraz g�owy, liczne rany, [518][540]- mo�liwe p�kni�cie czaszki.|- Ubranie jest nietkni�te. [540][563]Nie ma �lad�w napa�ci seksualnej. [568][598]- Co?|- Podoba mi si� zapach tego samochodu. [598][614]Wiemy co� o czasie zgonu? [614][626]Pracowa�a wczoraj do p�na. [635][658]Stra�nik zrobi� obch�d o p�nocy [658][684]i zg�osi�, �e nie w��czono alarmu. [684][700]Patolog uwa�a,|�e ju� wtedy by�a martwa. [701][723]Zabierzmy j�.|Zobaczymy, czego jeszcze si� dowiemy. [723][734]Jasne. [745][762]A� taki drogi? [763][771]300 tysi�cy. [778][799]Po tym pewnie obni�� cen�. [846][860]Witam.|Jeden z was znalaz� cia�o? [861][888]James Kinsey.|Jest w toalecie. [889][899]Brad Elias. [900][916]Panie Elias, czy wie pan,|kto to m�g� zrobi�? [916][949]Nie. To okropne.|To tragedia. [953][981]- My jeste�my jak rodzina.|- Rodzina. [981][1006]- Urocze.|- S�ucham? [1007][1026]Dostaje pan procent|od sprzeda�y, prawda? [1036][1065]Nie jeste�cie rodzin�.|Jeste�cie jak gladiatorzy. [1066][1081]Jeste�cie przepe�nieni [1081][1103]wrogo�ci� i wzajemn� nieufno�ci�. [1104][1120]To nieprawda. [1120][1139]Ludzie maj� z�e wyobra�enie|o sprzedawcach. [1142][1169]- Szanujemy si�, prawda?|- Tak. [1169][1190]Najwyra�niej jeste�|przewodnikiem stada, [1190][1208]ale pytanie brzmi:|kto najszybciej biega? [1219][1231]Biega? [1234][1263]Klienci Liselle b�d� potrzebowali|nowego przedstawiciela, prawda? [1263][1280]M�j wsp�pracownik, agent Cho, [1280][1308]zostawi� list� jej klient�w w sto��wce. [1324][1352]To do�� pazerne,|by tak szybko j� zabra�, [1352][1380]ale ona tam jest i kiedy� kto�... [1385][1413]b�dzie musia�... [1413][1437]Mam list� klient�w przy sobie.|Jest dowodem w �ledztwie. [1437][1455]Dlaczego to zrobi�e�? [1455][1484]Wyeliminowa�em tego cz�owieka|z kr�gu podejrzanych. [1485][1513]Zbyt uczciwy, by skorzysta� na zab�jstwie,|czyli zbyt uczciwy, by zabi�. [1513][1527]- Mam racj�?|- Tak. [1551][1578]Hej, przesta�cie. [1582][1601]Chyba �e jeste� bardzo przebieg�y [1602][1615]i to by�o tylko maskowanie si�. [1615][1627]/No przesta�cie! [1631][1651]Nie. Nie wydaje mi si�. [1651][1671]/Przesta�cie. [1672][1693]Do��. Przesta�cie. [1697][1715]{C:$aaccff}The Mentalist 2x13|Redline [1715][1738]{C:$aaccff}T�umaczenie: Jane Doe|Korekta: megibuu [1738][1753]{C:$aaccff}Korekta techniczna: Pawlak [1753][1770]{C:$aaccff}.:: Grupa Hatak - Hatak.pl ::. [1835][1856]Liselle nie pojawi�a si�|wczoraj w pracy. [1856][1882]Nie wiedzia�em, co my�le�.|To do niej niepodobne. [1882][1895]Martwi� si� pan? [1898][1928]By�em wkurzony.|Mia�a poprowadzi� przyj�cie. [1929][1957]Dobrze, �e Kinsey j� zast�pi�. [1958][1981]S�ysza�em, �e si�, ch�opcy,|nie popisali�cie. [1982][2001]Bardzo nie�adnie. [2002][2026]Lubi pan, gdy pa�scy pracownicy|rzucaj� si� sobie do garde�? [2026][2051]Pewnie. To robota dla zwyci�zc�w. [2052][2075]Jeste�my najbardziej luksusowym|dilerem w p�nocnej Kalifornii. [2075][2100]Mamy tu 4 pi�tra towaru. [2100][2124]Mamy ponad 100 milion�w|rocznego obrotu. [2125][2157]Moi ludzie musz� zas�u�y�|na swoj� pozycj�. [2160][2177]Co p� roku mamy konkurs. [2183][2216]Najlepszy dostaje tytanowy,|wsadzany diamentami Rolex, [2216][2246]a ostatni... now� prac�. [2246][2306]Nie chc� wywiera� presji, ale moi klienci|chc� wiedzie�, kiedy zn�w otworzymy. [2306][2314]Co mam im powiedzie�? [2316][2327]Tu zgin�a kobieta. [2341][2378]To straszne, ale pracujemy w us�ugach. [2380][2410]Rekiny ton�, gdy nie p�ywaj�, prawda? [2468][2485]Do�� obijania si�, ch�opaki. [2485][2507]To James Kinsey. [2531][2555]Najlepszy sprzedawca, gratuluj�. [2555][2582]- Dzi�ki.|- Zgadza si�. On sprzeda kota myszy. [2584][2607]Musia�bym co� dorzuci�,|by dobi� takiego interesu. [2632][2665]Pan Westhoff twierdzi,|�e pracowa�e� z Liselle w noc, gdy zgin�a. [2665][2679]Tak.|Omawiali�my wczorajsz� imprez�. [2679][2701]Zostawi�em j� oko�o 20, mo�e 20:30. [2709][2724]Jak si� zachowywa�a? [2726][2749]Dobrze. By�a troch� spi�ta. [2749][2767]Przygotowanie takiego wydarzenia|to sporo stresu. [2767][2789]Hej, to moje. [2806][2815]To moje. [2815][2824]Dobra. [2843][2861]Jak si� wam uk�ada�o? [2861][2886]�wietnie.|To by�a �wietna dziewczyna. [2886][2897]�wietna? [2902][2922]- Nie lubi� jej pan.|- Nieprawda. [2922][2937]Prawda. [2947][2973]Tylko dlaczego?|By�a przeci�tnym sprzedawc�, [2974][2993]wi�c wcale panu nie zagra�a�a. [2993][3026]Liselle dobrze sobie radzi�a,|jak na sw�j wiek. [3033][3058]Dobrze sobie radzi�a,|bo by�a pi�kna, [3058][3085]a pan s�dzi�,|�e to niesprawiedliwa przewaga. [3093][3112]Seks jest d�wigni� handlu.|Tak ju� jest. [3112][3129]O tak. [3134][3163]Jej umiej�tno�ci by�y marne... [3168][3190]Gdyby zas�oni� jej twarz,|Liselle nic by nie sprzeda�a. [3190][3215]- Zaprosi�e� j� na randk�?|- Tak. [3218][3228]I jak posz�o? [3241][3262]Odm�wi�a.|Powiedzia�a, �e ma ch�opaka. [3262][3269]Jak si� nazywa�? [3278][3323]Jeff. Jaki� muzyk,|kt�ry chce by� gwiazd� rocka. [3323][3335]Zawsze o nim gada�a. [3335][3351]Wiecznie mieli problemy. [3369][3387]Ten ch�opak to Jeff Sparhawk. [3387][3398]Mieszka�a z nim. [3405][3433]- Tu jest adres.|- Sprawdzimy go razem z Janem. [3433][3446]Ty przejrzyj jej finanse. [3453][3466]Chcia�a� mnie widzie�, szefie? [3466][3497]Was oboje.|Zamknij drzwi i siadaj. [3604][3626]Wiecie, o co chodzi. [3627][3644]Powiedzieli�cie mi, �e ��cz� was [3646][3667]intymne stosunki. [3667][3677]Tak. [3690][3706]Spotykanie si� z kim� z jednostki [3707][3737]jest sprzeczne z regulaminem. [3738][3772]Chcia�am to przemy�le�,|zanim co� postanowi�, [3773][3796]ale zrozumia�am,|�e to stwarza napi�cie... [3838][3861]Agenci Rigsby i Van Pelt, [3862][3893]czy ��cz� was intymne stosunki? [3899][3924]- Tak.|- Tak. [3924][3939]Dobrze. [3941][3950]Jako wasza prze�o�ona [3950][3988]musz� zg�osi� to|do wydzia�u personalnego. [3991][4017]Zrobi� to, jak tylko zamkniemy spraw�. [4017][4044]Macie jakie� pytania? [4044][4082]Przenios� jedno z nas. [4082][4102]Tak. [4102][4122]Takie s� zasady.|Wiedzieli�cie o tym. [4166][4188]Mo�ecie odej��. [4290][4313]Gdzie jest 4-B? [4313][4333]Rozumiem twoj� sytuacj�. [4333][4349]Nie ma powodu,|by� si� �le czu�a. [4351][4361]O czym ty m�wisz? [4363][4384]Masz wyrzuty sumienia|z powodu Rigsby'ego i Van Pelt. [4385][4395]Nie mam. [4398][4441]Ca�y czas zastanawiasz si�,|czy twoj� decyzj� nie kieruje zazdro��. [4441][4450]Co takiego? [4524][4552]Pan Sparhawk? [4554][4585]Jeste�my z Kalifornijskiego|Biura �ledczego. [4600][4624]Z czego? [4637][4667]Chcemy zada� panu par�|pyta� na temat Liselle. [4667][4699]Mo�e pan zostawi� resztki gitary? [4699][4726]Dobra. [4738][4767]Zrobi� herbat�. [4790][4808]O co chodzi z t� demolk�, Jeff? [4813][4843]Smutno mi. Lubi� troch�|porozwala�, gdy mi smutno. [4845][4879]Smutek, ale g��wnie poczucie winy, [4880][4900]sporo u�alania si� nad sob� [4900][4925]i odrobina podekscytowania. [4937][4964]Jest pan muzykiem? [4964][4980]Super. [4981][4997]Jest pan dobry? [4997][5016]Nie. [5016][5046]Jeste� do�� dobry.|Wiem, �e Liselle mia�a dobry gust. [5047][5067]Nie pokocha�aby kiepskiego muzyka. [5068][5076]Tak. [5076][5096]Jestem �wietny. [5102][5132]W zesz�ym roku zarobi�em|9 tysi�cy dolar�w. [5132][5162]To o ca�e 9 wi�cej ni� Van Gogh,|kt�ry nic nie zarobi� na obrazach. [5176][5196]A teraz jest s�awny. [5201][5226]Liselle zapewnia�a wam byt? [5226][5251]Tak. Jej zarobki w Aston... [5253][5271]pozwala�y nam przetrwa�, [5271][5297]bym m�g� skupi� si� na muzyce. [5299][5324]Robi�a to dla mnie.|Nienawidzi�a tej pracy. [5324][5344]Czy to powodowa�o k��tnie? [5347][5365]Tak. [5367][5386]Pary zawsze si� k��c�. [5386][5406]Nie podoba�o mi si�,|�e tam pracowa�a, ale... [5406][5420]Potrzebowali�cie pieni�dzy. [5443][5464]Ca�y czas podrywali j� [5464][5493]bogaci faceci. [5495][5513]By�em zazdrosny. [5513][5531]Chcieli dawa� jej r�ne rzeczy. [5531][5541]Jakie? [5546][5586]Bi�uteri�, perfumy itp. [5586][5610]Liselle zawsze je odsy�a�a. [5610][5642]- Dlaczego?|- Przez wzgl�d na mnie. [5643][5664]Jak nie mog�a odes�a�,|to oddawa�a. [5670][5682]Nie wszystko. [5707][5740]To jest bardzo cenne. [5740][5778]Liselle powiedzia�a,|�e jest zbyt cenny, by si� go pozby�. [5781][5811]Powiedzia�a, �e za to op�acimy wesele. [5829][5842]Kto jej to da�? [5849][5883]Robi�em z�e i g�upie rzeczy. [5885][5900]Nie zas�ugiwa�em na ni�. [5900][5919]A teraz ona nie �yje. [5922][5939]Do��. [5940][5959]U�alanie si� nad sob� ci� zabije. [5974][6004]Wierz mi, wiem, co m�wi�. [6005][6028]Jeff Sparhawk nie ma alibi. [6030][6047]Przesta� udawa�, Lisbon. [6047][6058]Powiedz mi, co ci� gryzie. [6064][6074]Nic. [6077][6108]- Dobra.|- M�wi�, �e nic. [6108][6128]- Poj��em.|- Dobrze. [6130][6153]Sparhawk nie ma alibi. [6179][6185]Dobra. [6187][6205]Nie jestem zazdrosna. [6205][6219]To bez sensu. [6221][6245]Cytujesz mnie. [6248][6283]To �aden wstyd.|Ja te� czasem to czuj�. [6286][6313]Dlaczego wszyscy inni|maj� normalne �ycie? [6313][6328]Moje �ycie jest w porz�dku. [6334][6356]Zwykle nie poddajesz si� z�ym emocjom. [6356][6378]Tym razem masz zwi�zane r�ce. [6378][6397]Takie s� zasady.|Jeste� zmuszona robi� to, [6397][6426]co podpowi...
barlos7