„Dziady kowieńsko-wileńskie”, wydane zostały obok „Grażyny” w 1823 r. w II tomie „Poezyj”.
Całość poprzedza wiersz „Upiór”[1]
Według opowieści tych, „którzy bliżej cmentarza mieszkali” (w.13), corocznie, nocą „na niedzielę czwartą” (w.17)[2] ukazywał się upiór. Samobójca, „z piersią skrwawioną” (w.19)[3] żali się na los, który każe mu „Ujrzeć ją znowu, poznać się, rozłączyć” (w.38). Tak jak z życia ze strony ludzi spotyka go tylko drwina lub litość; ma to za nic jeżeli miłą przyjmie go życzliwie.
Odautorskie wyjaśnienie obrzędu Dziadów[4] - ludowej uroczystości obchodzonej na Litwie, w Prusach i w Kurlandii dla uczczenia pamięci zmarłych przodków. Obrzęd sięga czasów pogańskich i zwał się „ucztą kozła”.
Motto z „Hamleta” Szekspira: „Są dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom”[5]
· Chór dwuwierszem „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie/ Co to będzie, co to będzie?” rozpoczyna obrzęd. Guślarz nakazuje zamknąć drzwi i szczelnie zasłonić okna. Wykonanie poleceń potwierdza Starzec, a chór powtarza dwuwiersz.
· Guślarz rozpoczyna zaklęcia wywołując dusze czyśćcowe. Wpierw, na znak spalonej kądzieli, przyzywa duchy lekkie (styl łagodny, pełen zdrobnień). Chór nawołuje, by wyraziły, czego im brakuje do zbawienia. Pojawia się para dzieci - Aniołków, Józio i Rózia. Dręczy ich „nuda” - troska wynikająca z braku dopełnienia, ustalenia losu i „trwoga” - z niepewności zbawienia wiecznego. Proszą o dwa ziarnka gorczycy, bowiem zgodnie z wola boską: „Kto nie doznał goryczy ni razu/ Ten nie dozna słodyczy w niebie”[6].Guślarz, a za nim Chór, obdarowawszy dzieci zgodnie z ich życzeniem, odsyłają je.
· Zbliża się północ, Guślarz nakazuje rozpalenie kadzi z wódką. Teraz wzywa najcięższe duchy. Zza okna[7] dochodzi głos wżywającego o litość. Przemawia Widmo Pana(groza, makabryzm) - dziedzica wioski, który trzy lata temu zmarł. Cierpi potępienie skazany na wieczny głód. „Żarłoczne ptactwo” - duchy ludzi , których przywiódł do śmierci swym okrutnym postępowaniem (białe - jeśli byli dobrzy, czarne - jeśli źli), odbierają mu każdą okruszynę strawy. i krople wody. Chór Ptaków Nocnych („Sowy, kruki i puchacze”) zapowiadają, iż męka jego będzie wieczna. Kruk - zakatowany na śmierć mężczyzna, który głodując sięgnął po pańskie jabłka, Sowa - nieszczęśliwa wdowa z maleńkim dzieckiem, którą w mróz najgorszy nakazał wyrzucić, bo przeszkadzała mu swym żebraniem w zabawie - potwierdzają okrucieństwo dziedzica. Widmo puentuje: „Bo kto nie był ni razu człowiekiem,? Temu człowiek nic nie pomoże.”[8].
· Guślarz i Chór odsyłają ducha. Guślarz podpala wianek z „cząbru (macierzanki) i ślazy” - ziół nie przynoszących pożytku ani ludziom ani zwierzętom. W ten sposób przywołuje ducha Dziewczyny. (śpiewa piosenki, styl sentymentalny) Strojna, lekka i bardzo piękna pojawia się w kaplicy. Zosia była wieśniaczką, która nie zaznając miłości, lekceważąc zaloty chłopców zmarła w wieku 19 lat. Nie cierpi mąk, lecz lekka jak piórko fruwa miotana po świecie nie mogąc „Ani wzbić się pod niebiosa, / Ani ziemi dotknąć..”. Prosi, by pochwycili ją młodzieńcy i przyciągnęli ku ziemi. Jednak zabiegi są bezowocne, bowiem: „Kto nie dotknął ziemi ni razu/ Ten nigdy nie może być w niebie”. Guślarz wyznaje, iż zgodnie z wolą nieba cierpieć będzie jeszcze 2 lata, po tym czasie dane jej będzie stanąć „za niebiesim progiem”.
(Scena dodana po napisaniu cz. IV, przez autora nazwana „przejściem”)). Guślarz po raz ostatni zaklina dusze rzucając w kąt kaplicy garść maku i soczewicy. W tej chwili ku jednej z wieśniaczek „w żałobie” zaczyna iść Widmo. Wzrok ma „dziki i zasępiony”, bez słowa wpatruje się w twarz dziewczyny., a „Od piersi aż do nóg sięga” „pąsowa wstęga”[9]. Guślarz wzywa, by Widmo objawiło czego mu potrzeba, duch jednak milczy[10] i choć wypowiadane są zaklęcia - nie odchodzi również. Wreszcie Guślarz zwraca się do pasterki, która zachowuje się równie dziwnie: zdrętwiałą milczy i uśmiecha się. Kiedy , zgodnie z nakazem Guślarza, wyprowadzano dziewczynę z kaplicy, ta spoglądała na Widmo podążające krok w krok za nią.
Historia pośmiertnego losu młodzieńca z wiersza „Upiór”
Motto: „Podniosłem wszystkie zmurszałe całuny leżące w trumnach; oddaliłem wzniosłą pociechę rezygnacji, jedynie po to, by sobie wciąż mówić: - Ach, przecież to tak nie było! Tysiąc radości zrzucono na zawsze w doły grobowe, a ty stoisz tu sam i przeliczasz je. Nienasycony! nienasycony! Nie otwieraj całkowicie podartej księgi przeszłości!... Czyż nie dość jeszcze jesteś smutny?”[11]
Ksiądz (greckokatolicki) wzywa dzieci do modlitwy zgodnej z „dniem dzisiejszym” - Zaduszkami. Czytanie odpowiedniego rozdziału Ewangelii przerywa pukanie do drzwi. Wchodzi[12] dziwacznie odziany młodzieniec. Dzieci sądzą, że jest upiorem. Ten zaś przedstawia się jako „Umarły dla świata” pustelnik. Pytany o imię przyznaje, że przed 3 laty gościł w tych stronach, teraz zaś powrócił. Następnie śpiewa żałosną pieśń miłosną. Ksiądz widząc dziwny nastrój przybysza próbuje go uspokoić, przywołuje dzieci. Jedno z nich beztrosko pyta o strój przybyłego („Z różnych kawałków sukmany,/ Na skroniach trawa i liście,/ Wytarte płótno, przy pięknej kitajce (tafta)?/ ... na sznurku blacha?/ Różne paciorki, wstążek okrajce?” Zdenerwowany Pustelnik upomina dziecko, przypomina znana sobie niegdyś oszalałą z miłości kobietę, która wyglądała równie dziwnie jak on teraz. I on ją wyśmiewał, by doświadczywszy nieszczęścia sam skazywać się na drwiny. Ksiądz próbuje namówić go do jadła, jednak przybysz wspominając powieści Goethego i Roussea chwyta za nóż.. Odbiera mu go ksiądz. Wreszcie, spoglądając na trzy płonące świece[13], rozpoczyna swe wyznanie.
· Opowieść Gustawa jest bezładna, przerywana wybuchami rozpaczy i namiętności: młodzieniec zdolny i wrażliwy poznał dziewczynę. Połączyło ich podobieństwo upodobań i wzajemne zrozumienie. Ze strony chłopca była to wielka miłość, jednak dziewczyna wyszła za innego (historia nieszczęśliwego kochanka). Miota nim miłość i rozpacz; rozpamiętuje nieszczęście z niezwykłą intensywnością.
· Młodzian nie rozumie dlaczego to uczyniła. Oskarżenia ukochanej o zdradę miesza ze słowami czułej wyrozumiałości. Jego wyznania zawierają wielki ładunek moralnego niepokoju. Ma poczucie, że jego nieszczęście nie jest tylko sprawą prywatną, że pociąga za sobą zagagładę wartości ogólniejszych. Był chłopcem uzdolnionym, pełnym zapału (deklamuje „Odę do młodości”), a nieszczęście złamało go i zniszczyło. Ze swoim samotnym cierpieniem znalazł się poza obrębem społeczności. Jest romantycznym indywidualistą, który jednak samotność przeżywa bardzo tragicznie i traktuje jako grzech.
· Udręczony zwraca się o pomoc do księdza (z powołania i zawodu jest znawcą spraw ludzkiego sumienia; był nauczycielem Gustawa i wpoił mu wiarę w ideały). Ich dialog należy do najdramatyczniejszych w polskiej literaturze dramatycznej. Ksiądz - racjonalista pełen wiary w rozumny porządek świata i społeczeństwa, potrafiący pogodzić to przekonanie z zasadami religii, traktuje go jako szaleńca. Gustaw przebija się sztyletem, ale pozostaje żywy. Ksiądz ociera się o sferę niesamowitości i wobec tych zjawisk jest bezsilny. Jego postawa zostaje skompromitowana.
· Gustaw na koniec, niczym duchy z „Dziadów” cz. II, wygłasza maksymę: „Bo słuchajcie i zważcie u siebie, / Że według bożego rozkazu: / Kto za życia choć raz był w niebie, / Ten po śmierci nie trafi od razu.” i z wybiciem godziny dwunastej - znika. Był więc upiorem.
Pierwsza część cyklu nigdy nie ukazała się za życia autora. Wydano ją po jego śmierci w 1860 r. w Paryżu (w wydaniu zbiorowym „Pism” Mickiewicza). Składają się na nią luźne sceny nie dające jednoznacznej całości.
Sc.1. Dziewica, przyszła kochanka, oddaje się marzeniom. W przyrodzie obowiązuje zasada płciowości, rozumianej jako miłość i harmonia. Zatem i wśród ludzi, jeżeli dwie istoty są sobie przeznaczone, to według powszechnego prawa muszą się spotkać.
Sc.2. Na obrzęd Dziadów idzie pochód ludzi. Guślarz, powtarzając słowa „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie” prowadzi gromadę, Chór ją powtarza.
· Młodzieńcy proszą dziewczynę z „Romantyczności” (tożsamą z Karusią), by na próżno nie rozpaczała po zmarłym kochanku („Dla niego na mszę daj, młoda wdowo, / A dla nas żywych piękne daj słowo.”), a do Starca - by nie rozpaczał po bliskich („Weź trochę szczęścia od nas szczęśliwych, / Szukaj umarłych pośród nas żywych”).
· Ponownie Guślarz wzywa wszystkich, „kto rozpaczą, / Kto wspomina i kto życzy”, by „ze świata mędrców” przyszli na Dziady.
· Dziecko, które nie pamięta, zmarłej przy jego narodzinach, matki prosi Starca, by powrócili do domu. Lecz ten żegnając z goryczą wnuka („Boże! (...) Pobłogosław wnukowi - niechaj umrze młodo!”) idzie na uroczystość.
· Młodzieniec Zaklęty snuje dziwna opowieść o rycerzu, który dobrowolnie poddał się zaklęciu w kamień.
· Chór Młodzieży przypomina o prawach rządzących światem; „Zgubionymi” dlań są wszyscy, którzy „w młode lata”: — byli bezczynni, — izolowali się od otoczenia, — nie potrafili cieszyć się młodością.
· Do gromady dołącza Strzelec(„Pieśń Strzelca”) i Gustaw - szukający miłości („Ach, gdzie cię szukać? - od ludzi ucieknę, / Ach, bądź ty ze mną, świata się wyrzeknę!”).
· Myśliwy Czarny (wyobrażenie złego ducha) kpi z wynurzeń Gustawa.
· Całość kończy dialog Gustawa ze Strzelcem, który zapowiada wystraszonemu kochankowi: „Wiedz naprzód, iż gdzie stąpisz, jest wszędzie nad tobą / Pewna istota, która z oczu cię [nie] traci, / I że chce ciebie w ludzkiej nawiedzić postaci”.
„Dziadów” cz. III, arcydzieło dramatu narodowego napisał Adam Mickiewicz w ciągu wiosny roku 1832 r. w Dreźnie (stąd określenie „Dziady drezdeńskie”).
Od wydarzeń wileńskich, będących przedmiotem utworu, upłynęło prawie dziewięć lat: Mickiewicza i innych filomatów aresztowano w październiku 1823 r., proces trwał prawie rok. Następne pięciolecie spędził poeta na zesłaniu w Rosji, skąd, dzięki staraniom przyjaznych mu Rosjan zdołał wyjechać w końcu 1829 r.. Lata do wybuchu powstania listopadowego zeszły mu na podróżach po Europie zachodniej, rok 1831 spędził w Wielkopolsce, skąd wrócił do Drezna.
„Dziady część III” prezentują dramat romantyczny.
· czasu(trwa ponad rok, między poszczególnymi scenami są różne, nieraz kilkumiesięczne luki czasowe),
· miejsca (Wilno: cela Konrada, cela księdza Piotra, apartamenty Nowosilcowa, cmentarz pod Wilnem; dworek pod Lwowem; Warszawa; Petersburg),
· akcji (każda scena ma odrębną tematykę i własną dramaturgię);
· realistyczna: — wiele autentycznych szczegółów, np. w opisie celi Konrada;
· symboliczna:
— cmentarz jako magiczna przestrzeń obrzędu,
— cela Konrada jako grób-kolebka;
· pokrewieństwo ze średniowiecznym misterium:
— pozioma organizacja: strona lewa to Zło, strona prawa to Dobro,
— pionowa organizacja: Niebo, Ziemia i Piekło;
· historyczny:
— konkretne daty:, np. 1 listopada 1823 r., — autentyczne wydarzenia w których uczestniczą postacie historyczne;
· mitu religijnego (cykliczny, mierzony świętami):
— cykl od Dziadów do Dziadów,
— Wielkanoc - Widzenie Księdza Piotra,
— Boże Narodzenie - Wielka Improwizacja,
— powtórzenie losów Chrystusa;
· mitu agrarnego:
— cykl wegetacji roślinnej - bajka Żegoty,
— zima, obumieranie - niewola,
— wiosna, zapowiedź wolności - zmartwychwstanie,
— ziarno - młodzież,
— utajone życie posianego ziarna przygotowującego się do kiełkowania - więzienie
· historyczne:
— występujące pod własnymi imionami i nazwiskami (Jan Sobolewski, Wysocki, Bajkow, Pelikan)
— wskazane innym mianem (Generał - Wincenty Krasiński; Doktor - August Bécu);
· fikcyjne:
— kreowane zgodnie z konwencją realistycznej (prawdopodobieństwo psychologiczne): satyry (Literaci w „Salonie warszawskim”) i karykatury (Senator)
— nacechowane symbolicznie, uwznioślone (ksiądz Piotr, Ewa);
· fantastyczne tworzone w konwencji średniowiecznej alegorii (dobre i złe duchy, widma zmarłych).
symbol krzyża (Wasilewski), — zestawienie Podniesienia w czasie mszy z wyjazdem więźniów na zesłanie (tożsamość znaczeń), — dzieje Polski jako powtórzenie biografii Chrystusa, — studenci jako niewiniątka, — car jako Herod, — Konrad jako Samson, — Petersburg jako wieża Babel i Babilon, — zapowiedź powodzi („Oleszkiewicz”), — naśladowanie stylu Ewangelii i Apokalipsy św. Jana w Widzeniu księdza Piotra
· otwarta, luźna, zacierająca związki przyczynowo-skutkowe pomiędzy poszczególnymi częściami, w której poszczególne sceny ukazują jakiś nowy aspekt świata;
· połączenie elementów cechujących różne rodzaje literackie: dramatu („Pan Senator”), epicki („Ustęp”) i liryki („Wielka Improwizacja”);
· operowość (partie śpiewane);
· ...
jrachuba