15 - JERZY OBARA ''Kategoria ducha językowego w poglądach niektórych niemieckich i polskich myslicieli XIX i XX wieku''.pdf

(189 KB) Pobierz
25219218 UNPDF
J ERZY O BARA
Kategoria ducha j˛zykowego
w pogla˛dach niektórych
niemieckich i polskich my´licieli
XIX i XX wieku
Problematyka zwia˛zana z historia˛ ducha, kształtowaniem si˛ i ewolucja˛ pogla˛dów na temat
ducha j˛zykowego i nierozerwalnie zwia˛zanego z nim ducha narodu, jest niezwykle roz-
legła, poniewa˙ jest ona ´ci´le powia ˛ zana z historia ˛ kształtowania si ˛ ró˙norodnych
kierunków w j˛zykoznawstwie, zarówno w jego przednaukowym, jak i naukowym okre-
sie 1 . Tym nale˙ałoby chyba tłumaczy´ dotychczasowy brak jakiej´ obszerniejszej roz-
prawy po´wi˛conej temu interesuja˛cemu niewa˛tpliwie, ale równie˙ niełatwemu do
opracowania zagadnieniu, usytuowanemu na pograniczu filozofii i j˛zykoznawstwa. Wy-
ra˙aja ˛ c nadziej ˛ , ˙e – by´ mo˙e – kategoria ducha j ˛ zykowego doczeka si ˛ kiedy´ nale˙nej
jej syntetycznej monografii, w artykule niniejszym podejmujemy prób˛ ustalenia istoty
tego poj˛cia, uchwycenia ró˙nicy pomi˛dzy współczesnym, jakby mo˙na było powiedzie´
– unaukowionym ju˙ – a tym dawnym, obcia˛˙onym dziewi˛tnastowiecznym idealizmem
i aprioryzmem romantycznym sposobem jego pojmowania. Nie uwa˙aja˛c za konieczne
w zwia˛zku z tym szczegółowe referowanie pogla˛dów wszystkich badaczy, którzy si˛ ta˛
kategoria˛ posługiwali, ograniczamy si˛ tutaj do omówienia sposobu jej pojmowania przez
niektórych tylko, „reprezentatywnych” dla danej szkoły lingwistycznej my´licieli, aby da´
wyobra˙enie o tym, jaka była historia tego terminu, kiedy, gdzie i w jaki sposób si˛ on
narodził oraz w jakim rozumieniu posługiwali si˛ nim przedstawiciele ró˙nych szkół
lingwistycznych. Istotne jest ka˙dorazowo to, co z okre´lonego dawnego sposobu jego
pojmowania jeszcze pozostało, a co nale˙ałoby ju˙ dzisiaj jako nienaukowe odrzuci´,
ewentualnie przeło˙y´ na współczesny j ˛ zyk nauki. W kontek´cie rozwa˙a´ nad
duchem j˛zykowym w szczególny sposób eksponujemy w tej pracy zwłaszcza koncepcj˛
ducha j˛zyka polskiego J. S. Kaulfussa, która˛ wyło˙ył on szczegółowo w obszernej,
napisanej po niemiecku i przeznaczonej przede wszystkim dla Niemców rozprawie pt.
Über den Geist der polnischen Sprache . U´ci´leniu istoty tego poj˛cia słu˙a˛ równie˙
84
przytoczone tu wybrane niektóre wypowiedzi na temat j ˛ zyka, maja ˛ ce charakter norma-
tywny.
Kategoria duch j˛zyka ju˙ od momentu jej narodzin, a wi˛c zapewne od około dwustu
lat 2 , zawsze u˙ywana była w powia ˛ zaniu z równie cz ˛ sto pojawiaja ˛ ca ˛ si ˛ w pracach
o ró˙nym charakterze kategoria˛ duch narodu. Do upowszechnienia si˛ obu tych kategorii
przyczynił si˛ bujny rozkwit idealistycznej filozofii w Niemczech, zapocza˛tkowany przez
Hegla, a kontynuaowany przez wielu jego sławnych nast˛pców, których pogla˛dy na temat
j˛zyka, mimo i˙ zabarwione romantycznym idealizmem, wyznaczały kolejne etapy roz-
woju naukowego j˛zykoznawstwa.
Jeszcze przed XIX wiekiem zainteresowania badaczy j˛zyka koncentrowały si˛ głów-
nie na zagadnieniach filozoficznych, normatywnych i typologicznych. Jak zauwa˙a
M. Ivi´, wspólne sa˛ badaczom w owym czasie „jednostronno´´ i schematyzm w ocenie
własnego j˛zyka w stosunku do j˛zyków obcych: ka˙dy naród uwa˙ał swój j˛zyk za
wzorcowy, za najpełniejszy przejaw optymalnej syntezy form j˛zykowych i ludzkiego
ducha” 3 . Sformułowanie to od razu wprowadza w istot ˛ rzeczy, potwierdza ono bowiem,
w jak du˙ym stopniu badania nad j˛zykiem zdominowane były wówczas, a potem jeszcze
co najmniej przez cały XIX wiek, przez filozoficzne roztrza˛sania na temat ró˙nie przez
poszczególnych my´licieli pojmowanych zwia ˛ zków ła ˛ cza ˛ cych j ˛ zyk z narodem, który si ˛
nim posługiwał. Prowadzone z rozmachem i na szeroka˛ skal˛ zakrojone badania nad
ró˙nymi j˛zykami ´wiata prowadziły powoli do wykrystalizowania si˛ dwu ró˙nych metod
badawczych – diachronicznej i synchronicznej, nie od razu od siebie ´ci´le odgranicza-
nych. Ówczesnym badaniom genealogicznym i typologicznym towarzyszyła zwykle oce-
na badanych j˛zyków pod ka˛tem ich wi˛kszej lub mniejszej doskonało´ci pod wzgl˛dem
realizacji postulatów logiki ba˛d´ te˙ zawartych w nich cech ekspresyjno-stylistycznych,
zawarto´ci moralnej i intelektualnej itp. 4 . Za doskonalsze (np. od analitycznych czy
syntetycznych) uznawano zwykle – ze wzgl˛du na sanskryt i j˛zyki klasyczne – j˛zyki
fleksyjne, przy czym warto´ciowanie takie podbudowywano jeszcze apriorycznymi
stwierdzeniami o doskonalszych wła´ciwo´ciach psychicznych i cywilizacyjnych społe-
cze´stw posługuja˛cych si˛ tymi j˛zykami 5 . Tego typu elementy warto´ciuja˛ce nierzadko
bywały w ówczesnych dziełach jednym z elementów charakterystyki istoty (ducha) dane-
go j˛zyka, m. in. w koncepcji ducha j˛zyka polskiego J. S. Kaulfussa.
Wiek XIX rozpoczyna nowa ˛ er ˛ w dziejach j ˛ zykoznawstwa. Du˙ymi osia ˛ gni ˛ ciami
w zakresie bada´ nad j˛zykiem mo˙e si˛ poszczyci´ zwłaszcza j˛zykoznawstwo niemiec-
kie. Uwa˙a si˛, ˙e nowsze j˛zykoznawstwo w Niemczech zapocza˛tkował ju˙ J. G r i m m,
który w badaniach nad wyrazami nie pomijał ich znacze´, a histori ˛ j ˛ zyka niemieckiego
traktował jako ´rodek słu˙a˛cy do zbadania „istoty niemiecko´ci” 6 , dotarcia do „pierwot-
nej” (tj. prawdziwej) duszy niemieckiej 7 .
Prawdziwym jednak i typowym przedstawicielem tego nowszego j ˛ zykoznawstwa jest
dopiero W. von Humboldt, mimo i˙ ´ródeł niektórych jego pogla˛dów mo˙na si˛ doszuka´
ju˙ u jego poprzedników, szczególnie u J. G. Herdera, który nie tylko rozwa˙ał ju˙ kwesti˛
tzw. formy wewn˛trznej (innere Sprachform), ale równie˙ rozwijał my´l o wzajemnym
stosunku j˛zyka i psychiki narodu; jego zdaniem psychika narodu, jako forma jego
´wiadomo´ci, wyciska swe pi˛tno na j˛zyku, nadaja˛c mu okre´lony wewn˛trzny kształt,
który umo˙liwia z kolei jej rozpoznawanie.
Wszystkie wa˙niejsze my´li J. G. Herdera konkretyzuje i rozwija W. von Humboldt,
w którego dziełach wiele nast˛pnych pokole´ j˛zykoznawców znajdowało i znajduje
wcia˛˙ nowe inspiracje do bada´ nad j˛zykiem 8 . Centralny punkt rozbudowanej teorii
W. von Humboldta stanowi, wielokrotnie i w ró˙ny sposób formułowane przez niego,
85
przekonanie o nierozerwalnym zespoleniu charakterystycznych cech danego narodu z po-
stacia˛ jego j˛zyka, co najcelniej obrazuja˛ nast˛puja˛ce stwierdzenia: „gdyby znana była
tylko jedna z tych danych, druga mogłaby by´ z niej wyprowadzona”; „J˛zyk jest jak
gdyby uciele´nieniem ducha narodu, ich j ˛ zyk jest ich duchem, a ich duch j ˛ zykiem, oba
sa˛ wi˛c identyczne” 9 . W. von Humboldt twierdzi, ˙e j˛zyk jest przejawem nie sprecyzo-
wanej przez niego bli˙ej „formy wewn˛trznej”, w której odbija si˛ okre´lony ´wiatopogla˛d
(Weltanschauung) danego narodu, tj. wła´ciwy mu sposób widzenia, percypowania ´wiata.
Ukrywa si˛ pod ta˛ forma˛ wewn˛trzna˛ „struktura psychiczna” danego narodu 10 , ba˛d´ te˙ –
według innych jeszcze okre´le´ – „forma poj˛ciowa, tkwia˛ca u podstaw budowy grama-
tycznej i decyduja˛ca o niej, a jednocze´nie uto˙samiana ze sposobem percypowania ´wia-
ta” 11 oraz „funkcja ekspresywna j˛zyka, b˛da˛ca przejawem okre´lonego widzenia ´wiata,
charakterystycznego dla ducha narodu” 12 . Stoja˛c na gruncie XVIII-wiecznego uniwersa-
lizmu, wyra˙a on przekonanie, ˙e j˛zyki narodowe stanowia˛ odpowiednie realizacje j˛zyka
w ogóle, powstałe w wyniku oddziaływania na´ ducha (tj. psychiki) okre´lonego narodu.
Sama z kolei psychika tego narodu stanowi przejaw okre´lonego, subiektywnego widzenia
´wiata i rzeczywisto´ci, co nakazuje rozpatrywa´ j˛zyk w bezpo´rednim zwia˛zku z kultura˛
i psychika˛ danego narodu. Dzi˛ki temu mo˙liwe si˛ staje badanie psychiki poszczególnych
narodów poprzez ich j ˛ zyki, bowiem okre´lony poziom ewolucji j ˛ zyka odzwierciedla
poziom kultury i cywilizacji, jaki ten naród w danym momencie osia˛gna˛ł. Ró˙norodno´´
j˛zyków tłumaczył Humboldt ró˙norodno´cia˛ ´wiatopogla˛dów. Głównym i ostatecznym
celem badania j ˛ zyków było – w jego przekonaniu – poprzez wykrycie tych ´wiatopogla ˛ -
dów dotarcie do psychiki (ducha) narodu, a nast˛pnie do poznania j˛zyka w ogóle jako
formy ducha ludzkiego 13 . W krytycznych omówieniach pogla˛dów W. von Humboldta
zwraca si˛ przede wszystkim uwag˛ na to, ˙e, dokonuja˛c wielu odkry´ w dziedzinie
lingwistyki ogólnej, da˛˙ył on do zrealizowania nieosia˛galnej „antropologii porównawczej,
maja˛cej poprzez j˛zyk tłumaczy´ psychik˛ narodów i społeczno´ci, a wi˛c ducha ludzkie-
go” 14 . Jest to podstawowy zarzut skierowany pod adresem W. von Humboldta, nawet
bowiem Humboldtowski „duch narodu” jako jedna z nieostrych kategorii lingwistycznych
– jak si˛ słusznie zauwa˙a – zawiera jednak „mimo całej swej mistyfikacji pewne
materialistyczne elementy (gdy˙ jest w wielkiej mierze zdeterminowany geograficznie
i etnologicznie)” 15 . Inaczej mówia˛c, u podstaw konsekwentnie rozbudowanej teorii
W. von Humboldta znalazło si ˛ irracjonalne zało˙enie, ˙e z cech samego j ˛ zyka mo˙na
wydoby´ cechy danego narodu. Pseudonaukowo´ci tej zasady dowodza˛ wszelkie próby jej
praktycznej realizacji przez spadkobierców dziedzictwa my´lowego W. von Humboldta
(m. in. u K. Vosslera, F. N. Fincka i przede wszystkim – u neohumboldtystów z grupy
L. Weisgerbera). „Wina˛” W. von Humboldta, je´li tak to mo˙na okre´li´, było to, ˙e
skłonny był on przypisywa´ j˛zykowi warto´ci pozaj˛zykowe 16 .
Wpływu W. von Humboldta mo˙na si ˛ doszuka´ u wielu pó´niejszych badaczy nie
tylko niemieckich. U K. Vosslera np., wprowadzaja˛cego do j˛zykoznawstwa metodologi˛
filozoficzno-idealistyczna˛ i ˙a˛daja˛cego, by j˛zyk traktowa´ jako wytwór „ducha”, domi-
nuje my´l o „doniosło´ci roli jednostki i jej indywidualnej psychiki w tworzeniu j˛zyka”
oraz o „bezpo´redniej wi˛zi j˛zyka z mentalno´cia˛ jej u˙ytkowników” 17 . Stylistycznie
i psychologicznie ukierunkowane pod wpływem B. Crocego i H. Bergsona pogla˛dy autora
dzieła Geist und Kultur in der Sprache (München 1925) mo˙na krótko scharakteryzowa´
w sposób nast˛puja˛cy: istnieje ´cisły zwia˛zek pomi˛dzy psychika˛ (struktura˛ psychiczna˛)
człowieka, a tym, co i jak on mówi; w jego j˛zyku, stanowia˛cym reprodukcj˛, odzwier-
ciedlenie jego ´wiata psychicznego, odbijaja˛ si˛ jak w zwierciadle jego osobiste zapatry-
wania i upodobania; to, co raz zostało przez człowieka wypowiedziane, jest niepowtarzal-
86
ne, nigdy bowiem powtórzone przez niego wyrazy nie maja ˛ tego samego znaczenia, jakie
miały one wypowiedziane poprzednio. Badanie j˛zyka powinno – zdaniem K. Vosslera –
polega´ na poszukiwaniu w nim stylu, a wi˛c tego, co bezpo´rednio charakteryzuje twórc˛
wyra˙onych w nim idei, tj. człowieka. Praktyczne „dowody” swej teorii utrzymanej
w duchu Humboldtowskiego idealizmu dał K. Vossler w napisanym ju˙ w 1913 dziele
Frankreichs Kultur im Spiegel seiner Entwicklung , w którym m. in. z charakterystycznego
dla j˛zyka francuskiego szyku wyrazów (podmiot – orzeczenie – dopełnienie) wydedukował
on „narodowa˛” cech˛ Francuzów – mianowicie ich zamiłowanie do porza˛dku i logiki 18 .
K. Vossler był na tyle silna˛ indywidualno´cia˛, ˙e ´ladami jego my´li poda˛˙yli jeszcze:
E. Larch, który w podobny sposób „dowodził”, ˙e Francuzi sa˛ lud´mi towarzyskimi, ale
odznaczaja˛ si˛ skłonno´cia˛ do lekcewa˙enia innych oraz L. Spitzer, wyznawca pogla˛du,
˙e w takim samym stopniu składaja˛ce si˛ z ideowo umotywowanych cz˛´ci dzieła twórcy
´wiadczy o jego duchu (tj. konstrukcji psychicznej), w jakim stanowia˛ce wi˛ksza˛ cało´´
dzieła wszystkich twórców odzwierciedlaja˛ ducha narodu 19 .
Echa pogla ˛ dów W. von Humboldta i K. Vosslera pojawiaja ˛ si ˛ równie˙ w pogla ˛ dach
neolingwistów włoskich: M. G. Bartoliego, V. Pisaniego i G. Bonfantego, spo´ród których
jako bardziej oryginalne zasługuja˛ na uwag˛ ich spostrze˙enia i uwagi o zmienno´ci
´wiadomo´ci estetycznej, której wyrazem jest j ˛ zyk; o dokonuja ˛ cych si ˛ poprzez metafory
zmianach w znaczeniu wyrazów oraz – przede wszystkim – o zachodza˛cych w strukturze
j˛zyka zmianach wskutek przemieszania kultur duchowych. Ich pogla˛dy jednoczy wspólne
przekonanie o tym, ˙e przyczyny zjawisk j ˛ zykowych le˙a ˛ w dziedzinie duchowej.
Rozwini˛cie my´li W. von Humboldta o „j˛zyku jako emanacji ducha” spotykamy m.
in. u H. Steinthala, który – podobnie jak sam W. von Humboldt i W. Scherer, a potem
jeszcze N. Finck, zwłaszcza jako autor dzieła Der deutsche Sprachbau als Ausdruck
deutscher Weltanschauung (1899), kontynuuje w j˛zykoznawstwie niemieckim nurt etno-
psychologiczny, stanowia˛cy odmian˛ kierunku psychologicznego, reprezentowanego
przez W. Wundta, który jednak nie był wyznawca˛ idei, ˙e j˛zyk – to „duch narodu”.
Zasługa H. Steinthala polega głównie na tym, ˙e, da˛˙a˛c do przezwyci˛˙enia młodogra-
matyzmu poprzez psychologi˛, obja´nił on Humboldtowskie poj˛cie wewn˛trznej formy
j˛zykowej oraz je upsychologizował, odnosza˛c do ludzkiego ˙ycia psychicznego. „Chca˛c
doprowadzi´ do usta˛pienia logiki z j˛zykoznawstwa, a wprowadzenia do´ psychologii –
jak zauwa˙a G. Helbig – zasta ˛ pił on jednak jedno wyja´nienie pozaj ˛ zykowe – drugim” 20 .
Wraz z M. Lazarusem szerzył H. Steinthal teori˛ W. von Humboldta na temat zwia˛zku
j˛zyka z psychologia˛ narodu (Volkerpsychologie). Uwypuklał on analogi˛ pomi˛dzy
j ˛ zykiem jednostki i jej indywidualna ˛ psychika ˛ oraz mi ˛ dzy j ˛ zykiem kolektywu i jego
duchem. Trwała˛ zasługa˛ H. Steinthala było nie tylko zwrócenie uwagi na to, ˙e wyrazy nie
maja˛ absolutnie ustalonych znacze´ , ale równie˙ i to, ˙e wypracował on okre´lone psycho-
logiczne kryteria, przy których pomocy „dowodzono pokrewie´stwa duchowego mi ˛ dzy
narodami, wykazuja˛c podobie´stwa w strukturze j˛zyków i odwrotnie” 21 .
Bardziej krytycznie ni˙ do teorii H. Steinthala nale˙y si˛ odnie´´ do koncepcji N. Fin-
cka, która˛ A. Heinz nazywa mianem „inteligentnych i interesuja˛cych, ale absolutnie nie-
sprawdzalnych spekulacji” 22 . Badacz ten usiłował mianowicie ustali´ zale˙no´ci pomi˛-
dzy typami formalnymi j˛zyków a typami psychicznymi społeczno´ci i narodów, które si˛
tymi j˛zykami posługuja˛. Z budowy tych j˛zyków, ich kategorii gramatycznych, chara-
kterystycznych cech słowotwórczych, z synonimii i homonimii usiłował on wydeduko-
wa´, do którego z trzech typów: intelektualnego, emocjonalnego czy te˙ intelektualno-
emocjonalnego dany naród nale˙y. Teoria N. Fincka mo˙e ´wiadczy´ dobitnie o tym, jak
gł˛boko w j˛zykoznawstwie niemieckim zapu´ciła korzenie nauka W. von Humboldta 23 .
87
Jednym z wielkich kontynuatorów pogla ˛ dów W. von Humboldta jest L. Weisgerber,
którego ska˛dina˛d ostro krytykowana˛ teori˛ uznaje si˛ za syntez˛ podstawowych poj˛´
strukturalistycznych F. de Saussure’a i pogla˛dów W. von Humboldta. O wyra´nym nawia˛-
zaniu do Humboldta ´wiadcza ˛ ju˙ tytuły jego dzieł, takie jak np. Muttersprache und
geistesbildung (1929), Von den Kräften der deutschen Sprache (1949) czy Von Weltbild
der deutschen Sprach e (1950). Najistotniejsze novum w teorii L. Weisgerbera – to wpro-
wadzenie przez niego koncepcji j˛zykowego ´wiata po´redniego (sprachliche Zwischen-
welt) w miejsce Humboldtowskiej formy wewn˛trznej, stanowia˛cego element po´redni-
cza˛cy mi˛dzy rzeczywisto´cia˛ a jej percepcja˛ w danej społeczno´ci j˛zykowej.
L. Weisgerber twierdzi, ˙e przedmioty i sprawy ´wiata zewn˛trznego nie docieraja˛ bezpo-
´rednio do ludzkiej ´wiadomo´ci, lecz jakby „zatrzymuja˛ si˛” w owym ´wiecie po´rednim,
w którym człowiek przeobra˙a je w przedmioty intelektualne; wtedy dopiero moga˛ zacza˛´
odgrywa´ okre´lona˛ rol˛ w procesie my´lenia. Elementom rzeczywisto´ci odpowiadaja˛
zatem w tym ´wiecie po´rednim twory poj˛ciowe (Gedankenbilde), stanowia˛ce – w prze-
konaniu L. Weisgerbera – wła´ciwe tre´ci wyrazów, a nie – jak uwa˙a on – niejasno
i nieprecyzyjnie okre´lone dota˛d ich znaczenia 24 . L. Weisgerber dowodzi, ˙e twórca˛
takiego ´wiata po´redniego nie mo˙e by´ ani jednostka, bo wówczas byłoby tyle takich
´wiatów, ile jest jednostek, ani te˙ cała ludzko´´, gdy˙ wówczas musiałby istnie´ tylko
jeden duchowy ´wiat po´redni, a tak przecie˙ nie jest. Dochodzi on wi˛c ostatecznie do
wniosku, ˙e taki ´wiat po´redni tworzony jest przez dana˛ wspólnot˛ j˛zykowa˛ i wyra˙any
jest j ˛ zykiem tej˙e wspólnoty. Teori ˛ L. Weisgerbera cechuje idealizm wyra˙aja ˛ cy si ˛
w przecenianiu przez niego aktywnej siły j˛zyka, kształtuja˛cego – według niego – rzeczy-
wisto´´. Ten podstawowy zarzut przeciwko L. Weisgerberowi sformułował G. Helbig:
„Duchowy ´wiat po´redni nie istnieje, a to, co Weisgerber w nim umiejscawia, jest
wytworem ludzkiej ´wiadomo´ci, j˛zykowy ´wiat po´redni rownie˙ nie istnieje, poniewa˙
j˛zyk ujmuje i przechowuje wytwory kolektywnej my´li, jako sumy społecznych do´wiad-
cze´” 25 . Jak wyra˙a si˛ G. Helbig, mimo i˙ jednostka niewa˛tpliwie percypuje rzeczywi-
sto´´ przez pryzmat swego j˛zyka, to jednak nie mo˙e on usamodzielni´ si˛ a˙ do takiego
stopnia, aby zacza˛ł on wie´´ swój własny ˙ywot poza granicami ´wiata zewn˛trznego
i poza człowiekiem. L. Weisgerber zdecydowanie przecenia historiotwórcza˛ i kulturo-
twórcza˛ sił˛ j˛zyka, który nie jest wszak˙e elementem okre´laja˛cym naród, jak chce tego
L. Weisgerber, lecz tylko czynnikiem, który sam jest determinowany przez „obiektywne
warunki ˙yciowe”. G. Helbig zwraca uwag˛ na ujemne, polityczne nawet skutki takiej zbyt
daleko ida˛cej identyfikacji wspólnoty j˛zykowej i narodu, słu˙y´ ona mo˙e bowiem nawet
jako pretekst do „imperialistycznych aneksji obcych terenów pod ka ˛ tem granic narodowo-
´ciowych na zasadzie powoływania si˛ na prawo j˛zykowe” 26 . Równie˙ inaczej, ni˙ to
czyni L. Weisgerber, nale˙y – zdaniem G. Helbiga – interpretowa´ ró˙norodno´´ obrazów
´wiata w poszczególnych j ˛ zykach, wynikaja ˛ one bowiem nie z ró˙nic mi ˛ dzy j ˛ zykami,
lecz z ró˙nic w stosunku rozwoju społecznego i historyczno-społecznych warunków ´ro-
dowiska. „Nie ma koniecznego paralelizmu mi˛dzy struktura˛ j˛zyka a poj˛ciowa˛ struktura˛
procesów my´lowych” 27 – twierdzi on i stwierdzeniem tym raz jeszcze zadaje cios
idealizmowi teorii L. Weisgerbera. Demaskuje w ten sposób G. Helbig nieprawdziwo´´
apriorycznego zało˙enia o identyczno´ci ducha narodu z duchem jego j˛zyka i na odwrót.
Kilku badaczy usiłowało rozwina˛´ teori˛ L. Weisgerbera, ale wysiłki ich nie przyniosły
˙adnych rezultatów 28 . Mo˙na si˛ nawet dziwi´ temu, ˙e niektórzy badacze w dalszym
cia˛gu usiłuja˛ przekona´ innych o mo˙liwo´ci wyprowadzenia pewnych elementów rzeczy-
wisto´ci z samych wyrazów, jak czyni to np. F. Tschirch, usiłuja˛cy dowie´´, ˙e Eskimosom
obca jest wojna dlatego, ˙e w ich j˛zyku nie ma takiego słowa 29 .
Zgłoś jeśli naruszono regulamin