Kapłan jako penitent.pdf

(348 KB) Pobierz
Microsoft Word - Kapłan jako penitent.doc
Ks. Marek Chmielewski
KAPŁAN JAKO PENITENT *
W szóstym roku wielkiej nowenny przed dwutysiącleciem
Wcielenia Chrystusa program duszpasterski Kościoła w Polsce
zaprasza do rozważenia sakramentów uzdrowienia, a wśród
nich szczególnie sakramentu pokuty. Ponieważ ten sakrament
jest misterium wiary dokonującym się pomiędzy Bogiem a czło-
wiekiem przez pośrednictwo kapłana, dlatego stosunkowo dużo
miejsca w refleksji nad nim poświęca się roli spowiednika, mniej
natomiast mówi się o kapłanie jako penitencie. Dotyczy to za-
równo dokumentów Kościoła takich, jak np. Konstytucja Apo-
stolska Pawła VI Paenitemini (17 II 1966) czy Adhortacja Apostol-
ska Jana Pawła II Reconciliatio et Paenitentia (2 XII 1984), jak i róż-
nych materiałów duszpasterskich oraz formacyjnych.
Tymczasem jest to bardzo ważny problem nie tylko dla sa-
mych kapłanów, ale i dla duchowego dobra całego Kościoła. Daje
temu wyraz Jan Paweł II stwierdzając: „Gdyby jakiś ksiądz nie
spowiadał się, lub spowiadał się źle, bardzo szybko odbiłoby się
to na samym jego kapłaństwie i sprawowaniu kapłaństwa, co
dostrzegłaby również Wspólnota, której jest pasterzem” (RP 31;
PDV 26; Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów „Tota Ecclesia” , 53,
dalej: TE). To, czy i jak kapłan się spowiada, jest w jakimś sensie
miarą jego duchowej postawy.
Postawiony więc problem kapłana jako penitenta rozważymy
w trzech aspektach, wynikających z określonej koncepcji ducho-
wości i specyfiki sakramentu pokuty. Przez duchowość bowiem
rozumiemy życie według Ducha Świętego, które ujawnia się jako
zespół postaw wobec wiodących wartości charakteryzujących się
——————
* Opublikowano w: „Roczniki Teologiczne” 44(1997) nr 5, s. 85-99.
1
odniesieniem poznawczym, przeżyciowo-motywacyjnym i prak-
tycznym 1 . Ponieważ przeżycie sakramentu pokuty angażuje sfe-
rę ludzkiej psychiki, dlatego po ukazaniu teologicznego aspektu
kapłańskiej spowiedzi przejdziemy do próby psychologicznego
opisu tego procesu, aby na tej podstawie wyprowadzić kilka
wniosków praktycznych, osadzając je na wskazaniach Kościoła.
1. A SPEKT TEOLOGICZNY
Niezmiennie aktualne są słowa z Listu do Hebrajczyków,
mówiące o tym, że każdy kapłan z ludzi jest brany i dla ludzi
ustanawiany, toteż doświadczając ludzkiej słabości „może
współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą” (por. Hbr 5, 1-2).
Kapłan Chrystusowy podlega więc grzeszności, jak każdy z lu-
dzi, dlatego „jak każdy dobry wierny, także prezbiter ma obo-
wiązek spowiadać się ze swoich grzechów i własnych słabości”
(TE 53). W ten sposób, choć przez konsekrację sakramentalną jest
w pewien sposób wyłączony z ludu, to jednak nadal w płasz-
czyźnie antropologicznej pozostaje solidarny z grzesznikiem. Ta
solidarność z racji udziału w jedynym kapłaństwie Chrystusa
nabiera jeszcze głębszego, zbawczego wymiaru.
„Tożsamość kapłana — czytamy w Dyrektorium — wynika ze
szczególnego uczestnictwa w Kapłaństwie Chrystusa, dzięki któ-
remu wyświęcony staje się, w Kościele i dla Kościoła, rzeczywi-
stym, żywym i przejrzystym obrazem Chrystusa Kapłana, « sa-
kramentalnym uobecnieniem Jezusa Chrystusa Głowy i Paste-
rza » ” (p. 2). Ta ścisła ontologiczna więź kapłana z Chrystusem
przybiera w płaszczyźnie egzystencjalnej postać przyjaźni i mi-
łości, zgodnie ze słowami samego Pana, wypowiedzianymi w
——————
1 Zob. W. Słomka, Teologia duchowości , w: M. Chmielewski, W. Słomka, Pol-
scy teologowie duchowości , Lublin 1993, s. 231-232.
2
Wieczerniku: „Już was nie nazywam sługami [...], ale nazwałem
was przyjaciółmi” (J 15, 15). „Bez tej « przyjaźni » trudno byłoby
pomyśleć, iż zawierzył nam po apostołach Sakrament swojego
Ciała i krwi, Sakrament swej odkupieńczej śmierci i zmar-
twychwstania, abyśmy sprawowali ten niepojęty Sakrament w
Jego imieniu, co więcej: in persona Christi ” — pisał Jan Paweł II
do kapłanów na Wielki Czwartek 1988 roku 2 .
Kapłan Chrystusowy przeżywa ten związek ze swoim Mi-
strzem przede wszystkim jako miłość i przyjaźń doznawaną, w
następstwie której zdolny jest do świadczenia pasterskiej miłości
i przyjaźni, tak w wymiarze wertykalnym, jak i horyzontalnym.
Miłość kapłana do ludzi powierzonych jego kapłańskiej pieczy
ma być na wzór Dobrego Pasterza (por. J 10, 11-17) 3 . W tym kon-
tekście szczególnego znaczenia nabiera sakrament pokuty prze-
żywany przez kapłana jako penitenta. Misterium kapłaństwa i
kapłana zawiera się w tym, że z jednej strony jest on uosobie-
niem Chrystusa — Boga Świętego, a z drugiej — człowiekiem
grzesznym i z tej racji podlegającym surowszym sankcjom w
myśl słów: „Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się bę-
dzie” (Łk 12, 48). Grzech bowiem jako „akt wolności człowieka”
(por. RP 14), zwłaszcza grzech śmiertelny, jest dobrowolnym i
świadomym odrzuceniem Boga, Jego prawa, ofiarowanego jako
przymierze miłości, a zarazem zwróceniem się bądź to do same-
go siebie, bądź do jakiejkolwiek rzeczywistości stworzonej, także
intencjonalnej (por. RP 17). Jest to zerwanie życiodajnej łączności
z Bogiem, rodzaj samobójstwa duchowego. W tym sensie kapłan,
który dopuszcza się grzechu śmiertelnego staje się kimś najbar-
——————
2 List Ojca Świętego Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek 1988 roku , nr 6.
3 Zob. W. Słomka, Oblicza kapłańskiej miłości , w: Kapłan pośród ludu kapłańskiego
(„Homo meditans”, t. 14), red. W. Słomka, J. Misiurek, Lublin 1993, s. 33-41.
3
dziej paradoksalnym z ludzi. Staje się sprzecznością sam w sobie
i jest istotą najbardziej godną pożałowania.
Nikt, kto utracił życie, nie jest w stanie przywrócić sobie ży-
cia ani fizycznego, ani duchowego. Kapłan, choć jest urzędowym
dysponentem łaski przebaczenia i pojednania, sam z niej skorzy-
stać nie może. Nie może sam sobie udzielić przebaczenia grze-
chów i przywrócić życia duchowego. Może to uczynić tylko
Chrystus przez posługę innego kapłana. W tym objawia się mi-
łosierdzie Chrystusa, które jest szczególną postacią stwórczej i
odkupieńczej miłości, pochylającej się nad człowiekiem uwikła-
nym w zło (por. DM 6). Odkrycie miłosierdzia Boga, objawiają-
cego się w Chrystusie odpuszczającym grzechy, jest samym ją-
drem nawrócenia, jego „[...] stałym i niewyczerpalnym źródłem,
nie tylko jako doraźnego aktu wewnętrznego, ale jako stałego
usposobienia, jako stanu duszy” (DM 13).
Kapłan więc w sakramencie pokuty i pojednania doświadcza
w sposób szczególny miłości Chrystusa Dobrego Pasterza (por.
DK 18), który — jak wobec św. Piotra, tak i wobec każdego na-
wracającego się prezbitera — stawia pytanie o miłość: „[...] czy
miłujesz Mnie więcej, aniżeli ci?” (J 21, 15). Doznanie miłosier-
dzia jest zarazem zobowiązaniem do świadczenia go. Kapłan
spowiadający się, nie tylko że odzyskuje swoją tożsamość wyni-
kającą z wszczepienia w Chrystusa, ale doznając miłosierdzia
tym bardziej upodabnia się do Chrystusa Miłosiernego i może
pochylać się z miłością nad popadającym w grzech bratem we
wierze, być z nim solidarnym i stać się dla niego drogą zbawie-
nia.
Można zatem powiedzieć, że sakrament pokuty dla kapłana-
penitenta ma nie tylko znaczenie moralno-indywidualne jako
sposób odzyskania stanu łaski uświęcającej i odzyskania osobo-
wej relacji z Osobami Trójcy Świętej, „[...] która stanowi źródło
4
życia i działania kapłańskiego” (TE 5), a zarazem fundament je-
go osobistego życia duchowego i postępu w świętości. Kapłań-
ska spowiedź ma także wymiar charyzmatyczny w tym znacze-
niu, że za każdym razem jeszcze bardziej zacieśnia się jego więź
z Chrystusem-Kapłanem, a szczególnie wtedy, gdy bezpośrednią
okolicznością spowiedzi nie jest jednak grzech śmiertelny. Im
bardziej zjednoczony jest ze swoim Mistrzem, im bardziej po-
twierdza swoją kapłańską tożsamość, tym owocniejsza staje się
jego posługa słowa i sakramentu. „Jeśli mamy innym pomagać
do nawrócenia, musimy sami stale je podejmować w naszym ży-
ciu — uczy Jan Paweł II. — Nawracać się — to znaczy powracać
do samej Łaski naszego powołania, rozważać bezmiar dobroci i
miłości Chrystusa, który zwrócił się do każdego z nas po imieniu
i powiedział: « Pójdź za Mną » 4 .
Kapłańskie nawrócenie poprzez sakrament pokuty ma więc
wymiar charyzmatyczno-eklezjalny, skoro „kapłan będąc w Ko-
ściele, znajduje się także wobec Kościoła” (TE 12) 5 . Posługa sa-
kramentalnego pojednania została powierzona Kościołowi (por. J
20, 23) i aktualizuje się (tak ze strony penitenta, jak i spowiedni-
ka) w ścisłej jedności z Kościołem, czego wyrazem jest udzielanie
jurysdykcji do spowiadania 6 . Sakramentalne rozgrzeszenie jest
jednocześnie pojednaniem z Chrystusem i z Kościołem, albo —
mówiąc inaczej — ponownym wszczepieniem w Chrystusa i w
Kościół, odnowieniem zaślubin z Chrystusem i Kościołem —
„Oblubienicą Baranka”. Spowiadający się kapłan przyczynia się
——————
4 List Ojca Świętego Jana Pawła II do wszystkich kapłanów Kościoła na Wielki
Czwartek 1979 roku , nr 10.
5 Zob. D. E. Wider, Sacerdos Christi in Ecclesia Christi , w: Postawy duchowe
wobec Boga, Kościoła i człowieka („Duchowość w Polsce”, t. 2), red. M. Chmielew-
ski, Lublin 1995, s. 216-225.
6 KPK kan. 966.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin