MODLITWY SERCA3(1).doc

(49 KB) Pobierz
MODLITWY SERCA

ODLITWY SERCA

Teksty do adoracji

 

Treścią mądrości jest bojaźń Pańska,

Rozsądkiem – poznanie Świętego” (Prz 9,10)

 

Tak często stawiamy pilne sprawy tego świata ponad wiarę. Myślimy, że będziemy czynić dobro, żyjąc według własnych zasad. Wierzymy, że jesteśmy w stanie kontrolować siebie i innych ludzi. Jakże głupi musimy być w Twoich oczach! Wszystko, co zdawało się pewne i trwałe, zaczęło się rozpadać jak piasek od uderzenia pierwszej fali o brzeg. I poczuliśmy, jak zalewają nas fale i wciągają do morza niepewności.

              A powinniśmy wiedzieć, Panie, że Ty byłeś z nami. Przez nasze klęski uczyłeś nas, że wszystkie odpowiedzi są w Tobie. Jednak nawet wtedy brakowało nam mądrości; znaliśmy Cię bowiem jedynie swoim umysłem. Potrafiliśmy cytować Twoje słowa, lecz wciąż nie rozumieliśmy Twoich dróg.

              Wiemy, że musimy Cię poznać całym sercem. Wiemy, że nasza duma jest fałszem i nie mamy w sobie wystarczającej siły. Jesteśmy gotowi poddać się całkowicie Twej czulej opiece i polegać na Tobie w każdej życiowej potrzebie. Zaufamy Ci i uspokoi się wzburzone morze wokół nas, i postawimy stopy na twardym, pewnym gruncie.

 

I usłyszałem głos Pana mówiącego: Kogo mam posłać?

Odpowiedziałem: Oto ja, poślij mnie!” (Iż 6,8)

 

Wiemy tak niewiele, Panie, o Twoim planie dla naszego życia, lecz mamy pewność, że jest on doskonały. Naucz nas nigdy się nie wahać, gdy usłyszymy Twój głos. Pragniemy zaufać Ci bezgranicznie, byśmy w każdej chwili byli posłuszni i gotowi kroczyć po Twej ścieżce. Modlimy się, byś uczynił nas czujnymi i zawsze skorymi do wykonywania Twoich poleceń, Panie.

              Nasze zdolności i talenty są niewielkie i niedoskonałe, jednak chcemy byś ich używał. Daj nam sposobność dzielić się Twą miłością z innymi. Spraw, by nasze serca nigdy nie wystygły, by nie stały się nieczułe. Chcemy być gotowi do działania zawsze, kiedy taka jest Twoja wola.

 

Stańcie na drogach i patrzcie, zapytajcie o dawne ścieżki,

Gdzie jest droga najlepsza – idźcie po niej,

A znajdziecie dla siebie wytchnienie” (Jr 6,16).

 

Każdy dzień wymaga od nas podejmowania trudnych decyzji. Pociechą jest świadomość, że podpowiesz nam, gdy o to poprosimy. To bardzo ważne, bo świat, który stworzyłeś, jest wielki i skomplikowany. Na szczęście zawsze możemy zwrócić się do Ciebie z prośbą o pomoc.

Ty wiesz, która droga jest dla nas najlepsza. Przewidziałeś, czego jesteśmy w stanie dokonać i jak możemy ubogacić Twój cudowny świat.

Prosimy Cię, Panie, byś pomagał nam szukać Twojej woli we wszystkich sprawach. Prosimy, byś prowadził nas ku wyborom, przez które oddamy Ci cześć i uwielbienie. Daj nam siłę, byśmy byli niezłomni w wierze. Obdarz nas pokojem, który przychodzi wraz ze świadomością, że będziemy kroczyć przez życie ramię w ramię z Tobą.

 

Nie wyczerpała się litość Pana, miłość nie zgasła.

Odnawia się ona co rano: ogromna Twa wierność” (Lm 3,22-23)

 

Czasem lamentujemy niczym Jeremiasz. Jednak później, podobnie jak on, przypominamy sobie, że przecież pokładamy nadzieję w Tobie i w Twoim wielkim miłosierdziu! Pamiętamy, że spoglądasz na nas z litością. Kochasz nas i wyciągasz swoją dłoń, by pomóc nam w kłopotach. Nawet jeśli uginamy się pod ciężarem problemów, które sami na siebie sprowadzamy, Ty wciąż jesteś przy nas.

              Dziękujemy, że nas kochasz, mimo naszych słabości. Dziękujemy, że nas rozumiesz nawet wówczas, kiedy my nie potrafimy zrozumieć samych siebie. Każdego dnia zsyłasz na nas nowe łaski, a my pokładamy w nich ufność. Dziękujemy Ci, Ojcze, że jesteś dla nas tak dobry. Wielbimy Cię za Twą wspaniałą wierność.

 

 

Dam im jedno serce i wniosę nowego ducha do ich wnętrza.

Z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne” (Ez 11,19)

 

Przez lata dogrzaliśmy na tyle, by cenić wszystkie – zdumiewające – dary, jakie od Ciebie otrzymaliśmy. Jednak troski dnia codziennego sprawiają, iż czasami czujemy, że świat nas przytłacza. Co mogłoby przywrócić nam otwartość i entuzjazm małego dziecka? Nowe serce.

              Z pewnością to nie mało, ale dla Ciebie wszystko jest możliwe. Jak zdolny chirurg potrafi przeprowadzić skomplikowaną transplantację, tak Ty możesz wymienić, nasze zatwardziałe serca. Jak mistrz budowlany umie odnowić rozpadający się budynek, tak Ty możesz naprawić szkody, które ponieśliśmy.

              Panie, daj nam odwagę i otwórz nowe serce dla wszystkich, którzy są wokół nas. Pomóż nam dostrzegać wspaniałość świata, który ukształtowałeś. Pragniemy nieustannie dziękować Ci za wszystko, co uczyniłeś.

 

Bóg udziela mędrcom mądrości, a wiedzy rozumnym.

On odsłania to, co niezgłębione i ukryte,

I zna to, co spowite w ciemność, a światłość mieszka u Niego” (Dn 2,21-22)

 

Jesteśmy dumni, że należymy do tak wielkiego Ojca. Tęsknimy za poznaniem spraw niezgłębionych i ukrytych. Daniel mówi, że wszelkie objawienie pochodzi od Ciebie. Jesteś źródłem wszelkiego światła. Cała wiedza i zrozumienie są Twoim darem.

              Jesteś Wszechmocą. Rządzisz porami roku, ustanawiasz i obalasz królestwa.

Daniel mówi, że Ty wiesz, co skrywają ciemności i dlatego dajesz nam światło. Uczynisz wszystko dla dobra człowieka. Drogi Twoje są dużo wspanialsze niż możemy to sobie wyobrazić. To dla nas wielka radość, Boże!

 

Dołóżmy starań, aby poznać Pana; Jego przyjście jest pewne jak świt poranka,

Jak wczesny deszcz przychodzi On do nas, i jak deszcz późny, co nasyca ziemię” (Oz 6,3)

 

Całym swym sercem uznajemy Ciebie za Pana naszego życia. Pragniemy być Ci posłuszni we wszystkim, co mówimy i co czynimy. Jesteś stały jak wschód i zachód słońca; pewny jak następowanie po sobie pór roku; orzeźwiający jak deszcz, który zsyłasz, by nawodnił ziemię.

              Twoja nieustanna obecność napełnia nasze serca pewnością i bezpieczeństwem, gdyż wiemy, że nigdy nas nie opuścisz. W Tobie, Panie, odnajdujemy wszystko, czego potrzebujemy każdego dnia – chleb powszedni i siłę.

              Wznosimy ku Tobie nasze serca w akcie uwielbienia. Wypełnij je Twą miłością i pomóż nam głosić Twoją wielkość wszystkim, których spotkamy na swojej drodze.

 

Nawróćcie się do Pana Boga waszego!

On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nie skory do gniewu i wielki w łaskawości

 

Zawsze powinniśmy pamiętać, Boże, że nieustannie jesteś nam potrzebny. Czasem jednak o tym zapominamy. Kiedy nas ktoś obrazi, natychmiast budzi się w nas pragnienie zemsty. A Ty, Panie, taki nie jesteś. Nie spieszysz się ze swym gniewem i jesteś pełen przebaczenia.

              Tak dobrze jest wiedzieć, że jeśli coś zaniedbamy lub okażemy Ci nieposłuszeństwo to – nawet jeśli nas ukarzesz – nigdy nie przestaniesz nas nazywać swymi dziećmi. A kiedy będziemy szczerze żałować, że uczyniliśmy coś wbrew Tobie, Boże, Ty zamienisz niepowodzenie w dobro, na które nie zasłużyliśmy. Ty zawsze otwierasz dla nas swe ramiona, i akceptujesz nas takich jakimi jesteśmy.

Choćbyś wzniósł się jak orzeł,

i choćbyś nawet między gwiazdami założył swoje gniazdo

- stamtąd Ja strącę ciebie – wyrocznia Pana” (Ab 4)

 

Panie, tęsknimy za bezpiecznym schronieniem w Twoich ramionach. Nie pozwól nam wznieść się na wyżyny zarozumiałości. Nie pozwól nam byśmy błąkali się z dala od Ciebie. Strąć nas w dół z każdego wysokiego gniazda, ku któremu się wspięliśmy. Wybaw nas od próżności i ukształtuj w nas duszę pokorną.

              Jakże wspaniałe jest Twe miłosierdzie! Wypatrujesz, czy nie oddalamy się zanadto i przyciągasz nas ku sobie. Zanurzasz nas w swojej miłości. Boże, trzymaj nas z dala od szponów pychy, kiedy zabiegani szukamy własnych dróg. Wyprostuj naszą ścieżkę i sprowadź ze złej drogi.

              Niech w naszych sercach, Panie, nie będzie miejsca na wyniosłość, byśmy nie odrzucali dobroci i łaski.

I czegoż żąda Pan od ciebie,

jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości

i pokornego obcowania z Bogiem twoim?” (Mi 6,8)

 

Jaki dar powinniśmy przynieść, przychodząc do Ciebie? Czy Ty, który masz Ducha Wiecznego, zadowolisz się nietrwałą, materialną rzeczą? Wszystkie skarby świata nie wystarczyłyby na prezent dla Ciebie. Dlatego dajemy Ci nasze serca – świątynie, których nie zbudowały ludzkie ręce.

              Dziękujemy Ci, Panie, że uczysz nas, co jest dobre i czego od nas wymagasz. Chcesz byśmy postępowali sprawiedliwie we wszystkich sprawach. Żądasz, byśmy kochali innych w taki sam sposób, w jaki zostaliśmy pokochani. Domagasz się, byśmy przyoblekli się w pokorę i podporządkowali swoją wolę Twojej.

              Dziękujemy, Panie, że dałeś nam poznać Twoją wolę, byśmy mogli czynić rzeczy, które podobają się Tobie. Dziękujemy, że objawiłeś nam swoją drogę i że możemy nią iść. Dziękujemy, że dałeś nam Ducha Świętego, by nas umacniał.

 

Pan jest cierpliwy, ale i potężny siłą;

a oczyszczając – nikogo nie zostawia bez kary” (Na 1,3)

 

Ty jesteś cierpliwy, nie wybuchasz szybko gniewem, a my tak prędko się denerwujemy. Pomóż nam zapanować nad gwałtownością, abyśmy poświęcali więcej czasu na właściwą ocenę sytuacji, zanim poniosą nas emocje.

              Panie, ucz nas Twojej sprawiedliwości i prawości. Przypominaj nam nieustannie, że Twoją wolą jest, by każdy człowiek Ciebie poznał. Ty na każdą sytuację patrzysz przez pryzmat odkupienia.

              Każdego dnia chcemy być bardziej podobni do Ciebie. Dziękujemy, że pokazujesz nam, iż w opanowaniu jest moc i obrona.

 

Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakaz” (So 2,3)

 

Nie ma nikogo innego, kto tak jak Ty, potrafi pokrzepiać i wyzwalać. Nasze serca doznają pocieszenia, kiedy rozważamy Twoją wierność i dobroć. Przychodzimy do Ciebie jak dzieci i znajdujemy wytchnienie w Twej mądrości. Nie ma na tym świecie nikogo i nic, co można by z Tobą porównać.

              Panie, przyglądamy się Twemu stworzeniu i tęsknimy za lepszym poznaniem Ciebie. Rozważamy Twoje słowa, pełne miłości i pocieszenia, i pragniemy coraz bardziej Twej bliskiej obecności. Dziękujemy, że zapłaciłeś za nas tak wysoką cenę, że możemy nazywać Cię Ojcem. Tobie, nasz Panie i Ojcze, w pokorze składamy swe serca.

              Panie, pomóż nam uważnie słuchać Twych poleceń, realizować plan, jaki dla nas przewidziałeś.

 

Nie siła, nie moc, ale Duch mój dokończy dzieła – mówi Pan Zastępów” (Za 4,6)

 

Jesteśmy ograniczeni i słabi. Dlatego wielką jest dla nas pociechą świadomość, że Ty jesteś u początku wszystkich rzeczy i że Ty je udoskonalasz przez Ducha Świętego. To On daje nam siłę potrzebną do przezwyciężania życiowych trudności.

              Dziękujemy Ci za cudowne dary Ducha Świętego, naszego codziennego Przyjaciela. On pomaga nam zajmować właściwe postawy w różnych sytuacjach i daje nam chęć oraz odwagę do dobrych czynów.

              Wiemy, że nie mamy w sobie wystarczającej mocy. Zależymy od Ducha Świętego, który w nas działa. Otwórz nasze serca, Panie. Oczyść nas i uczyń odpowiednimi naczyniami dla Ducha Świętego.

 

 

3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin