Spostrzeganie ruchu2007.pdf

(196 KB) Pobierz
Spostrzeganie ruchu2007
Piotr Jaśkowski — Wykłady z percepcji wzrokowej
1
Przezroczystość ruchu
w ruchu możemy mieć trudności z rozstrzygnię-
ciem, czy patrzymy na jeden obiekt, czy może dwie
nałożone woalki poruszają się niezależnie od siebie.
Odpowiedź na to pytanie będzie bardzo łatwa, jeśli
spojrzymy na brzeg obserwowanego materiału. Ta-
ki unikalny punkt pozwala jednoznacznie określić,
jak przebiega ruch i czy porusza się jeden czy wię-
cej obiektów. Inaczej mówiąc konieczne jest stwo-
rzenie warunków, w których może pojawiać się
problem apertury, gdzie również końce obiektu nie
mogą być widoczne (problem apertury zostanie
omówiony na wykładach).
Badania laboratoryjne zjawiska przezroczystości
ruchu zmierzają do ustalenia, jak układ wzrokowy
rozstrzyga, ile obiektów się porusza, gdy nie może
skorzystać z wymienionych wyżej wskazówek
(odmienności wyglądu obiektów i obserwacji kra-
wędzi). Tworzona jest sytuacja, w której docierają-
ce informacje nie wykluczają żadnego z rozwiązań i
trzeba przyjąć dodatkowe „założenia”. Jak mogą
zatem wyglądać bodźce w taki badaniu? Mogą
przypominać materiał w kratkę (rys. 6).
Wyobraźmy sobie dwie nałożone na siebie płasz-
czyzny złożone z czarno-białych pasków (nazwijmy
je pasiakami). Jeden pasiak składa się z linii pozio-
mych i porusza się w górę. Nałożony na niego pa-
siak składa się z linii pionowych i porusza się w
prawo. Innymi słowy, każdy pasiak porusza się
prostopadle do linii, które go tworzą (rys. 6).
Wiele zjawisk badanych prze psychologię po-
znawczą przekonuje nas, że spostrzeganie nie daje
wiernego obrazu środowiska zewnętrznego i na pro-
ces ten wpływ ma szereg czynników wewnętrznych
(np. zawartość pamięci, oczekiwania). Ich działanie
jest szczególnie wyraźne, gdy środowisko ze-
wnętrzne nie dostarcza pełnych informacji i umysł
sam musi uzupełnić braki. Dokonuje tego zazwy-
czaj w oparciu o wcześniejsze doświadczenie, czyli
wybiera to co „jest możliwe”, bo już wcześniej się
pojawiło czy to co jest najprawdopodobniejsze
(pojawia się częściej niż alternatywne możliwości).
Rolę odgrywa też to, czego się spodziewamy na
przykład ze względu na kontekst. Często przy nie-
pełnych danych widzimy to, co chcemy widzieć al-
bo o czym intensywnie myślimy. Jednym z przykła-
dów tego typu zjawisk jest zjawisko przezroczysto-
ści ruchu.
Przezroczystość ruchu polega na tym, że ruch
spostrzegany w określonym obszarze pola widzenia
interpretowany jest jako poruszanie się dwóch na-
kładających się obiektów, a nie obiektu jednego. Z
taką sytuacją mamy do czynienia bardzo często.
Przykładem przezroczystości ruchu będzie dostrze-
ganie niezależnego ruchu przejrzystej woalki i ru-
chu znajdującej się za nią twarzy, czy spostrzeganie
ruchu tancerki trzymającej przed sobą półprzezro-
czysty szal (którym również porusza).
W takich wypadkach nie mamy wąt-
pliwości, że obserwujemy dwa rucho-
me obiekty, a nie jeden. Niekiedy jed-
nak rozstrzygnięcie tego, czy widzimy
dwa czy jeden poruszający się obiekt,
może nastręczać trudności. Pierwszym
warunkiem jest znaczne podobieństwo
obiektów. Wyobraźmy sobie nałożenie
na siebie dwóch czarnych woalek i po-
ruszanie nimi. Stwierdzenie, czy poru-
sza się jeden czy dwa obiekty może
być już znacznie trudniejsze. Drugim
niezbędnym warunkiem jest uniemoż-
liwienie obserwatorowi śledzenia kra-
wędzi obiektu. Widząc środek woalki
Rys. 6. Pasy pionowe i poziome poruszają się we wzajemnie
prostopadłych kierunkach (strzałki poziome i pionowe poza „materiałem”
wskazują rzeczywisty ruch pasków, zaś strzałki w środku kwadratu obra-
zują ruch spostrzegany). Jeśli szerokość pasów jest równa, obserwator
widzi ruch jednego „pokratkowanego” obiektu wzdłuż przekątnej
kwadratu (rysunek po lewej stronie). Jeśli szerokość pasów jest różna,
widzi jeden pasiak poruszający się w pionie i jeden w poziomie (rysunek
po prawej).
15185829.001.png
Piotr Jaśkowski — Wykłady z percepcji wzrokowej
2
Załóżmy też, że niewidoczny jest ruch końców linii.
Czy zdawać nam się będzie, że widzimy, zgodnie z
rzeczywistością, dwa pasiaki poruszające się w
kierunkach prostopadłych, czy też jeden wzór
powstały z nałożenia obu płaszczyzn, poruszający się
w kierunku wypadkowym, czyli po przekątnej?
Okazuje się, że zależy to od kilku czynników.
Jednym z nich jest to, czy oba pasiaki składają się z
linii o jednakowej grubości. Jeśli tak, prawdopodobne
jest, że dostrzeżemy jeden wzór poruszający się po
przekątnej. Jeśli linie będą różne, będziemy mieć
raczej wrażenie dwóch pasiaków poruszających się
niezależnie od siebie w kierunkach prostopadłych.
Będziemy tu odnosili wrażenie przezroczystości
ruchu.
W innych badaniach, które przeprowadzili Stoner,
Albright i Ramachandran (1990) z użyciem podobne-
go materiału wykryto kolejny czynnik mający wpływ
na to, co zobaczy obserwator, a mianowicie stopień
przezroczystości pasiaka. Znaczenie tego czynnika
zostanie zbadane podczas doświadczenia przeprowa-
dzonego na zajęciach. Wiemy, że dwa identyczne pa-
siaki poruszające się w dwóch niezależnych
kierunkach spostrzegane są jako jeden wzór
poruszający się w kierunku wypadkowym. Co się
jednak stanie, gdy miejsca przecięć obu pasiaków
b ę d ą sugerować ich
przezroczystość, tj. że przez „gór-
ny” pasiak widać poruszający się
pasiak dolny? Czy w takiej sytuacji
zobaczymy niezależny ruch dwóch
płaszczyzn, czy ruch jednego
wzoru z wypadkową prędkością?
Aby odpowiedzieć na to pytanie,
Stoner i wsp. wyświetlali bodźce
pokazane na rysunku 8. Widoczny
wzór powstał z nałożenia dwóch
pasiaków: linie jednego z nich są
ustawione pod kątem 45º na lewo
od pionu, a drugiego pod kątem 45º
na prawo od pionu. Jasności pasów
obu wzorów są identyczne.
Natomiast od próbki do próbki
zmianie ulegała jasność miejsca
przecięcia, przyjmując jedną z
kilku z góry ustalonych wartości od
czerni do bieli. Zadaniem obserwatora było
określenie, czy widzi ruch jednego wzoru, czyli ruch
wypadkowy (w tym przypadku w górę) czy ruch
dwóch pasiaków, czyli ruch składowych (w tym przy-
padku na boki). We wspomnianych badaniach okaza-
ło się, że niezależny ruch pasiaków składowych był
znacznie częściej widziany wtedy, gdy warunki
sprzyjajły spostrzeganiu przezroczystości, czyli
punktu przecięcia był nieco ciemniejszy niż linie (rys.
8A). Jeśli miejsce przecięcia było „za ciemne” (rys.
8B) lub „za jasne” (rys. 8C), badani częściej stwier-
dzali, że widzą jeden poruszający się obiekt.
Jak można wyjaśnić to zjawisko? Dlaczego sto-
pień jasności pewnych elementów bodźca miałby
mieć wpływ na to, czy nasz umysł stwierdzi „widzę
dwa poruszające się obiekty” czy „porusza się jeden
obiekt”? Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że w
sytuacji braku rozstrzygających wskazówek, umysł
podejmuje decyzję na podstawie tego „co jest możli-
we” z punktu widzenia dotychczasowego doświad-
czenia. Człowiek w ciągu życia wielokrotnie styka się
z sytuacjami, gdzie może widzieć poruszające się nie-
zależnie od siebie dwa obiekty w tym samym wycin-
ku pola widzenia. Żeby dostrzec taki ruch, przynajm-
niej bliższy bodziec musi być półprzezroczysty. Czy
.
Rys. 7. Prostokąt po lewej stronie przykrywaj ący czarny okrąg wydaje się
półprzezroczysty. Inaczej jest w przypadku prostokąta w środku i po prawej
stronie.
A
B
C
Rys. 8. Bodźce zastosowane przez Stonera i wsp. Linie poruszały się w
kierunku prostopadłym do ich orientacji. Od próbki do próbki zmieniała się
jasność miejsca przecięcia linii o różnej orientacji.
A
B
C
15185829.002.png
Piotr Jaśkowski — Wykłady z percepcji wzrokowej
3
jednak zdarza się tak, że dwa nałożone na siebie
półprzezroczyste obiekty w miejscu nałożenia były
jaśniejsze? Takie sytuacje się nie zdarzają i dlatego
umysł poza naszą świadomością i wolą, podejmuje
decyzję, że porusza się tylko jeden obiekt, a nie dwa.
Podobnie jest ze zbyt ciemnymi przecięciami pasków.
Czy dwa jasnoszare półprzezroczyste obiekty mogą
po nałożeniu dać czerń? Obserwator z doświadczenia
wie, że tak się nie zdarza. Jego mózg, znów bez
udziału świadomości, może być skłonny do uznania,
że widzi raczej jeden wzór w ruchu, niż dwa nałożone
obiekty.
Nie chcąc tworzyć wrażenia, że „materiał w krat-
kę” to jedyny typ bodźca wykorzystywany w bada-
niach nad przezroczystością ruchu, podajmy inne
przykłady. Do tego typu badań wykorzystuje się rów-
nież płaszczyzny z rozsianymi na nich punktami.
Rozważmy na przykład dwie przenikające się
wzajemnie ruchome płaszczyzny, na których znajdują
się przypadkowo rozsiane punkty. Jeśli zaczniemy
przesuwać względem siebie te przezrocza,
zobaczymy dwie przenikające się ruchome
płaszczyzny. Układ wzrokowy musi w takiej sytuacji
równocześnie ustalić reprezentację “sprzecznych” ru-
chów punktów (na przykład jednocześnie w prawo i
w lewo) należących do dwóch płaszczyzn w tym
samym obszarze przestrzeni. Jeśli widzimy dwie
płaszczyzny, mówi się w takiej sytuacji o
przezroczystości ruchu.
Okazuje się jednak, że nie wszystkie
poruszające się w przeciwnych kierunkach
płaszczyzny wywołają powstanie zjawiska
przezroczystości ruchu, nawet jeśli elementy obu
wzorów są identyczne. Wykazali to Qian, Andersen i
Adelson (1994a) z MIT. W swoich doświadczeniach
zastosowali bodźce w postaci matryc złożonych z
przypadkowo rozsianych punktów. Jeśli punkty
poruszały się w przeciwnych kierunkach — np.
połowa punktów poruszała się w prawo, a połowa w
lewo (matryca punktów niesparowanych) —
obserwator postrzegał dwie ruchome przenikające się
płaszczyzny. Kiedy jednak każdy punkt poruszający
się w lewą stronę, posiadał w bliskiej odległości
swojego kontrpartnera, poruszającego się w prawą
stronę (matryca punktów sparowanych), efekt ruchu
znikał: wydawało się, że punkty po prostu migotają
(patrz rys. 9).
W kolejnej pracy Qian i Andersen (1994b) zbadali
odpowiedzi komórek znajdujących się w pierwszo-
rzędowej korze wzrokowej (V1) i korze V5
(odpowiedzialnej za spostrzeganie ruchu) małpy
( Macacca mulatta ) na bodźce “sparowane” i
“niesparowane” i stwierdzili, że na poziomie kory V1
komórki wrażliwe na kierunek ruchu jednakowo
odpowiadają na oba typy bodźców. Dopiero na
poziomie kory V5 komórki zdecydowanie żywiej
odpowiadają na matryce niesparowanych punktów.
Tak jest — twierdzą autorzy — ponieważ do
poziomu kory V1 “sparowane” i
“niesparowane” bodźce ruchowe
są przetwarzane równolegle. Poza
korą V1 natomiast dochodzi do
tłumienia, jeśli poruszające się
punkty posiadają różne kierunki w
niewielkich regionach pola
widzenia.
Literatura
Rys. 9 Bod źce używane przez Qiana i wsp. przy badaniu zjawiska
przezroczystości ruchu. Po lewej stronie matryce punktów niesparowanych. Przy
każdym punkcie strzałką pokazano kierunek ruchu. Jakkolwiek na rysunku
zaznaczono punkty poruszające się w lewo kolorem niebiekim, a w prawo
czarnym, w rzeczywistości wszystkie punkty miały jednakową barwę. Po prawej
stronie matryce punktów sparowanych. W pobliżu każdego punktu
poruszającego się w prawą stronę znajduje się punkt poruszający się w stronę
lewą. Matryce wyświetlane są w obu przypadkach na bardzo krótki czas.
Qian, N. & Anderesen R. A. (1994a).
Transparency motion perception as
detection of unbalanced motion signals.
II. Physiology. Journal of
Neuroscience , 14 , 7367-7380.
Qian, N., Anderesen R. A. & Adelson
E. H. (1994b). Transparency motion
perception as detection of unbalanced
motion signals. I. Psychophysics.
15185829.003.png
Piotr Jaśkowski — Wykłady z percepcji wzrokowej
4
Journal of Neuroscience , 14 , 7357-7366.
Stoner, G. R., Albright, T.D., Ramachandran, V.S.
(1990). Transparency and coherence in human motion
perception. Nature , 344 , 153-155.
15185829.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin