CO U SŁOWIAN PISZCZY.doc

(26 KB) Pobierz
Co u Słowian piszczy

Co u Słowian piszczy?

 

 

Niegdyś świat przepełniony był niesamowitymi wierzeniami, których istnienie nigdy nie przyszłoby wam na myśl. W czasach gdy nie było: radia, telewizji, internetu; gdy nauka nie była zbytnio rozwinięta, gdzie wiekszoś społeczeństwa była niepiśmienna racjonalne myślenie często ustępowało miejsca ludowej wyobraźni. Każde zdarzenie, zjawisko, którego nie sposób było prosto wytłumaczyć przypisywano siłom nadprzyrodoznym. Zamieszkiwały one każde miejsce, bezwzględu na to czy były to: pola, lasy, rzeki, góry, cyz też ludzkie siedziby. Istoty te różniły sie miedzy sobą: miejscem występowania, postacią jaka przybierały, czy swoimi zdolnościami. Łączyło było jednak coś, co tyczyło się ich bezwzględu na to czym były: darzono je głebokim szacunkiem i zachwoywano w stosunku do nich należny dystans.  

Niektóre z nich były człowiekowi: obce i niedostępne; inne budziły w nim trwoge na samą myśl , były też i takie, które dzieląc z nim przzestrzen życiową budziły symaptię i wdzięcznośc za okazywaną pomoc. Tyczyło sie to głownie duchów domowych, o których dzis będzie mowa.

 

Ze wszytskich stworzeń były one chyba njabliższe człowiekowi, bowiem żyły z nim pod jednym dachem, lub tuż nieopodal. Okazywały człowiekowi swoj pomoc za, którą zostawały przez niego nagradzane. Nalezy jednak pamiętać, że były zarówno: duchy dobre jak i duchy złe. Te dobre (o czym już wspomniałam)pomagały człowiekowi, a złe: płatały rozmaite figle. Złośliwości ludziom potrafiły robić takze duchy dobre, jeśli nie był odpowiednio nagradzane za swoje uczynki (a prócz pomocy wymagąły jedynie jedzenia i ciepłego miejsca gdzie mogły wspokoju spocząć)

 

Różnie je nazywano. Czasem zależało to od funkcji jaka pełniły (np.domowniki- opiekowały się domostwem, dworowy- gospodarstwem), lub od regionu w którym występowały( były zatem: skrzaty. karzełki, płonki, kłobuki)Oto kilka z nich:

 

Domowniki opiekowały się gopodarstwem domowym. Głównie polegało to na: opiece nad dziećmi, zwierzętami gospodarskimi, domem i pomocy w niewielich pracach. Najbardziej upodobały sobie miejsca: pod progiem ,za piecem lub na strychu.Był niewielkiego wzrostu i wygladem przypominały starych dziadków o długich brodach i włsoach. Jako, że mieszkały na wsi i pomagały chłopom, stój ich był jaknabardziej prosty i skromny. Potrafiały takze zmienić swoja postać. Był bardzo zżyte z gospodarzami i często, gdy ci przeprowadzali sie, domowniki podążały z nimi. Choć był to duchy bardzo przyjaznej natury, to prowokowane potrafiły wyrzadzic wiele szkód- w tym przywołać upiory. 

Dworowy jak sama jego nazwa wskazuje opiekował się obejściem gospodarstwa, czyli: stajniami ,oborami, pasiekami, stodołami. Z wyglądu bardzo przypominał domownhika, tyle,ze jego włsoy zmieniały kolor. Nade wszytsko uwielbiał być obdarowywany i nie lubił stworzen o białej sierści.

 

Gumienniki zamieszkiwały miejsca zwane gumnami...Hmmmm.Co to gumna?- zapytacie. :D Ano jest do miejsce gdzie przechowywano zboża tuż przed młucką. A wiec do zadan ich nalezala ochrona zboza. Wyglądem nie różniły sie niczym od wyżej wymienionych ,ale najbrdziej ze szytskich duszków były obraźliwe. A kiedy juz  sie taki gumiennik obraził trudno go było potem przebłagać. Wtedy rozgiewane gumienniki są gotowe spaliś to co z takim zapałem do tąd pilonwały

 

Polewiki swym wyglądem najbardziej sie różniły od przedstawionych przezemnie istot. Skóra ich bowiem miała ziemista barwę, a miast włosów, bród i wąsów wyrastały im zbożowe kłosy :D  a ubiór ich był cały biały. Ale i spotaknie z tym duchem  nie należy do zbyt przyjemnych: śpiących podduszają, włuczegów wioda na manowce, a i los pijanych nie nalezy do przyjemnych.

 

Uboża zamieszkiwały w najciemniejszych zakamarków srtychu, gdzie najczęściej chowąły się w: pustych skrzyniach ,bądź beczkachl beczkach. Ulubowąły sobie takze miejsca pośród ziół i czosnku.         

 

Ponadto znano także: plonki, gniotki, biże i nocnice.

 

Warto też wsponieć iż warkoczyki i czerwone kokrdki w grzywach koni doroszkarskich pochodzą ze starego pzesądu mającego na celu ochrone przed urokiem bx negatywnym wpływem tych istot.  

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin