Jak zrobić kolczugę krok po kroku.pdf

(904 KB) Pobierz
6873333 UNPDF
Jak zrobić kolczugę krok po kroku
Po pierwsze będziemy potrzebowali określonych narzędzi, bez których będzie bardzo ciężko. Wszystko da się nabyć w lokalnym
supermarkecie, nie potrzebujemy żadnych superwytrzymałych egzemplarzy. To co będzie potrzebne to:
`szczypce wąskie, takie z długimi szczękami. Można dostać za nie więcej niż 10zł
`kombinerki, zwykłe, ważne żeby miały także ząbki po spodniej stronie przegubu, też ok. 10zł
`szczypce boczne, kupując zwróćmy uwagę czy ostrza nie rozjeżdżają się na czubku, cena tka jak reszta
klucz do rur, najlepszy jest typu 'rak', ponieważ nie wymaga stałego docisku, ok. 20zł, ale na rynku można kupić taniej
Teraz musimy się zastanowić nad wyborem drutu, którego będziemy cały czas używać podczas produkcji. Z doświadczenia wiem, że idealnie nadaje
się drut stalowy, ocynkowany, 1.6mm. Aluminium jest lekkie i łatwe w obróbce, ale na kolczugę zbyt giętkie - kółka będą się rozpadać. Drut
sprężysty (ma ciemny kolor) nadaje się idealnie, jest bardzo wytrzymały na rozgięcie, ale niestety bardzo trudno go nawinąć, a tym bardziej przeciąć.
Miedź mimo że wygląda efektownie, jest zbyt miękka i nadaje się co najwyżej do wykończeń stalowej kolczugi. Drut to nie droga inwestycja. 1kg
można kupić za 6zł, a starcza to na baaaardzo bardzo długo.
Od czego zacząć? Po pierwsze musimy mieć na co nawijać drut. szukamy więc rurki/pręta o średnicy ok. 6-10mm (zależnie jakiej wielkości chcemy
mieć kółka). Ja użyłem rurki od pojemnika z CO2 z gaśnicy proszkowej. Ma średnicę 8mm i otworki na końcu, o które można idealnie zahaczyć drut.
6873333.006.png
Całą pracę można podzielić na klika powtarzalnych etapów:
Nawijanie sprężyny i rozciągnie
Cięcie sprężyny
Robienie łańcuszka
Pozycjonowanie łańcuszka
Wplatanie łańcuszka w kolczugę
Nawijanie zaczynamy od zagięcia kilku milimetrów drutu na końcu. To zagięcie wkładamy w otwór na pręcie do nawijania. Koniec pręta łapiemy
kluczem rakiem, zaciskając go dobrze. Zapieramy pręt na czymś sztywnym (żeby nie nawijać w powietrzu) - noga nadaje się idealnie i jedną ręką
trzymamy drut (kciukiem prowadzimy), a drugą ręką obracamy klucz (przy drucie 1.6mm można to robić jednym palcem). Uważamy aby między
kolejnymi nawinięciami nie powstały szpary ani żeby drut nie zachodził na siebie. Po kilku minutach powinna nam powstać ładna sprężyna.
Odcinamy ją wtedy od szpuli. Zaczepiony haczyk z drutu wyjmujemy długimi szczypcami i zsuwamy sprężynę z rurki. Teraz zakładamy rękawicę i
chwytamy ją na samym końcu, a na na drugim końcu łapiemy długimi szczypcami. Rozciągamy ją równomiernie tak, aby przestrzenie między
zwojami były mniej więcej takie jak grubość drutu. Będzie to błogosławieństwem podczas cięcia i tkania.
Cięcie to najmniej przyjemna czynność, używamy do niej nożyc do drutu, a jeśli ich nie mamy, to wyżej wspomnianych szczypiec bocznych.
Sprężynę tniemy tak, aby kolejne cięcie było na wysokości poprzedniego, ale trochę pod ukosem. Jeśli nasze szczypce nie tną drutu to możemy
zastosować inną technikę. Zaciskamy nimi drut, a potem chwytamy i odłamujemy. Dostajemy wtedy znacznie bardziej proste krawędzie. Kiedy
mamy już kółka, wsypujemy je do pojemnika, żeby nie walały się po miejscu pracy.
Niezależnie czy to nasz pierwszy ścieg czy setny, zawsze praca będzie przebiegać tak samo.
Bierzemy jedno kółko - to będzie początek. łapiemy je w górne szczęki kombinerek i wąskimi szczypcami
zaciskamy je. Ale robimy to w pewien określony sposób. Kółko będzie przypominać wycinek spirali.
Doprowadzamy więc ją do kształtu okręgu, ciągnąc kombinerkami do przodu, a szczypcami do tyłu. Jeśli kółko
jest dobrze złączone, powinniśmy poczuć chrobot ocierającego się metalu podczas jego domykania. Jeśli powstała
szczelina, chwytamy kółko w "ząbki" dowolnego narzędzia - lekko ściskamy - na początku na osi przecięcia, a
potem prostopadle do niej. Po tym kółko jest idealnie zaciśnięte. Zajmuje to około 10 sekund po kilku dniach.
Bierzemy 4 kolejne kółka i nawlekamy na pierwsze. Zaciskamy je po kolei. Chwytamy dwa z nich i nawlekamy na nie jedno. Potem na jedno dwa, na
dwa jedno i tak w nieskończoność. Powstanie łańcuch 1-2-1-2-1-2-[...]-2 ogniw
Kładziemy łańcuch na blacie i rozpościeramy go. Musimy zrobić to tak, aby podwójne ogniwa szły w przeciwnym kierunku niż pojedyncze.
[obrazek]. Następnie palcem lub drucikiem rozdzielamy podwójne ogniwa, tak aby jedno było na górze, a drugie na dole. Jest to nasz pierwszy ścieg,
więc wykonujemy kolejny łańcuszek.
6873333.007.png
Kładziemy i rozpościeramy łańcuszek nad naszym poprzednim, tak, aby układy ogniw 1-2-1-2 pokrywały się w pionie. Ucinamy kawałek szerokiej
taśmy klejącej długości łańcuszka i naklejamy ostrożnie jednym ruchem na oba egzemplarze. Dociskamy porządnie, aby taśma przykleiła się do
każdego ogniwa. Odwracamy śmiało na drugą stronę
I teraz zacznie się zabawa. Będziemy musieli rozginać kółka, ale w inny sposób. Na początku bierzemy kółko w DOLNE szczęki kombinerek i za
pomocą szczypiec zaciskamy je 'bocznie' tak jak wcześniej robiliśmy - oba końce drutu w tej samej płaszczyźnie. Teraz chwytami szczypcami od
środka i rozginamy je na odrobinę więcej niż szerokość drutu. Powstanie coś na kształt litery C.
Chwytamy ją od tyłu wąskimi szczypcami i wplatamy pomiędzy dwa łańcuszki. Łatwo powiedzieć. Musimy to zrobić w odpowiedni sposób.
Zaobserwujmy na czym polega nasz ścieg: mamy rzędy idące w górę i w dół. cały haczyk polega na tym, żeby kółkiem które trzymamy w szczypcach
przejść przez 4 kółka ułożone na kształt kwadratu. Zależnie od orientacji, wchodzimy w kółka zawsze od góry lub od dołu, ale zawsze od tej samej
strony. Zwykle trzeba puścić kółka jak przedzie przez 2 oczka, potem chwycić ponownie. Cięcie powinno znaleźć się pomiędzy dwoma kółkami, nad
nimi. Wtedy mamy gwarancje że nam nie ucieknie kiedy będziemy chcieli je zacisnąć. Zaciskamy na początku prostopadle do osi cięcia - tak
najprościej. Potem poprawiamy wzdłuż osi. Pamiętajmy aby nie podnosić segmentu sklejonego taśmą. Wszystko robimy jak całość leży.
6873333.008.png
Przewlekamy resztę kółek aby uzupełnić przestrzeń pomiędzy łańcuszkami. Zdzieramy taśmę klejącą, robimy kolejny łańcuszek, pozycjonujemy,
doklejamy, wypełniamy otwartymi kółkami przestrzeń i powtarzamy w nieskończoność
Zwróćmy uwagę na krawędzie "płachty" którą robimy. Ubytki korygujemy C-kształtnymi kółkami, już bez taśmy klejącej. Po kilku godzinach można
się nauczyć na pamięć jak idzie ścieg i gołym okiem wyłapywać wszystkie niedociągnięcia.
Styl 4 w 1 - Najbardziej popularnym jest ten styl, gdyż najprostrzym się zdaje i zapewne takowym jest. Jeśli kolczuga, którą zrobić pragniesz, będzie
pierwszym Twym dziełem w sztuce kolczug tworzenia jest to wprost idealny styl by ją uczynić. Styl to jest, jak już pisałem, bardzo prosty i pancerz z
niego bardzo szybko da sie stworzyć. A tak na koniec czym jest owo określenie "4 w 1" wyjaśnie: otóż "4 w 1", oznacza iż do każdego kółeczka w
splocie są 4 inne przypięte.
Kolczugi europejskie
4 w 1
Najpierw na jedno kółeczko 4
kolejne nałóż.
Takowy twór otrzymasz.
Następnie dołoż jeszcze dwa zamknięte kółeczka o jedno otwarte
zaczepione, którym to je do pozostałych przypniesz.
Zamknij je...
Otrzymasz już większy kawałek Twej kolczugi, dla której
kilkakrotnie poprzedni krok powtórz.
By otrzymać większy kawałek.
Gdy już większy pas kolczy posiadać
będziesz, drugi taki sam stwórz, byś je mógł
połączyć.
Łączyć je zacznij kółeczkami otwartymi, tak
jak to owo zdięcie przedstawia. Najpierw
jedno...
potem drugie...
aż do statniego dojdziesz...
by je zamknąć i płat swej kolczugi zakończyc.
By całą kolczuge stworzyć potrzebować będziesz
wiele takich kawałków kolczych, by je następnie
połączyć w całość jedną, abyś mógł drogi gościu ją z dumą nosić, a inni rycerze zazdrościć Ci będą Twego pancerza.
6873333.009.png 6873333.001.png 6873333.002.png 6873333.003.png 6873333.004.png 6873333.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin