Ugly Betty 1x02.txt

{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}23.976
{2}{45}W poprzednim odcinku Ugly Betty...
{45}{107}O m�j Bo�e
{107}{177}Ten wredny, nepotyczny sukinsyn|oddaje moj� prac� swojemu...
{177}{206}Swojemu synowi.
{206}{227}Dla kogo pracujesz?
{227}{266}Jestem twoj� now� asystentk�.
{266}{333}Zmusi� Daniela, �eby ci� zatrudni�...|bo nie chcia�,
{333}{398}�eby kusi�o jego syna |sypianie z asystentkami.
{398}{445}Jestem zakochany w kim� innym.
{445}{489}Gina Gambarro?
{515}{553}Zepsu�a� moj� plazm�!
{553}{604}Jestem bardzo niezadowolona.
{604}{635}To komplikuje sprawy.
{635}{676}Ale to tylko kwestia czasu.
{678}{719}Kiedy ju� si� go pozb�dziemy,
{719}{791}Firma b�dzie nasza.
{1675}{1714}�wietny kr�liczek.
{1714}{1759}Oh, dzi�kuj�.
{1759}{1841}Moja siostra podarowa�a mi go,|kiedy dosta�am dyplom Queens College.
{1841}{1903}Jeden z najbardziej licz�cych si� |uniwersytet�w w Ameryce.
{1903}{1954}Tak. Tak, to ten.
{1954}{2009}To jakie� zrz�dzenie losu,|�e pracuj� tu,
{2009}{2073}gdzie zawsze chcia�am pracowa�...|w wydawnictwie czasopisma.
{2073}{2139}Tak, to presti�,|i ja ca�kowicie pochwalam twoje wysi�ki
{2139}{2177}w indywidualizacji biurka.
{2177}{2229}To takie... inne.
{2229}{2260}Tak ja i ty.
{2260}{2292}Marc!
{2292}{2330}Musz� i��.
{2404}{2459}Oh, dla mnie te� to by�a niesamowita noc.
{2459}{2491}S�uchaj, musz� wraca� do pracy.
{2491}{2558}Zadzwoni� do ciebie nied�ugo, dobrze?
{2558}{2591}Dobrze.
{2591}{2637}Nie mam poj�cia kto to by�.
{2637}{2694}Dzie� dobry, Daniel.|Czy mog� zaproponowa� ci kaw�?
{2694}{2737}W�a�ciwie to, zastanawia�em si� |czy mia�a� okazj�
{2737}{2783}zerkn�� na dzisiejsz� "sz�st� stron�".
{2783}{2795}Nie.
{2795}{2886}"Asystentka Daniela Meade'a potwierdzi�a,|�e by� on ubrany w garnitur od Diora,
{2889}{2939}krawat od Gucci'ego i buty od Maggini'ego."
{2939}{2989}Tak, tak w�a�nie by�e� ubrany.|Prawda?
{2989}{3025}Ten Maggini stanowi problem.
{3025}{3083}Ale przecie� powiedzia�e�, �e to s�|najwygodniejsze buty jakie masz.
{3085}{3160}No tak, bo s�.  Niestety jest ta ca�a afera|z wyzyskiem robotnik�w przy ich produkcji...
{3160}{3208}kambod�a�skie dzieci, wymuszenia|na zwi�zkach zawodowych, sam nie wiem.
{3208}{3284}Chodzi o to, �e b�dzie lepiej, je�li ludzie|nie b�d� wiedzieli, �e chodz� w tych butach.
{3284}{3303}Dobrze.
{3306}{3368}Pos�uchaj, Betty.|Prasa, ludzie w tym biznesie...
{3368}{3447}maj� sposoby na wyci�ganie prawdy| i przekr�canie fakt�w.
{3447}{3488}Musimy si� przed tym chroni�,
{3488}{3546}nagina� prawd� na nasz� korzy��, |je�eli musimy.
{3546}{3586}Rozumi�.
{3598}{3692}Oh, hej.  Mam to spotkanie z |Natalie Whitman za par� minut.
{3692}{3783}Wow, uwielbiam j�.|Kocham te filmy o Jennie Fletcher,
{3785}{3850}i to jej has�o,|"ty to policz."
{3850}{3929}Wiedzia�e�, �e ona ty�a 13 kg |za ka�dym razem kiedy gra�a t� rol�?
{3929}{3994}Tak, i najwyra�niej nic z tego nie zrzuci�a.
{4001}{4051}Chcesz i�� na to spotkanie?
{4083}{4145}Ja? Um, wow!
{4145}{4215}Tak. �wietnie. To cudownie.|Dzi�kuj�, Danielu.
{4215}{4267}Pami�taj, ty i ja,|stanowimy zesp�.
{4270}{4368}A teraz przynie� mi t� kaw�.|Czarna, podw�jny cukier. Dzi�ki.
{4397}{4476}Czy Wilhelmina Slater,|dyrektor kreatywna pisma "Moda",
{4476}{4579}dosz�a do siebie po upokorzeniu, jakim by�o |odsuni�cie jej na bok przez syna szefa?
{4579}{4620}To pytanie jest na ustach wszystkich
{4620}{4689}po nag�ej zmienie rz�d�w, kiedy to Daniel Meade,
{4689}{4768}puszczalski potomek firmy macierzystej,|Wydawnictwa Meade,
{4768}{4819}zosta� nowym redaktorem naczelnym.
{4819}{4891}Daniel przej�� rz�dy po gor�cej �mierci
{4893}{4982}uprzedniej redaktor, Fey Sommers,|w ognistym wypadku samochodowym.
{4984}{5030}�wiat ci�gle jest w �a�obie po
{5030}{5121}m�czennicy broni�cej ukochanych futer,|kt�ra straci�a kontrol� nad pojazdem
{5121}{5205}podczas ucieczki przed �cigaj�cymi j�|aktywistami walcz�cymi o prawa zwierz�t.
{5205}{5241}Chcia�e� mnie widzie�?
{5274}{5308}Tylko z�� meldunek.
{5308}{5349}Tak, nie.|Wszystko idzie �wietnie.
{5351}{5388}Pierwszy numer idzie do druku jutro.
{5388}{5436}Natalie Whitman,|gwiazda film�w o Jennie Fletcher,
{5436}{5468}b�dzie na ok�adce.
{5468}{5507}"Ty to policz."
{5516}{5562}Tak, zgadza si�.
{5562}{5581}Dobrze.
{5581}{5629}Daniel, nie musz� ci przypomina�
{5629}{5691}jak wa�na tutaj jest sukcesja.
{5696}{5773}"Moda" jest dla ciebie pomostem,|ale bardzo wa�nym.
{5773}{5843}Jak si� spiszesz, ostatecznie sko�czysz siedz�c tutaj,|na moim miejscu,
{5843}{5878}kieruj�c firm�.
{5881}{5936}Dosta�e� ju� Ksi��k�?
{5936}{5974}Ksi��k�?
{5984}{6053}O jak� ksi��k� dok�adnie ci chodzi?
{6053}{6113}"Redaktor naczelny dla g�upk�w."
{6113}{6166}T� Ksi��k�, Danielu.
{6166}{6193}T� Ksi��k�.
{6193}{6252}Wz�r ca�ego pisma.
{6264}{6348}Ka�dy dzia� pracuje nad swoj� propozycj� przez ca�y dzie�.
{6351}{6437}Zdj�cia, projekty, reklamy...
{6437}{6480}wszystkie sekrety "Mody".
{6480}{6545}Osoba zarz�dzaj�ca pismem zabiera to do domu na noc
{6545}{6576}i przedstawia swoje uwagi.
{6579}{6653}Osoba nadzoruj�ca Ksi��k�, |nadzoruje ca�e pismo.
{6653}{6682}Dzi�kuj�, Edgar.
{6682}{6730}Prosz� bardzo, miss Slater.
{6734}{6797}I w�a�nie dlatego, je�li kiedykolwiek|chcesz odnie�� tutaj sukces
{6797}{6857}i miejmy nadziej�,|usi��� kiedy� tu gdzie ja teraz,
{6857}{6902}musisz mie� to pod kontrol�.
{6902}{6962}Ksi��ka to twoja odpowiedzialno��.
{6967}{7044}A tutaj zamierzamy|usun�� ten t�uszcz z podbr�dka.
{7044}{7092}Dobrze, dobrze. Naci�gnijcie to.
{7092}{7144}Wyszczuplimy obwis�o�ci ramion.
{7154}{7214}Zmniejszymy biodra o oko�o 15%.
{7214}{7250}Conajmniej.
{7264}{7319}I ten obszar tutaj.
{7327}{7360}Moje piersi?
{7360}{7408}Troch� je podniesiemy.
{7408}{7439}I nie ma ju� obwis�o�ci.
{7439}{7473}To b�dzie super.
{7473}{7533}B�dziesz wygl�da�a cudownie.
{7533}{7605}No dobrze,ale  nie uwa�am, �eby|te zdj�cia by�y z�e.
{7605}{7669}My�la�am, �e wygl�dam...|Sama nie wiem.
{7669}{7717}- Normalnie?|- Tak.
{7717}{7794}Natalie, masz absolutn� racj�.|Wygl�dasz... normalnie...
{7794}{7823}tak niezwykle.
{7823}{7885}I gdyby to by�o jakiekolwiek inne pismo,|to by to wystarczy�o.
{7885}{7921}Ale to jest "Moda."
{7921}{7974}A my nie jeste�my normalni.
{7974}{8051}My jeste�my... ambitni.
{8051}{8115}Wi�c dlaczego nie skorzysta�|z pomocy nowoczesnej technologii
{8115}{8214}daj�cej ci mo�liwo�� wygl�dania|tak zachwycaj�co, jak to tylko mo�liwe?
{8214}{8252}Hmm.
{8257}{8293}Ty.
{8322}{8394}- Ja?|- Tak. Co ty o tym my�lisz?
{8415}{8499}Oh, c�, uwa�am, �e wygl�dasz �wie...
{8509}{8585}Natalie, jako redaktor naczelny,|m�wi�,
{8585}{8641}czemu nie wzi�� czego� tak pi�knego
{8641}{8700}i zrobi� z tego czego� super pi�knego?
{8700}{8744}To dobre posuni�cie dla twojej kariery,
{8744}{8820}i pami�taj, ci�gle staramy si�|obsadzi� ci� w "Za wszelk� cen� 2."
{8820}{8866}No dobrze, w ko�cu to wy|jeste�cie ekspertami.
{8866}{8899}R�bcie te wasze czary.
{8899}{8967}To b�dzie fantastyczne.
{8979}{9046}S�uchaj, ci ludzie od reporta�u chc�|doko�czy� wywiad z tob�...
{9046}{9101}Wydrukuj ko�cow� wersj� i|do��cz do ksi��ki.
{9103}{9168}A tak przy okazji, dlaczego jeszcze|nie widzia�am �adnego pomys�u
{9168}{9226}na t� rozk�ad�wk� z Beyonce,|o kt�rej rozmawiali�my?
{9226}{9254}Oh, zaraz si� tym zajm�.
{9254}{9290}Ja r�wnie� chcia�bym to zobaczy�.
{9290}{9307}Tak, oczywi�cie.
{9307}{9381}Wilhelmina, masz chwilk�?
{9391}{9461}Dla ciebie, Daniel, nawet dwie.
{9470}{9511}Jestem redaktorem naczelnym.
{9511}{9583}Powinienem dostawa�|ksi��k� pod koniec ka�dego dnia.
{9583}{9693}C�, masz tyle obowi�zk�w,|naprawd� my�lisz, �e masz na to czas?
{9700}{9741}Dobrze ci radz�.
{9753}{9830}Skup si� na wi�kszych sprawach.|Nie b�j si� oddelegowania obowi�zk�w.
{9830}{9866}Po to w�a�nie ja tu jestem.
{9863}{9976}Wilhelmina, pewne rzeczy|nale�� do moich kompetencji.
{9976}{10019}Ksi��ka jest jedn� z nich.
{10019}{10062}Wi�c od teraz,
{10062}{10156}chc� otrzymywa� Ksia�k� co wiecz�r.
{10223}{10266}Jak sobie �yczysz.
{10403}{10458}To by�o mocne.|Bardzo 'naczelne'.
{10458}{10527}No c�, ksi��ka to moja odpowiedzialno��.|To jest zbyt wa�ne.
{10527}{10580}To jak w tej scenie w filmach,|kiedy facet leci samolotem,
{10580}{10626}i przykuwa si� kajdankami do walizki.
{10626}{10674}Chcesz si� przyku� do ksi��ki?
{10674}{10719}Nie, to jest... to jest taka metafora.
{10719}{10777}A propos, nast�pnym razem,|gdy znajdziesz si� w takiej sytuacji
{10777}{10801}jak ta dzisiaj, z Natalie,
{10801}{10863}musisz trzyma� si� takiego stanowiska, jak reszta zespo�u.
{10863}{10901}Nawet je�eli si� z tym nie zgadzam?
{10901}{10969}Je�li to jest najlepsze dla gazety, to|tak, zdecydowanie.
{10969}{11022}Wiesz co? Zostawi�em sw�j palmtop|w pokoju konferencyjnym.
{11022}{11050}Mo�esz mi go przynie��?
{11050}{11093}Pewnie.
{11288}{11347}Czy kto� widzia� mojego kr�liczka?
{11347}{11391}Jest, um, r�owy...
{11391}{11465}z zielonym brzuszkiem, w todze.
{11482}{11510}Nie?
{11520}{11609}Jak on �mia� tak mnie upokorzy�|przed wszystkimi?
{11609}{11688}Ten wysoki burak|najwyra�niej chce pokaza�, kto tu rz�dzi.
{11690}{11745}C�, je�li tego w�a�nie chce...
{11762}{11801}Co zamierzasz?
{11801}{11844}Damy mu Ksi��k�.
{11844}{11906}Zostawimy tam niezmienione zdj�cia| Natalie Whitman,
{11906}{11959}on je zatwierdzi i p�jd� do druku.
{11959}{12057}Wydawcy si� w�ciekn�,|gwiazdy odwo�aj� zdj�cia.
{12057}{12091}"Moda" b�dzie w chaosie,
{12091}{12194}a ty b�dziesz jedyn� natchnion�, kt�ra|b�dzie w stanie uratowa� pismo.
{12196}{12232}Super sprytne.
{12232}{12259}Dzi�kuj�.
{12261}{12338}Ooh, Marc, na podbiciu. Ah.
{13894}{13930}- Cze��.|- Cze��.
{13930}{13982}Oh, to wygl�da cholernie smacznie.|Pocz�stuj mnie.
{13982}{14018}- Ooh.|- Jestem wegetariank�.
{14018}{14076}A ja zwierz�ciem mi�so�ernym,|ca�kowicie.
{14136}{14261}Wi�c powiedz mi, co oni w�a�ciwie|retuszowali u Pani "ty to pol...