1958_Nowe niebiosa i nowa ziemia.docx

(398 KB) Pobierz

„Nowe niebiosa

i

nowa ziemia”

 

 

cd

 

 

 

 

 

 

 

 

„Nowe niebiosa i nowa ziemia, które ja uczynię,

mają pozostać przede mną, mówi Jehowa."

-Izajasza 66:22, Amerykańska Wersja Standardowa.

 

 

„Nowe niebiosa i nowa ziemia"

Wydano w języku angielskim w r. 1953,

w języku polskim w r. 1958 przez

WATCHTOWER BIBLE AND TRACT SOCIETY

OF NEW YORK, INC.

International Bible Students Association

Brooklyn, N.Y., U.S.A,

 

 

 

 

Pierwszy nakład angielski

2,000,000 egzemplarzy

 

 

 

"New Heavens and a New Earth"

Polish

 

 

Made in the United States of America

Drukowano w Stanach Zjednoczonych A. P.

 

 

 

 

 

 

DEDYKOWANO

czci i wysławianiu Boga, Twórcy nowych niebios

i nowej ziemi, ku ubłogosławieniu ludzi z

wszystkich narodów, pokoleń, ludów i języków.

 

 

cd

 

 

 

Skróty wersji biblijnych przytoczonych lub cytowanych w tej książce

 

AS - Amerykańska Wersja Standardowa dokonana przez Amery­kański Komitet Rewizyjny

AT - Przekład Amerykański dokonany przez J. M. P. Smith'a i E. J. Goodspeed'a

B. Wujka - Pismo święte Starego i Nowego Testamentu w przekła­dzie polskim Ks. D. Jakuba Wujka, wydanie z r. 1935

CB - Biblia święta przełożona przez Katolickie Stowarzyszenie Biblijne w Ameryce

Da - ‚Pismo święte', Nowy Przekład dokonany przez J.N. Darby

Dy - Przekład łacińskiej Wulgaty dokonany w Douay i Eheims

ED - The Emphatic Diaglott, przekład tego, „co zwykle zwane jest Nowym Testamentem'', przez Beniamina Wilsona

Fn - Biblia święta w nowoczesnej angielszczyźnie, przez Ferrar Fentona

Mo - Nowy Przekład Biblii, przez James Moffatta

NW - Przekład Nowego świata Pisma świętego

Ro - The Emphasised Bible, Nowy Przekład dokonany przez J. B. Rotherhama

RS - Zrewidowana Wersja Standardowa dokonana przez Oddział Wychowania Chrześcijańskiego przy Narodowej Radzie Kościołów Chrześcijańskich w USA

Ws - Nowy Testament, Przekład na język ludu, przez Chas. B. Williamsa

Yg - Biblia święta przełożona przez Roberta Younga

 

Wszystkie przytoczenia nie zaznaczone jakimś szczególnym

skrótem wzięte są z polskiej Biblii popularnej,

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Nowe niebiosa i nowa ziemia”

 

ROZDZIAŁ I

ICH STWÓRCA

 

TWORZENIE nowych niebios i nowej ziemi jest obecnie w toku. Dla tych, którzy miłują prawdę, sprawiedliwość, wolność i życie w pokoju i szczęściu, jest to nader ważnym powodem do niepohamowanej radości. Po prawie sześciu tysiącach lat panowania wśród ludzi smutku, cierpienia i śmierci nareszcie bliskie jest trwałe wyzwolenie, które jeszcze w ciągu obecnej generacji stanie się rzeczywistością. Czysty, sprawiedliwy i zdrowy nowy świat tuż stoi przed nimi i oni mogą do niego wejść. W obliczu całkiem beznadziejnego położenia obecnego starego świata dla ludzi tęskniących za życiem w doskonałych warunkach wielki czas na to, aby się sami poinformowali i upewnili, czy ta zadziwiająca dobra nowina jest prawdziwa. Jeśli jest prawdziwa - a opierając się na najwyższym autorytecie można wykazać jej prawdziwość -, wtedy rzeczą rozsądną jest, żeby się przygotowali i w swym teraźniejszym postępowaniu kierowali myślą o nowym świecie. Ze względu na krótkość czasu stało się to dla nich nader naglące. Właściwe postępowanie uratuje ich od niechybnej zagłady, która spotka skazany stary świat, i zapewni im radosne wejście do nowego świata, który trwać będzie wiecznie i który przyniesie błogosławieństwa swym mieszkańcom.

2 Tworzenie nowych niebios i nowej ziemi następuje w sposób całkiem odmienny, niż sobie to wyobrażają zarozumiali ludzie. Niedopisanie ich idei w tej sprawie dowodzi, że nie rozumieją tej rzeczy, że przeceniają swe siły i że się mylnie opierają na tym, co tylko ludzie tego starego świata czynią, W styczniu 1918 roku, kilka miesięcy przed końcem I Wojny Światowej, prezydent Stanów Zjednoczonych A.P. zaproponował utworzenie Ligi Narodów dla świata powojennego. Rada Federalna Kościołów Chrystusa Ameryki (zastąpiona w roku 1951 przez Radę Narodową Kościołów Chrystusa w Stanach Zjednoczonych Ameryki), protestancka organizacja religijna, popierała ten wniosek. W styczniu 1919 roku opublikowała ta Rada religijna następujące oświadczenie, w którym wyraziła swój pogląd na rzeczy o znaczeniu uniwersalnym:

3 „Nadszedł czas, aby zorganizować ten świat dla prawdy, prawa, sprawiedliwości i humanitarności. Dlatego zalecamy usilnie jako chrześcijanie, aby na zbliżającej się konferencji pokojowej założona została Liga Wolnych Narodów. Taka liga nie jest tylko środkiem do utrzymania pokoju; jest raczej politycznym wyrazem Królestwa Bożego na ziemi. Liga Narodów jest zakorzeniona w ewangelii. Jak ewangelia ma ona na celu ‚pokój na ziemi i dobrą wolę względem ludzi’. Jak ewangelia zwraca się ona do całej ludzkości.

4 „Na próżno zmarliby bohaterowie, jeśli ze zwycięstwa nie powstaną nowe niebiosa i nowa ziemia, w których sprawiedliwość mieszka. - 2 Piotra 3:13.

5 „Kościół może udzielić ducha dobrej woli, bez którego żadna Liga Narodów nie może istnieć.”

6 Tym oświadczeniem Rada Kościołów przepowiedziała, że Liga Narodów okaże się politycznym wyrazem Królestwa Bożego na ziemi i że wypełni proroctwo 2 Piotra 3:13 zaprowadzając nowe niebiosa i nową ziemię, w których sprawiedliwość mieszkać będzie. Wkrótce potem Liga stała się za poparciem chrześcijaństwa rzeczywistością. Czy spełniła jednak przepowiednię Rady Kościołów? Według proroctwa Królestwo Boże ma wiecznie istnieć; lecz Liga Narodów, jego tak zwany „polityczny wyraz”, zawiodła i z wybuchem II Wojny Światowej w roku 1939 pogrążyła się w otchłań niemocy. Nie wytworzyła ona „nowej ziemi, w której sprawiedliwość mieszka”, nawet nie wśród państw, które były jej członkami. Ci, którzy w I Wojnie Światowej w zwycięskich narodach zginęli śmiercią bohaterską, zmarli jak widać na próżno. Po krwawych walkach dalszych milionów, które zmarły śmiercią bohaterską, Narody Zjednoczone zajęły w roku 1945 miejsce Ligi Narodów. Lecz po kilkuletniej działalności po nich tak samo jak po Lidze Narodów nie można się spodziewać, że na podstawie zwycięstwa w II Wojnie Światowej stworzą nowe niebiosa i nową ziemię, Nigdy jeszcze nie „mieszkało” na tej ziemi tak mało sprawiedliwości, nigdy jeszcze nie było wśród ludzi większego upadku moralnego i zwyrodnienia. Wkroczenie świata powojennego w erę atomową, a potem w erę bomby wodorowej, nie podniosło jego ducha i nie przekształciło tej ziemi w miejsce piękna i świetlanej nadziei dla ludzkości.

7 Jakże ludzie tego starego świata mogliby przez współpracę narodów i za poparciem systemów religijnych chrześcijaństwa stworzyć nowe niebiosa i nową ziemię, w których sprawiedliwość panuje? Dla słabego, niedoskonałego, samolubnego człowieka jest to rzeczy niemożliwą. Przyznał to nawet prezydent Stanów Zjednoczonych, który zarządził zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę w Japonii i który w roku 1950, w obliczu międzynarodowego wyścigu zbrojeń, polecił komisji dla spraw energii atomowej wyprodukowanie bomby wodorowej, prosząc kongres amerykański o przyznanie potrzebnej na ten cel olbrzymiej sumy. Według doniesienia nowojorskiej Times z 8 października 1951 roku złożył on rok potem następujące oświadczenie: „CINCINNATI, 7 październ. - Prezydent Truman wezwał dziś przedstawicieli przeszło dwudziestu najważniejszych denominacji protestanckich, aby ‚odwrócili serca i dusze ludzkie od rozgoryczenia i nienawiści ku miłości i duchowi prawdziwego braterstwa. W orędziu odczytanym na inauguracyjnym posiedzeniu przedstawicieli Zjednoczonych Kościołów [„United Church Men”] prezydent powiedział zgromadzonym laikom, że choć w czasie obecnym ‚nie mogą się spodziewać stworzenia nowych niebios i nowej ziemi’, to jednak mogą modlitwą i pracą ‚dążyć do tego, aby opuścić ten świat w stanie nieco lepszym’ od tego, w jakim go zastali.” Wybuch pierwszej bomby wodorowej w następnym już roku dodał słowom prezydenta zaniepokojącego nacisku.

8 Nigdy jeszcze ludzie nie byli upoważnieni do tworzenia nowych niebios i nowej ziemi. Ich nadzieja dokonania tego w jakimkolwiek czasie, czy w teraźniejszym czy w przyszłym, jest zarozumiałością. W samej rzeczy zapożyczyli oni wyrażenia „nowe niebiosa i nowa ziemia”, przywłaszczyli je sobie bezprawnie i zastosowali je opacznie. W ten sposób rozczarowali oni gorzko tych, którzy im ufali, i odwrócili uwagę ludzi od prawdziwego i jedynego twórcy sprawiedliwego nowego świata. Chociaż tych, którzy w ludziach pokładają swą ufność, spotka gorzki zawód, tworzenie nowych niebios i nowej ziemi zbliża się ku całkowitemu dokończeniu. Ludzie z wiarą i oświeconym wzrokiem, którzy z właściwego źródła oczekują tych utęsknionych rzeczy, widzą, jak to wspaniałe dzieło postępuje naprzód, i radują się. Widzą oni, jak te obiecane przed tysiącami lat dobre rzeczy się urzeczywistniają. Polegają na tej samej obietnicy jak ów natchniony pisarz, który napisał przed dziewiętnastoma wiekami: „Są nowe niebiosa i nowa ziemia, których według jego obietnicy oczekujemy, a w nich sprawiedliwość mieszkać będzie.” Pisarzem tych słów był Szymon Piotr z miasta Betsaidy. Był on lojalnym naśladowcą i wiernym apostołem Jezusa Chrystusa i napisał te podniosłe słowa do swych współchrześcijan w swym drugim liście, rozdziale trzecim, wierszu trzynastym. Czas czekania na zupełne spełnienie się tych rzeczy prawie już minął.

9 Czyją obietnicę miał apostoł Piotr na myśli, gdy z taką ufnością napisał, że nie pozostanie niewypełniona i że warto oczekiwać jej spełnienia? Nie tylko obietnicę jakiegoś człowieka. Był to wprawdzie prorok Izajasz, który tę obietnicę wyraził i skreślił przeszło siedemset lat przed napisaniem przez Piotra wspomnianego listu, lecz przytoczył on pod inspiracją tylko słowa wielkiego Dawcy obietnic, który sam powiedział: „Oto ja tworzę nowe niebiosa i nową ziemię, a dawniejsze rzeczy już nie będą wspomniane ani wstąpią na serce.” (Izaj. 65:17, Yg) Ten, który obiecał te nowe rzeczy, jest też ich Twórcą. Dlatego wyraził On tę obietnicę tak, jak gdyby ją już spełnił, choć do czasu jej spełnienia miało jeszcze upłynąć przeszło dwa tysiące sześćset lat.

10 Któż jest tym zaufania godnym Dawcą obietnic i Stwórcą? Nie jakiś bezimienny „pan”, którego tożsamość zagubiłaby się wśród wielu osobistości w niebie i na ziemi nazywanych „panami”. Nie, On wyjawia nam swoje imię, abyśmy spełnienia obietnicy nie oczekiwali z fałszywego źródła lub z fałszywej strony, i umieszcza swoje imię, które sam sobie obrał, przed wypowiedzeniem swej obietnicy oświadczając: „Przeto tak powiedział Pan Jehowa.” (Izaj. 65:13, Yg) On jest wielkim Stwórcą wszystkich rzeczy, Stworzycielem niebios i ziemi. W ciąga pierwszych dwóch tysięcy lat od stworzenia człowieka był On znany wierzącym ludziom pod tym imieniem „Jehowa”, ale podczas następnych przeszło dziewiętnastu stuleci, począwszy od wiernego Hebrajczyka Abrahama, przestawał On prawie wyłącznie z Hebrajczykami, Izraelitami i Żydami. Jest On żywym i prawdziwym Bogiem.

11 Hebrajczycy, Izraelici i Żydzi nie są odpowiedzialni za niezwykłe imię Boga. Żadne stworzenie w niebie albo na ziemi nie nadało Mu tego imienia. Sam On je sobie obrał i sam je sobie nadał, Obwieścił je jako swe imię, gdy rzekł: „Jam Jehowa, to jest moje imię, a mojej chwały nie dam innemu, ani mojej sławy obrazom rytym,” (Izaj. 42:8, AS; Yg) Ludzie, którzy twierdzą, że znają Boga, że Go reprezentują i wielbią, zaczęli się wstydzić tego imienia, ale jego wyłączny Posiadacz nie wstydzi się go. Nie obawia się On, że Jego imię staje się znane z powodu Jego czynów i stosunków, o których donoszą starożytne Pisma Hebrajskie, jak na przykład ścigany zbrodniarz z powodu swych ciemnych czynów i podejrzanych towarzyszy boi się, że mógłby być poznany. Nie boi się On, że ktoś mógłby ponieść szkodę, gdy Jego imię obwieszczane jest w łączności z Jego czynami, Jego obietnicami i Jego ludem. Nie obrał On sobie jakiegoś niepokaźnego imienia, lecz okrył je już niezrównaną chwałą i w przyszłości jeszcze bardziej je uświetni.

12 Gdyby On nie miał osobistego imienia, którym moglibyśmy Go nazywać i do Niego się zwracać, nie miałoby przecież żadnego sensu trzecie z Jego Dziesięciorga Przykazań, które dał narodowi Izraelskiemu przez proroka Mojżesza i które nakazuje: „Nie masz imienia Jehowy, twego Boga, brać w sposób niegodny, bo Jehowa nie pozostawi nieukaranym tego, kto bierze jego imię w sposób niegodny.” Również nie miałaby sensu modlitwa, którą Jezus Chrystus nauczył swych naśladowców kierować do Boga mówiąc: „Nasz Ojcze w niebiosach, niech imię twoje będzie uświęcone.” (2 Mojż. 20:7 i Mat. 6:9, NW) Nakaz Boga, aby Jego imienia nie brać w sposób niegodny, nie był nakazem, aby go wcale nie wymawiać albo by w miejsce tego używać zawsze jakiegoś nieautoryzowanego, podrzędnego imienia zastępczego, lecz jest nakazem przeciw jakiemukolwiek nadużyciu tego imienia. Aby zaszczytnie znamionować prawdziwego Stwórcę nowych niebios i nowej ziemi, musimy wymieniać Jego niezrównane imię „Jehowa” we wszystkich jego łącznościach.

 

 

NIEZAWODNOŚĆ JEGO OBIETNICY

13 Obietnica nowych niebios i nowej ziemi pochodzi od Osobistości, która żyje i która ma dostateczną władzę, aby ją spełnić, bez względu na to, jak cudowne będą te nowe rzeczy. Według najnowszych obliczeń niedoskonali ludzie mogą 200-calowym teleskopem przeniknąć głębiny wszechświata na odległość mniej więcej dwóch miliardów lat świetlnych. Jak nierozsądnie więc z ich strony, gdy mówią: „Skąd możemy wiedzieć, czy Bóg istnieje? Nikt z nas tu na ziemi go jeszcze nie widział!” Dobrze jest, że począwszy od pierwszego człowieka ludzkość Go jeszcze nigdy nie widziała. Człowiek nie jest tak stworzony, aby mógł widzieć swego Stwórcę i pozostać przy życiu. Gdy prorok Mojżesz prosił na szczycie góry Synaj w Arabii, aby mógł ujrzeć Jego oblicze, Jehowa odpowiedział mu tam przez swego niewidzialnego przedstawiciela: „Nie możesz widzieć mego oblicza; bo żaden człowiek nie może mnie widzieć i mimo to żyć.” (2 Mojż. 33:20, NW) U stóp góry Synaj Izraelici byli tak bardzo przerażeni zewnętrzną manifestacją obecności Jehowy na tej górze i Jego głosem wychodzącym z niewidzialnej dziedziny, że mówili do Mojżesza, pośrednika między nimi a Bogiem: „Mów ty z nami, a będziemy słuchać, ale niech Bóg nie mówi z nami, abyśmy nie umarli.” „Niech nie słyszę więcej głosu Jehowy, mego Boga, i niech nie widzę więcej tego wielkiego ognia, abym nie umarł.” Bóg nazwał to rozsądnym, że tak mówili. (2 Mojż. 20:18, 19 i 5 Mojż. 18:16, 17, NW) Tylko głupiec chce widzieć Boga osobiście, aby się przekonać o Jego istnieniu. Całe stworzenie, z którym człowiek się styka przez swe zmysły wzroku, słuchu, smaku, dotyku i powonienia, świadczy o istnieniu Boga, Stwórcy wszystkich rzeczy, tak że żądanie, aby Go przed uwierzeniem najpierw widzieć, nie jest usprawiedliwione. - Rzym. 1:19, 20, NW.

14 Wielka złożona w pisanym Słowie Bożym prawda, że Bóg zawsze był i że nie miał początku, może nas oszołomić. Nasz umysł ledwie to może zrozumieć, ale rozsądnej wierze nie sprawia to trudności. Nie możemy przyrównać Boga do nas i stosować do Niego naszych ograniczeń. Ponieważ On jest wielkim Sprawcą całego stworzenia, przeto musiał zawsze istnieć w bezkresnej przeszłości, a co nam śmiertelnikom wydaje się długim okresem czasu, jest dla Niego tylko krótką chwilą. W modlitwie Mojżesz mówił do Niego: „Pierwej niżli góry stanęły, i niżliś wykształtował ziemię, i okrąg świata, oto zaraz od wieku aż na wieki tyś jest Bogiem. Albowiem tysiąc lat przed oczyma twymi jako dzień wczorajszy, który przeminął, i jako straż nocna.” (Ps. 90:2, 4) Podkreślając, że Bóg nie podlega czasowi, apostoł Paweł modlił się: „Królowi wieczności, nieskazitelnemu, niewidzialnemu jedynemu Bogu, niech będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.” (1 Tym. 1:17, NW) O aniołach mówi doniesienie, że przysięgali „przez Żyjącego na wieki”, „przez tego, który żyje na wieki wieków, który stworzył niebo i co w nim jest i ziemię i co na niej jest i morze i co w nim jest.” (Dan. 12:7 i Objaw. 10:6, NW) On jest tym, „który mieszka w wieczności, a święte jest imię jego”. (Izaj. 57:15) Jako wiecznie istniejący i nieskazitelny zawsze On pozostanie najwyższym i prawdziwym Bogiem, a wszyscy fałszywi bogowie obecnego krótkiego czasu zginą i okaże się, że nie byli bogami. Jest tak, jak napisał prorok Jeremiasz: „Pan [Jehowa] jest Bóg prawy, jest Bóg żywy, i król wieczny. Przed jego zapalczywością ziemia drży, a narody nie mogą znieść rozgniewania jego. Tak im tedy powiecie: Bogowie ci, którzy nieba i ziemi nie stworzyli, niech zginą z ziemi, a niech ich nie będzie pod niebem. Ale on uczynił ziemię mocą swą, i roztropnością swoją rozciągnął niebiosa.” (Jer. 10:10-12) Jedynie dzięki temu, że ten prawdziwy i żywy Bóg nie ma początku ani końca, ludzie bez końca utrzymywani będą przy życiu na nowej ziemi, którą Bóg tworzy wraz z nowymi niebiosami.

15 Nawet nieprzyjaciele i ci, którzy wątpią o Jego istnieniu, będą wkrótce musieli poznać, że On jest Najwyższym i że Mu wszystkie stworzenia są podporządkowane. Nie na próżno była do Niego skierowana i spisana w Piśmie Świętym następująca żarliwa modlitwa: „Niech będą zawstydzeni i ustraszeni aż na wieki, a będąc pohańbieni niech zaginą. A tak niech poznają, że ty, którego imię jest Pan [Jehowa], tyś sam Najwyższym nad wszystką ziemią.” (Ps. 83:18, 19) Dla usprawiedliwienia samego siebie jako najwyższego Suwerena wysłucha On tę modlitwę swego wiernego sługi. Jego niezrównanemu stanowisku odpowiada oświadczenie, że Jego tron jest w niebiosach i że nasza kula ziemska znajduje się pod Jego nogami „Tak mówi Pan: Niebo jest stolicą moją, a ziemia podnóżkiem nóg moich.” (Izaj. 66:1) Centrum bezgranicznego świata znajduje się zatem przy tronie Bożym, a nie w punkcie środkowym gwiazd Wielkiej Drogi Mlecznej, będącej jedną z niezliczonych systemów dróg mlecznych czyli wysp wszechświata, które teraz istnieją w zasięgu czy poza zasięgiem ludzkiej zdolności widzenia. Jako ośrodek twórczy jest Bóg dla całego stworzenia nieodzownym fundamentem. Całe stworzenie krąży wokół Niego jako swego źródła. Siła dośrodkowa tego ogromnego systemu żyjących i nieżyjących rzeczy ciąży ku Niemu. Wszystko jest nierozdzielnie z Nim złączone.

16 Ponieważ Bóg istnieje i jest Najwyższym, przeto we wszystkich częściach Jego stworzenia, wysokich czy niskich, panować musi zasada teokratyczna. Krótko mówiąc teokracja znaczy „panowanie Boże”, to jest absolutne panowanie sprawiane przez Boga. Znaczy to, że Jego stworzenie jest utrzymywane w stanie działania i rządzone przez prawa Boże. Jest to owa jedyna formuła naukowa, która wszędzie ma zastosowanie, począwszy od wielkich wysp wszechświata czyli systemów dróg mlecznych aż do jądra atomowego materii. Prawa natury, które nasi uczeni z wielkim trudem starają się zbadać i zrozumieć, tworzą tylko część praw teokratycznych. W całym niebie i na ziemi nie ma żadnych obszarów, które leżałyby poza panowaniem teokratycznym, poza prawowitą suwerennością Boga. Nie ma żadnych wysp izolowanych od głównego trzonu Jego stworzenia. Żadna część stworzenia nie jest tak odległa, aby się znaleźć poza zasięgiem Jego władzy. W takich izolowanych miejscach nie byłoby żadnych możliwości życia czy istnienia.

17 Wszystko jest zależne od suwerennego Stwórcy. Jego uniwersalne prawa teokratyczne są wyższe i silniejsze niż my śmiertelni ludzie. My nie możemy wstrzymać ani zmienić działania Jego praw ani też człowiek, posiadający obecnie bombę atomową i jej siostrę, bombę wodorową, nie może zburzyć wszechświata Stwórcy. Próby postępowania wbrew ustalonemu działaniu Jego praw zawsze prowadzą do naszego nieszczęścia, szkody i zniszczenia. Uzgodnić się z Jego teokratycznym prawem i porządkiem ujawnia z naszej strony mądrość i zrozumienie. Zapewniamy sobie przez to życic wieczne w sprawiedliwym nowym świecie Stwórcy.

18 Nigdy nie moglibyśmy poznać całej prawdy o tym Bogu-Stwórcy, gdybyśmy tylko próbowali czytać jak księgę widzialny wszechświat, włącznie z tak zwaną „księgą natury”, która musi być odgadnięta czy odcyfrowana. Dobrze o tym wiedząc upodobało się Stwórcy objawić się szukającym, wierzącym ludziom. Dla dobra przyszłych generacji stał się On Autorem i kazał to objawienie skreślić pod natchnieniem w Piśmie Świętym. Biblia jest Jego dziełem. Jak moglibyśmy bez niej znać imię Boga, Jego cudowne czyny i Jego zamysł stworzenia teraz nowych niebios i nowej ziemi, w których sprawiedliwość ma mieszkać? Świeccy uczeni starają się zrozumieć, w jaki sposób i na zasadzie jakich praw natury działają stworzone rzeczy, jednakże nigdy nie zrozumieją, jak działa Stwórca tych rzeczy. Pomijają oni Jego Słowo, Jego księgę Praw. Zapatrując się na Biblię z punktu widzenia religijnych wierzeń i tradycji krytykują oni ją, nazywają ją nienaukową i stawiają prawa natury i materię ponad Biblię. Dlatego pozostają oni nadal w zgubnej ciemności. My nie chcemy iść ich śladem. Chcemy uznać Boga za naszego Stwórcę i przyjąć Jego Słowo.

19 Bóg nie chce, abyśmy pozostawali w niewiedzy i zależni byli od świeckich uczonych. Zaprasza On nas, żebyśmy przyszli i Jemu zadawali pytania co do Jego zamysłów i sposobów postępowania i od Niego uprosili odpowiedź. „Tak mówi Pan, Święty Izraelski, i Twórca jego: O przyszłe rzeczy pytajcie mię, a synów moich, i spraw rąk moich poruczajcie mi. Jam uczynił ziemię, i człowiekam na niej stworzył. Jam jest, którego ręce rozciągnęły niebiosa, a wszystkiemu wojsku ich rozkazuję.” (Izaj. 45:11, 12) Chcąc zastosować się do tego zaproszenia co do zadawania pytań Jehowie, Stwórcy, musimy się zwrócić do Jego pisanego objawienia, do Pisma Świętego, i studiować je z pomocą Jego organizacji teokratycznej. Musimy przystąpić do tego, nie zuchwale kwestionując Jego prawo i zdolność do kierowania sprawami na swój sposób, nie rozkazując Mu, żeby coś dla nas uczynił, ani dyktując dzieło Jego rąk, ale pokornie i szczerze prosząc Go o pouczenie i kierownictwo i błagając Go z wiarą o odpowiedź. (Jak. 1: 5) Tak właśnie teraz postąpimy, aby się dowiedzieć, jak On tworzy sprawiedliwe nowe niebiosa i nową ziemię i jak my możemy pozyskać życie wieczne w tym wspaniałym nowym świecie.

 

[Przypisy]

Według Przekładu Nowego Świata Chrześcijańskich Pism Greckich (w jęz, ang.) Zobacz też Jana 1:40, 44, NW.

Co do objaśnienia tego skrótu i innych skrótów używanych w tej książce zobacz spis na str. 3.

 

Pytania do studium

1. Jaki istnieje powód do radości, i czynienie czego jest teraz naglące?

2-5. Z jakiej strony Rada Federalna Kościołów w Ameryce oczekiwała w roku 1918 utworzenia nowych niebios i nowej ziemi?

6. Czy Liga Narodów spełniła przepowiednię owej Rady Kościołów? Co obiecują pod tym względem Narody Zjednoczone?

7. Co prezydent amerykański przyznał w roku 1951 względem utworzenia nowych niebios i nowej ziemi?

8, 9. Czy ludzie byli kiedykolwiek upoważnieni do stworzenia czegoś podobnego, i wypełnienie czyjej obietnicy takich rzeczy widzą wierzący ludzie?

10. Kim jest Dawca obietnicy i Stwórca ze względu na swoje imię i stosunki?

11, 12. Kto jest odpowiedzialny za imię Boga, i czy jest ono imieniem niepokaźnym?

13. Dlaczego jest to głupie i bez usprawiedliwienia, jeśli ludzie chcą widzieć Boga, Stwórcę, zanim by wierzyli w Jego istnienie i w Jego obietnicę?

14. Jak uwydatnia Pismo Święte, że Bóg zawsze był i że nie ma początku? i co zapewnione jest ludziom na nowej ziemi przez to, że Jego istnienie jest bez końca?

15. Kto będzie musiał poznać, że Bóg jest Najwyższym, i dlaczego? w jaki sposób jest On fundamentem całego stworzenia?

16. Dlaczego we wszystkich dziedzinach stworzenia musi panować zasada teokratyczna?

17. Dlaczego uzgodnienie się z prawem i porządkiem Bożym służy nam ku błogosławieństwu?

18. Dlaczego Bóg stał się Autorem, i za kim chcemy raczej postępować niż za świeckimi uczonymi?

19. Do czynienia czego zaprasza nas Bóg, abyśmy otrzymali pouczenie, oraz jak i z jakim nastawieniem musimy do tego przy stąpić?

 

 

„Nowe niebiosa i nowa ziemia”

 

ROZDZIAŁ II

NIEWIDZIALNE NIEBIOSA

 

W SWYM najprostszym sensie słowo „niebo” (po ang.: heaven)...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin