Mobbing w szkole – czy łatwo go zauważyć.pdf

(137 KB) Pobierz
307986486 UNPDF
Mobbing w szkole – czy łatwo go zauważyć ?
Prawdy o przemocy nie wyraża działanie, lecz cierpienie”
Przemoc, to siła przemieniania. Zmienia człowieka w kreaturę, w jęczący kłębek strachu,
w rozbolałe ciało.……….okaleczenie dotyczy też duszy i ducha, samego człowieka i jego
egzystencji społecznej”. (Wolfgang Sofsky, Traktat o przemocy, s.666)
Tematyka przemocy pozostaje w ścisłym powiązaniu z pojęciem „mobbingu” rozumianego jako
terror psychiczny stosowany przez grupę wobec jednostki. O zjawisku mobbningu można mówić
wówczas, gdy ofiara przez dłuższy czas jest wielokrotnie narażona na negatywne działania ze
strony innej osoby lub osób.
Negatywne działania – pod tym pojęciem rozumiemy sytuację, w której ktoś wyrządza (lub chce
wyrządzić) komuś krzywdę lub przykrość. Pojęcie to swoim zakresem obejmuje także przemoc
i agresję. Mogą to być działania negatywne bez użycia słów i bez kontaktu fizycznego,
np. w postaci grymasów, wrogich gestów, unikania i innych zachowań zmierzających do zranienia
lub zirytowania drugiej osoby. Mogą też przyjmować postać przemocy bezpośredniej, czy
fizycznej (uderzenia, popchnięcia, ograniczania wolności), lub mogą to być działania werbalne
(groźby, złośliwości)
Cechy mobbingu
Aby można było mówić o przejawach mobbingu muszą wystąpić następujące cechy:
- prześladowanie ofiary przez sprawcę mobbingu musi trwać przez dłuższy czas i tu literatura
przyjmuje, że zjawisko musi mieć charakter ciągły i trwać co najmniej pół roku ,
- mobbing ma charakter celowy , czyli sprawcy chodzi o wyłączenie ofiary z grupy koleżeńskiej
bądź zepsucie jej opinii,
- sprawca mobbingu ma nad ofiarą przewagę psychiczną lub fizyczną
Należy też wyraźnie zaznaczyć, że przez „mobbing” rozumiemy tylko długotrwałe(trwające co
najmniej kilka miesięcy) wykluczenie jednostki z grupy. Nie wchodzi w zakres tego pojęcia
konflikt między dwoma uczniami (nawet długotrwały), a także sytuacja, kiedy to wszyscy przez
pewien czas zaczepiają osobę, która np. nie strzeliła gola, i z jej powodu klasa przegrała mecz.
Dopiero długotrwałe upokarzanie ciągle tej samej osoby przez większość członków grupy możemy
nazwać mobbingiem. Jest rzeczą bezsporną, że zachowania określane mianem mobbingu są przez
uczniów przyswajane, ćwiczone i udoskonalane, a agresja i przemoc są coraz bardziej typowym
zachowaniem, którego celem jest zdobycie korzyści. Korzyści te niekoniecznie muszą mieć
charakter materialny, gdyż coraz ważniejsze staje się posiadanie wpływu, zdobycie autorytetu czy
dominującej pozycji w grupie. Zapewnienie sobie takiej przewagi jest wystarczającym powodem
do występowania zachowań agresywnych i działań przemocowych, gdyż uzyskane w ten sposób
gratyfikacje pozornie pozwalają na podniesienie własnej samooceny, co z kolei umacnia osobę
w poczuciu, iż postępowanie jej idzie w dobrym kierunku. Podporządkowanie sobie grupy daje
poczucie siły i władzy, co samo w sobie staje się „nagrodą”.
Od tych uczniów, którzy stosują terror psychiczny, najczęściej nie należy oczekiwać poczucia
winy. Mobbing wydaje się, bowiem powszechnym zachowaniem, które można zaobserwować
wszędzie i w którym niemalże każdy w jakiejś mierze uczestniczy. Obserwując bowiem otaczającą
rzeczywistość, w której dobro człowieka jako jednostki staje się coraz mniej ważne, a zaspokojenie
potrzeb zmierza w kierunku zdobywania pieniędzy, trudno dostrzec w niej inne priorytety niż siła
i władza. Frustracje dorosłych, rosnące dysproporcje pomiędzy ludźmi, wyzwalają w nas pierwotne
instynkty, kiedy to przestajemy dbać o innych, a zaczynają się liczyć wyłącznie nasze własne
potrzeby.
Sprawcy mobbingu, z którymi się rozmawia o ich zachowaniu, często nie odczuwają żadnej
odpowiedzialności za swoje czyny. Ich argumentacja opiera się na stwierdzeniu, że inni postępują
przecież tak samo i nikt źle tego nie ocenia. Ofiara często tai fakt bycia pokrzywdzoną i kontynuuje
właśnie te sposoby zachowań, które dla większości są pretekstem do szykan.
Ofiary mobbingu – jak sobie radzą?
Ten, kto znajdzie się w sytuacji ofiary mobbingu, próbuje ratować się za pomocą rozmaitych
strategii. Rozwijają się one w miarę upływu czasu.
Karl E. Dambach wymienia następujące :
Często uczniowie angażują się w walkę przeciwko przydzieleniu roli „outsidera”.
Przejawia się to w przyjmowaniu dwóch najczęściej występujących postaw :
Chwalipięty” – sposobem walki z degradacją jest tu pokazywanie się od jak najlepszej strony w
sposób mocno przejaskrawiony. Niektórzy uczniowie próbują udawać lepszych, chwaląc się swoim
stanem posiadania np. „ciuchy z Wielkiej Brytanii” albo niezwykłymi osiągnięciami lub wyczynami
(prawdziwymi lub wymyślonymi). Postępując tak uczeń tylko pogłębia w ten sposób swoje
wykluczenie (mówi się o nim, że jest „nieznośnym chwalipiętą”) Przywódcy grupy czynią tak
samo, ale są za to podziwiani - większość jednak chwali się w sposób bardziej wyrafinowany.
Do kategorii samochwalców należy też część „arogantów”. Chcą oni zyskać uznanie, udając, że
uważają się za kogoś lepszego. Są wśród nich między innymi, tak zwani kujoni. Nie chcą oni
zyskać uznania swoim zachowaniem, lecz dążą do zbliżenia się i zaimponowania przełożonemu lub
nauczycielowi. Poczucia wyższości używają jako broni przeciwko tym, którzy spychają ich na dno
hierarchii klasowej.
Trudny człowiek” – to typ, który z powodu wielu negatywnych doświadczeń w kontaktach
z innymi ludźmi stał się nieufny i podejrzliwy. Jeżeli zdarza się, że rzeczywiste fakty mają dla niego
niekorzystne skutki, utwierdza się w swoich przekonaniach o tym, że świat jest zły, że trzeba ciągle
zachowywać ostrożność. Po pewnym czasie słuszność obranej postawy zostaje potwierdzona
ogólną sytuacją, w jakiej się znalazł: prawie nikt go nie lubi.
Najczęściej jednak uczniowie stają się nieufni na skutek częstych, negatywnych doświadczeń. Ten,
któremu ciągle dokuczają byłby głupcem nie zachowując ostrożności. Jeżeli jednak takie sytuacje
przytrafiają mu się przez dłuższy czas, to zaczyna on mieć skłonność do dopatrywania się złych
zamiarów także tam, gdzie w grę wchodzi czysty przypadek
Inną strategią radzenia sobie z degradacją społeczną jest częste u outsiderów aranżowanie roli
błazna klasowego” .
Chociaż uczniowie ci wykazują dużą pomysłowość w wymyślaniu ciągle nowych wygłupów, rola
ta rzadko kiedy jest podejmowana dobrowolnie. Często, na podstawie wcześniejszych doświadczeń,
doszli na ogół do wniosku, że przyjmując rolę błazna, narażają się na mniejsze szykany. Błaźni
klasowi z reguły nie pokazują po sobie, że cierpią z powodu swojej roli, ponieważ to tylko
pogorszyłoby ich sytuację. Dodatkowym – często umykającym – aspektem jest fakt, iż nauczyciel
koncentruje się na zachowaniach błazna bardziej niż na zachowaniach jakiegokolwiek innego
ucznia (także, jeżeli to robi w imię dyscypliny) dostarczając mu stałego wzmocnienia.
W samotności naturalną reakcją jest poszukiwanie sprzymierzeńca, stąd outsiderzy czasem
podejmują starania, by zintegrować się z grupą przez próbę budowania więzi
z jednym z uczniów. Mogłoby się wydawać, że sytuacja, w której outsider próbuje przeciągnąć na
swoją stronę innego ucznia trzymającego się na uboczu, jest korzystna. Pojawia się tu jednak
zasadnicza trudność, gdyż przeciętni członkowie grupy boją się, że sami staną się częścią grupy
outsiderskiej. W takiej sytuacji uczeń często szuka wsparcia u osób dorosłych i stara się spełnić
wszystkie wymagania stawiane przez szkołę i nauczycieli. Dla klasy staje się „kujonem”. „Kujon”
miewa duże osiągnięcia w nauce i dzięki swoim sukcesom może pokazać innym, że nie jest
bezwartościowy, mszcząc się w ten sposób za doznane upokorzenia. Oczywiście nie pomaga mu to,
wręcz przeciwnie, wyjść z kręgu izolacji i osamotnienia. (Jeżeli większość uczniów jest
ukierunkowana na dobre wyniki w nauce, rola „kujona”, nie ma racji bytu)
Inną drogą obieraną przez tych, którzy nie są w stanie znieść szykan jest droga ucieczki
z grupy. Pomimo ostrych sankcji za wagarowanie ci, którzy nie potrafią się pogodzić
z prześladowaniami, decydują się na takie postępowanie. W końcu prawdziwa, a nie symulowana
choroba jest tylko kwestią czasu. Migreny, choroby gastryczne, schorzenia układu pokarmowego,
zaburzenia neurotyczne, niewiarygodne spiętrzenie spotykających daną osobę nieszczęśliwych
wypadków, a nawet gorsze sytuacje nie stanowią wyjątku, podobnie jak przerwa w nauce.
Ucieczka wewnętrzna nie grozi restrykcjami szkolnymi. Uczeń wprawdzie chodzi do szkoły, ale
popada w skrajną bierność, stara się nie odzywać, by nie dawać choćby najmniejszego pretekstu do
ataku. Jeżeli jest obrzucany wyzwiskami, ma nadzieję, że nie robiąc nic pozostanie niezauważony.
Często ucieka od brutalnej rzeczywistości „marząc na jawie”. Ponieważ taki uczeń prawie się nie
broni, jest szczególnie narażony na status ofiary mobbingu.
Jest jeszcze jedna grupa uczniów, którym zwykle nic się nie udaje i z tego powodu stają się
pośmiewiskiem klasy. W konfrontacji z szyderstwami, poniżaniem i drwinami poziom stresu nasila
się na tyle, że pomimo największych starań uczniom tym ciągle przydarzają się kolejne
nieszczęścia. Etykieta „niezdary” w krótkim czasie obniża poziom samoświadomości.
W rezultacie uczeń z dnia na dzień staje się coraz bardziej nieporadny i niezdarny co prowadzi do
wykluczenia go z grupy. Przebywanie wśród kolegów z klasy przysparza mu coraz większych
cierpień. Trzeba tu wyraźnie zaznaczyć, że istotą rzeczy jest tu wykluczenie, a nie faktyczna
niezręczność.
U podstaw wszystkich opisanych dotąd wzorców relacji między jednostką i grupą leży proces o
charakterze zwrotnym:
- grupa przypisuje jednej lub wielu osobom rolę outsidera;
- osoba, której taka role przypisano, reaguje według opisanych powyżej wzorców zachowań;
- grupa uzasadnia wykluczenie zachowaniem outsidera (nikt nie dostrzega w nim odruchów
obronnych);’
- wykluczenie przyczynia się z kolei do spotęgowania zachowań obronnych outsidera i tak
dalej.(K.E. Dambach)
Wyjaśnia to dość dobrze przykład klasowego niezdary, gdzie często klasa przypisuje
uczniowi negatywne cechy, które ten w rzeczywistości posiada w stopniu nie większym niż inni.
Stąd też niezręczność jednego ucznia jest postrzegana jako przypadek, podczas gdy
u innego z góry zakładana jest jako zachowanie typowe, stając się doczepioną mu etykietą.
Uczniowie nie uświadamiają sobie tej jednostronności i gotowości do osądzania innych. Ma to
swoje psychologiczne przyczyny i funkcje, obraca się zarówno przeciwko mniejszości
w klasie, jak i przeciwko mniejszościom w społeczeństwie. a związane jest z działaniem
mechanizmu samospełniającego się proroctwa.
Ze samospełniającymi się przepowiedniami mamy do czynienia wtedy, kiedy początkowo
błędne przekonania społeczne znajdują potwierdzenie w rzeczywistości.
Ofiary mobbingu – jak je rozpoznać?
W szkole
Oznaki podstawowe
- są przezywane (nadawane im są nieprzyjemne „ksywki”), upokarzane, wyśmiewane,
wyszydzane, zastraszane, zakrzykiwane, koledzy drażnią się z nimi, grożą im;
- dzieci śmieją się z nich w nieprzyjazny i szyderczy sposób;
- są zaczepiane, popychane, szturchane(i nie potrafią się dobrze bronić);
- są wciągane w kłótnie i bójki, w których są stroną słabszą, nie bronią się, lecz próbują uciec lub
się wycofać (często płacząc);
- koledzy zabierają im ksiązki, pieniądze i inne rzeczy. Ich własność jest niszczona, np.
zawartość tornistra rozrzucona po podłodze;
- mają siniaki, strupy, zadrapania oraz podarte ubrania i tego faktu nie potrafią
wytłumaczyć w żaden wiarygodny lub naturalny sposób.
Dzieci narażone na szykany ze strony kolegów charakteryzują się jedną lub kilkoma
z podanych powyżej cech.
Oznaki drugorzędne
- są w czasie przerw samotne i nie dopuszczane do grupy. Nie mają żadnego dobrego
przyjaciela;
- jako jedni z ostatnich wybierani są do składu drużyny w grach zespołowych;
- w czasie przerw starają się trzymać w pobliżu nauczyciela lub innych dorosłych;
- mają problemy z głośnymi wypowiedziami na lekcjach. Odpowiadając sprawiają wrażenie
nerwowych i niepewnych;
- wyglądają na sfrustrowane, nieszczęśliwe, smutne, łatwo płaczą;
- mają coraz gorsze oceny w szkole.
W domu
Oznaki podstawowe
- przychodzą do domu w podartych lub pobrudzonych ubraniach, mają zniszczone podręczniki;
- mają siniaki, strupy, zadrapania oraz podarte ubrania i tego faktu nie potrafią wytłumaczyć w
żaden wiarygodny lub naturalny sposób.
Oznaki drugorzędne
- nie są odwiedzani przez kolegów ani nie chodzą do ich domów. Mało czasu spędzają na
podwórku z rówieśnikami;
307986486.001.png
- często nie mają żadnego przyjaciela, z którym mogłyby spędzać wolny czas, razem się bawić,
rozmawiać, uprawiać sport;
- rzadko lub w ogóle nie są zapraszane na imprezy do kolegów, same też nie są zainteresowane
w organizowaniu spotkań towarzyskich;
- nie lubią lub boją się chodzić do szkoły, z oporami wychodzą z domu . Skarżą się na brak
apetytu, bóle głowy i żołądka, zwłaszcza rano;
- do i ze szkoły często idą bez uzasadnienia dłuższą drogą;
- mają kłopoty ze snem, koszmary senne, płaczą w nocy;
- maleje ich zainteresowanie szkołą, przynoszą coraz gorsze stopnie;
- sprawiają wrażenie nieszczęśliwych, smutnych, w depresji, często zdarzają im się nagłe zmiany
nastroju i napady złości, są poirytowane;
- proszą rodziców o pieniądze lub je kradną (by przypodobać się swym prześladowcom).
Cechy ogólne potencjalnych ofiar mobbingu
- potencjalne ofiary mogą być fizycznie słabsze od swoich rówieśników (dotyczy to zwłaszcza
chłopców);
- boją się, urazów fizycznych. Dlatego unikają niebezpiecznych zabaw, niektórych dyscyplin
sportowych, bójek. Mają słabą koordynacje ruchów (dotyczy to zwłaszcza chłopców);
- są ostrożne, wrażliwe, ciche, wycofane z życia, mało aktywne, nieśmiałe, często płaczą;
- są niepewne, zalęknione, nieszczęśliwe, charakteryzują się niską samooceną, podświadomie i
pośrednio pokazują innym, że są nieszczęśliwe i małowartościowe, okazują swoją
bezbronność i bezradność w przypadku ataku – widać, że są łatwym celem;
- maja trudności z pokazaniem się w grupie towarzyskiej. Kłopoty te są natury werbalnej i
fizycznej. Zwykle nie są agresywne, nie drażnią innych, nie prowokują;
- łatwiej przychodzi im nawiązanie kontaktu z dorosłymi niż z rówieśnikami;
- niezależnie od tego, czy na początku szkoły miały dobre stopnie czy nie, później wyniki
ulegają pogorszeniu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin