Początek formularza
Dół formularza
BAJECZKACzerwony Kapturek dreptał przez bajeczkę,
a że był spóźniony, spieszył się troszeczkę.Dreptał, dreptał, dreptał Nie minęła chwilkai na leśnej dróżce natknął się na wilka.- A dokąd to idziesz, Kapturku kochany?Do babci? Do cioci? A może do mamy?- Chcesz wiedzieć, gdzie idę? Kup, wilku, książeczkęi prędko przeczytaj z niej naszą bajeczkę.- Kapturku! Wilkowi czytanie nie w głowie!- No to się nie dowiesz, bo ja ci nie powiem.I poszedł Kapturek przez swoją bajeczkę.A wilk gna do sklepu, by kupić książeczkę.
orfada6