00:00:02:Z opery w Sydney 00:00:09:Opera AustraIijska przedstawia 00:00:12:GaIa FareweII 00:00:17:HUGONOCI 00:00:22:Muzyka Giacomo Meyerbeer|Libretto Augustin Eugene Scribe 00:00:27:Dyrygent Richard Bonynge|Re¿yser Lofti Mansouri 00:02:11:Hrabia de Nevers - John PringIe 00:02:26:RauI de Nangis - Anson Austin 00:02:37:MarceI - CIifford Grant 00:02:47:Urban - Suzanne Johnston 00:02:59:Ma³gorzata de VaIois - Joan SutherIand 00:03:11:WaIentyna - Amanda Thane 00:03:18:Hrabia de Saint Bris - John Wegner 00:03:27:AKT I 00:03:29:Zamek hrabiego de Nevers,|Turenia, sierpieñ 1572 00:03:50:Z piêknych dni m³odoœci|i czasu, co ucieka, 00:03:59:korzystajmy bez reszty|w s³odkim upojeniu! 00:04:27:Oddajmy siê|zabawie i szaIeñstwom, 00:04:31:na nic nie bacz¹c,|prócz rozkoszy ¿ycia! 00:05:00:Z piêknych dni m³odoœci... 00:05:39:Zjawi siê tu m³ody szIachcic. 00:05:44:Przyjêty do Iancknechtów,|protegowany admira³a. 00:05:51:O nieba! 00:05:53:Jest wiêc hugonotem? 00:06:02:Tak, Iecz przyjmijcie go jak druha. 00:06:09:KróI da³ nam dobry przyk³ad,|godz¹c siê z protestantami. 00:06:20:CoIigny i Medyceuszka przysiêgIi|przed Bogiem wieczny pokój. 00:06:28:Który d³ugo nie potrwa. 00:06:55:Pod piêknym niebem Turenii, 00:07:05:wœród tych, którzy na dworze|jaœniej¹ najwiêkszym bIaskiem, 00:07:13:dIa mnie, prostego ¿o³nierza,|jaki¿ zaszczyt goœciæ! 00:07:46:Do sto³u, przyjacieIe! 00:08:18:Rozkosze sto³u|to prawdziwe szczêœcie, 00:08:25:jedyne, które ciê nie zawiedzie! 00:08:32:Lejcie wina z Turenii: 00:08:35:z winem przyjd¹ weso³e œpiewki. 00:08:39:W upojeniu 00:08:42:utopmy roztropnoœæ|i zmartwienia! 00:10:13:Lejcie wina z Turenii... 00:10:33:Lejcie m³ode wino, nie ¿a³ujcie. 00:10:38:RauIu, pijmy za nasze kochanki! 00:10:44:Twoje czu³e i têskne wejrzenie, 00:10:51:œwiadczy, ¿eœ zakochany. 00:11:00:- Kto? Ja?|- W naszym wieku to dozwoIone! 00:11:04:- Kim ona jest?|- Nie wiem. 00:11:07:- Jej imiê?|- Nie znam go. 00:11:10:Doprawdy? 00:11:14:To brzmi ciekawie. 00:11:31:Gdy przechadza³em siê w pobIi¿u|starych wie¿yc Amboise, 00:11:36:nagIe, za zakrêtem, ujrza³em|bogat¹ Iektykê, a wokó³ niej 00:11:49:gromadê ha³aœIiwych ¿aków. 00:11:57:Okrzyki i œmia³e poczynania|zdradza³y ich zamiary. 00:12:08:Rzuci³em siê...|UciekIi na mój widok. 00:12:15:Nieœmia³o podszed³em 00:12:40:i jaki¿ czarowny widok|ujrza³em przed oczami! 00:13:39:BieIsza ni¿ bia³y gronostaj, 00:13:55:czystsza ni¿ wiosenny dzionek 00:14:13:boska dziewica, anio³,|oIœni³a moje zmys³y. 00:14:28:Boska czy œmierteIna,|jak¿e by³a piêkna! 00:14:34:MimowoInie chyI¹c przed ni¹ czo³o, 00:14:40:rzek³em: 00:14:50:''O króIowo mi³oœci, 00:15:04:zawsze ju¿ bêdê ciê kocha³!'' 00:17:04:Có¿ to za dziwna figura? 00:17:10:Stary s³uga, panowie,|zna mnie od dziecka. 00:17:16:Pan RauI? 00:17:18:Przy stoIe, z nimi! 00:17:22:O mój panie, Bóg powiedzia³: 00:17:26:''Nie chodŸ na ucztê bezbo¿nika!'' 00:17:40:PodejdŸ... us³uguj nam i b¹dŸ cicho|- jeœIi to mo¿Iiwe! 00:17:45:Lutrze, przyjdŸ mu z pomoc¹! 00:17:52:Do³¹cz swój gromki g³os|do tych piekieInych œpiewów! 00:18:07:Panie, jedyna ochrono i podporo|twego grzesznego wyznawcy, 00:18:19:nigdy chrzeœcijanin w potrzebie|nie wzywa³ ciê na pró¿no! 00:18:25:Pijesz? 00:18:29:Nie! 00:18:31:Odwieczny kusicieI|zbroi siê dziœ, Panie. 00:18:53:Od podstêpu i furii|ocaI nas raz jeszcze! 00:19:37:Przypomina ¿o³nierza,|który na murach La RocheIIe... 00:19:48:- Poznajesz mnie, panie?|- Tak s¹dzê. 00:19:54:Ta szeroka szrama... 00:19:58:Z mojej jest rêki! 00:20:03:To by³a uczciwa waIka. 00:20:06:Teraz wychyI ze mn¹ ten kieIich! 00:20:15:- Dziêki, nie pijê!|- Z ¿o³nierzem piekie³?. 00:20:22:Skoro nie pije, niech zaœpiewa. 00:20:27:Chêtnie! 00:20:30:Us³yszycie pieœñ,|któr¹ œpiewaIiœmy w rytm 00:20:35:bêbnów i cymba³ów, 00:20:40:a towarzyszy³ nam œwist kuI...|Spiewa³em tak... Pif-paf!... 00:21:08:Precz z mnichami!|ObaImy papistów! 00:21:16:Ogniem i mieczem|zniszczmy ich œwi¹tynie! 00:21:34:Uderzmy w nich! Bijmy ich! 00:21:54:Niech p³acz¹, niech gin¹,|nie miejmy Iitoœci! 00:22:24:Podziwiajmy jego ³agodn¹ naturê. 00:22:35:Wybacz nam! Miej Iitoœæ! 00:22:45:Niech bêd¹ przekIête DaIiIe,|co gubi¹ dusze mê¿czyzn! 00:22:54:RozwaImy ¿eIaznym ostrzem|piekieIne pu³apki! 00:23:12:Wygnajcie te demony, zniszczcie je! 00:23:32:Niech p³acz¹! Niech gin¹!|Nie miejmy Iitoœci! 00:24:32:Ktoœ chce siê widzieæ|z hrabi¹ de Nevers. 00:24:41:Choæby to by³ sam króI,|nie ma mnie w domu. 00:24:51:Za nic mam pana tego œwiata,|gdy pijê za sto³em! 00:25:00:Bezbo¿nik i bIuŸnierca! 00:25:10:AIe to m³oda dama.|Czeka w kapIicy. 00:25:16:- Kto to jest?|- Nigdy jej przedtem nie widzia³em. 00:25:21:Nowa zdobycz! 00:25:24:Raczcie wybaczyæ, panowie: 00:25:28:Cieszcie siê uczt¹ beze mnie. 00:25:35:Rych³o wrócê, by j¹ z wami dzieIiæ. 00:25:53:Kim¿e jest ta piêknoœæ? 00:25:57:Czy mo¿na na ni¹ zerkn¹æ? 00:26:04:I jak? 00:26:06:Czy jest ³adna? 00:26:14:- Urocza.|- Widzê j¹! 00:26:20:- Znasz j¹?|- Nie. 00:26:21:- Ani ja.|- Ani ja. 00:26:29:Nie jesteœ ciekaw? 00:26:34:Boisz siê, ¿e jej wdziêki skusz¹|cnotIiwego hugonota? 00:26:42:Zbyt wysoko nas cenisz... 00:26:48:WieIki Bo¿e! 00:26:51:To ta m³oda i piêkna dama,|o której wam mówi³em... 00:26:59:Ona! 00:27:04:Poznajê j¹! 00:27:12:Biedny kochanek|w swym zaœIepieniu 00:27:18:uwierzy³ w jej cnotê,|któr¹ odda³a innemu. 00:27:32:Przyby³a tu do innego:|odp³acê jej pogard¹. 00:27:38:Biedny kochanek|w swym zaœIepieniu... 00:28:02:Spokój, idzie tutaj. 00:28:43:Muszê porzuciæ zamiar o¿enku. 00:28:48:KróIowa Ma³gorzata doradzi³a|swojej damie dworu tê wizytê... 00:28:59:Moja narzeczona przyby³a prosiæ,|bym poniecha³ zaœIubin, 00:29:09:do których zmusza j¹|ojcowska woIa! 00:29:15:Jako szIachetny rycerz,|z³o¿y³em obietnicê, 00:29:23:aIe w g³êbi serca czujê wœciek³oœæ! 00:29:46:Chwa³a zdobywcy,|którego czu³e wzgIêdy 00:29:50:i kunszt mi³osny|urzekaj¹ wszystkie damy. 00:30:08:UIega mu ka¿de serce, 00:30:12:nie zna on przeszkód, 00:30:16:a mi³oœæ ma dIañ tyIko kwiaty|i nowe Iaury! 00:30:55:Czego tu szukasz, piêkny paziu? 00:30:58:K³aniam siê wam, panowie. 00:31:32:Pewna szIachetna i grzeczna dama,|której pozazdroœci³by sam króI, 00:31:47:powierzy³a mi wiadomoœæ|dIa jednego z was. 00:32:05:WieIki to zaszczyt|dIa szIachcica, którego wybra³a. 00:32:28:Wierzcie mi, nigdy ¿aden wieImo¿a|nie dost¹pi³ takiego szczêœcia! 00:33:10:Nie bójcie siê rozczarowania. 00:33:26:Niech Bóg was chroni|w bitwie i w mi³oœci. 00:34:14:Nadmiar szczêœcia bywa uci¹¿Iiwy, 00:34:19:aIe có¿, przyjacieIe,|trudno uciec przed darami Iosu. 00:34:28:Daj wiêc! 00:34:33:Czy jesteœ pan RauIem de Nangis? 00:34:37:Do niego jest ten biIecik. 00:34:42:To mój pan, to on. 00:34:49:Kto? Ja? 00:34:52:To dIa ciebie. 00:34:57:''PrzyjdŸ wieczorem do starej wie¿y. 00:35:08:Z zawi¹zanymi oczyma, pos³usznie|i bez s³owa daj siê poprowadziæ. 00:35:21:Odwa¿ysz siê, RauIu?'' 00:35:32:Ktoœ robi sobie ¿arty moim kosztem. 00:35:36:Dobrze... Zgadzam siê. 00:35:40:Sam przeczytaj, panie. 00:35:51:WieIki Bo¿e! 00:35:56:Niespodzianka! 00:36:01:Jej pieczêæ! 00:36:05:Jej dewiza! 00:36:17:Wiesz, ¿e jestem twoim przyjacieIem! 00:36:23:Gdyby trzeba ci by³o us³u¿yæ... 00:36:28:Lub ciê broniæ... 00:36:33:Mo¿esz Iiczyæ na nas i nasz orê¿. 00:36:38:Jesteœmy twoimi przyjació³mi. 00:36:45:Nie zapomnij o nas. 00:37:02:Co za nag³a odmiana! 00:37:07:Có¿ mogê dIa was zrobiæ? 00:37:12:Wszystko! 00:37:22:Przyjemnoœci, zaszczyty, bogactwo|bêd¹ ponad twoje spodziewanie. 00:37:29:Œmia³o! W³adza naIe¿y siê temu,|kto potrafi j¹ chwyciæ. 00:37:35:Jaki¿ nowy zaszczyt dIa ciebie!|Wzywa ciê dziœ piêkna dama. 00:37:41:Œmia³o! 00:37:42:W³adza naIe¿y siê temu,|kto potrafi j¹ chwyciæ. 00:38:03:Przyjemnoœci, zaszczyty, bogactwo 00:38:10:bêd¹ ponad moje spodziewanie. 00:38:17:Na honor, nie mogê siê nadziwiæ! 00:38:25:Do Ciebie siê uciekamy, o Bo¿e! 00:39:00:Chwa³a zdobywcy,|którego czu³e wzgIêdy 00:39:03:i kunszt mi³osny|urzekaj¹ wszystkie damy. 00:39:40:Biegnij! Czeka ciê chwa³a! 00:40:53:AKT II 00:40:55:Ogrody zamku Chenonceaux,|Turenia 00:41:30:Jakaœ ty piêkna, Turenio! 00:41:38:Œmiej¹ce siê ogrody, zieIone ³¹ki......... 00:41:48:Strumieniu, który cicho szemrzesz, 00:42:02:jak Iubiê marzyæ nad twym brzegiem! 00:43:57:Niech sp³ywa krwi¹ ziemia|z winy Lutra i KaIwina, 00:44:08:rzeczników nieba,|co terroryzuj¹ nas w imiê Bo¿e. 00:44:27:Surowa moraInoœæ i obIicze|nie maj¹ wziêcia na naszym dworze. 00:44:37:Pod moj¹ w³adz¹|¿yjemy dIa uœmiechu Amora. 00:44:48:Ponury nastrój i pruderia|niech znikn¹ z tej siedziby! 00:45:01:Pod jej w³adz¹|¿yjemy dIa uœmiechu Amora. 00:45:26:Czu³e gruchania|wdziêcznych go³¹bków 00:45:30:cichn¹ i miIkn¹ na faIach mi³oœci. 00:46:26:Na s³owo ''mi³oœæ''|odradza siê przyroda. 00:46:34:Ptaki powtarzaj¹ je|w gêstym Iistowiu, 00:46:47:strumyk szemrze je po cichutku, 00:46:57:powtarza je woda, ziemia i niebo. 00:49:16:Kto nadchodzi? 00:49:18:Najm³odsza i najpiêkniejsza|z twoich dwórek. 00:49:22:WaIentyno, podejdŸ, nie bój siê. 00:49:27:Ledwo zjawi³a siê na dworze,|ju¿ jest uIubienic¹ króIowej. 00:49:31:Widzia³am jej p³acz, 00:49:36:a ³¿y zawsze mnie wzruszaj¹. 00:49:44:A wiêc przestajê siê œmiaæ. 00:49:48:Powiedz mi, jaki wynik podró¿y. 00:49:57:Hrabia de Nevers|zrezygnowa³ z zaœIubin. 00:50:06:AIe RauI? 00:50:08:- Przybêdzie tu.|- Nigdy siê nie oœmieIê. 00:50:14:Doprawdy? Nigdy? 00:50:20:To ja siê z nim spotkam. 00:50:32:ChodŸmy, pani, w ten gêsty cieñ,|schroniæ siê przed s³oñcem. 00:50:45:Rzeka, która pieœci te brzegi, 00:50:52:ofiaruje wam sw¹ przejrzyst¹ toñ. 00:51:27:ŒIicznotki, pod tym Iistowiem, 00:51:32:które rzuca ³agodny cieñ, 00:51:38:schroñcie siê przed upa³em. 00:51:50:Patrzcie na ten szemrz¹cy strumyk 00:51:56:i w ³onie czystej faIi|szukajcie spokoju i ch³odu. 00:52:56:Co tu robisz? 00:52...
AnnabellePe