Nowe wyznania egzorcysty - Gabriele Amorth.doc

(818 KB) Pobierz

Gabriele Amorth

 

NOWE WYZNANIA EGZORCYSTY

 

SPIS TREŚCI

 

Wstęp

 

Wspomnienie o ojcu Candido Amantini

 

Poszukiwany jest egzorcysta

  Świadectwa:

  List do mojego biskupa

  Opinia znanego teologa francuskiego

  Hamulec dla natarczywości lekarzy szarlatanów

 

Chrystus przeciwko szatanowi

  Świadectwa:

  Kim jest szatan? Kim są złe duchy?

 

" W imię moje złe duchy będziecie wyrzucać"

  Świadectwa:

  Tylko egzorcysta mógł mi pomóc

  Znalazłem słuszną drogę

 

Szatan w akcji

  Świadectwa:

  Paweł Vl mówi o szatanie

  Zgubny wpływ niektórych gatunków muzyki

 

Jak rozpoznać obecność diabelskich wpływów

  Świadectwa:

  Zaangażowana wspólnota zakonna

  Jestem pielęgniarką na psychiatrii

 

Egzorcyzmy i modlitwy o uwolnienie

  Świadectwa:

  Niektóre przypadki uwolnienia

  Biskup popierający modlitwy o uwolnienie

 

Niektóre przyczyny i skutki obecności diabła

Świadectwa:

  Przypadek czarów

  Przypadek nie rozwiązany

 

Trudności i problemy otwarte

  Świadectwa:

  Egzorcyzm w grupie

  Spokój i całkowite milczenie: Angelo Battisti

  Dziwna wizyta

 

Nękanie [niepokojenie]

  Świadectwa:

  Najpierw medium, później egzorcysta

  Od nękania do opętania

 

Pytania i odpowiedzi

  Egzorcyści i czarownicy

  Problemy doktrynalne

  Pytania różne i szczególne objawy

  Pomówmy o szatanie

  Środki wyzwolenia

 

Niewiasta nieprzyjaciółka szatana

 

Zakończenie

 

Modlitwy o uwolnienie od złego ducha

 



WSTĘP

 

  Przyznam, iż nie umiem jasno powiedzieć, dlaczego moja poprzednia książka „Wyznania egzorcysty” (Ed. Dehoniane, Roma; wyd. polskie Edycja św. Pawła, Częstochowa, odniosła taki nieoczekiwany sukces, sukces z pewnością przewyższający jej wartość. Próbując to wytłumaczyć, przypomniałem sobie pewne zdanie z Księgi Przysłów:

Sermo opportunus est optimus, najlepsza jest mowa stosowna, wygłoszona w odpowiednim momencie (por. Prz 15, 23). Mogę więc chyba bez zbytniej przesady stwierdzić, że sięgnąłem po temat, który powinien być dzisiaj podejmowany. Czułem potrzebę zajęcia się tym zagadnieniem, dlatego też nie ukrywam mojego zadowolenia z powodu szybkiego wyczerpania nakładu książki. Szczególnie jednak cieszy mnie to, iż wreszcie zaczęło coś się zmieniać na polu egzorcyzmów.

  Biorąc pod uwagę, że problem egzorcyzmów wzbudza szerokie zainteresowanie, tak księży jak i osób świeckich, postanowiłem kontynuować ten temat. Ufam, że przysłużę się w ten sposób wielu ludziom i jestem szczęśliwy, że inni egzorcyści czy inne osoby ze świata katolickiego mają swój udział w powstaniu tej książki.

  Przymierzając się do napisania „Nowych wyznań egzorcysty”, w pierwszym momencie myślałem, by ograniczyć się do jednej książki zawierającej różne epizody z komentarzem. Później dostrzegłem konieczność lepszego rozwinięcia pewnych kwestii, których nie mogłem rozwinąć w pierwszej książce. Podstawą dla drugiej książki pozostaje wciąż moje osobiste doświadczenie zdobywane pod kierownictwem o. Candido Amantini. Brałem jednak pod uwagę również doświadczenie innych egzorcystów, ich sugestie, niektóre epizody, które im się przydarzyły, i dziękuję za ich współpracę.

  Epizody czy opowiadania zostały umieszczone w dodatku do poszczególnych rozdziałów, ale są podstawą rozważań ze względu na zawarte w nich przykłady. Wybrałem te fakty, które wydawały mi się najbardziej znaczące. Chodzi o wydarzenia współczesne, a czasami jeszcze trwające. Opisałem tylko rzeczy prawdziwe, niekiedy tylko zmieniłem imiona i niektóre szczegóły, które mogłyby pomóc w zidentyfikowaniu bohaterów.

Proszę Pana, by pobłogosławił również to dzieło. Życzyłbym sobie, aby zyskało dużą popularność, jeśli przyczyni się do chwały Boga i do dobra dusz.

ks. Gabriele Amorth



WSPOMNIENIE O OJCU CANDIDO AMANTINI

 

  Także w tej książce czuję potrzebę wspomnienia mojego mistrza, o. Candido Amantini, którego Pan powołał do swojej chwały 22 września 1992 r. Był to dzień św. Candido, jego patrona. Współbraciom, którzy od rana przewijali się przy jego łóżku, by złożyć mu życzenia, powiedział po prostu: "Poprosiłem św. Candido, żeby zrobił mi dzisiaj prezent". Cierpiał bardzo, wiadomo więc o co poprosił i został wysłuchany.

  Urodzony w Bagnolo di S. Flora (Grosetto) w 1914 r., o. Candido, z rozległą wiedzą (wykładał Pismo święte i teologię moralną) łączył świętość życia, mądrość i równowagę wewnętrzną, dlatego był bardzo ceniony jako spowiednik i kierownik duchowy. O nim powiedział o. Pio: "To naprawdę kapłan według Serca Bożego".

  Przez trzydzieści lat pełnił posługę egzorcysty w diecezji rzymskiej. Ludzie przybywali do niego z całych Włoch i z zagranicy. Przyjmował nawet siedemdziesiąt - osiemdziesiąt osób każdego ranka. Zawsze cierpliwy, zawsze uśmiechnięty, często dawał rady, które okazywały się naprawdę natchnione.

  Wyraził swoją wielką miłość do Matki Bożej w książce wydanej przez Edizioni Dehoniane w 1971 r., II mistero di Maria [Tajemnica Maryi). Nie miał zbyt wiele czasu na pisanie, pochłonięty modlitwą (nierzadko nocami) i wykonywaniem swej posługi egzorcysty. W 1990 r. odniosłem wrażenie, że stan jego zdrowia zaczyna się gwałtownie pogarszać. Bałem się, że przepadnie dziedzictwo jego doświadczenia jako egzorcysty, które z wielką cierpliwością starał się mi przekazać. Napisałem w pośpiechu „Wyznania egzorcysty” i poprosiłem Edizioni Dehoniane, aby tę książkę wydrukowały z takim samym pośpiechem. Bałem

się, że nie będzie mógł jej przeczytać i dokonać korekty.

  Odszedł w wigilię ukazania się książki „Nowe wyznania egzorcysty”, do powstania której przyczynił się, i jestem mu za to wdzięczny, wzywając jednocześnie jego opieki z nieba.

ks. Gabriele Amorth



POSZUKlWANY JEST EGZORCYSTA

 

  Kiedy w czerwcu 1986 r. kard. Ugo Poletti postawił mnie u boku o. Candido Amantini, abym służył mu pomocą w wykonywaniu posługi egzorcysty, otworzył się przede mną nowy świat, wcześniej zupełnie nieznany. Proszę nie myśleć, że główne wrażenia pochodziły od krańcowych przypadków, dziwnych fenomenów, w które wierzy się ty1ko po ich zobaczeniu. Najsilniejszym i najtrwalszym wrażeniem dla neo-egzorcysty było przebywanie w kontakcie ze światem cierpiących, bardziej na duszy niż na ciele. Światem osób, które przychodzą do kapłana z zaufaniem i gotowością na skorzystanie z jego posługi, potrzebujący pomocy i rady.

  W większości przypadków zadaniem egzorcysty jest pocieszanie i oświecanie, aby usunąć fałszywe obawy lub i błędne zachowania (takie, jak zwracanie się do czarowników, kartomantów i tym podobnych) i zbliżenie dusz do Boga poprzez umożliwienie im podjęcia na nowo życia wiary, modlitwy, uczęszczania na Mszę św. i przystępowania do sakramentów, zdecydowanego zbliżenia się do Słowa Bożego.

  W mojej długiej już służbie kapłańskiej nie miałem nigdy wcześniej tak wielu okazji, aby przybliżać do Boga, do Kościoła tak wiele pojedynczych osób lub całych rodzin. Większość cierpiących nie potrzebuje egzorcyzmów, ale szczerego nawrócenia.

  Wciąż odkrywałem, jak wielka i ciągle wzrastająca jest dzisiaj potrzeba egzorcystów i jak, niestety, nieadekwatna jest odpowiedź i przygotowanie ludzi Kościoła. To na tych dwóch problemach zatrzymam się w rozdziale wprowadzającym. Wpierw jednak muszę przypomnieć jeszcze inny fakt, dla mnie niesłychanie znaczący, który nagle pogłębił moją wiedzę w tej dziedzinie, otwierając mi możliwość kontaktów nie tylko na poziomie krajowym.

  W końcu września 1990 r. ukazała się moja książka „Wyznania egzorcysty”. Nie myślałem, że zyska taką popularność. Po kilku dniach spotkałem pewnego pięćdziesięcioletniego kapłana. Zatrzymał mnie, by mi powiedzieć: "Przeczytałem ojca książkę jednym tchem. Zapewniam, że to, co ojciec napisał, to wszystko są rzeczy, o których nikt nigdy mi nie mówił". Następnie otrzymałem całą serię listów, które podniosły mnie na duchu, albowiem pochodziły od innych egzorcystów. Wszyscy deklarowali całkowite poparcie dla mojej książki. I rozpoczęła się długa seria recenzji i wywiadów: telewizja, radio, prawie wszystkie największe czasopisma, zwłaszcza świeckie. W 1991 r. Radio Maryja, słuchane w całych Włoszech, poświęciło mojej książce serię audycji, od 12 lutego do 24 września, umiejętnie prowadzonych przez o. Livio. Nie trzeba mówić, że była to najskuteczniejsza droga popularyzacji książki i myśli w niej zawartych. Dodam wielką ilość konferencji, listów, spotkań, które pozwoliły mi lepiej poznać również te dwa problemy, które chciałbym tu pokrótce przedstawić.

  Dlaczego potrzeba egzorcystów jest dziś tak nagląca? Czy możemy powiedzieć, ze szatan jest bardziej rozhukany w naszych czasach niż w przeszłości? Czy możemy powiedzieć, że przypadki diabelskiego opętania i innych mniejszych szkodliwych chorób są dziś częstsze niż kiedyś? Wciąż kierowano do mnie tego typu pytania i moja odpowiedź na nie jest twierdząca. Racjonalizm, ateizm głoszony ludziom, korupcja pochodząca z konsumpcyjnego świata zachodniego spowodowały zastraszający upadek wiary .

Gdy tylko upada wiara, natychmiast wzrasta zabobon -to stwierdzenie stanowi matematyczny pewnik.

  Wzrost zabobonu jest dzisiaj podsycany także przez inne czynniki. Kino, telewizja, radio, gazety, służą często nie tylko rozpowszechnianiu pornografii, ale również magii, spirytyzmu, okultyzmu, rytów wschodnich. Ponadto niektóre tłumne zjazdy, nagrania płytowe, dyskoteki, rozpowszechniają zakamuflowane orędzia, rock satanistyczny i tym podobne.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin