Socjologia wychowania.doc

(91 KB) Pobierz

17 września 2006

 

SOCJOLOGIA WYCHOWANIA – inaczej SOCJOLOGIA EDUKACJI

             

              Przedmiot socjologia wychowania zajmuje się badaniem rzeczywistości społeczno – wychowawczej, w aspekcie teoretycznym, empirycznym i socjotechnicznym. Centralnym punktem zainteresowania jest proces wychowania, który możemy zdefiniować jako: „działalność społeczną, przedmiotem której jest osobnik, będący kandydatem na członka grupy społecznej i której zamiarem, warunkującym jej faktyczne zamiary i metody, jest przygotowanie tego osobnika do stanowiska pełnego członka grupy” (Florian Znaniecki – klasyk socjologii wychowania). Definicja ta została stworzona poprzez analizę różnych problemów związanych  z wyodrębnieniem procesu wychowania z innych form działalności społecznej, do których możemy przecież zaliczyć rozmaite formy aktywności człowieka funkcjonującego w społeczeństwie np. rywalizacja w sporcie, praca, koła zainteresowań, działalność polityczna, aktywność religijna, akcje charytatywne.

Jest kilka dróg, którymi różni autorzy próbują oddzielić proces wychowania od innych form działalności społecznej:

1)      Przedmiotem dążeń jest człowiek jako jednostka, a nie grupa ludzi, nawet wtedy, gdy wychowawca ma do czynienia z grupą. Wyodrębniamy więc wyraźnie dwie strony tego procesu, gdzie wychowawca działa z zamiarem modyfikowania poszczególnych osobników, a nie grupy jako całości.

I

I

Zastrzeżenia

I

I

V

ð      działając w grupie, wychowawca nawet mimo woli oddziałuje na wszystkich jej członków, szczególnie wtedy, gdy odwołuje się do systemu nagród i kar (nawet, gdy nie było to jego zamiarem)

ð      nie wszystkie oddziaływania na jednostkę mają charakter wychowawczy; oddziaływanie na jednostkę nie jest jedynie domeną procesu wychowania. Życie społeczne daje przykłady jego wielu innych form np. kopnięcie kogoś, pocałunek, powitanie, współżycie małżeński;

2)      Inną próbą wyodrębnienia procesu wychowania z działalności społecznej jest wskazanie na wiek wychowanka. Zdecydowana większość osób w tym zakresie wskazuje na jednostki młodociane. Są oczywiście i takie formy, które skierowane bywają do osób dorosłych, ale mają one charakter marginalny i nie wykazują szczególnej specyfiki.

I

I

Zastrzeżenia

I

I

V

              Marginalność procesów wychowawczych w odniesieniu do osób dorosłych może budzić zastrzeżenia. Świadczy o tym chociażby cały system kontroli społecznej, który skierowany jest zarówno do młodych jak i starszych członków zbiorowości.

KONTROLA SPOŁECZNA to system wszelkiego rodzaju środków, które służą ewentualnemu przywołaniu jednostki na właściwe miejsce, wyznaczonej jej przez otoczenie. W ramach tego systemu posługujemy się różnego rodzaju sankcjami czyli reakcjami na zachowania innych jak i własne. Sankcje te możemy podzielić na:

I.                     pozytywne, negatywne

II.                   rozproszone, skupione

III.                 społeczne, stanowione

 

Ad. I. Specyfika polskiego języka (potocznego) bardzo często utożsamia słowo „sankcja” z karą. Wielu członków społeczeństwa stara się poprawnie wypełniać swoje zadania, w związku z tym nie ma potrzeby ciągłego odwoływania się do negatywnych konsekwencji.

 

POZYTYWNE

NEGATYWNE

Wszelkiego rodzaju nagrody, którymi społeczeństwo honoruje swych członków np.:

-          pochwała,

-          nagroda pieniężna,

-          awans,

-          ordery,

-          szacunek,

-          aprobata,

-          poczucie satysfakcji

Wszelkiego rodzaju kary, które spotykają jednostki naruszające obowiązujące zasady np.:

-          nagana,

-          dezaprobata,

-          grzywna,

-          mandat,

-          poczucie winy,

-          wyrzuty sumienia,

-          odebranie przywilejów,

 

Kwestia skuteczności posługiwania się karami i nagrodami jest uzależniona od indywidualnych ocen osób, które ich dotyczą. Nagroda i kara nie ma więc charakteru obiektywnego, może zdarzyć się tak, że to, co komuś przyjemne dla innych okaże się obojętne bądź przykre. Jeśli mamy zamiar odwoływać się do systemu kar i nagród musimy najpierw poznać osobę do której mamy zamiar je stosować (bo może się okazać nieefektowne).

 

Ad. II.

 

SANKCJE ROZPROSZONE

SANKCJE SKUPIONE

Mamy do czynienia wtedy, gdy za takie samo zachowanie różne osoby spotykają się z odmienną reakcją otoczenia.

Narzekanie na brak sprawiedliwości na świecie jest uzasadnione, co z pewnością mogą potwierdzić socjolodzy. Sprawiedliwość wymaga zachowania pełnego obiektywizmu, a ten nie jest możliwy do zrealizowania, ze względu na pewne cechy procesu oceniania, który poprzedza proces sankcjonowania. Nasze oceny są:

-          interesowne

-          stronnicze

-          asymetryczne

INTERESOWNE – przy ocenianiu bierzemy pod uwagę zarówno interes osoby oceniającej jak i strony ocenianej

STRONNICZOŚĆ – polega na tym, że inaczej za to samo oceniamy przyjaciela a inaczej wroga.

Przyjaciela próbujemy usprawiedliwiać, szukamy okoliczności łagodzących lub mamy tendencję do gloryfikacji jego działań. Wroga – szukamy okoliczności obciążających.

ASYMETRYCZNOŚĆ – polega na tym, że za to samo inaczej oceniamy siebie a inaczej innych

 

       Zdecydowana większość sankcji ma charakter rozproszony.

 

Polega na tym, że za to samo wszyscy otrzymują to samo, występują tylko w jednej sferze życia społecznego – jest nią zjawisko prawa.

W państwach demokratycznych naczelną zasadą systemu prawnego jest zasada równorzędnego traktowania wszystkich podmiotów. Gdyby ustawodawca w sposób bezwzględny stosował tę zasadę, to nie spełniałoby takie postępowanie naszych oczekiwań. Są w śród nas osoby, które wymagają szczególnego traktowania:

-          niepełnosprawni  umysłowo

-          psychicznie chorzy

-          dzieci

-          instytucje prawne

naszym zdaniem stanowiące uzasadnione wyjątki, np.:

-          obrona konieczna

-          stan wyższej konieczności

-          kwalifikacja winy (umyślna, nieumyślna itp.)

 

Ad. III.

NORMY SPOŁECZNE

NORMY STANOWIONE

(SFORMALIZOWANE)

Wynikają oczywiście z wszelkich zasad, które funkcjonują w oparciu o społeczną akceptację. Są one więc poparte autorytetem zdecydowanej większości społeczeństwa.

Wynikają z norm o charakterze prawnym, mogą występować w dwóch wariantach: częściowo mają rodowód społeczny i nazywane są wtedy normami sankcjonującymi – są to więc te wszystkie normy, które wcześniej były znane w społeczeństwie i które ze względu na interes społeczeństwa lub państwa zostały poparte przymusem państwowym (szczególnie wiele funkcjonuje w prawie karnym) np. nie zabijaj, nie kradnij, zakaz kazirodztwa, zakaz stosowania przemocy, zakaz bigamii. Grugi rodzaj norm to normy w społeczeństwie nieznane, które zostały stworzone i narzucone przez ustawodawcę. Wiele znajdujemy np. w obszarze prawa administracyjnego: jak składać podania, kiedy je składać, gdzie wieszać instrukcje p - poż, sprawy biurokratyczne.

 

Poza systemem kontroli społecznej istnieją także inne formy działalności wychowawczej, skierowanej również lub tylko do osób „dorosłych” np. uczelnie wyższe, działalność religijna, kultura masowa. Badania nad formami oddziaływania wychowawczego na osoby dorosłe wykazują, że nie ma znaczących różnic między nimi, a formami oddziaływania na jednostki młodociane.

 

15 października 2006

Porównanie norm społecznych z normami prawnymi

              Wzajemne zależności między prawem a normami społecznymi zajmują stosunkowo dużo miejsca zarówno w literaturze socjologicznej jak i prawniczej. Jest rzeczą bezsporną, że między prawem, a wszelkimi normami społecznymi istnieje funkcjonalna zależność polegająca na tym, że normy społeczne, które żyją w naszej świadomości wpływają na kształt systemu prawnego np. ustawodawca w wielu wypadkach odwołuje się do tzw. zasad współżycia społecznego zakładając, że organy stosujące prawo znają powszechnie obowiązujące w społeczeństwie normy. Ponadto w państwach demokratycznych, tam gdzie prawo tworzone jest przez organy przedstawicielskie (sejm i senat) często obserwujemy wpływ opinii społecznej na kształtowanie systemu prawnego np. w wielu nowoczesnych systemach prawnych nie funkcjonują już niektóre sankcje, które były negatywnie odbierane przez społeczeństwo. Dotyczy to głownie różnych form stosowania przemocy fizycznej tj. kara śmierci, tortury, zadośćuczynienie w myśl reguły „oko za oko, ząb za ząb”).

Oczywiście związek ten istnieje także w drugą stronę. Dostrzegamy, że obowiązujące prawo wpływa na opinię społeczną. Okazuje się, że niektóre przepisy mogłyby ulec wycofaniu, ponieważ nawet bez nich i tak większość z nas stosowałaby się do nich (np. takie zakazy jak „nie zabijaj”, poszanowanie cudzej własności – okazuje się jednak, ze nie do końca są to odpowiednie przykłady). Specjalistów nie tylko interesują wzajemne związki tych dwóch sfer, próbują oni także dostrzec różnice występujące między normami społecznymi, a normami prawnymi. Odbywa się to wieloma drogami:

(a)    niektórzy upatrują różnic w samej budowie tych norm. Wskazują na to, że każda norma prawna ma budowę trójczłonową, bo składa się z hipotezy, dyspozycji i sankcji.

ð      hipoteza – to wskazanie na sytuację, w której norma ma zastosowanie np. „Jeśli jedziesz autobusem...”

ð      dyspozycja – polecenie, określa nakaz lub zakaz zachowania się w sytuacji określanej w hipotezie „...musisz kupić bilet...”

ð      sankcja – reakcja za niedostosowanie się do dyspozycje „...bo jeśli nie to zapłacisz karę.”

Normy społeczne, które pozornie składają się jedynie z dyspozycji także zawierają pozostałe części składowe, które mają charakter domyślny i dla większości z nas są oczywiste.

Ta próba różnicowania norm społecznych i prawnych okazuje się nietrafiona, można jeszcze dodać, że są zwolennicy twierdzenia, że w prawie istnieją tzw. normy ułomne (leges imperfectae), czyli normy bez sankcji, przykładowo wskazują oni na normy konstytucyjne, które w tym akcie rzeczywiście nie są sformułowane, ale znajdujemy je w aktach niższego rzędu (w ustawach, rozporządzeniach, zarządzeniach).

 

(b)    Inną próba rozróżnienia wskazuje na to, że normy prawne mają charakter dwustronny, są to normy imperatywno – atrybutywne, czyli takie, które nakładają na nas pewne obowiązki (imperatywy) i równocześnie przyznają prawa (atrybuty) do żądania abyśmy te obowiązki wypełniali. Organami, które egzekwują stosowanie się do imperatywów przez obywateli i wszelkie instytucje są wszystkie organy stosowania prawa np. sądy, prokuratura – organu wymiaru sprawiedliwości, urząd skarbowy – organ administracyjny, policja. Zwolennicy tego rozróżnienia twierdzą, że normy społeczne mają jedynie charakter jednostronny i są to normy imperatywne – nakładają na nas obowiązki nie przyznając równocześnie praw do żądania wypełnienia tych obowiązków.

Gdy przyglądaniu się funkcjonowaniu norm społecznych, to okazuje się, ze one również mają dwustronny charakter, bo wielu z nas uważa, że ma prawo żądać wypełniania spoczywających na nas i innych obowiązkach.

 

(c)    różnicy dopatruje się również w sankcjach. Normy prawne są zabezpieczone przymusem państwowych, społeczne natomiast opierają się jedynie na reakcji otoczenia.

W przypadku łamania norm społecznych możemy również dostrzec działalności rozmaitych instytucji, które z założenia nie są powołane do wymierzania sprawiedliwości, ale faktycznie taką rolę mogą odgrywać (np. Kościół, kultura masowa, organizacje społeczne np. AA, sądy koleżeńskie oraz różne instytucje opieki społecznej zajmujące się profilaktyką przeciwdziałania różnego rodzaju patologii). Prawo nie musi i nie ingeruje we wszystkie sfery naszego funkcjonowania, bo ustawodawca ma świadomość, że ludzie sami potrafią rozstrzygać wiele konfliktów życia codziennego. Zróżnicowanie przez sankcje występowałoby wtedy, gdy sankcjom prawnym nigdy nie towarzyszyłyby równocześnie sankcje społeczne, a te z kolei nigdy nie występowałyby na działania ustawodawcze i organów stosujących prawo. Bywają sytuacje, gdy obserwujemy zbieg sankcji (prawnych i społecznych). Są oczywiście i takie, gdy sankcja prawna nie wywołuje reakcji otoczenia, bo naruszenie normy prawnej nie jest szczególnie, bądź wcale istotne.

Normy społeczne i normy prawne w pewnym zakresie, ze względu na sankcje, ze sobą się krzyżują. Istnieją i takie płaszczyzny, gdzie tego nie dostrzegamy, ale jednak z metodologicznego punktu widzenia tego rodzaju propozycja budzi zastrzeżenia.

 

(d)    Niektórzy różnicy upatrują w tym, że normy prawne mają charakter heteronomiczny, są więc nam zewnętrznie narzucane, a normy społeczne są autonomiczne, bo sami je tworzymy.

Prawo z pewnością ma taki charakter, ale normy społeczne również, bo przecież są one nam ujawniane (narzucane) w procesie socjalizacji. Ich autonomia może polegać jedynie na tym, że każdy z nas z proponowanego systemu internalizuje sobie te normy, co do których słuszności jest przekonany.

W tym zakresie, czyli konieczności dostosowania się do normy, można poszukiwać rzeczywistej różnicy. W prawie obowiązuje zasada ura lex sed lex (głupie prawo, ale prawo), która oznacza, że nasz stosunek i ocena systemu prawnego nie ma wpływu na konieczność dostosowania się do normy. Jeśli norma została właściwie uchwalona istnieje obowiązek jej przestrzegania (tutaj wchodzi często w grę postawa ulegania). W sferze norm społecznych każdy z nas dokonuje ich oceny uzasadnienia racjonalności, korzyści dla siebie i społeczeństwa i dopiero, gdy ocena jest pozytywna staramy się do takiej normy stosować i oczekujemy, że inni też to zrobią, jeśli nie to przynajmniej niektórzy z nas dopuszczają, ze inni mogli mieć w tym zakresie jakieś uzasadnione wątpliwości.

 

(e)    Są również osoby, które różnicy między prawem, a normami społecznymi upatrują w miejscu z jakiego dowiadujemy się o istnieniu tych dwóch rodzajów norm.

Jeśli chodzi o normy prawne, to są one publikowane w tzw. organach promurgacyjnych, o których zaliczamy np. Dziennik Ustaw, Monitor Polski i wszelkie dzienniki urzędowe poszczególnych instytucji. W polskim systemie prawa, podobnie jak w wielu innych, istnieje obowiązek publikacji wszystkich funkcjonujących norm. Dzięki temu każdy obywatel ma możliwość zapoznania się z prawem. Obowiązek ten jest następstwem dwóch zasad, na których opiera się nasz system prawny:

ð      zasada ignorantia iuris nocet – nieznajomość prawa szkodzi;

ð      zasada ignorantia iuris non excusat – nieznajomość prawa nie usprawiedliwia;

W przypadku norm społecznych sytuacja wygląda nieco inaczej ponieważ nie ma żadnych specjalnych instytucji, które zajmowałyby się upowszechnieniem tych norm, wiedza o nich jest więc zdobywana poprzez kontakty z otoczeniem.

Mimo iż obowiązek publikacji norm prawnych i dostępność organów promulgacyjnych świadczyłyby o stosunkowo wysokiej świadomości prawnej obywateli, to okazuje się, że wiedza na temat norm społecznych, która nie jest wyraźnie skatalogowana jest znacznie większa, bo jej źródłem są nie tylko kontakty ze środowiskiem, ale także literatura piękna, Biblia, oraz kultura masowa.

 

Uwagi końcowe

              Wszystkie próby rozróżnienia norm społecznych i prawnych dostarczają nam wielu informacji związanych z ich funkcjonowaniem, ale jednocześnie musimy stwierdzić, ze nie do końca są one udane. Być może dzieje się tak ze względu na to, że te dwa rodzaje norm są częścią życia społecznego, które rządzi się bez względu na regulatory, zawsze tymi samymi prawami.

 

                            W naszym społeczeństwie obserwujemy funkcjonowanie następujących mechanizmów kontroli:

ð      przemocy fizycznej,

ð        przymusu ekonomicznego,

ð      moralności,

ð      etyki zawodowej,

ð      systemu obyczajów i zwyczajów,

ð      tzw. uznania za chorego,

ð      pogardy, plotki, ośmieszenie;

Nie są to oczywiście wszelkie możliwe sposoby oddziaływania. W każdym społeczeństwie obserwujemy przecież funkcjonowanie grup o charakterze zamkniętym, które nie dopuszczają do siebie „obcych”, więc wiedza na temat ich sposobów kontroli nie jest do końca znana.

 

Przemoc fizyczna – często słyszymy, że środek ten jest najokrutniejszym i równocześnie ostatecznym. Stwierdzeniem tym nie trudno jednak jest polemizować. Okazuje się, ze gdy stawiamy ludzi przed  możliwością wyboru spośród rozmaitych sankcji, to okazuje się, że nierzadko niektórzy wybierają właśnie tę. Zakłada się, ze ludzie odwołują się do przemocy fizycznej dopiero wtedy, gdy zawiodą wszelkie inne środki oddziaływania. Należy jednak pamiętać o tym, że w wielu sytuacjach działamy pod wpływem wyjątkowych emocji, które nie pozwalają nam na powstrzymanie się od tego typu sankcji. Gdy wymierzamy sankcje osobie, którą znamy, często mamy świadomość, że inne kary nie przyniosą pożądanego skutku, w związku z tym od razu odwołujemy się do przemocy.

W naszym kraju środek ten może być stosowany tylko i wyłącznie w ramach przewidzianych przez prawo. Ustawodawca wyraźnie określa kto może się nią posłużyć, jakie formy mogą być użyte i w jakich sytuacjach można ją zastosować. Okazuje się, że zdarzają się takie sytuacje, gdy do przemocy odwołuje się osoba nie uprawniona, a mimo wszystko nie buntujemy się przeciwko temu, nie ze względu na strach, wygodnictwo, ale dla tego, że usprawiedliwiamy, rozumiemy tego typu działanie.

 

Przymus ekonomiczny – uważany jest obecnie za eden z najbardziej skutecznych środków kontroli ponieważ godzi on w sferę naszego materialnego funkcjonowania. Jest ona skuteczna nie tylko w stosunku do najbiedniejszych, którym może uniemożliwić nawet biologiczne przeżycie, wpływa także na tych, których pozycja materialna jest doskonała, bo tłumaczą oni, że nie po to podejmują wysiłki w celu gromadzenia dóbr, aby im potem je odbierać (oczywiście bezpodstawnie). Środek ten może funkcjonować zarówno jako sankcje pozytywne i negatywne, formalne lub społeczne np.

ð      sankcje pozytywne, formalne – podwyżka wynagrodzenia, premia, stypendium naukowe;

ð      sankcje negatywne, formalne – mandat, grzywna, konfiskata majątku, w całości lub części;

ð  &#x...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin