Fragmenty książki.pdf

(137 KB) Pobierz
Fragmenty książki
Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej
Strona 1 z 11
Praca dra Aleksandra Kormana Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-
wschodnich II Rzeczpospolitej wnosi nową wiedzę na ten temat. Autor w syntetycznej formie
ukazał genezę tej zbrodniczej organizacji oraz jej cele i sposób działania. Zobrazował straty
osobowe i materialne spowodowane przez nią oraz współczesną groźbę odradzania się
banderowskiego ekstremalnego szowinizmu na Ukrainie. Czytelnicy mają moŜliwość
zapoznania się z nieznanymi lub mało znanymi dokumentami i faktami ilustrującymi
działalność ukraińskich szowinistów. Autor jako niezaleŜny badacz, przez kilkanaście lat
gromadził nieznane dokumenty, relacje i materiały, co umoŜliwia poszerzenie wiedzy na ten
temat. Bardzo duŜe osiągnięcie stanowi sporządzenie i udokumentowanie zestawienia 362
metod torturowania Polaków i zadawania śmierci. Cenne uzupełnienie pracy stanowi
obszerny wykaz literatury dotyczącej nacjonalistów ukraińskich oraz wstrząsające
dokumentalne fotografie ukazujące niespotykane w dziejach ludzkości okrucieństwo
oprawców z UPA.
Fragmenty ksi ąŜ ki
Od Autora
Oddając czytelnikom niniejsze studium, dotyczące zdarzeń sprzed sześćdziesięciu lat, czuję
się zobowiązany do pewnych wyjaśnień i zajęcia stanowiska odnośnie niektórych problemów.
Praca jest niezwykle syntetyczna i dotyczy wybranych tematów w zakresie stosunków
polsko-ukraińskich. Fragmenty zawierają pewne novum i wiele walorów
poznawczych.Czytelnik, chyba, wybaczy autorowi przedstawienie trzystu kilkudziesięciu
metod tortur - źródłowo udokumentowanych - stosowanych przez OUN-UPA wobec
spokojnej kresowej ludności polskiej. Konieczne wydaje się równieŜ zaakcentowanie, Ŝe
rzekomo narodowo-wyzwoleńcza walka OUN-UPA, była frazesem, a ukraińscy nacjonaliści
byli wyrzutkami narodu ukraińskiego i stanowili jego margines.Wybrane fotografie,
niezwykle drastyczne w swoim wyrazie, stanowią świadectwa-dowody niewiarygodnych
okrucieństw popełnionych przez skrajnych nacjonalistów z OUN i UPA i stanowią niejako
podbudowę zestawionych powyŜej metod zbrodni. Zdjęcia dołączono w imię prawdy
historycznej, która z upływem lat jest permanentnie fałszowana bądź przemilczana przez
ukraińską historiografię szowinistyczną, a takŜe rodzimych pseudohistoryków.Przedstawienie
prawdy historycznej, dotyczącej Kresów Wschodnich RP i ocalenie jej od zapomnienia jest
obowiązkiem nas Ŝyjących wobec tych, którzy zmarli śmiercią okrutną tylko dlatego, Ŝe byli
Polakami i kochali swoją ziemię rodzinną - odwieczną ziemię swoich przodków.Ksiądz Józef
Anczarski w swoich kronikarskich zapiskach z lat wojny zanotował: Niechaj cl, którzy
ulegaj ą złudzeniom ... Niech cho ć by w cz ęś ci odczuj ą ból i katusze tych, którym wydłubano
oczy, wyci ę to j ę zyki i łamano ko ś ci.Niech odczuj ą tragedi ę Ŝ ony i matki, brata i siostry. (...)
Kto z Polaków chciał Ŝ y ć - musiał uchodzi ć . Innego wyj ś cia nie było. (...) Kto nie Ŝ ył w tych
czasach na Kresach Wschodnich, nigdy nie pojmie i nie wyobrazi sobie tej grozy Ŝ ycia, jaka
tam była, zwłaszcza po wioskach . (...) ś ycie jest najwi ę ksz ą ludzk ą warto ś ci ą . (Pogrubienie
liter-- A.K.).Oprócz świadectw wynikających z fotografii załączono równieŜ wybrane
dokumenty, m.in.: Polnisches Hilfs-Komittee -- Polskiego Komitetu opiekuńczego z marca
1944 r., świadczące o tym, Ŝe liczni osobnicy narodowości ukraińskiej o antypolskim
nastawieniu po uprzednim zaopatrzeniu się w sposób nielegalny w róŜne dokumenty,
wykazujące ich przynaleŜność do narodowości polskiej (np. polskie Kennkarty, metryki),
masowo uciekają z dystryktu Galicja, do czterech pozostałych dystryktów Generalnego
Gubernatorstwa, jako rzekomi uchodźcy - Polacy.Przemieszczenie się tysięcy ukraińskich
skrajnych nacjonalistów-szowinistów do Polski Ludowej, w nowych pojałtańskich granicach
państwowych, było zgodne z dyrektywami OUN. Część z nich obciąŜona zbrodniami
ludobójstwa kresowej ludności polskiej zbiegła na Zachód, inni pozostali obywatelami
polskimi i niektórzy z nich, a takŜe ich adherenci - jako nielojalni obywatele polscy - działają
w dalszym ciągu na szkodę interesu państwowego, narodowego i kresowego, chytrze i
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_80.html
2006-05-21
40611290.002.png
Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej
Strona 2 z 11
podstępnie, w myśl Dekalogu Ukraińskiego Nacjonalisty.Zbrodnia ludobójstwa dokonana
przez terrorystów OUN-UPA na kresowej ludności polskiej, powinna stać się elementem
naszej pamięci historycznej, nie dla budzenia odwetu i dzielenia obydwu narodów, ale dla
potępienia zbrodni, a następnie zbliŜenia, współpracy i być moŜe pojednania w
przyszłości.Niezwykle pilną sprawą jest przerwanie tego upokarzającego milczenia i podjęcie
- postulowanej od wielu lat - uchwały przez polskich parlamentarzystów, posłów i senatorów
III Rzeczpospolitej Polskiej, potępiającej zbrodniczą działalność OUN-UPA w latach II
wojny światowej, w stosunku do ludności polskiej na ziemiach południowo-wschodnich II
Rzeczpospolitej Polskiej. Trzeba to uczynić w imię godności narodowej i prawdy
historycznej. Setki tysięcy obywateli naszego kraju mają prawo do publicznego uczczenia
pamięci ofiar ludności polskiej na kresach i potępienia zbrodniarzy.Stosunki polsko-
ukraińskie muszą być oparte na zasadach cywilizacyjnych -- na prawdzie, sprawiedliwości i
wzajemnym szacunku, a nie na zasadach gwałtu, podstępu, fałszu, kłamstwie obłudzie i
przemilczaniu.NaleŜy dodać, Ŝe nasze Kresy Wschodnie od wieków były przedmiotem
depolonizacji poprzez ukrainizację i rusyfikację - pozbawianie ziemi i kredytów, kultury i
obyczajów, oświaty i języka, deportacje i katorŜnicze zsyłki, wreszcie indywidualne oraz
zbiorowe mordy i rzezie.Wybitny znawca zagadnienia prof. dr hab. Janusz Kotlarczyk na
konferencji naukowej Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Krakowie i Uniwersytetu
Jagiellońskiego pt. Polacy- Ukrai ń cy na przestrzeni dziejów, która odbyła się 15 października
1997 r., na podstawie swoich badań wykazał, Ŝe w ramach akcji Ro ś kniaź kijowski Jarosław
(Mądry) deportował ludność lechicką z Ziemi Czerwieńskiej (Grodów Czerwieńskich)
daleko na Wschód i Północ. Przy czym stolicą Ziemi Czerwieńskiej nie był Ŝaden Czerwień
nad Bugiem, lecz leŜący daleko na Wschodzie Czerwonogród. Wcześniej juŜ takiej
delechizacji dokonał kniaź Włodzimierz zwany Wielkim, który ochrzcił Ruś, załoŜył na
Wołyniu gród swojego imienia, a Lechitów (Polaków) z okolic dzisiejszego Lwowa i Halicza
deportował na najdalsze krańce swego księstwa. Ci dwaj władcy dali przykład, jak naleŜy
rozwiązywać kwestie narodowe carom rosyjskim, Stalinowi i wreszcie Banderze i OUN-
UPA.W rezultacie okrutnych ludobójczych działań niemieckich oraz stalinowsko-sowiecko-
ukraińskich, a takŜe banderowskich działań ludobójczych w czasie II wojny światowej, w
zasadniczy sposób zmieniły się stosunki narodowościowe na Kresach Wschodnich II RP. W
historii Polski zdezaktualizowały się dwie koncepcje polityczne-Polski Jagiellonów,
dominującej politycznie na wschód od Bugu, oraz Polski Mocarstwowej stawiającej czoła
naporowi Niemiec i Rosji.Po 1945 r. radykalnie zmienił się model stosunków politycznych w
Polsce i Europie Środkowej i nadal ulega zmianom w związku z globalizacją.
Mniej boli pisanie okrutnej prawdy, ani Ŝ eli jej przemilczanie
Umownie przyjmuje się, Ŝe tzw. Ukrai ń ska Powsta ń cza Armia (dalej zwana umownie UPA)
powstała w dniu 14 października 1942 r.' i posiadała charakter bardziej kryminalny, aniŜeli
militarny [1]. UPA stanowiła zbrojne ramię terrorystycznej Organizacji Ukraińskich
Nacjonalistów (OUN) i działała nielegalnie w końcowym etapie II wojny światowej, a takŜe
jeszcze kilka lat po jej zakończeniu dopuszczając się zbrodni ludobójstwa na kresowej
ludności polskiej, będącej pod sowiecką i niemiecką okupacją wojenną. Członkowie tej
formacji przewaŜnie nazywani byli przez Ukraińców i Polaków banderowcami.
Samozwa ń cza UPA
UPA nie była zatem zbrojnym ramieniem emigracyjnego rządu ukraińskiego - jak to miało
miejsce w przypadku Armii Krajowej (AK) -- a termin UPA przywłaszczony został od
bulbowców i jest nieadekwatny.UPA była wspierana przez NKWD w aspekcie antypolskim
tj. depolonizacji Małopolski Wschodniej i Wołynia, przede wszystkim poprzez zbrodnie
przeciw ludzkości, a takŜe była wspierana przez niemiecką słuŜbę specjalną - Abwehrę - II
przeciw leśnym oddziałom Armii Krajowej i sowieckim partyzantom, pod banderowskim
czerwono-czarnym sztandarem.Jest to odrębny temat badawczy.
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_80.html
2006-05-21
40611290.003.png
Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej
Strona 3 z 11
Małopolska Wschodnia, a nie "Zachodnia Ukraina"
Terenem aktywnych działań UPA w latach 1942-1945 było przede wszystkim południowo-
wschodnie terytorium II Rzeczypospolitej Polskiej (RP). gdzie na kresowej ludności polskiej
dokonywała zbrodni ludobójstwa,w związku z programowym zadaniem całkowitej
depolonizacji tych ziem i oderwania ich od II Rzeczypospolitej Polskiej.Ziemie te
znajdowały się wówczas pod okupacją narodowo-socjalistycznej III Rzeszy niemieckiej, w
rezultacie kontynuowania działań wojennych w dniu 22 czerwca 1941 roku pod hasłem -
Drang nach Osten!, a następnie pod okupacją Związku Socjalistycznych Republik
Radzieckich (ZSRR) w ramach równieŜ imperialistycznego hasła Dawaj na Zapad!, Sowiet
na ciełyj swiet!. Ta druga sowiecka okupacja ziem wschodnich trwała formalnie od 3
stycznia 1944 r. do 5 lutego 1946 r., tj. do czasu wymiany dokumentów ratyfikacyjnych
Umowy o polsko - radzieckiej granicy państwowej między Rzeczypospolitą, a Związkiem
Socjalistycznych Republik Radzieckich, sporządzonej i podpisanej w Moskwie w dniu 16
sierpnia 1945 r. przez upowaŜnione osoby - Osóbkę-Morawskiego i Wiaczesława Mołotowa.
(Dziennik Ustaw RP z 1947 r., nr 35, poz. 167 i 168). Traktowanie II Rzeczypospolitej
Polskiej w czasie II wojny światowej, jako vacuum polityczne przez III Rzeszę Niemiec i
ZSRR, było wrogim przejawem ich słuŜb dyplomatycznych.Jak wynika z treści uchwały
Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 30 kwietnia 1996 r. określenie terytorium ziem
polskich II RP oznacza terytorium w granicach ustalonych Traktatem Ryskim z dnia 18
marca 1921 r. (Dz.U. RP z 1921 r., nr 49, poz. 299) istniejącym do czasu ratyfikacji w dniu 5
lutego 1946 r. Umowy polsko-radzieckiej granicy państwowej, podpisanej w dniu 16 sierpnia
1945 r., o której wyŜej mowa.śenujący wydaje się fakt - o stanie tak duŜej sowietyzacji
umysłów u nas - Ŝe sprawa państwowej granicy wschodniej II RP wydawałaby się oczywista,
wyjaśniona była aŜ przez Trybunał Konstytucyjny na wniosek Rzecznika Praw
Obywatelskich przy okazji ustalenia wykładni przepisów ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o
uznanie za niewaŜne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na
rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.Warto w tym miejscu uczynić dygresję przed
rozwinięciem tematu i zauwaŜyć, Ŝe niektóre osoby nawet niekiedy ze stopniami naukowymi
i tytułami profesorskimi - których nie wymienia się z imienia i nazwiska - uŜywają w słowie i
piśmie nieadekwatnego terminu Zachodnia Ukraina w odniesieniu do południowo-
wschodnich ziem II RP, zamiast np. Małopolska Wschodnia i Wołyń.Wiadomo, Ŝe uŜywanie
takiego terminu Zachodnia Ukraina jest niewłaściwe i merytorycznie błędne, poniewaŜ nie
posiada charakteru geograficznego bowiem dotyczy nie Ukrainy, lecz Podola, Pokucia,
Wołynia itd., ani politycznego, poniewaŜ w administracyjnym podziale II RP były to
województwa: lwowskie, stanisławowskie, tarnopolskie i wołyńskie. Terminu Zachodnia
Ukraina nie uŜywał nawet Lenin, a wprowadził i rozpowszechnił go Stalin na uŜytek
propagandowy, m.in. w związku z dokonaną agresją na II Rzeczpospolitą Polską w dniu 17
września 1939 r., usprawiedliwiając ją przed opinią światową wyzwoleniem braci
Ukraińców, zamieszkałych na tych terytoriach obok Polaków, śydów, Ormian, Czechów, a
takŜe innych narodowości.Do dnia dzisiejszego występują przypadki wystawiania przez
ukraińskie władze państwowe na Zachodzie od Zbrucza, róŜnych dokumentów urzędowych
w obrocie zagranicznym, zawierających urzędowe fałszerstwa, np. nazw miejscowości,
powiatu czy kraju z okresu II RP, a przez władze polskie stan ten jest tolerowany, a oto
przykłady ukrainizacji miejsc urodzenia: Kosów w 1927 r. podaje się Ukraina Iwano
Frankowskie województwo, zamiast np. "II Rzeczpospolita Polska, województwo
Stanisławów" lub Brody w roku 1935 - Ukraina zamiast Polska. Jest to odrębny temat -
dotychczas nie podejmowany - do uregulowania kanałami dyplomatycznymi.W rezultacie
postanowień powołanej na wstępie Umowy z dnia 16 sierpnia 1945 r., polsko-radziecka
granica państwowa została przesunięta na zachód o około 300 km na korzyść Ukraińskiej
Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, Białoruskiej SRR i Litewskiej SRR, a Polska - pod
dyktatem Moskwy - utraciła ponad połowę swojego terytorium wraz z takimi miastami
wojewódzkimi jak: Lwów, Stanisławów, Tarnopol, Łuck, Brześć n/B., Nowogródek i Wilno.
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_80.html
2006-05-21
40611290.004.png
Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej
Strona 4 z 11
Poniosła Polska przy tym, przeogromne straty gospodarcze [2].Był to wynik sowieckiej
polityki faktów dokonanych i zawartego tajnego układu znanego pod nazwą Pakt
Ribbentrop-Molotow z dnia 23 sierpnia 1939 r. stanowiący o IV rozbiorze Polski. Pakt ten
nie posiada mocy obowiązującej, w świetle prawa międzynarodowego.
Rebelia nielojalnych obywateli polskich
Wraz z granicą państwową, równieŜ przemieściły się na Zachód w zasadzie cztery bataliony -
kurenie UPA - Bajdy, Rena, ś ali ź niaka i Berkuta na terytorium Państwa Polskiego juŜ w
nowych, pojałtańskich [3] granicach. Łącznie terrorystów było około 2 500 z UPA i 200
Słu Ŝ by bezpeky OUN (Stan początkowy). Kontynuowały one w dalszym ciągu zbrodnie
ludobójstwapolskiej ludności na Przedkarpaciu i w Beskidach Wschodnich Karpat, tzw.
Bieszczadach, zmierzając do oderwania integralnej południowo-wschodniej części juŜ i tak
powaŜnie zmniejszonego terytorium II RP - Chełmszczyzny, Podlasia i Bieszczad i
przyłączenia ich do Ukrainy choćby sowieckiej. Terroryści OUN-UPA rozpowszechniali
hasło: Polacy do ziemi, Niemcy do Berlina, po Rzeszów Ukraina. Była to rebelia nielojalnych
obywateli polskich -Ukraińców i Łemków wobec Narodu i Państwa Polskiego.W zaistniałej
sytuacji politycznej, tj. braku lojalności wobec Państwa Polskiego niektórych obywateli
polskich etnicznej grupy łemkowsko-rusińsko-ukraińskiej, repatriacja Rusinów-Ukraińców
do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej oraz przesiedlenie Łemków i
niektórych Ukraińców oraz rodziny mieszane na Zachodnie i Północne Ziemie Polski
Ludowej - Operacja "Wisła" -była w pełni uzasadniona. Przesiedleni otrzymali nie tylko
pomoc finansową i materialną, ale osiągnęli równieŜ wysoki awans cywilizacyjny, a być
moŜe uratowali takŜe Ŝycie opuszczając teren starć zbrojnych z ukraińskimi
rebeliantami.Utrwalany pogląd w polskiej literaturze o zbiorowej odpowiedzialności za
deportację - przesiedlenie nie jest w pełni uzasadniony. KaŜda bowiem rodzina przesiedlana -
jako nielojalna - posiadała odrębnie opracowanąprzez władze pisemną opinię, która w
zalakowanej kopercie była przekazywana przez konwojentów władzom w nowym miejscu
osiedlenia.Zbiorowej odpowiedzialności więc nie było. Przesiedlenie nie było Ŝadną
represj ą , lecz niezbędną prewencj ą zastosowaną w interesie państwowym. Terroryści OUN-
UPA przybyli przewaŜnie z Wołynia i Podola do Bieszczad pod hasłem: Polacy do ziemi!
Niemcy do Berlina! Po Rzeszów Ukraina! - kontynuując okrutne mordy ludności polskiej i
zmierzając do oderwania południowo-wschodnich ziem od Polski Ludowej juŜ i tak w
okrojonych granicach pojałtańskich. Ponadto, rebelianci przeciwdziałali repatriacji Rusinów-
Ukraińców do Ukraińskiej SRR.Była to rebelia dokonana przeciwko narodowi polskiemu w
kilku prawnych kategoriach. Wszelkie inne przyczyny rebelii rozpowszechniane dzisiaj,
stanowią propagandę na uŜytek ukraińsko-szowinistyczny. (Szerzej na temat wspomnianej
rebelii w: Wiktor Poliszczuk, Akcja "Wisła" Próba oceny, Toronto 1997, passim; Edward
Prus, Operacja "Wisła" Fakty-Fikcje-Refleksje, Wrocław 1994, NORTOM, passim; TenŜe!
Wydanie kolejne z roku 2002 zawierające dodatkowo: Post scriptum, Bezsilny krzyk
Jaworzna, Pomnik ofiar banderowskiego ludobójstwa. Uzupełnienie oraz Bibliografię i
Indeks nazwisk).Pociąganie do odpowiedzialności karno-sądowej członków OUN-UPA,
sprawców okrutnych z reguły zbrodni, ukraińscy skrajni nacjonaliści-szowiniści i ich
adherenci, uwaŜają za przejaw wyrządzania krzywdy.W celu dalszego zobiektywizowania
faktów naleŜy stwierdzić, Ŝe Centralny Obóz Pracy Ministerstwa Bezpieczeństwa
Publicznego w Jaworznie -utworzony w roku 1945 - posiadał charakter karny, w którym
osadzani byli początkowo esesowcy, volksdeutsche, akowcy, członkowie WiN, patriotyczna
młodzieŜ szkolna, harcerze Szarych Szeregów, polscy Ŝołnierze powracający do Ojczyzny,
którzy słuŜyli w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. W latach 1947-1949 byli tam
równieŜ członkowie OUN-UPA - rebelianci i nielojalni obywatele polscy. Ci ostatni, byli w
zdecydowanej mniejszości i wrzaskliwe nagłaśnianie dzisiaj, iŜ Obóz w Jaworznie był
utworzony dla niewinnych Łemków i Ukraińców, jest fałszowaniem prawdy historycznej.
śaden Łemek czy Ukrainiec nie był osadzony w Obozie przypadkowo, lub bez istotnej
przyczyny. KaŜda osoba była aresztowana w związku z prowadzonym śledztwem na
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_80.html
2006-05-21
40611290.005.png
Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej
Strona 5 z 11
podstawie decyzji prokuratora wojskowego, przy czym kilkadziesiąt procent było pod
zarzutem udzielania pomocy, bądź wspierania rebeliantów tzw. UPA.Niektórzy osadzeni w
Obozie Łemkowie i Ukraińcy wykonywali haniebne funkcje - blokowych i kapo. Znęcali się
nad Polakami i zmuszali ich do najbardziej hańbiących posług. (Szerzej Mateusz Wyrwich,
Łagier Jaworzno, Warszawa 1995, Editions Spotkania passim; Encyklopedia Białych Plam,
t. VIII, Radom 2002, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, hasło Jaworzno, s. 309-311).
W Obozie wybuchła epidemia tyfusu powodująca Ŝniwo śmierci wśródosadzonych, w tym
161 Łemków i Ukraińców. Prokuratura ustaliła, Ŝe tych 161 zgonów, naleŜy zaliczyć do
zgonów naturalnych. Były równieŜ przypadki łamania prawa w Obozie przez personel straŜy
obozowej. JednakŜe wobec sprawców tych czynów Prokuratura zmuszana była postępowanie
zawiesić z powodu niemoŜności - po upływie 50 lat - identyfikacji sprawców, względnie juŜ
nieŜyjących. Naczelnikiem Obozu był początkowo kpt. NKWD Iwan Mordasow, a później
kpt. Salomon (Szloma) Morel, który schronił się w Izraelu (Tel Awiw ul. Bialika) w celu
uniknięcia wymiaru sprawiedliwości. Jego ekstradycji bezskutecznie domagała się
prokuratura polska i niemiecka. Izrael nie wydaje nikomu swoich obywateli, choćby byli
sprawcami najcięŜszych zbrodni.Polscy patrioci - Jaworzniacy, od sześciu lat mają swój
pomnik - obelisk na terenie Obozu, wzniesiony ze środków społecznych. JednakŜe, dzięki
Prezydentowi RP Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i jego doradcom ze Związku Ukraińców w
Polsce, ze środków państwowych powstał pomnik-monument równieŜ na tym samym terenie
Obozu. Tworzą go dwa półkoliste skrzydła przecięte, a pomiędzy nimi widać dwa krzyŜe --
łaciński i bizantyjski. Napis w jęzkach polskim, ukraińskim i niemieckim brzmi: Pami ę ci
Polaków, Ukrai ń ców, Niemców, tych wszystkich, którzy cierpieli niewinnie, jako ofiary
terroru komunistycznego, wi ę zionych, zamordowanych, zmarłych w latach 1945--1956 w
Centralnym Obozie Pracy Ministerstwu Bezpiecze ń stwa Publicznego w Jaworznie. Ze
względu na kontrowersyjną treść napisu i fałszywą odnośnie Ukraińców, działanie to zostało
nazwane przez premiera Jerzego Buźka ha ń b ą domow ą , a Jaworzniacy pomnik ten nazwali
Pomnikiem Ha ń by, a Prezydenta RP A. Kwaśniewskiego ...Pomimo licznych protestów,
m.in. senator Marii Berny, pomnik-monument został przez Prezydenta RP odsłonięty w dniu
24 maja 1998 r.Przydent Niemieckiej Republiki Federalnej szanując się - pomimo
zaproszenia - nie wziął udziału w tej kompromitującej uroczysto ś ci, a przedstawiciel
Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie oświadczył, Ŝe Niemcy z esesowcami i upowcami
nie mają i mieć nie chcą nic wspólnego. Prezydent RFN nie przybył na odsłonięcie
wspomnianego pomnika, bowiem dobrze wie kim była UPA i Ŝe odegrała ona niegorszą rolę
od hitlerowskich oprawców w KZ Auschwitz-Birkenau.Natomiast przybyły: Prezydent
Republiki Ukraińskiej Leonid Kuczma odsłaniał wprawdzie pomnik, ale znając zapewne
prawdę o UPA, przez cały czas miał głowę spuszczoną,, jakby bał się wzroku kogoś z
Polaków, wykazując zawstydzającą obojętność.Przemówienie Prezydenta RP
Kwaśniewskiego zawierało kłamstwa i hipokryzję. Mówił o prawdzie - teoretycznie, a
praktycznie realizował kłamstwo i jego formę przemilczanie. Była to racja Prezydenta RP
Kwaśniewskiego, a nie narodu polskiego, było przejawem poniewierania godności
narodowej. Takie proupowskie działania w Polsce, torują drogę do rehabilitacji OUN-UPA i
uzyskanie w Ukrainie uprawnień kombatanckich. (Por. Edward Prus. Operacja "Wista".
Fakty-Fikcje-Refleksje, Wrocław 2002, Noriom, s 111-117 Bezsilny krzyk
Jaworzna).Niezwykle wymownym jest fakt, Ŝe Prezydent RP Kwaśniewski, ani jego
przedstawiciele nie wzięli udziału w dniu 25 września 1999 r. w odsłonięciu Pomnika Ofiar
Banderowskiego Ludobójstwa we Wrocławiu przy bulwarze Ksawerego Dunikowskiego nad
Odrą, wzniesionego ze środków społecznych. Nie prawda zatriumfowała w stosunkach
polsko-ukraińskieh, lecz kłamstwo, fałsz i obłuda. (Por. Edward Prus, Operacja (...) s. 117-
124 Pomnik Ofiar Banderowskiego Ludobójstwa).Inny przykład. W dniach 18-19 kwietnia
2002 roku zorganizowana została konferencja popularno-naukowa w Krasiczynie przez
Instytut Pamięci Narodowej (IPN), poświęcona Operacji "Wisła" z udziałem specjalnie
dobranych politycznie historyków - wśród których nie brakło jawnych fałszerzy, działaczy
Związku Ukraińców w Polsce oraz ambasadora Ukrainy w Warszawie. Była to antypolska
konferencja zorganizowana przez prezesa Leona Kieresa, profesora UWr, na której nie
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_80.html
2006-05-21
40611290.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin