Snopowiązałka.pdf

(187 KB) Pobierz
jak to dziala k.qxd
jak to dzia ł a
S nopowi¹za³ka, wypierana przez kombajny zbo¿owe,
szeniem by³o opracowanie do niej w 1867 roku aparatu
do wi¹zania snopów sznurkiem, co przekszta³ci³o j¹
w snopowi¹za³kê. Maszynê tê ci¹gle ulepszano i np. na
Wystawie Œwiatowej w Pary¿u w roku 1889 wystawia-
³o ró¿ne jej odmiany kilka firm: m.in. z³oty medal zdoby-
³a snopowi¹za³ka „Toronto Light Binder” konstrukcji
Kazimierz Topr
SNOPOWIĄZAŁKA
Masseya, równie du¿y sukces odnios³a tak¿e maszyna
„Brandford Light Binder” – Harrisa.
W Polsce ¿niwiarki zagoœci³y stosunkowo wcze-
œnie: ju¿ w 1833 w Wilanowie pracowa³a ¿niwiarka Bel-
la, a w 1855 w Poznañskiem – ¿niwiarka Mc Cormika.
1
2
3
1
42
Pra-pra babk¹ wspó³czesnej snopowi¹za³ki by³a
¿niwiarka galijska z I wieku naszej ery (tak!). By³ to
dwuko³owy wóz z przymocowanym z przodu grzebie-
niem, s³u¿¹cym do sczesywania samych tylko k³osów,
które spada³y do umieszczonej ni¿ej skrzyni. Nowo-
czesna ¿niwiarka powsta³a dopiero w 1826 roku, jako
dzie³o szkockiego mechanika Patricka Bella. Jego ma-
szyna posiada³a ju¿ motowid³o, czyli ten charakterys-
tyczny dla wiêkszoœci maszyn ¿niwnych „wiatrak”, na-
chylaj¹cy zbo¿e pod ruchome no¿e. Jednak¿e dopiero
w 1851 roku Amerykanin Cyrus Mc Cormik skonstruo-
wa³ pierwsz¹ ¿niwiarkê z automatycznym zgarniaczem
obrotowym – ulepszon¹ postaci¹ motowid³a. Ta ¿ni-
wiarka przetrwa³a do naszych czasów i jeszcze dziœ
mo¿na j¹ spotkaæ jako ¿niwiarkê konn¹. Istotnym ulep-
Najciekawszym i przysparzaj¹cym najwiêcej ut-
rapieñ mechanikom POM-ów (dla najm³odszych: Pañ-
stwowych Oœrodków Maszynowych) by³ aparat wi¹¿¹-
cy. Faktem jest, ¿e tak jak trudne by³o pokonanie prob-
lemu „szmaty i nici” w maszynie do szycia, tak wcale
nie ³atwiejsze by³o opanowanie z¿êtego zbo¿a i sznur-
ka. Dla mechanika „maszyna” to tokarka, frezarka,
a obróbka metali to „powa¿ny” rodzaj pracy. S³oma +
sznurek? Tfu!!!
Jednak¿e rêczny zbiór zbo¿a, ¿êtego nawet kos¹,
to uprzykrzone zajêcie, którego nikt nie lubi³. St¹d usta-
wiczne próby rozwi¹zywania tego problemu.
¯eby mo¿na by³o mówiæ o wi¹zaniu snopków,
najpierw trzeba opanowaæ chaos z¿êtego zbo¿a, Zada-
nie to spe³nia zespó³ przenoœników. Z¿ête zbo¿e pada
prze¿ywa dzisiaj swój zmierzch, a by³a to przecie¿
w swoim czasie bardzo zaawansowana konstruk-
cyjnie maszyna.
2897047.007.png 2897047.008.png
2
sznurek zaciskany miêdzy tarczami i ugniataczem jest
trzymany z dostateczn¹ si³¹.
Palec sup³acza , dwuszczêkowy ( i ), przy
czym górna szczêka zakoñczona jest od góry rolk¹ ob-
rotow¹ . Górna szczêka ma koniec lekko przygiêty,
dziêki czemu dociœniête szczêki przylegaj¹ do siebie
tylko koñcami, a w dalszej czêœci tworz¹ szczelinê
o szerokoœci 1–2 mm. W tej szczelinie trzymane s¹ dwa
koñce sznurka przy wi¹zaniu i zaciskaniu wêz³a. Ramiê
no¿yka , osadzone na czopie w korpusie sup³acza,
tworzy dŸwigniê dwuramienn¹, której górny, krótszy
koniec jest zaopatrzony w rolkê, wspó³pracuj¹c¹
z krzywk¹ tarczy napêdowej. W sk³ad zespo³u sup³acza
wchodz¹ ponadto œruby regulacji chwytacza i palca
sup³acza.
Oprócz zespo³u sup³acza, w formowaniu i wi¹za-
niu snopków bierze udzia³:
– równacz knowia,
– ubijacze,
– rogatka ,
– ig³a ,
– zgarniacze snopków.
6a
6b
10
4
7
2
5
1
6
3
11
7
7
9
6b
10
5
8
5
6a
na taœmê przenoœnika , sk¹d jest zabierane zespo-
³em przenoœników i , pomiêdzy którymi jest
wstêpnie orientowane, dziêki ró¿nicy prêdkoœci rolowa-
ne i zrzucane na stó³ wi¹¿¹cy, obs³ugiwany przez zes-
pó³ formuj¹co-wi¹¿¹cy, którego zasadniczym podzespo-
³em jest sup³acz – . W jego korpusie wmontowane
s¹ trzy czynnie dzia³aj¹ce czêœci :
– dwutarczowy chwytacz sznurka ,
– dwuszczêkowy palec sup³acza i ,
– ramiê z no¿ykiem do ucinania sznurka.
Chwytacz sk³ada siê z dwóch tarcz stalowych,
z wyciêciami na obwodzie. Tarcze s¹ oddzielone od sie-
bie pierœcieniem, zapewniaj¹cym odpowiedni luz su-
maryczny ok. 0,5 do 0,7 mm, pomiêdzy oczyszczaczem
chwytacza a tarczami. Poza oczyszczaczem, z tar-
czami wspó³pracuje ugniatacz sznurka , dziêki czemu
1
Knowie – to po prostu obciêty koniec zbo¿owego
ŸdŸb³a. Snopek trzeba wiêc wyrównaæ, doprowadzaj¹c
– w miarê mo¿liwoœci do równego u³o¿enia knowi. Ubi-
jacze zgêszczaj¹ pakiet ŸdŸbe³ w porcje przygotowane
do zwi¹zania. Rogatka jest to dŸwignia, o któr¹ opiera
siê knowiami formowany snopek. Ig³a – s³u¿y do opa-
sywania snopka sznurkiem i podawania go do chwyta-
cza. Zgarniacze snopków zsuwaj¹ zwi¹zane snopki na
œciernisko.
Jak to wszystko dzia³a? Ha! Nie tak prosto! Pro-
szê czytaæ uwa¿nie, spogl¹daj¹c na seriê rysunków A-D
. Przed przyst¹pieniem do pracy zak³ada siê sznurek,
przewlekaj¹c go przez otwory ig³y , a¿ do chwytacza
, gdzie sznurek zostaje zamocowany. Zbo¿e podawa-
ne przez zespó³ podajników zje¿d¿a po pochy³oœci sto³u
wi¹¿¹cego – rys. A i opiera siê o rogatkê , do której
2
3
2
4
3
5
6a
6b
7
4
1
3
8
9
2
43
2897047.009.png 2897047.010.png 2897047.001.png 2897047.002.png 2897047.003.png
jak to dzia ł a
4
4
3
2
1
kolejne porcje s¹ „dobijane”. W chwili gdy nacisk na ro-
gatkê osi¹ga okreœlon¹ wartoœæ nastêpuje uruchomienie
zespo³u sup³acza. Ig³a obracaj¹c siê opasuje snopek
i doprowadza pêtlê sznurka do chwytacza, w którym
zostaje zaciœniêta jedna „ga³¹Ÿ” sznurka, a druga, w
wyniku obrotu chwytacza jest zaciskana w kolejnym
gnieŸdzie (por. rys. chwytacza) i bêdzie wykorzystana
przy wi¹zaniu nastêpnego snopka. W tym momencie
sup³acz obraca siê, jego szczêki ³api¹ podwójnie z³o-
¿ony sznurek wykonuj¹c supe³ – Rys. C, jednoczeœnie
obraca siê dŸwignia z no¿ykiem (nie pokazana na sche-
macie), co powoduje przeci¹gniêcie sznurka przez
oczko pêtli, œci¹gniêcie i wykoñczenie sup³a oraz obciê-
cie sznurka na chwytaczu. Ig³a powraca w po³o¿enie
pocz¹tkowe i ca³a operacja powtarza siê od pocz¹tku.
Jaki wiêc wêze³ wykonuje snopowi¹za³ka? Oczy-
wiœcie ¿aden „marynarski”. Jest to najprostszy wêze³
pojedynczy, ale wi¹zany na dwóch koñcach sznurka
naraz. Kolejne fazy wi¹zania pokazuje rys. . Jak wiêc
widaæ, droga do sukcesu prowadzi³a dwukierunkowo:
nie próbowano naœladowaæ wiernie wi¹zania rêcznego:
„na koby³kê”, na wêze³ p³aski, „tatrzañski” itp., ponie-
wa¿ doprowadzi³oby to do nadmiernie skomplikowane-
go mechanizmu, lecz przyjêto najprostszy wêze³ i wte-
dy mo¿na by³o zaprojektowaæ stosunkowo prosty me-
chanizm wi¹¿¹cy. Oczywiœcie nie by³o to wcale ³atwe
i bardzo wiele prób przeprowadzono, zanim uda³o siê
uzyskaæ sprawnie dzia³aj¹cy sup³acz. Problemem by³
te¿ sznurek. Musia³ byæ mocny, odporny na operowanie
mechaniczne. Wiele lat stosowano sznurek z w³ókna si-
zalu, który dziœ awansowa³ do roli tworzywa artystycz-
nego, z którego robi siê ró¿nego typu plecionki, makra-
my itp. Do snopowi¹za³ek zastosowano sznurek polip-
ropylenowy, ³atwy w produkcji, a zw³aszcza ³atwy do
standaryzacji wymiarowo kszta³towej i wytrzyma³oœ-
ciowej.
Sznurek do snopowi¹za³ek to tak¿e towar zas³u-
¿ony w krajowej historii kabaretowej. Obok „paska kli-
nowego do kombajnów” i papieru toaletowego by³
symbolem „niemo¿noœci” w tzw. „minionym okresie”.
Snopowi¹za³ki, jak ju¿ powiedziano – wychodz¹
z u¿ycia. Sam jednak mechanizm wi¹¿¹cy istnieje nadal
i dobrze siê ma w prasach do s³omy, gdzie mo¿na go
zobaczyæ podczas pracy i podziwiaæ wyobraŸniê i fan-
tazjê jego konstruktorów.
4
5
44
5
2897047.004.png 2897047.005.png 2897047.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin