{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {62}{146}/Kiedy jeste� dzieckiem, to proste. {146}{266}/Bo�e Narodzenie to magia. {266}{499}/Czas cud�w, kiedy renifery potrafi� lata�,|/a l�d nigdy si� nie topi. {548}{704}/Potem si� starzejesz.|/Wszystko si� zmienia. {704}{782}/Magia pryska. {804}{947}/Dop�ki nie zdarzy si� co�,|/co przypomina ci o �wi�tecznym czasie. {947}{1001}/Cuda wci�� si� mog� zdarzy�. {1001}{1049}Weso�ych �wi�t, panowie. {1049}{1160}/Czasem w najmniej oczekiwanych miejscach. {1160}{1319}W mojej d�oni trzymam wiadomo��|od Richarda Milhouse'a Nixona. {1319}{1528}Panowie, nasz szef wykonawca|powierzy� mi kszta�cenie fizyczne, {1528}{1786}�eby si� upewni�, �e osi�gacie|lub przewy�szacie �redni� krajow�. {1786}{1916}Zawody Sportowe|Imienia Prezydenta Stan�w Zjednoczonych. {1916}{2134}Chyba nie musz� wam t�umaczy�, jak du�a to odpowiedzialno��. Prawda, Arnold? {2134}{2358}Tak, prosz� pana. Nie musi pan. {2358}{2449}Nie uwa�am tak. {2449}{2614}/W grudniu 1970 jasnym by�o, �e �wi�ta nic nie znacz� dla trenera Cutlipa. {2614}{2751}/Kiedy wi�kszo�� ludzi cieszy�a si� okresem �wiatecznym, on zaoferowa� nam... {2751}{3031}Brzuszki. Przysiady. Bieganie. Rytmika.|I oczywi�cie wspinaczka na linie. {3031}{3177}/Bez w�tpienia cz�owiek by� Scroogem|/w baseball�wce. {3195}{3382}Przepraszam.|Dobra, kto chce rozpocz��? {3579}{3721}/Dla nas to nie by�o nic nowego.|/B�l, wyczerpanie, upokorzenie. {3721}{3852}/Byli�my na to przygotowani. {3923}{4059}/Jednak w tym roku w naszych umys�ach|/pojawi�a si� nowa my�l. {4059}{4113}Cutlip to sko�czony wariat! {4113}{4193}Brak mu �wi�tecznej atmosfery. {4193}{4279}Karze nam szorowa� pod�ogi|na oczach dziewczyn. {4279}{4338}A Doug wisia� na linie|z widoczn� bielizn�. {4338}{4383}By�o wida� moj� bielizn�?! {4383}{4445}Kto� musi mu co� zrobi�. {4445}{4562}Nie wci�gajcie mnie w to.|Gram dla niego w kosza. {4562}{4692}/Wygl�da�o jakby Paul jako jedyny z moich koleg�w mia� w�a�ciwe poczucie rzeczywisto�ci. {4692}{4781}Ile bym da�,|�eby cho� raz mie� co� na Cultipa. {4781}{4831}Tak, �eby utrze� mu nosa {4831}{4896}Mo�e powinni�my z nim pogada�. {4896}{4950}Daj spok�j. {4950}{4979}Co? {4979}{5108}Z nim si� nie da rozmawia�.|Cutlip jest z innej planety. {5108}{5230}Panowie, wiem o czym my�licie. {5230}{5356}Uwa�acie, �e mnie zawiedli�cie. {5356}{5522}Nie rozmy�lajcie nad tym.|Jutro te� jest dzie�. {5522}{5616}/Konkluzja: ten cz�owiek nie potrafi� si� obchodzi� z lud�mi. {5642}{5703}No i prosz�.|Nie by�o tak �le, prawda? {5703}{5745}By�o dobrze, mamo. {5745}{5864}/Je�li chcia�em ostudzi� m�j zapa�,|/to mia�em mam�, kt�ra robi�a to doskonale. {5864}{5912}- Wiesz co?|- Co? {5912}{5975}Powinni�my te� kupi� nowy krawat. {5975}{6099}Nie, mamo. Bez krawat�w.|Mam buty i mi wystarczy. {6099}{6135}Kevin?! {6135}{6330}/�wi�ta wyzwala�y u mamy biologiczn� potrzeb� kupowania oficjalnych stroj�w. {6330}{6474}Tacie potrzebny jest krawat.|Powinna� jemu kupi�, dobra? {6474}{6628}Spotkamy si� za pi�� minut. {6642}{6743}/Buty, krawaty, rytmika. {6743}{6957}/Wygl�da�o na to, �e ca�y �wiat gubi� si�|/w g�szczu sztucznej atmosfery �wi�tecznej. {6957}{7080}/Cz�owiek si� zastanawia�,|/co si� sta�o z magi�? {7080}{7260}Ho, ho, ho! Weso�ych �wi�t!|Prosz� tutaj wst�pi� m�oda damo! {7701}{7771}/To by�o ju� co innego. {7771}{7930}/Na sw�j tandetny spos�b, widz�c tych dzieci, czekaj�cych przy stanowisku Miko�aja, {7930}{7997}/przypomnia�em sobie co�,|/czego mi brakowa�o. {7997}{8143}Zapraszam tutaj, m�ody cz�owieku!|Tutaj do Miko�aja! Ho, ho, ho! {8143}{8217}/Mo�e to przez|/serdeczny u�miech Miko�aja. {8217}{8330}/Mo�e uleg�em nostalgii|/o mojej prostej m�odo�ci. {8330}{8537}Ho, ho, ho, ho! Bobby,|powiedz, co chcesz od Miko�aja na �wi�ta? {8537}{8714}/Cokolwiek to by�o, pierwszy raz od lat,|/�wi�y Miko�aj wydawa� mi si� znajomy. {8714}{8863}Co to? Rower? Zwolnij, Bobby.|Ho, ho, ho, ho, ho, ho. {8863}{9045}/Jak dawno utracony wujek,|/kt�rego nie pami�ta�em. {9045}{9113}Przepraszam. {9250}{9288}Cutlip? {9288}{9369}Ka�dy m�ody cz�owiek powinien mie�... {9658}{9844}/To by�o okropne, a nawet gorsze.|/Broda, dzwoneczki, czapka? {9919}{10135}/Tak jakby koszmar �wi�teczny|/sta� si� prawd�. {10269}{10483}/Pierwszy raz widzia�em nauczyciela poza szko��, a w dodatku z poduszk� przypi�t� do brzucha. {10506}{10611}/Nast�pnego ranka|/pr�bowa�em usun�� z g�owy ten obrazek. {10611}{10731}/Modli�em si�,|/�eby to by�a tylko imaginacja. {10731}{10802}Cze��. {10802}{10838}Dobry, Arnold. {10838}{11016}Panie Cutlip?|Jak si� pan dzisiaj czuje? {11016}{11066}Nie�le. {11066}{11131}/Chcia�em go wybada�. {11131}{11266}/Czy on mnie widzia�?|/Czy ja naprawd� go widzia�em? {11266}{11308}A ty? {11308}{11420}�wietnie. {11420}{11538}Co� si� wydarzy�o|od ostatniego spotkania, Arnold? {11538}{11793}Nie. Robi�em zakupy w Brightlin Mall. {11793}{11835}Brightlin Mall? {11916}{12017}Nigdy tam nie by�em.|Nie zapuszczaj si� tak daleko. {12172}{12214}Do zobaczenia na w-fie, Arnold. {12214}{12305}Tak, b�d� tam. {12305}{12344}�wietnie. {12344}{12427}/Sprawa si� zako�czy�a.|/Pomyli�em si�. {12427}{12555}/Znowu przepe�ni�a mnie|/�wi�teczna atmosfera. {12555}{12627}Weso�ych �wi�t, prosz� pana! {13146}{13349}/S� takie rzeczy w �yciu, kt�rych b�d� �a�owa�. To by�a jedna z nich. {13745}{13913}S�uchajcie, panowie. Od dzisiaj, niekt�rzy|z was b�d� musieli popracowa� ci�ej. {13913}{14080}/Siedz�c na tym zimnym parkiecie,|/czu�em si� jakbym czeka� na �mier�. {14080}{14138}Zaczniemy {14138}{14194}od biegania. {14194}{14301}/Wiedzia�em za du�o|/i teraz musia�em za to zap�aci�. {14301}{14412}Cornell, biegasz pierwszy. {14412}{14690}Nast�pny Porter. I zobaczmy Arnold. {14690}{14745}Tak, prosz� pana? {14789}{14941}/Zostawi� mnie na koniec. Kt� m�g� wiedzie�, jakie tortury przygotowa� dla mnie. {14941}{15043}/Wyczerpuj�ce przysiady,|/straszliwe pompki. {15043}{15142}Mo�e zmierzysz czas? {15222}{15304}Jasne. {15370}{15510}Reszta do roboty. {15549}{15685}/Wtedy zda�em sobie spraw�,|/�e wiedza to w�adza. {15685}{15860}/Najwidoczniej �wi�ta przysz�y wcze�niej.|/To by�o cudowne. {15860}{16018}/Niestety, nie wszyscy|/podzielali moj� atmosfer�. {16018}{16169}No dalej, panowie,|do ko�ca sali! Rusza� si�! {16196}{16260}Do dzie�a! Ruchy! {16317}{16423}/Przez nast�pnych kilka prze w-f|/ moja popularno�� by�a... {16423}{16457}Cze��, ch�opaki. {16512}{16579}- Hej!|- Pupilek nauczyciela. {16579}{16672}/Nienajlepsza w szkole. {16672}{16741}Powinni�my ci� nazywa�|wychowanek Cutlipa. {16741}{16801}Dajcie spok�j, to nie tak. {16801}{16846}Naprawd�? {16846}{16879}Jestem jednym z was. {16879}{16951}Pistacje, Arnold? {16951}{17013}Czerwone. {17138}{17201}Jasne. {17201}{17269}Trzymaj ca�� torebk�. {17362}{17453}Jednym z nas? {17525}{17609}/Wygl�da�o na to, �e trzeba co� zrobi�. {17773}{17945}Mog� z panem porozmawia�?|To wa�ne. {18150}{18295}Tutaj. {18311}{18356}Dawaj. {18376}{18508}Chyba zasz�o ma�e nieporozumienie. {18508}{18601}Nie ma nieporozumienia. {18601}{18812}Chc�, �eby pan wiedzia�,|i� cho� widzia�em pana jako... {18812}{18910}No, wie pan. {19052}{19124}Doceniam,|�e do mnie przyszed�e�, Arnold. {19124}{19166}Tak? {19166}{19229}Bo chc� ci to da�. {19229}{19319}Zwolnienie z w-fu. {19319}{19394}Zosta�e� odsuni�ty|od Zawod�w Prezydenta. {19394}{19436}Tak, panie Cutlip... {19436}{19505}M�w mi Ed. {19505}{19647}Prosz� pana,|nie chc� zwolnienia z w-fu {19688}{19755}Zagrywasz trudn� pi�k�? {19755}{19833}Co? {19833}{19987}Teraz gram w twoj� gr�.|Te� troch� gra�em w moim �yciu. {19987}{20025}Rozumiesz? {20087}{20166}Nic ju� nie m�w, Arnold. {20246}{20351}Chyba czas na lekcje. {20426}{20494}/Sprawy wymyka�ay si� spod kontroli. {20494}{20721}/Nie mo�na by�o przewidzie�,|/co taki cz�owiek jak Cutlip mo�e zrobi�. {20862}{20999}Co boli ci� nadgarstek|od trzymania stopera? {21049}{21130}/�ciany si� zacie�nia�y wok� mnie. {21130}{21184}Doug, to nie moja wina {21184}{21246}Taa, jasne. {21246}{21358}To g�upie. Tylko dlatego, �e widzia�em Cutlipa pracuj�cego w Brightlin Mall... {21358}{21400}Co?! {21437}{21476}Zapomnij. {21476}{21541}Widzia�e� Cutlipa w centrum handlowym? {21541}{21618}Taa, a teraz mam zrujnowane �ycie. Zadowolony? {21618}{21704}Ty jeste� Kevin Arnold? {21770}{21922}/I nadesz�o. Wezwanie do przeznaczenia.|/To by� czas stawi� czo�o {21922}{22014}/mojemu katowi. {22180}{22234}Siadaj, Arnold. {22234}{22314}- Mam co� dla ciebie.|- Dobrze. {22314}{22397}/Prawdopodobnie si�ga� po bro�. {22397}{22591}Tort owocowy. Kupi�em w centrum handlowym. 20% zni�ki dla pracownik�w. {22591}{22642}Tort owocowy? {22642}{22923}Jedna z przyczyn,|dla kt�rych podj��em si� pracy jako Miko�aj. {22923}{23076}Wiesz, Arnold, dla cz�owieka,|kt�ry po�wi�ci� �ycie dla nauczania, {23076}{23211}szansa na zakupy po hurtowych cenach|nie jest niczym �miesznym. {23334}{23418}Chyba nie musz�|ci tego t�umaczy�, prawda? {23418}{23562}Nie, chyba nie. {23587}{23629}Mog� ju� i��? {23629}{23668}Jest te� inna przyczyna. {23668}{23714}Tak? {23714}{23872}Esther Cutlip. Moja matka.|�wi�ta kobieta. {23905}{24094}/Mia�em nadziej�, �e zadzwoni dzwonek, sygna� nadje�d�aj�cych autobus�w, cokolwiek, �eby si� stamt�d wydosta�. {24094}{24301}Gdyby nie moje wsparcie,|mog�aby popa�� w stan katatoniczny. {24301}{24374}To mi�e, prosz� pana. {24418}{24587}Powiedz mi co�, Arnold.|Przebiera�e� si� kiedykolwiek za Miko�aja? {24587}{24734}/O m�j Bo�e, przekraczali�my granic�, kt�rej nie powinno si� przekracza� w stosunkach nauczyciel - ucze�. {24734}{24773}/To by�o przera�aj�ce. {24773}{24834}Jest gor�co i cz�owiek si� poci... {24834}{24939}S�ucha pan?|Nie chc� wiedzie� tego wiedzie�. {24939}{25039}Pana zni�ki, tort, matka,|to nie moja sprawa, dobrze? {25039}{25134}Nikomu nie powiem, �e jest pan Miko�ajem, wi�c zapomnijmy o tym. {25134}{25281}Dobrze. Zapomnijmy, prosz�. {25427}{25559}Dzieci...
rdsqr