Lackey Biały gryf.txt

(366 KB) Pobierz
Mercedes Lackey

Larry Dixon

Bia�y Gryf
T�umaczy�a Joanna Wo�y�ska
Dedykujemy t� ksi��k� naszym rodzicom
Edwardowi i Joyce Ritche'om
Jimowi i Shirley Dixonom
ROZDZIA� PIERWSZY
�wiat�o.
Od grzebienia do szpon�w, od g�owy do ogona b�dzie wyrze�bione w �wietle.
Skandranon Rashkae z�o�y� g�ow� na �apach i kontemplowa� widok miasta 
rozci�gaj�cego si� nad zatok�. Jego intensywna biel odbija�a si� od trawy 
porastaj�cej klif, na kt�rym zbudowano Bia�ego Gryfa, a s�o�ce prze�lizguj�ce 
si� po dachach dom�w nadawa�o mu wygl�d rze�by ze �niegu, kt�ry nigdy tu nie 
pada�.
Burze magiczne narobi�y takiego zamieszania, �e nie zdziwi�aby mnie �nie�yca w 
�rodku lata...
Na szcz�cie Kaled'a'in z Bia�ego Gryfa byli przygotowani na najdziwniejsze 
zmiany pogody. Zbudowali�my nasze miasto tak, jak Urtho sw� fortec�. Niestraszne 
nam najgorsze burze.
Tylko kolejny kataklizm m�g�by zr�wna� z ziemi� Bia�ego Gryfa, a i wtedy ruiny 
przez d�ugie lata znaczy�yby miejsce, gdzie go wzniesiono, dop�ki przyroda nie 
upomnia�aby si� o swoje... Skan potrz�sn�� g�ow�.
Dlaczego my�lisz o zniszczeniu, g�upi gryfie? Nie masz si� czyni martwi�, �e 
przychodzi ci do g�owy drugi Ma'ar? Przyszed�e� tu odpocz��, pami�tasz?
O tak, odpocz��. Od dawna nie mia� okazji do relaksu, bo ca�e dnie wype�nia�o mu 
rozwi�zywanie cudzych problem�w. Westchn�� z rozdra�nieniem, zag�uszaj�c na 
moment szum fal, a potem spojrza� na zatok�: na drugim brzegu, pod nawisem 
skalnym w kszta�cie dzioba, zobaczy� przysta� zbudowan� dla ma�ej floty 
rybackiej.
Rok przeprawiali�my si� przez morze, a budowa miasta zaj�a nam dziewi�� lat. 
Nigdy nie my�la�em, �e tyle osi�gniemy, nie mog�c ju� pos�ugiwa� si� zakl�ciami 
magicznymi. Westchn�� ponownie, tym razem z zadowoleniem. Budowa miasta jeszcze 
si� nie sko�czy�a, ale Kaled'a'in �yli w lepszych warunkach ni� kilka lat temu, 
kiedy to gnie�dzili si� na szczycie klifu w namiotach i prowizorycznych 
sza�asach. Na pocz�tku chcieli wybudowa� sw� siedzib� w�a�nie tam, na szczycie, 
ale genera� Judeth nalega�a, aby za�o�y� miasto na tarasach wykutych w skale i w 
ten spos�b uczyni� je niezdobytym. Gdy tylko dostrzeg�a klify zachodniego 
wybrze�a, wiedzia�a, jak powinna wygl�da� ich siedziba.
Skan podziwia� jej odwag� i determinacj�, kiedy t�umaczy�a ka�demu z osobna, �e 
jej plany nie tylko mo�na, ale wr�cz nale�y wprowadzi� w �ycie. Nic dziwnego, �e 
Urtho powierzy� jej dowodzenie jedn� ze swych kompanii. Ta kobieta by�a ze 
stali.
Ska�a okaza�a si� na tyle podatna, aby w niej rze�bi�, i wystarczaj�co twarda, 
aby utrzyma� budynki wystawione na deszcz, wiatr i fale; Judeth, c�rka 
kamieniarza, wiedzia�a o tym od chwili, gdy dotkn�a klifu. Kiedy wykuli ju� 
pierwsze tarasy i postawili pierwsze budynki, zauwa�yli, �e miasto przypomina 
gryfa z roz�o�onymi skrzyd�ami. Niekt�rzy uznali to za znak, inni za przypadek, 
ale nikt nie mia� w�tpliwo�ci, jak ochrzci� now� siedzib�.
Bia�y Gryf, dla uczczenia Skandranona Rashkae, kt�ry ju� nie farbowa� pi�r na 
czarno, a czas sp�dzony mi�dzy dwiema Bramami wybieli� go tak bardzo, �e 
jedynymi ciemniejszymi punktami na jego ciele by�y delikatne kropeczki wzd�u� 
grzbietu. Bia�y Gryf mia� nadal mieszane uczucia i zazwyczaj by� za�enowany 
podobn� czo�obitno�ci�. Wystarczy udawa� bohatera i wszyscy, od dzieci po 
starc�w, uznaj� ci� za niezwyci�onego! Najbardziej denerwowa� go fakt, �e 
wszyscy nieludzie w�r�d Kaled'a'in og�osili go przyw�dc�, a reszta ochoczo 
pod��y�a w ich �lady.
I pomy�le�, �e ja, g�upi, marzy�em kiedy� o rz�dzeniu. Gdzie mia�em rozum.
Tak naprawd� nie chcia� dowodzi� podczas pokoju: chcia� podejmowa� szybkie, 
�mia�e decyzje, w mgnieniu oka zmienia� przebieg bitew genialnymi rozkazami, a 
nie rozs�dza� spory mi�dzy hertasi i kyree i ustala�, gdzie najlepiej umie�ci� 
szamba... Zebrania Rady nudzi�y go �miertelnie i nie rozumia�, dlaczego ludzie 
uwa�aj�, �e skoro by� bohaterem, by� r�wnie� m�drcem. Zarz�dzanie nigdy nie 
nale�a�o do jego ulubionych zaj�� i, prawd� m�wi�c, radzi� sobie fatalnie.
Na szcz�cie mam doradc�w przymykaj�cych oczy, gdy kradn� ich pomys�y, i wiem, 
kiedy nale�y trzyma� dzi�b zamkni�ty i udawa� m�drzejszego, ni� jestem.
Uchod�cy, a potem budowniczowie prze�yli mimo jego dow�dztwa i mieli nareszcie 
prawdziwe domy z wapienia b�yszcz�cego w s�o�cu, a ulice miasta wy�o�yli 
t�uczonymi muszlami. W Bia�ym Gryfie wystarczy miejsca dla kolejnych pi�ciu czy 
sze�ciu pokole� Kaled'a'in...
A kiedy zrobi si� tu ciasno, mnie ju� dawno nie b�dzie.
Wykuwanie taras�w i doprowadzanie wody trwa�o p� roku i na szcz�cie magia nie 
sprawi�a �adnych niespodzianek. �r�d�o na szczycie klifu zapewnia�o �wie�� wod�, 
doprowadzon� do kilku studni na terenie miasta. Oczywi�cie, mo�na j� by�o odci�� 
- Skan dawno przesta� u�ywa� s�owa "niemo�liwe" - ale wymaga�o to wysi�ku i 
wielu zakl��. Miasto nie by�o niezdobyte, ale ulice i zau�ki zbudowali tak, aby 
jeden �ucznik stoj�cy w odpowiednim miejscu m�g� powstrzyma� armi�. Atak Ma'ara 
by� gorzk�, ale po�yteczn� nauczk�.
Skan podni�s� g�ow� i wci�gn�� w p�uca powietrze.
Woda morska, algi i ryby. �wie�e ryby, kutry wracaj�. Przyzwyczai� si� - ju� do 
nowych zapach�w i wszechobecnej s�onej wody. Masa wody, na kt�r� natkn�li si� 
jego zwiadowcy dziesi�� lat temu, zupe�nie wytr�ci�a ich z r�wnowagi: �aden z 
gryf�w nie widzia� wcze�niej morza.
Moi zwiadowcy... Powinienem by� przewidzie�, w co si� pakuj�. Bursztynowy �uraw 
stara� si� mnie ostrzec, podobnie jak Zimowa �ania i Gesten. Czy ich s�ucha�em? 
Nie i prosz�, teraz nazwali miasto na moj� cze�� i musz� codziennie podejmowa� 
tysi�ce g�upich decyzji, nie m�wi�c o rozwi�zywaniu problem�w, z kt�rymi 
poradzi�oby sobie �rednio rozwini�te dziecko. Ludzie s� strasznie leniwi i nie 
chce im si� my�le�. Nareszcie zrozumia�, dlaczego Bursztynowy �uraw cz�sto 
powtarza� z gorycz�, �e ju� od dawna nie jest panem swego czasu.
Moce piekielne, jak ja tego nie cierpi�! Powinienem sp�dza� dni w powietrzu albo 
kocha� si� z Zhaneel... Nie, teraz grzecznie wr�ci na przekl�t� Rad�. R�wnie 
dobrze mogliby radzi� beze mnie. M�j jedyny wk�ad w zarz�dzanie miastem to moja 
obecno��. Obecno��, kt�ra z niezrozumia�ych powod�w podnosi�a innych na duchu. 
Czy�by na tym polega� sekret przyw�dztwa?
Tato Skanie - powiedzia� s�odki, dzieci�cy g�osik w jego g�owie. Mama m�wi, �e 
ju� czas na zebranie, czy m�g�by� przyj��?
S�ysza� Kechar� tak wyra�nie, jakby sta�a tu� obok. Ma�y odmieniec sta� si� 
jedn� z najwa�niejszych os�b w mie�cie: kiedy zabrak�o magii, Kechara 
porozumiewa�a si� z lud�mi, u�ywaj�c my�lmowy. Nadzorowa�a komunikacj� mi�dzy 
Rad� a Srebrzystymi Gryfami - organizacj� z�o�on� z �o�nierzy, kt�rzy przeszli 
przez Bramy razem z Kaled'a'in.
Dawniej zdolno�ci Kechary i fakt, �e jej umys� na zawsze pozosta� umys�em 
dziecka, oznacza� nieustanne k�opoty, ale teraz sta�a si� niezb�dna. Wszyscy 
jednomy�lnie uznali, �e zas�ugiwa�a na najlepsz� opiek�, jak� mogli jej 
zapewni�, a ona kocha�a ich ca�ym sercem i zawsze mo�na by�o na niej polega�, 
cho� prawdopodobnie nie rozumia�a nawet jednej dziesi�tej wiadomo�ci, kt�re 
przekazywa�a. Starali si� ze wszystkich si� wynagrodzi� jej samotno�� w Wie�y 
Urtho.
Powiedz mamie, �e lec�, skarbie - odpar� zrezygnowany. Wsta�, rozpostar� 
skrzyd�a i pozwoli�, aby wiatr szarpa� lotkami; wci�gn�� ostatni haust powietrza 
i skoczy�. Machn�� skrzyd�ami i j�kn��, gdy b�l przeszy� mu grzbiet.
G�upi, stary, sflacza�y gryfie, co pr�bujesz udowodni�? �e dor�wnujesz m�odemu 
Stirce?
Obserwowa� mewy przed sob� i kierowa� si� ich �ladem ku pr�dom powietrza; 
szybowa� jak one, nie poruszaj�c skrzyd�ami.
Ten lot, tak zwodniczo prosty i lekki, wymaga� sta�ej kontroli ca�ego cia�a.
I lepszej kondycji ni� moja. Powinienem wi�cej lata�, zamiast w��czy� si� po 
kamienio�omach!
M�g� wybra� �atwiejsz� drog�, polecie� w g�r� i macha� skrzyd�ami: taki staruch 
jak on nie powinien si� przem�cza�. Nie, moja ambicja postanowi�a poflirtowa� z 
pr�dem wznosz�cym. Rano b�d� �a�owa�, �e nie poszed�em na piechot�.
Jakby tego by�o ma�o, w po�owie drogi zda� sobie spraw�, �e ma widowni�: na 
skalistym brzegu dostrzeg� ludzi i hertasi, a tak�e tuzin podskakuj�cych 
gryfi�tek.
Ucz� si� lata� i nadarzy�a si� okazja, aby obejrze�, jak wielki Skandranon 
demonstruje tajniki szybowania. Ciekawe, czy wielki Skandranon padaj�cy na dzi�b 
po wyl�dowaniu r�wnie� wzbudzi entuzjazm?
Podwoi� wysi�ki i zmusi� zesztywnia�e mi�nie do pracy. To by�o silniejsze od 
niego: uwielbia�, kiedy go podziwiano. Zatoczy� ko�o nad g�owami publiczno�ci i 
wyl�dowa� na drodze, a nie na skraju tarasu, siadaj�c wdzi�cznie na jednej 
nodze. Widownia zacz�a klaska�, a Skan sk�oni� si� nonszalancko mimo pal�cego 
b�lu w biodrze. Czeka�, a� atak minie, ale noga nadal rwa�a jak diabli. Przecie� 
nie m�g� odej��, utykaj�c!
G�upi, po trzykro� g�upi gryfie, nigdy si� nie nauczysz?
U�miechn�� si� do gryfi�tek i ruszy� w stron� nie wyko�czonego budynku Rady tak 
szybko, jak tylko m�g�. Zna� dzieci i wiedzia�, �e je�li nie zniknie im z oczu, 
kt�re� na pewno wpadnie na pomys�, aby go poprosi� o ponowne zademonstrowanie 
tak �licznego l�dowania.
Bursztynowy �uraw usiad� na swoim miejscu przy stole i spojrza� na p��tno 
rozci�gni�te nad g�ow�, zastanawiaj�c si�, czy doczeka chwili, gdy zebrania b�d� 
si� odbywa� pod normalnym dachem. Sala Rady mia�a tylko go�e �ciany i pod�og�, 
poniewa� ambitne zamierzenia architekt�w wymaga�y u�ycia magii, a magowie od 
ostatniej burzy potrafili tylko rozpala� ogie� bez u�ycia zapa�ek. Jednak 
doko�czenie budowy nie by�o najwa�niejszym przedsi�wzi�ciem, a Bursztynowy �uraw 
nie mia� zamiaru zmienia� listy priorytet�w. Chocia�... wola�by, aby kolejne 
zebranie nie zosta�o przerwane ulew� zmieniaj�c� sal� w sadzawk�...
�nie�na Gwiazda, mag Kaled'a'in, zaufany Lorda Urtho, usiad� obok i te� rzuci� 
okiem w g�r�.
- My�limy, �e nast�pna burza ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin