00:00:35:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:39:WIĘZIEŃ NIENAWICI 00:04:03:Derek. 00:04:09:Jebany zboczeniec, cholera. 00:04:10:Jezu, Danny, co ty sobie kurwa mylisz? 00:04:12:Na zewnštrz jest czarny facet,|który włamuje się do twojego auta. 00:04:17:Jak długo tam był? 00:04:18:Nie wiem. 00:04:19:Co się dzieje? 00:04:20:Nie teraz, kochanie. Ilu? 00:04:23:Danny, ilu? 00:04:24:Jeden, chyba. 00:04:25:Jest uzbrojony? 00:04:27:Czy ma pieprzonš broń, Danny? 00:04:29:Stary, nie wiem kurwa. 00:04:32:Czekaj chwilę.|Co się kurwa dzieje, Derek? 00:04:35:Zostań tutaj i bšd cicho. 00:04:37:Poczekaj chwilę, Derek. Czekaj. 00:04:45:Zostań tutaj. 00:06:28:Nie mam z nim osobistego|problemu. 00:06:30:Nie obrażaj|mojej inteligencji, Murray. 00:06:32:Nienawidzisz tego dziecka|i chyba wiem dlaczego. 00:06:43:Umówiłem się pare razy|z jego matkš. 00:06:45:To było trzy lata temu.|Nie znaczyło nic. 00:06:47:Nic? Naprawdę? 00:06:49:Ta praca...|Bob, to jest trawestacja. 00:06:52:Dowodzenie, że Hitler|był bohaterem praw cywilnych. 00:06:55:Musisz ustalić granicę. 00:06:57:Wiesz Murray, ty akuratnie sam|to na siebie sprowadziłe. 00:06:59:Powiedziałe im, że mogš zrobić pracę o jakiejkolwiek ksišżce|odnoszšcej się do walki o prawa cywilne... 00:07:04:w prostym angielskim. 00:07:07:Nie zaprzeczam faktowi,|że to dziecko jest zagubione... 00:07:09:i trzyma się jaki chorych idei... 00:07:11:ale nie jestem gotowy,|żeby się poddać w jego sprawie. 00:07:14:Jego brat prawdopodobnie|go do tego zmotywował. 00:07:17:Mogę ci zagwarantować w stu procentach, 00:07:19:że jego brat go do tego|nie motywował. 00:07:21:Trudno mi w to uwierzyć. 00:07:23:Wiem, że to był dobry dzieciak... 00:07:25:i to wstyd przez co musiał|przejć, ale to jest niebezpieczne. 00:07:28:Niebezpieczne w jaki sposób? 00:07:29:To posuwa się za daleko. 00:07:32:Ta rasistowska propaganda,|Mein Kampf pschopaplanina... 00:07:35:nauczył się tego nonsensu|i może się też go oduczyć. 00:07:39:Nie poddam się jeszcze|w sprawie tego dziecka. 00:07:59:Wiedziałem, że to ty. 00:08:00:Danny, chod tutaj. 00:08:02:Powiedziałem, chod tutaj! 00:08:04:Chod tutaj! 00:08:06:Pięć, cztery, trzy, dwa... 00:08:09:Zamknij drzwi! 00:08:14:I jak będzie, Danny? 00:08:17:Z czym jak będzie? 00:08:18:Te małostkowe przedstawienia, które odstawiasz. 00:08:23:Nie wiem. 00:08:24:Usišd. 00:08:32:Co u ciebie? 00:08:35:Dobrze. 00:08:38:W domu wszystko okej? 00:08:45:Derek wyszedł dzi rano,|tak? 00:08:50:Tak, wyszedł. 00:08:52:Był jednym z moich uczniów.|Wiedziałe o tym, prawda? 00:08:56:Był wspaniałym uczniem,|jak ty... 00:09:00:ale zadawał się z prostymi głupcami,|też tak jak ty. 00:09:05:Słuchaj, Sweeney. Sprowadziłe mnie tutaj,|żeby mówić o Dereku? 00:09:08:Bo to, co się mu przytrafiło|nie ma nic wspólnego ze mnš. 00:09:11:Wszystko co teraz robisz|ma co wspólnego z Derekiem. 00:09:14:Słuchaj, postšpiłem według twoich wskazówek.|Napisałem pracę na szóstkę. 00:09:18:Mein Kampf? 00:09:21:Powinienem cię wylać. 00:09:22:Proszę bardzo. Mylisz, że|sobie z tym nie poradzę? 00:09:25:Nie. Mylę, że ulica|by cię zabiła. 00:09:28:Twoja retoryka i twoja propaganda|nie uratujš cię tam. 00:09:33:Więc zrobimy tak. 00:09:35:Od teraz ja jestem|twoim nauczycielem od historii. 00:09:39:Będziemy omawiać aktualne wydarzenia. 00:09:41:Nazwiemy te zajęcia... 00:09:45:Historia Ameryki X. 00:09:49:Spotykamy się codziennie. 00:09:51:W porzšdku.|Twoje pierwsze zadanie... 00:09:53:to napisać dla mnie|nowš pracę do jutra. 00:09:56:No co ty, Sweeney. Zajęło mi|tydzień, żeby przeczytać Mein Kampf. To niesprawiedliwe. 00:10:10:Więc, o czym mam jš napisać? 00:10:12:O twoim bracie. 00:10:14:O, boże, stary.|Proszę, powiedz mi, że żartujesz. 00:10:16:Nie. Nie żartuję. 00:10:19:Chcę, żeby przeanalizował|i zinterpretował wszystkie wydarzenia... 00:10:22:zwišzane|z wysłaniem Dereka do więzienia. 00:10:24:Jak te wydarzenia pomogły|ukształtować twoje obecne poglšdy... 00:10:27:dotyczšce życia|we współczesnej Ameryce. 00:10:31:Wpływ na twoje życie,|na twojš rodzinę. 00:10:37:Cokolwiek chcesz powiedzieć, Danny. 00:10:43:Tylko ja będę jš czytać. 00:10:47:Ale jeżeli nie będzie na moim biurku|jutro rano... 00:10:52:jeste duchem|w szkole Venice Beach. 00:10:56:Wszystko jasne? 00:10:59:Tak, wszystko jasne. 00:11:06:Powiedział nauczycielowi,|że kurwa cišgam. 00:11:08:To się kurwa stało? 00:11:11:Nigdy w życiu nie cišgałem. 00:11:12:Skopmy mu jebany tyłek. 00:11:14:Ja nic nie powiedziałem. 00:11:15:Czemu się mnie czepiasz? 00:11:19:Po co się tak stresujesz? 00:11:22:Co jest stary? 00:11:24:Czego się boisz?|Nic ci nie zrobię. 00:11:34:Co jest? 00:11:36:Też chcesz dostać, suko?|Gnojku, co jest z tobš? 00:11:40:Chcesz umrzeć? 00:11:43:Pieprzony białas. 00:11:52:Masz szczęcie, że muszę ić na lekcję.|On nic nie zrobi. 00:11:55:Nie chce zobaczyć mnie|i kaloryfera. 00:12:00:Masz szczecie, że był dzwonek. 00:12:01:Załatwiłbym tego|białasa. 00:12:03:Pieprzony matkojebca.|Powinienem udupić tego gnoja. 00:12:07:Musisz się kurwa postawić|za siebie. 00:12:25:Mamy tu mnóstwo|skinheadów. 00:12:27:Członkowie tego samego gangu? 00:12:29:Gang Venice Beach. 00:12:30:Ten jest z Y.A. 00:12:35:To on? 00:12:36:Tak, to on, tutaj. 00:12:40:Dzisiejszego ranka mamy gocia,|oto i on. 00:12:43:Dzień dobry. 00:12:44:Dzień dobry panu. 00:12:46:Dobrze cię widzieć. 00:12:48:Panowie, oto doktor Bob Sweeney. 00:12:50:Jest dyrektorem|w liceum Venice Beach. 00:12:52:Od jakiego czasu|prowadzi badania... 00:12:54:na temat gangów|z miasta i spoza niego. 00:12:57:Trzy lata temu, chłopak stšd,|Derek Vinyard... 00:13:00:został zesłany do więzienia|za zamordowanie kilku Cripsów, 00:13:02:którzy próbowali ukrać jego samochód. 00:13:04:Bob uczył Vinyarda i|uważnie ledził jego sprawę. 00:13:10:On był skinheadem, prawda? 00:13:11:Był bardziej|"tym" skinheadem... 00:13:13:protegowanym Camerona Alexandra. 00:13:15:- Kogo?|- Cameron Alexander. 00:13:18:Proszę bardzo. Spójrzcie. 00:13:21:Cameron Alexander, cóż,|jest charakterystycznym punktem Venice Beach. 00:13:25:Jest prawdopodobnie największym dystrybutorem|i pisarzem... 00:13:26:literatury i filmów o|tematyce White Power w Los Angeles. 00:13:30:Promuje kapele z nurtu White Power,|pisze recenzje... 00:13:32:a w wolnym czasie nawet|prowadzi kolumnę nienawici. 00:13:35:- Czy on ma kartotekę?|- Jest doć czysty. 00:13:38:Chcielimy do na czym|przyszpilić, ale nic nie działa. 00:13:41:Zaufajcie mi.|On stoi za tym wszystkim. 00:13:44:Kieruje wszystkim|ze swojego domu przy plaży. 00:13:47:Nie było żadnych|białych gangów w Venice Beach... 00:13:49:zanim Cameron Alexander|i Derek Vinyard się nie zgadali. 00:13:51:Alexander odkrył w Dereku|swojego księcia w lnišcej zbroi. 00:13:54:Ostatecznie,|użył Dereka do rekrutacji... 00:13:57:gromady niezabezpieczonych, sfrustrowanych|i uległych dzieciaków. 00:14:01:Ten dzieciak Vinyard,|ma niezły bagaż za sobš... 00:14:04:jak zobaczycie na tej kasecie,|którš mamy dzięki uprzejmoci NBC. 00:14:16:Wczeniej dzisiejszego dnia,|strażak z hrabstwa L.A., Dennis Vinyard... 00:14:18:został miertelnie postrzelony|walczšc z płomieniami... 00:14:20:w podejrzanej jaskini narkotykowej w Compton. 00:14:22:W tej chwili jestemy w domu Vinyarda. 00:14:24:Starszy syn porucznika Vinyarda, Derek... 00:14:26:zgodził się z nami przez|chwilę porozmawiać. 00:14:28:Derek, gdyby mógł|przyjć tutaj na sekunę. 00:14:32:Słuchaj, wiem, że to jest ciężkie,|ale jak się czujesz w tej chwili? 00:14:36:A jak pan sšdzi? 00:14:39:- Mylę, że to typowe?|- Jak to typowe? 00:14:43:Cóż, ten kraj staje|się rajem dla kryminalistów... 00:14:45:więc czego tu oczekiwać? 00:14:47:Pożšdni ciężko pracujšcy Amerykanie|jak mój tata... 00:14:49:sš okradani przez|pasożyty społeczne. 00:14:52:Pasożyty? 00:14:55:Czarni, bršzowi, żółci,|obojętnie. 00:14:58:Nie rozumiem. 00:14:59:Mówisz, że może zabójstwo|twojego ojca miało podłoże rasowe? 00:15:02:Tak, miało podłoże rasowe. 00:15:03:Każdy problem w tym kraju|ma podłoże rasowe. 00:15:05:Nie tylko przestępczoć.|Imigracja, AIDS, zasiłki. 00:15:09:To problemy|czarnej społecznoci... 00:15:11:hiszpańskiej społecznoci,|azjatyckiej społecznoci. 00:15:13:To nie sš problemy białych. 00:15:15:Czy to nie rzeczy|które dotyczš biedy? 00:15:17:Nie. One nie sš produktami|swojego otoczenia. 00:15:21:Mniejszoci gówno obchodzi|tej kraj. 00:15:23:Przyjeżdżajš tu, żeby nas wyzyskiwać,|nie, żeby pomagać. 00:15:26:Miliony białych Europejczyków|przybyło tu i zaczęło się rozwijać... 00:15:29:z pokolenia na pokolenie. 00:15:30:Więc co jest kurwa|z tymi ludmi? 00:15:33:Muszš ić|strzelać do strażaków. 00:15:36:Co to ma do morderstwa|twojego ojca? 00:15:38:Bo mój ojciec został zamordowany|podczas pracy! 00:15:40:Gasił pożar w pierdolonej|murzyńskiej dzielnicy... 00:15:43:powinien był|się tym kurwa nie przejmować. 00:15:45:Został zastrzelony|przez jebanego dealera narkotykowego... 00:15:47:który prawdopodobnie nadal|dostaje czeki zasiłkowe. 00:15:50:Derek Vinyard został|dyskretnie wypuszczony z Chino... 00:15:52:wczeniej dzisiejszego ranka po|odsiedzeniu trzech lat. 00:15:56:Mylę, że to jest co|na co musimy mieć oko. 00:15:59:Jeżeli co mu się stanie... 00:16:00:sprawy mogš przybrać w okolicy|bardzo nieprzyjemny obrót. 00:16:03:Po prostu bšdcie dyskretni. 00:16:06:Venice Beach/|nie zawsze tak wyglšdało./ 00:16:09:To była kiedy/|wietna okolica./ 00:16:11:Promenada zawsze była zamiecona.../ 00:16:13:ale przeprowadzilimy się tutaj/|z tatš.../ 00:16:16:Venice było przyjemnym,/|spokojnym miejcem do dorastania./ 00:16:20:W trakcie kilku lat/|to wszystko poszło do diabła./ 00:16:23:Gangi sš jak plaga./ 00:16...
HEPPENS