O_MISIU.doc

(28 KB) Pobierz
O MISIU, KTÓRY ODWAŻYŁ SIĘ BYĆ MADRYM

SCENARIUSZ  PRZEDSTAWIENIA O BEZPIECZEŃSTWIE PT. ,,O MISIU, KTÓRY ODWAŻYŁ SIĘ BYĆ MADRYM’’

GR. 6- LATKI

 

NARRATOR I

  Słuchaj stary, słuchaj młody,         

Jakie Puńcio miał przygody.

                                                

                                                  NARRATOR II

Puńcio to był miś Dorotki.

                                            Bardzo miły i słodki.              

       Choć przyjaciół miał niemało,                       

braciszka mu brakowało.

Gdy usłyszał: Punto Fiat,

krzyknął:

                                                    

                                                          PUŃCIO

To mój starszy brat.

Tylko gdzie on ma kryjówkę?  

              Dziś wyruszam na wędrówkę.             

I przemierzę kawał świata,

Ale znajdę Punto – brata!

                                               

                                                  NARRATOR III

Puńcio wziął rowerek mały.

  Kręcą, kręcą się pedały…      

Nagle ostro miś hamuje,

bo pan Policjant go zatrzymuje.

                                                  

                                                  POLICJANT

- Misio uważaj jedź wolniej troszeczkę

i koniecznie załóż kask na głowę.

Bez kasku jest niebezpiecznie.

 

NARRATOR II

Idzie miś dalej, podnosi głowę,

Patrzy: gry komputerowe.

Świecą, mrugają liczne ekrany.

 

PUŃCIO

-To jakiś świat zaczarowany.

                                                   NARRATOR II

Puńcio żeton kupuje

i w grze swoich sił próbuje.

Widzi same bójki, strzelania,

Wstrząśnięty ślepka zasłania.

 

PUŃCIO

Chociaż dżojstikiem działam sprawnie,

Zabijać innych nie jest zabawnie!

 

NARRATOR I

Idzie miś dalej

i znów ogarnia go przerażenie

widzi jak dzieci

z mostu rzucają kamienie!

Woła z rozpaczą:

 

PUŃCIO

Przestańcie! tak nie wolno.

To złe zabawy!

 

 

                                                   NARRATOR I

Nikt nie zaprzeczył.

Dalej miś podąża żwawo,

Patrzy w lewo, patrzy w prawo

i cóż widzi: dzieci skaczące na główkę do wody.

 

 

                                                     PUŃCIO

Jak można skakać prosto na głowę!

 

NARRATOR III

Tyle wypadków tak się zdarzyło!

Puńciowi serce mocno biło,

Że krzyknął głośno:

 

 

                                                     PUŃCIO

Natychmiast przestać!

Wielkie nieszczęście mogło by powstać.

 

 

                                              

 

                                                 NARRATOR IV

  Słysząc, co mówi taki miś miły,     

Dzieci się mocno zawstydziły.

Bo te przestrogi przecież znały,

Tylko na chwilę zapomniały.

Pupcio już wracać był gotowy.

Wtem ujrzał salon samochodowy.

I słyszy:,, Kupię Punto- Fiata’’

 

PUŃCIO

Hola,  ja jestem Puńcio,

nie oszukuję,

i brata Punto poszukuję!

 

 

PUNTO

Ja też chcę mieć przyjaciela.

Proszę wsiadaj drzwi otwieraj.

 

NARRATOR IV

Razem z salonu wyjechali

I nigdy się nie rozstawali.

 

NARRATOR V     

 

                                          W drodze powrotnej Puńcio ujrzał wielkie zmiany

                                            I był nimi oczarowany.

                                            Dzieci nad wodą się grzecznie bawiły:

                                            Kamieni już nie rzucały, na główkę nie skakały.

                                            Rzekł :

 

PUŃCIO

                                         Cieszę się bardzo, że dzieci o bezpieczeństwie

                                          już  pamiętają i swojego życia na wypadki nie 

              narażają. Wy też moi mili  o tym pamiętajcie 

 

 

 

 

                                          

 

opr. mgr Dorota Bonawenturczak

3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin