Adam Rosół _ Dla kogo edukacja jutra _ w Edukacja jutra_VI Tatrzańskie.docx

(28 KB) Pobierz

Adam Rosół

Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Częstochowie

Dla kogo edukacja jutra?

Pytanie postawione w tytule wystąpienia dotyczy problemu równości dostępu do edukacji. Wiele elementów związanych z wizją przyszłej edukacji uznawanych jest za istotne przez zdecydowaną większość wypowiadających się na ten temat zarówno uprawiających refleksję jak i podejmujących działania praktyczne. Misja edukacji we współczesnym, globalnym, informatycznym społeczeństwie jest stworzenie wszystkim bez wyjątku warunków do ujawnienia się talentów i możliwości twórczych tak aby mogli brać odpowiedzialności za siebie i realizować własne plany życiowe. Dla tak sformułowanej misji dodaje się szereg cech, które winien sobie przyswoić osobnik poddawany edukacyjnym oddziaływaniom. Sądzi się, że realizacja misji formułowanej, co ważne, z punktu widzenia jednostkowych podmiotów, pozwoli również na rozwiązanie wielu problemów społecznych. Założenie to, być może, mogłoby się spełnić, gdyby udało się edukacji wypełnić swoją misję wobec wszystkich jednostek. Czy reformowany system edukacji w Polsce będzie sprzyjał osiąganiu przez poszczególne jednostki poczucia sprawstwa, odpowiedzialności, satysfakcji z życia z zachowaniem działania akceptowanego społecznie? Czy też rola systemu edukacji będzie ograniczona do przeprowadzania selekcji, utrwalania istniejących podziałów społecznych, pomagania tym, którzy i tak sobie potrafią pomóc? Nie jest łatwo odpowiedzieć na tak postawione pytania.

Celem wystąpienia jest przedstawienie warunków, okoliczności sprzyjających bądź utrudniających realizację tak rozumianej misji edukacji. Wydaje się, że refleksja nad warunkami realizacji misji edukacji może mieć, obok znaczenia poznawczego, również znaczenie praktyczne. Może pomóc różnym podmiotom społecznym w przygotowaniu decyzji, które będą zwiększać szanse osiągnięcia zakładanych w systemie edukacji celów.

Misja edukacji

Określając misję edukacji możemy się odwoływać do różnych punktów widzenia, przyjmować np. jednostkę lub całość społeczną za najważniejszą dla realizacji misji. W przypadku przyjęcia za punkt odniesienia całości społecznej, rozpatruje się potrzeby jednostek z punktu widzenia całości społecznej, z punktu widzenia interesów tej całości definiowanych przez część zbiorowości. Można sobie jednak wyobrazić stawianie celów edukacji z punktu widzenia jednostek, przy czym ich potrzeby są uwarunkowane rozwiązaniami ładu społecznego. Kogo i do czego ma system edukacji przygotowywać?

W świecie, w którym wiedza stała się głównym czynnikiem rozwoju, w którym wiedza jest pomnażana w tempie trudnym do wyobrażenia, system edukacji nie może być systemem dającym jednostkom wiedzę i umiejętności „na wejściu” do innych ról społecznych. Nie wydaje się również owocna droga respektowania tylko potrzeb jednostkowych jako odniesienia dla celów realizowanych przez edukację. Jest pewnego rodzaju koniecznością znajdowanie tego co jest wspólnością interesów jednostek i całości społecznych.

W opracowaniu MEN Reforma systemu edukacji. Koncepcja wstępna czytamy, że za powody przeprowadzenia reformy systemu edukacji należy uznać:

- brak zdolności adaptacyjnych obecnego systemu edukacji do tempa i zakresu przemian cywilizacyjnych i społecznych,

- kryzys roli wychowawczej szkoły wynikający z dominacji przekazywania informacji nad kreowaniem umiejętności i kształtowaniem osobowości,

- brak równości szans w dostępie do edukacji na każdym jej poziomie i niski wskaźnik procentowy młodzieży uzyskującej średnie i wyższe wykształcenie,

- dostosowanie systemu edukacji do zapisów Konstytucji oraz reformy ustrojowej państwa,

- dostosowanie kształcenia zawodowego do zmieniających się potrzeb gospodarki rynkowej,

- potrzebę silniejszego powiązania szkoły na każdym poziomie z rodziną i społecznością lokalną.

W przedstawionych uzasadnieniach dominuje patrzenie na szkołę jako instytucję zaspokajającą potrzeby całości społecznej.

Natomiast skala jednostkowa pojawia się w Koncepcji wstępnej przy okazji omawiania reformy programowej. Gdzie czytamy o założeniach:

- przygotowanie do samodzielnego życia, radzenia sobie z problemami i samokształcenia oraz osiągania sprawności i skuteczności,

- położenie nacisku na rozwój ucznia, określenie jego predyspozycji i właściwej drogi edukacji; dostrzeganie przeżyć ucznia, stymulowanie jego wyborów poznawczych i praktycznych; kształtowanie rzetelności, poczucia własnej wartości i przydatności; przyswojenie norm życia w społeczności, pracy zespołowej, postaw patriotycznych i prospołecznych, odpowiedzialności za siebie i innych.

Autorzy projekty reformy systemu edukacji w Polsce określili cele, jakie uznali za ważne do realizacji poprzez wprowadzenie reformy. Cele te to:

- podniesienie poziomu edukacji społeczeństwa przez upowszechnienie wykształcenia średniego i wyższego,

- wyrównanie szans edukacyjnych

- sprzyjanie poprawie jakości edukacji, rozumianej jako integralny proces wychowania i kształcenia. (Reforma systemu edukacji. Projekt, 1998, s. 10).

Przedstawienie misji edukacji było jednym z celów Autorów Raportu przygotowanego

dla UNESCO. „W obliczu rozlicznych wyzwań edukacja jawi się jako szansa, którą należy bezwzględnie wykorzystać w dążeniu ludzkości do ideałów pokoju, wolności i sprawiedliwości społecznej. Kończąc pracę, Komisja pragnęłaby wyrazić swe głębokie przeświadczenie o doniosłej roli edukacji w stałym rozwoju jednostki i społeczeństwa. Nie jest ona «cudownym środkiem» ani zaklęciem «sezamie otwórz się» wprowadzającym w świat, który urzeczywistnił wszystkie ideały. Jest z pewnością tylko jednym ze sposobów, lecz w większym stopniu niż inne służącym bardziej harmonijnemu, autentycznemu rozwojowi ludzi, którego celem jest likwidacja ubóstwa, wykluczenia, niezrozumienia, ucisku, wojen.” W ten oto sposób została nakreślona misja edukacji we współczesnym, globalnym, informatycznym społeczeństwie. „Jej misją jest stworzenie wszystkim bez wyjątku warunków do ujawnienia się talentów i możliwości twórczych. Wymaga to od każdego odpowiedzialności za siebie i realizowania własnych planów życiowych”. (Edukacja: jest w niej ukryty skarb, 1998, s. 14).

Wydaje się słusznym przyjęcie założenia, że rozważania o przyszłości edukacji winny odnosić się do możliwości realizacji misji, zadań, celów przed edukacją stawianych. Stawiane one są w kontekście różnorodnych procesów zachodzących we współczesnym świecie, a niektóre z tych celów i postulatów są formułowane wprost jak odpowiedzi na pojawiające się wyzwania. Obszar spraw i zagadnień poruszanych w tego typu projektach i deklaracjach odnoszących się do systemu edukacji nie pozwala na ich pełna inwentaryzację, a tym bardziej na szczegółową analizę możliwości ich spełnienia w przyszłości. Pewnie jest tak, że główna wartość takich analiz polega na daniu szansy praktykom, decydentom na ich uwzględnienie przy podejmowaniu decyzji. Zastanawiałem się nad tym, który z obszarów zasługuje na szczególną uwagę? Uznaję, że podstawowe znaczenie w najbliższych latach będą miały sprawy wyrównywania szans, równości w dostępie do skarbów edukacji. Ta sprawa będzie głównym kryterium oceny misji edukacji we współczesnym świecie. Zwrócenie uwagi na ten aspekt pozwala na uwzględnianie zarówno punktu widzenia całości społecznych jak i punktu widzenia jednostek. Poprzez zapewnienie równości szans w dostępie do skarbów edukacji jest możliwe respektowanie interesów jednostkowych i interesów całości społecznych. Panuje tutaj duża zgodność stanowisk i opinii, że wiedza i wykształcenie dają większe szanse realizacji celów jednostkom, które je posiadają i społeczeństwom, w którym jednostki taką wiedzę i wykształcenie posiadają. Ale za uwzględnieniem w pierwszej kolejności sprawy równości szans przemawia również aspekt praktyczny. To w tej dziedzinie istnieją duże możliwości oddziaływania polityki społecznej. O wiele trudniej, a czasami wręcz jest to niemożliwe, jest oddziaływać na realizację programów, zachowania nauczycieli, na sprawy które rozgrywają się poza kontrolą i możliwościami oddziaływania polityki społecznej.

Położenie społeczne a szanse edukacyjne

O stosunku do edukacji świadczy wiele różnorodnych zachowań. Jednym z istotnych kryteriów wydaje się być wybór drogi kształcenia przez młodzież. W ostatnich latach w Polsce pojawiła się pozytywna tendencja polegająca na zmianie proporcji odnośnie form kontynuowania nauki po ukończeniu szkoły podstawowej. Przełamana została występująca przez kilkadziesiąt lat dominacja szkół o charakterze zasadniczym zawodowym. W ostatnim roku najwięcej absolwentów szkół podstawowych podjęło dalsze kształcenie w liceach ogólnokształcących, przy czym mniej więcej po jednej trzeciej absolwentów podjęło naukę w liceach ogólnokształcących, szkołach średnich zawodowych i szkołach zasadniczych. Jest to z pewnością pozytywna zmiana w stosunku do wieloletniego dominowania kształcenia w szkołach zasadniczych zawodowych. Zmiana ustroju szkolnego dokonana w związku z reformą oświaty spowoduje dalsze modyfikacje w omawianej sprawie. Czy będą to zmiany pozytywne? Można przypuszczać, że dla części populacji młodzieży zmiany te ułatwią wejście na ścieżkę prowadzącą do wyższego pułapu wykształcenia. Wzrastanie aspiracji edukacyjnych objawia się na szczeblu przejścia ze szkoły podstawowej do ponadpodstawowej ale również na szczeblu szkoły średniej i wyższej. W ostatnich latach w znaczącym stopniu wzrosła liczba absolwentów podejmujących studia, a wskaźnik skolaryzacji na tym poziomie uległ podwojeniu. To pozytywne tendencje, które pozwalają optymistycznie widzieć perspektywy funkcjonowania systemu edukacji, przynajmniej w wymiarze ilościowym. Podobnie pozytywny wydźwięk mają dane z badań CBOS (Komunikat CBOS 166/1998) świadczące o tym, że wzrastają aspiracje edukacyjne rodziców, którzy znacznie częściej inwestują w wykształcenie dzieci poprzez finansowanie korepetycji, dodatkowych zajęć itp. O przypisywanej randze wykształcenia świadczą wyniki sondażu na temat potrzeb i aspiracji. Na pytanie na jaki cel badani przeznaczyliby wysoką wygraną, największy odsetek deklarujących przeznaczenie dodatkowych pieniędzy na kształcenie wystąpił wśród żyjących w złych warunkach materialnych z wykształceniem średnim lub zasadniczym zawodowym (Komunikat COBOS 159/1997).

W Raporcie o sytuacji polskich rodzin przedstawiono informacje o wydatkach związanych z kształceniem dzieci. Najwięcej na ten cel przeznaczają rodziny z dużych miast. Rodziny z dużych miast najrzadziej są dotknięte ubóstwem - 4%, w miastach do 20 tys. mieszkańców -około 15% i najwięcej na wsi ponad 21%. Sytuacja materialna rodziny uzależniona jest od wykształcenia głowy rodziny. Im wyższy poziom wykształcenia tym mniejszy odsetek osób zagrożonych ubóstwem. Poniżej progu ubóstwa pozostawało 22% osób, w rodzinach z wykształceniem co najwyżej podstawowym a 1,5% z wykształceniem wyższym. Co bardzo istotne, ze względu na wyższy od przeciętnego udział wśród ubogich rodzin ludzi młodych oraz rodzin wielodzietnych, co piąte dziecko w wieku do 14 lat żyje w sterze ubóstwa. Szacuje się, że około 1,4 miliona osób było w sferze ubóstwa...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin