JAK ROZMAWIAĆ TRZEBA Z PSEM Wy nie wiecie, a ja wiem,Jak rozmawiać trzeba z psem, Bo poznałem język psi,Gdy mieszkałem w pewnej wsi. A więc wołam: - Do mnie, psie!I już pies odzywa się. Potem wołam: - Hop-sa-sa!I już mam przy sobie psa. A gdy powiem: - Cicho leż!Leżę ja i pies mój też. Kiedy dłoń wyciągam doń,Grzecznie liże moją dłoń. I zabawnie szczerzy kły,Choć nie bywa nigdy zły. Gdy psu kość dam - pies ją ssie,Bo to są zwyczaje psie. Gdy pisałem wierszyk ten,Pies u nóg mych zapadł w sen, Potem wstał, wyprężył grzbiet,Żebym z nim na spacer szedł. Szliśmy razem - ja i on,Pies postraszył stado wron, Potem biegł zwyczajem psim,A ja biegłem razem z nim. On ujadał. A ja nie.Pies i tak rozumie mnie, Pies rozumie, bo ja wiem,Jak rozmawiać trzeba z psem.
mirkamil