1 00:00:16,307 --> 00:00:23,314 Tłumaczenie: GHunter aka BiDA Wstawiono na jedyny stabilny hosting - chomikuj. pl 2 00:00:29,195 --> 00:00:34,492 ASR:s30 3 00:00:36,119 --> 00:00:44,085 Pieprzyć podróbki i kiepskie subripy, -) 4 00:00:58,600 --> 00:01:01,603 7 padziernika 1 849 roku Edgar Allan Poe został znaleziony w stanie bliskim mierci 5 00:01:02,479 --> 00:01:04,481 na ławce w parku, w Baltimore, stan Maryland. Ostatnie dni jego życia owiane sš tajemnicš. 6 00:01:45,313 --> 00:01:47,816 Pomocy. 7 00:02:05,917 --> 00:02:09,004 - Czwarte piętro. - Na górę. 8 00:02:09,212 --> 00:02:10,797 Ruszać się. 9 00:02:14,092 --> 00:02:15,510 Nie. 10 00:02:15,719 --> 00:02:18,597 Nie mojš córkę! Litoci! 11 00:02:23,101 --> 00:02:25,020 Z drogi. 12 00:02:32,986 --> 00:02:35,488 Zostań tutaj Ruch . 13 00:02:38,199 --> 00:02:40,201 Nie jš! 14 00:02:58,219 --> 00:03:00,889 - W łam. - Tak jest. 15 00:03:01,097 --> 00:03:02,599 Policja Baltimore! 16 00:03:08,813 --> 00:03:10,899 Powieć. 17 00:03:32,003 --> 00:03:34,089 O nie. 18 00:03:51,815 --> 00:03:54,109 - Pusto. - Niemożliwe. 19 00:03:54,317 --> 00:03:56,611 Słyszelimy zamek. 20 00:04:16,298 --> 00:04:17,591 Cholera, okno! 21 00:04:20,802 --> 00:04:22,512 Zabite na głucho. 22 00:04:47,579 --> 00:04:49,706 Dobry Boże. 23 00:05:22,906 --> 00:05:25,909 Phylum Chordata... 24 00:05:26,117 --> 00:05:28,703 Subphylum Vertebrata. 25 00:05:31,081 --> 00:05:33,083 Z kociętami. 26 00:05:35,502 --> 00:05:39,714 Stosunek Boga do natury, tak jak przezornoć, nie sš naszš domenš. 27 00:06:07,117 --> 00:06:09,703 Cieszę się, że znowu cię widzę. 28 00:06:13,290 --> 00:06:15,292 Witaj, Reagan. Tęskniłe? 29 00:06:15,500 --> 00:06:18,003 Naturalnie cieszę się z powrotu do Baltimore, 30 00:06:18,211 --> 00:06:21,214 ale szczerze mówišc pogoda mi rednio pasuje. 31 00:06:21,381 --> 00:06:25,093 Jednakże, jak powiadajš, czego nie wyleczy brandy, tego nic nie wyleczy. 32 00:06:25,302 --> 00:06:29,097 To ja, polejesz staremu kumplowi? 33 00:06:30,307 --> 00:06:31,725 Przepraszam, co . 34 00:06:31,892 --> 00:06:33,935 Nic. 35 00:06:34,102 --> 00:06:36,605 Zakładam zatem, że skończyła ci się brandy? 36 00:06:36,813 --> 00:06:41,651 - Mamy spore zapasy. - Więc to kwestia pieniędzy. 37 00:06:41,818 --> 00:06:45,697 Nie chcę, żeby przeżył szok, Poe, ale dawno cię nie widzielimy. 38 00:06:45,906 --> 00:06:49,284 Od twojej ostatniej wizyty znacznie się pogorszyło. 39 00:06:49,493 --> 00:06:53,497 Siedzę tu kilka dni i z niepokojem dostrzegam, 40 00:06:53,705 --> 00:07:00,087 że wyczerpałem cały zapas zaufania, jakim kiedy mnie obdarzano. 41 00:07:00,295 --> 00:07:03,507 Dobrze, jeli chodzi ci o pienišdze... 42 00:07:05,092 --> 00:07:07,385 Nie zesraj się. 43 00:07:07,594 --> 00:07:09,096 Sš prawdziwe. 44 00:07:09,304 --> 00:07:12,015 l tym panom też polej, na mój koszt. 45 00:07:18,480 --> 00:07:20,190 Boże, co znowu . 46 00:07:20,398 --> 00:07:22,818 Włanie spłaciłe ostatni rachunek. 47 00:07:22,984 --> 00:07:24,903 Naprawdę zamierzasz się znęcać? 48 00:07:25,112 --> 00:07:29,491 ''Patriot'' wydaje jutro moje wypociny. Do rana będę spłukany. 49 00:07:29,699 --> 00:07:31,785 Jeli wydadzš cokolwiek, co napisałe, 50 00:07:31,993 --> 00:07:34,413 wróć jutro, sam ci postawię. 51 00:07:34,579 --> 00:07:36,915 Jutro . Jutro mogę być martwy. 52 00:07:37,082 --> 00:07:39,626 Albo t . 53 00:07:39,793 --> 00:07:41,586 - Zaryzykuję. - To może tak? 54 00:07:45,298 --> 00:07:47,884 Dostanę kolejkę za każdš osobę która rozpozna mnie 55 00:07:48,093 --> 00:07:49,428 albo jaki mój utwór. 56 00:07:49,594 --> 00:07:52,013 Lepiej skieruj się w stronę drzwi, nim rozpłatam ci łeb. 57 00:07:52,180 --> 00:07:54,891 Mój łeb już jest rozpłatany, przeronięty gaduło. 58 00:07:55,100 --> 00:07:57,728 Okaż trochę szacunku, albo nauczę cię kultury. 59 00:07:57,894 --> 00:08:00,188 Jestem poetš chwalonym przez cały wiat. 60 00:08:00,397 --> 00:08:02,441 l dlatego nie masz pieniędzy. 61 00:08:02,607 --> 00:08:04,985 - Jestem Poe [poor - biedny]. - To włanie mówiłem. 62 00:08:05,193 --> 00:08:07,320 Nie biedny, o nieszczęsny, Poe! 63 00:08:07,487 --> 00:08:09,948 Edgar Allan Poe! Mówi ci to co? 64 00:08:10,115 --> 00:08:11,616 Nie. 65 00:08:11,783 --> 00:08:16,913 Napitek dla każdego, któren dokończy ów werset. . 66 00:08:17,080 --> 00:08:18,498 ''Kruk dokończył...'' 67 00:08:18,707 --> 00:08:21,710 - Spierdalaj! - Autorstwa lP Dailey! 68 00:08:24,296 --> 00:08:26,798 Powtarzam, ''Kruk dokończył...'' 69 00:08:27,007 --> 00:08:29,092 - ''Kres i krach!'' - Hah! Hah! 70 00:08:29,301 --> 00:08:31,595 To bardzo znany wiersz. 71 00:08:31,803 --> 00:08:34,514 Niech żyje Francja! 72 00:08:34,681 --> 00:08:37,100 Buraki! 73 00:08:37,309 --> 00:08:38,685 Filistyni! 74 00:08:38,894 --> 00:08:41,688 Nie poznalibycie amerykańskiego poety 75 00:08:41,897 --> 00:08:44,608 choćby słowa jego wleciały wam jednym uchem a wyleciały drugim. 76 00:08:45,400 --> 00:08:49,404 Za to wiemy jak trudno podnieć własne zęby połamanymi palcami. 77 00:08:49,613 --> 00:08:53,116 Na tyle cię stać, panie niedorozwinięty? 78 00:08:53,283 --> 00:08:55,994 Mógłbym wymylić dużo więcej takowych mšk. 79 00:08:56,203 --> 00:08:58,830 Oczy rozpuszczajšce się na łyżeczce z ługiem! 80 00:08:58,997 --> 00:09:02,751 Język wyrywany kowalskimi szczypcami! 81 00:09:02,918 --> 00:09:07,214 Lewatywa wrzšcš smołš! Jšdro na rożnie! 82 00:09:07,381 --> 00:09:09,633 Wypierdalaj. 83 00:09:09,800 --> 00:09:11,885 Powoli. Tutaj. 84 00:09:14,096 --> 00:09:16,014 Połóż jš. 85 00:09:16,181 --> 00:09:17,808 To tylko dziewczyna. 86 00:09:18,016 --> 00:09:21,186 Któż mógłby to zrobić/ 87 00:09:37,911 --> 00:09:40,414 Katherine LaForte, lat 36. 88 00:09:40,580 --> 00:09:42,499 Córka Anna, lat 1 2. 89 00:09:44,501 --> 00:09:46,086 Została uduszona. 90 00:09:48,880 --> 00:09:50,799 Jest taka młoda. 91 00:09:51,800 --> 00:09:54,136 Dokonał tego kto słusznych rozmiarów. 92 00:09:54,302 --> 00:09:58,515 Sšdzšc po ucisku odległoć między kciukiem a wskazujšcym wynosi 20 cm. 93 00:10:03,687 --> 00:10:06,481 Pańscy ludzie twierdzš, że kto zamknšł drzwi od wewnštrz? 94 00:10:06,690 --> 00:10:09,401 Tak, słyszelimy szczęk zamykanego zamka kiedy przyjechalimy. 95 00:10:09,609 --> 00:10:12,487 A nim wyłamalicie drzwi morderca zniknšł. 96 00:10:12,696 --> 00:10:14,197 Bez ladu. 97 00:10:15,198 --> 00:10:17,617 Czy okno było zamknięte kiedy weszlicie do pokoju? 98 00:10:17,784 --> 00:10:20,412 Nie tylko zamknięte, ale zabite na głucho. 99 00:10:33,508 --> 00:10:36,887 Jakim cudem tak wielki osobnik był w stanie uciec tak szybko 100 00:10:37,095 --> 00:10:41,183 z pokoju zamkniętego od rodka 101 00:10:42,684 --> 00:10:45,395 i posiadajšcego zabite okno? 102 00:10:45,604 --> 00:10:50,692 Nie wiem, ale burmistrz oczekuje wyników, inspektorze. 103 00:10:53,111 --> 00:10:54,404 Przepytajcie sšsiadów. 104 00:10:54,613 --> 00:10:57,491 Chcę listę wszystkich goci odwiedzajšcych ten lokal. 105 00:10:57,699 --> 00:10:59,117 Tak jest. 106 00:11:15,592 --> 00:11:18,387 Zamek sprężynowy. 107 00:11:18,595 --> 00:11:20,389 Ale gwodzie... 108 00:11:21,515 --> 00:11:22,808 Obcięte. 109 00:11:23,016 --> 00:11:25,894 Sprawdzałem to okno kilka razy i nie znalazłem sprężyny. 110 00:11:26,103 --> 00:11:28,939 Ja też bym nie znalazł gdyby... 111 00:11:29,106 --> 00:11:30,816 O co chodzi? 112 00:11:37,698 --> 00:11:39,992 Badałem podobna sprawę. 113 00:11:51,086 --> 00:11:53,505 Tylko nie to, panie Poe. 114 00:11:53,714 --> 00:11:55,132 Chyste. 115 00:11:55,299 --> 00:11:56,800 Dzień dobry, Percy. 116 00:11:57,009 --> 00:12:00,053 Na całe szczęcie, kapitanie Hamilton... 117 00:12:00,220 --> 00:12:02,014 nie przyszedłem po pienišdze. 118 00:12:02,180 --> 00:12:03,890 Czego chcesz, Poe? 119 00:12:04,099 --> 00:12:06,393 Wróciłem po twojš córkę. 120 00:12:08,604 --> 00:12:11,607 - Po moim trupie. - To pewna opcja . 121 00:12:11,815 --> 00:12:13,317 Poe, proszę. 122 00:12:13,483 --> 00:12:16,695 Wiesz, że nie podobasz mi się tak samo, jak niektóre twoje durne opowieci. 123 00:12:16,904 --> 00:12:18,488 Niektóre, ale nie wszystkie. 124 00:12:18,697 --> 00:12:20,115 licznie dzisiaj wyglšdasz. 125 00:12:20,282 --> 00:12:23,994 Wysiadka, Poe, nim cię zastrzelę. 126 00:12:24,202 --> 00:12:28,498 Zaryzykujesz widok krwi i rozbryzganego mózgu na jedwabnej sukni córki? 127 00:12:30,709 --> 00:12:33,003 - Wysiad. - Czy zaproszenie... 128 00:12:33,211 --> 00:12:35,714 na bal kostiumowy nie wchodzi w rachubę? 129 00:12:37,382 --> 00:12:40,093 - Ojcze, nie. - Wybacz, Charles. 130 00:12:40,302 --> 00:12:42,596 - Do zobaczenia. - Do zobaczenia, Edgarze. 131 00:12:50,020 --> 00:12:51,605 Kolejne upokorzenie. 132 00:12:56,818 --> 00:13:00,113 Proszę! Litoci! 133 00:13:00,280 --&...
DonCycone