APOLLO_13.TXT

(82 KB) Pobierz
00:00:43:APOLLO 13, PRÓBA PRZED STARTEM
00:00:45:27 STYCZNIA, 1967
00:00:46:Kosmonauci kierujš się do włazu.
00:00:48:Zrozumiałem.
00:00:49:Z inspiracji Prezydenta Kennedy'ego...
00:00:51:po siedmiu latach, Ameryka stanęła wobec|wyzwania, nazwanego przez niego jako...
00:00:56:"Najbardziej ryzykowne, niebezpieczne,|i największe przedsięwzięcie...
00:01:00:"jakiego Człowiek...|kiedykolwiek się podjšł. "
00:01:04:Pozostajšc w tyle za Rosjanami|w naszych badaniach kosmicznych...
00:01:07:a zwłaszcza po tym gwałtownym,|strasznym pożarze...
00:01:09:podczas rutynowego testowania urzšdzeń...
00:01:13:w którym zginęli kosmonauci|Guss Grissom...
00:01:15:Ed White i Roger Chaffee...
00:01:16:poważne zwštpilimy czy ich kiedykolwiek|przecigniemy w dotarciu na Księżyc.
00:01:22:20 LIPCA 1969 HOUSTON, TEKSAS
00:01:23:Ale dzi,|w 18 miesięcy po tragedii Apolla 1...
00:01:27:cały wiat podziwia...|jak Neil Armstrong i Buzz Aldrin...
00:01:30:lšdujš na Księżycu.
00:01:31:Wielka wiadomoć nadeszła przed chwilš.
00:01:35:Sala kontroli lotu wydała pozwolenie...
00:01:37:na wyjcie poza statek...
00:01:39:co znaczy, na spacer po Księżycu...
00:01:42:dużo wczeniej niż przewidywano,|już o 9 wieczorem.
00:01:47:Przy poruszaniu się pojazdem|księżycowym ważna jest wysokoć...
00:01:52:i prędkoć.
00:01:54:Załóżmy, że ja dowodzę statkiem, a ty...
00:01:54:-Dobrze.|-...pojazdem.
00:01:58:Oto sonda.
00:02:00:-Tak jest naprawdę?|-Naprawdę.
00:02:00:Tracey, kiedy czujesz, że ta rzecz...|wlizguje się, wszystko drży...
00:02:05:to niepowtarzalne doznanie.
00:02:11:-Małe uzupełnienie paliwa.|-Co za okazja?
00:02:13:Jak tam w sali kontroli lotu?
00:02:15:Nerwowo. Snujš się, palš.
00:02:17:Gene Kranz jest wyjštkowo zdenerwowany.|Jim Lovell.
00:02:19:Przedstawiam ci Tracey.
00:02:23:-Miło mi.|-To włanie on.
00:02:25:Gemini 7. Gemini 12. Apollo 8.|Oni pierwsi byli w pobliżu Księżyca.
00:02:29:Ten facet wykonał 10 okršżeń.
00:02:30:Z jednš rękš na kierownicy. Rozgocie się.
00:02:32:To ostatni szampan w miecie.
00:02:35:-Doskonale.|-Reszta w porzšdku?
00:02:38:-W porzšdku.|-Wyglšda niele. Podchoršży Lovell.
00:02:42:-Czeć, Tato.|-Wstaw to do lodu.
00:02:45:-Ostrzyżesz się wreszcie?|-Czyż nie jestem na wakacjach?
00:02:47:Ostrzyż się.
00:02:49:LUDZIE ROKU
00:02:50:KOSMONAUCI ANDERS, BORMAN|I LOVELL
00:02:59:-Chciałbym być dzi tam z nimi!|-Któżby nie chciał!
00:03:02:Nie martw się. Będzie i nasza kolej.
00:03:05:Nie wstrzymajš badań przed punktem 14.
00:03:10:Wiesz, dzwonił mój kuzyn.
00:03:12:Pytał, kogo przekupilimy,|żeby wejć do załogi Jima Lovella.
00:03:15:Powiedziałem, że chcieli być pewni,|że dostanie najlepszš załogę.
00:03:17:Dobrze zrobili.
00:03:19:Który program oglšdamy?
00:03:24:Włšcz Waltera!
00:03:25:Julesa Bergmana!
00:03:27:John, nastaw głoniej!
00:03:32:Dziękuję wam goršco za liczne przybycie|na próbę generalnš...
00:03:38:mojego lšdowania z Apollo 12.
00:03:41:Usišd, Conrad.
00:03:42:Sšdzę, że powinnimy wszyscy docenić...
00:03:44:przykładny... do licha! Prawie bohaterski...
00:03:47:wysiłek Neila Armstronga|w przygotowaniu się do zadania...
00:03:54:i, oczywicie, jego załogi.
00:03:57:Słuchajmy tego dla Jima Lovella,|Kena Mattingly i Freda Haise.
00:04:03:Oto on! Cicho wszyscy!
00:04:07:Hej! Dzieci!
00:04:09:Mielimy dobre lšdowanie.
00:04:11:Możemy ustalić prawidłowy czas otwarcia|przesłony w kamerze.
00:04:20:NA ŻYWO|Z POWIERZCHNI KSIĘŻYCA
00:04:22:-Sšdzisz, że jest za póno na wyjcie?|-Ma jeszcze czas.
00:04:26:Pomachajmy mu. We się w garć, Neil!
00:04:28:We się w garć!
00:04:31:Neil,|teraz widzimy jak schodzisz po drabince.
00:04:35:Patrzcie na te ujęcia.
00:04:37:Jestem przy drabince.
00:04:41:lady pojazdu sš widoczne|na powierzchni...
00:04:46:3 lub 4 centymetrów.
00:04:48:-Wyglšda na pył.|-Armstrong jest na Księżycu.
00:04:50:Neil Armstrong, 38-letni Amerykanin...
00:04:54:stanšł na powierzchni Księżyca...
00:04:58:20-tego lipca 1969 roku.
00:05:01:To mały krok dla człowieka...
00:05:07:ale gigantyczny skok dla ludzkoci.
00:05:11:Sam to powiedział:
00:05:13:"To mały krok dla człowieka,|ale gigantyczny dla ludzkoci. "
00:05:16:ARMSTRONG NA KSIĘŻYCU
00:05:33:Jeste pijany, Lovell.
00:05:35:Nie jestem przyzwyczajony do szampana.
00:05:37:Ja też nie.
00:05:43:Nie daję rady ze sprzštaniem.|Sprzedajmy dom.
00:05:46:Dobrze, sprzedajmy dom.
00:05:48:Sš znów w rodku i spoglšdajš na nas.
00:05:52:Czyż to nie wspaniałe?
00:05:54:Założę się,|że Janie Armstrong nie zmrużyła oka.
00:06:00:Kiedy ty byłe w ósemce,|wcale nie spałam.
00:06:03:Odkurzałam mieszkanie|w nieskończonoć.
00:06:05:Christopher Columbus,|Charles Lindbergh i Neil Armstrong.
00:06:13:Neil Armstrong.
00:06:26:A więc żyjemy w wiecie,|gdzie człowiek chodzi po Księżycu.
00:06:31:To nie jest cud.
00:06:35:Po prostu postanowilimy tam polecieć.
00:06:39:W Apollo 8, bylimy już tak blisko,
00:06:41:tylko 60 mil niżej i...
00:06:48:zupełnie, jakbym mógł...
00:06:50:wyjć i pochodzić sobie po powierzchni.
00:06:58:Chcę tam wrócić.
00:07:07:Gdzie jest moja góra?
00:07:13:Jest tuż przy...
00:07:16:Czy widzisz miejsce, gdzie cień pokrywa...
00:07:18:białš przestrzeń?
00:07:20:To Morze Spokoju,
00:07:22:a twoja góra jest na jego brzegu.
00:07:24:Twoja góra. Góra Marilyn.
00:07:28:Nie widzę jej.
00:07:33:Musisz wytężyć wzrok.
00:07:39:Ty wytężaj wzrok...
00:07:41:a ja...
00:07:43:Jim!
00:07:52:HALA MONTAŻU|PRZYL. KENNEDY'EGO, PADZ. 1969
00:07:54:Kosmonautę zauważa się najłatwiej|w dużym zespole.
00:07:58:My wszyscy, łšcznie ze sprzštaczami...
00:08:02:mamy zaszczyt być jego częciš.
00:08:03:Mędrzec powiedział: "Dajcie mi|odpowiedniš dżwignię, a poruszę wiat"?
00:08:07:Oto co robimy tutaj.|W niebiańskim natchnieniu.
00:08:11:Każdy z nas wierzy,|że wszystko jest możliwe.
00:08:15:Takie rzeczy, jak komputer|mieszczšcy się w jednym pokoju...
00:08:18:i zawierajšcy miliony informacji, czy też...
00:08:25:rakietę Saturn 5.
00:08:26:To jest włanie częć nona rakiety,|która zabierze Alana Sheparda...
00:08:29:i jego załogę w pierwszym etapie|lotu Apollo 13.
00:08:33:Kiedy znów polecisz, Jim?
00:08:36:Zaproponowano mnie na dowódcę|Apollo 14 za rok.
00:08:41:O ile w ogóle będzie Apollo 14.
00:08:45:Ludzie z mojego stanu pytajš,|po co jeszcze...
00:08:48:finansujemy ten program, skoro już|dotarlimy na Księżyc przed Rosjanami.
00:08:56:i nikt nie poszedłby w jego lady.
00:08:59:Uwaga, proszę opucić 3. poziom.
00:09:03:Czy sš jeszcze inne pytania?
00:09:07:Jak korzysta się z łazienki w kosmosie?
00:09:10:O,|to procedura skomplikowana technicznie...
00:09:11:polegajšca na obniżeniu szyby|i szukaniu stacji benzynowej, która...
00:09:18:Ale jest tu Deke Slayton.
00:09:18:Może mógłby odpowiedzieć|na pytanie Pani.
00:09:22:Proszę Państwa,|Deke jest jednym z załogi Merkurego 7.
00:09:26:Obecnie jest naszym szefem,|odpowiedzialnym za podział zadań...
00:09:30:jasne więc, że dajemy mu łapówki.
00:09:33:-Ile w tym miesišcu?|-Czy możesz na chwilę? Co się dzieje.
00:09:37:Oczywicie.
00:09:45:-Jest kto w domu?|-To nie ja rozrabiam, mamusiu!
00:09:48:Nie rozumiesz! Tak ciężko pracowałam!
00:09:52:Być może nie rozumiem...
00:09:52:ale nie włożysz tego,|żeby pokazać się naszym sšsiadom.
00:09:56:Nawet nie włożyła stanika! Wszystko widać!
00:10:00:Zamknij się!
00:10:00:Czeć. Marilyn, spróbuj zgadnšć.
00:10:03:Pamiętasz, że planowalimy wakacje|wielkanocne w Acapulco?
00:10:07:Obawiam się,|że będzie mała zmiana miejsca pobytu.
00:10:11:Naprawdę?
00:10:15:Wiesz, być może...
00:10:17:Księżyc.
00:10:18:Zapalenie ucha Ala Sheparda minęło...
00:10:22:i władowano nas wszystkich na listę|pierwszej załogi Apollo 13.
00:10:26:Prosto na pierwszš linię|i Wzgórza Fra Mauro.
00:10:32:Szeć miesięcy?|Przenosisz się tam na szeć miesięcy?
00:10:33:Tato, mogę to założyć?
00:10:37:Tak.
00:10:37:Nie! Absolutnie nie!
00:10:44:Czy nie spieszš się zbytnio?|Będziecie gotowi za szeć miesięcy?
00:10:48:Będziemy.|Nie chciałbym teraz szukać Ala Shepharda.
00:10:52:Muszę się tam dostać|i przyspieszyć sprawę.
00:10:55:Pęd.
00:10:56:Będę spacerował po Księżycu, Marilyn.
00:10:59:Wiem, ale nie mogę w to uwierzyć.
00:11:02:Oczywicie to 13. Dlaczego 13?
00:11:03:Następuje po 12.
00:11:10:Apollo 13, odpalenie i dokowanie.
00:11:15:Systemy funkcjonujš i sš gotowe.
00:11:18:S-4B jest stały, SLA swobodnie dryfujš.
00:11:21:CENTRUM LOTÓW ZAŁOGOWYCH|3 MIESIĽCE PRZED STARTEM
00:11:22:Objekt widoczny. Cel jasny.
00:11:26:Naprowadzam na niego.|Dwa... jeden... zaznaczaj.
00:11:30:Siedemdziesišt pięć stóp.|Podchodzimy do dokowania.
00:11:33:Wyłšczmy niektóre turbiny.|Zobaczmy, jak reaguje.
00:11:40:Poczekaj.
00:11:41:Pogubiłem się. Nie mogę sterować.
00:11:45:Houston, dryfujemy w dół i oddalamy się.
00:11:48:-Odczepicie się i spróbujecie jeszcze raz?|-Nie, mam go.
00:11:51:Daj mi spróbować i utrzymać go tutaj.
00:11:52:-Zamierzam ustawić na wysokie wartoci.|-Ustaw cel na skali.
00:11:56:Ustabilizowalimy się. Sprawd zawory.
00:12:02:-Czterdzieci stóp.|-Sš szare.
00:12:07:Dwadziecia.
00:12:11:Dziesięć stóp.
00:12:15:-Chwyciłem.|-To jest to!
00:12:18:-Wykonane.|-Miękki ruch, Ken. Piękny.
00:12:22:-Panowie, oto w jaki sposób dokujemy.|-To mnie obudziło.
00:12:26:Załoga rezerwowa Apollo 13,|do symulatora.
00:12:30:-Dobra robota, panowie.|-Trzy godziny nudów...
00:12:33:i siedem sekund mocnego strachu.
00:12:36:Dobra robota, chłopcy.|Wygralicie wištecznego indyka.
00:12:40:Piękna próba, Frank.
00:12:41:Przechwaliłe ich.
00:12:44:Tak, ale to nie było doskonałe.|Zużyli za dużo paliwa.
00:12:47:Jeste ponad krzywš.
00:12:48:Ale o niewiele. Słuchajcie chłopcy,|chcę to jeszcze przepracować.
00:12:52:Musimy zabrać się z porannym patrolem|w kierunku Bethpage o ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin