Poezje8.txt

(4 KB) Pobierz
268






























        BIOGRAM
        
        Prof. dr hab. Jan Data
        Poeta, dramatopisarz, pseudonim "El ...y" i in., ur. 11 IX 1838 r.
        w Kaliszu, zm. 2 VIII 1897 r. w Krakowie. Pochodzi� z rodziny
        szlacheckiej. Studiowa� w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego i
        Le�nictwa w Marymoncie (1856), w Akademii Medyko-
        Chirurgicznej w Warszawie (1857-59) oraz na uniw. we
        Wroc�awiu (1859-60), Pary�u (1861) i Heidelbergu (1861-62).
        Bra� udzia� w ruchu spiskowym oraz w powstaniu styczniowym;
        1864-67 przebywa� za granic�. W 1866 uzyska� doktorat z
        filozofii w Heidelbergu. Po powrocie do kraju przebywa� we
        Lwowie, a od 1870 w Krakowie. Od stycznia 1882 r. by� wydawc�
        krakowskiego dziennika "Reforma", przemianowanego w
        listopadzie tego� roku na "Now� Reform�", kt�rej redaktorem
        odpowiedzialnym by� od grudnia 1889 do stycznia 1895. Od
        1884 by� radnym miejskim w Krakowie. W 1889 zosta� wybrany
        pos�em do galicyjskiego Sejmu Krajowego. W 1890 uczestniczy�
        w sprowadzeniu z Pary�a proch�w Adama Mickiewicza. By�
        jednym z organizator�w Towarzystwa Szko�y Ludowej w
        Krakowie (1882). Podejmowa� wyprawy wysokog�rskie w Tatry.
        By� jednym z pierwszych cz�onk�w Towarzystwa Tatrza�skiego.
        Wiele podr�owa� po Europie. W 1888 odby� podr� do W�och,
        na Sycyli�, Malt� i p�nocne brzegi Afryki, zako�czon� w
        Marsylii. W 1894 odby� podr� na Cejlon i do Indii. Pochowany
        na Ska�ce.
        Tw�rczo�� literack� rozpocz�� w latach 1864-65. Jego liryka w
        tym okresie by�a wyrazem rozterki duchowej poety,
        prze�ywaj�cego kryzys �wiatopogl�dowy, pog��biony kl�sk�
        narodow�. Powstaj� wiersze pe�ne blu�nierstw (Odpowied�),
        buntu przeciw Stw�rcy i ustalonemu porz�dkowi �wiata (Julian
        Apostata), goryczy i zw�tpienia (W zatoce Baja), krytycznego
        obrachunku z romantyzmem polityznym (Sen grob�w); obok nich
        utwory wyra�aj�ce t�sknot� za "si�� ducha", pragnienie
        odrodzenia "duszy wsp�czesnej" a� do pokornego poddania si�
        nakazom Chrystusowej nauki (Pod stopy krzy�a). Od ok. 1870
        rozpocz�� poszukiwanie w�asnej drogi tw�rczej: erotyki, wiersze
        oparte na motywach ludowych, liryka refleksyjna. W utworach
        Asnyka zacz�a z czasem dominowa� postawa epicka; w miejsce
        lirycznego obrazu ludzkich prze�y� pojawi� si� zobiektywizowany,
        epicki obraz �wiata, refleksja coraz cz�ciej zast�puje komentarz
        liryczny. Najpe�niejszym wyrazem tej zintelektualizowanej poezji
        jest cykl 30 sonet�w Nad g��biami (1883-94), kt�ry przyni�s�
        Asnykowi miano "poety-filozofa". W cyklu tym zawar� poeta sw�j
        system filozoficzny, b�d�cy pr�b� pogodzenia idealizmu z
        pozytywistycznym realizmem i scjentyzmem. Z tym ostatnim
        ��czy filozofi� Asnyka praktycyzm my�lowy, uznanie osi�gni��
        wsp�czesnych nauk przyrodniczych oraz prawa powszechnego
        rozwoju. W przeciwie�stwie jednak do pozytywist�w nie wierzy
        w mo�liwo�� empirycznego poznania rzeczywisto�ci. Rozum
        ludzki okazuje si� bezradny w miar� post�pu wiedzy. Za�o�enia
        etyczne tego systemu g�osz� obowi�zek czynnego udzia�u
        jednostki w duchowym procesie d��enia do powszechnej
        doskona�o�ci. Styl sonet�w okre�li� nale�y mianem
        dyskursywnego; cechuje go intelektualizacja oraz abstrakcyjno��
        leksyki, brak rozbudowanych obraz�w, metafor, por�wna�.
        W tw�rczo�ci Asnyka obecna jest stale nuta patriotyczna,
        g�osz�ca wiar� w si�� narodu i mo�liwo�� odzyskania wolno�ci,
        polemiczna wobec konserwatywnego programu ugody (W 25
        rocznic� powstania 1863 roku).
        Motywem wielu jego utwor�w jest krajobraz g�rski, zw�aszcza
        tatrza�ski (Ranek w g�rach, Ko�cieliska, Noc nad Wysok�, Letni
        wiecz�r, Podczas burzy, Limba, Wodospad Siklawy, Giewont) oraz
        motywy morskie (Podr�ni, W zatoce Baja), sonety ("Zmiennego
        bytu falo ty ruchliwa!..."; "Wieczne ciemno�ci! bezdenne
        otch�anie!..." "Na falach swoich toczy s�o�c miliony...") oraz cykl
        Z obcych stron (1895), Toarmina, Noc na morzu - w drodze z
        Malty do Goletty, Na polach Kartagi, Pointe du Raz.
        "G�ry i morze - pisa� A. w li�cie do ojca 28 V 1874 - to jedyne
        uniwersalne lekarstwo na wszystkie ludzkie dolegliwo�ci, tam
        oddychaj�c �wie�ym, wonnym powietrzem, poj�c si� widokiem
        �wie�ej a wznios�ej natury mo�na zapomnie� o cierpieniach i
        troskach ...".

                                       KONIEC KSI��KI
Zgłoś jeśli naruszono regulamin